Nie wiem dlaczego tak się dzieje, że kobiety prawie zawsze wybierają tak zwanych "zimnych drani". Wrażliwy romantyk praktycznie nie ma szans. Ma to jednak pewne uzasadnienie psychologiczne, ponieważ taki romantyk jest postrzegany za osobę niezaradną życiowo. Facet ma zapewniać kobiecie rozrywki, namiętny seks i zarabiać na utrzymanie rodziny, a nie zaczytywać się w poezji i podziwiać zachody słońca.
A świat krukilis jest czarno biały.
Stereotyp! Ja znalazłem:
znowu Wielkanoc, jak ten czas goni
kalendarz chudnie - czas to pułapka
i mam też do Was jedno pytanie
czy Wam się marzy też jakaś babka? ;D
***
kiedy tak patrzę w mały kwadracik
(Bajko zaklęta w dwieście pikseli)
marzę by kosmyk raz Twój odgarnąć
to ciemne pasmo znad czoła bieli
gdy wyobraźnia czasem ponosi
(zdarza się zwykle późno to w nocy)
marzę by poczuć jak pierś faluje
gdy drżysz tak cała, i w mojej mocy
i jeśli tylko marzyć zaczynam
(gdybym miał jedno chociaż życzenie)
móc Cię przygarnąć piersią szeroką
znaleźć w bliskości raz ukojenie
lecz strach ogarnia mnie przed zniszczeniem
(stan między nami jest równowagi)
ile kosztować może życzenie?
boję się czasem swojej odwagi
dlatego milczę w kwadrat wpatrzony
uśmiechem Twoim zaklęty w kamień
i ja dla Ciebie wszak awatarem
ta równowaga oszczędza zranień
***
i poszli razem w dół Agrykoli
a niebo miało suknię niebieską
i poszli razem tak ręka w rękę
ciesząc się sobą Mazio wraz z Vespą
i poszli razem, a słońce z góry
uśmiechem głowy głaskało złotym
i poszli razem szukając wiosny
patrząc na słońca z wiosną zaloty
i dokąd doszli tego nikt nie wie
nie dbali o to, splotły się dłonie
słońce z uśmiechem poszło do pubu
i złotem w szklance piwa już płonie...
***
światło maluje wzory na plecach
skrzy na twym ciele radość wiosenną
mierzony szczęściem czas ukradziony
gdy leżysz teraz właśnie tu ze mną
motylem z cienia na złotym udzie
firanka głaszcze bez wstydu ciało
ile bym na to piękno nie patrzył
wiem, że i tak mi będzie za mało
tasiemki nylon bezwstydnie sunie
krzywą miękkości prosto do nieba
podążę za nim tam gdzie mnie weźmie
teraz mi tylko ciebie już trzeba...
sam sobie odpowiedziałeś, wrażliwy romantyk jest dobry na kumpla (lub kumpla geja) a nie na faceta, facet musi mieć jaja i umieć nimi odpowiednio poruszać ;)
nie ma co dyskutować, dla kobiet wrażliwi romantycy są nudni
A InGen zna wszystkie kobiety świata
Teemoray - uogólniam
nie ma co dyskutować, dla kobiet wrażliwi romantycy są nudni
W drugą stronę też to działa.
InGen - To przestań uogólniać, bo przez takie uogólnianie gadasz głupoty po prostu i spłycasz kobiety do żądnch pieniędzy i umięśnionego samca małpiatek. A jak wiesz (lub nie wiesz) ludzkość wygląda troszkę inaczej. Nie wygrywa najsilniejszy, a samiec nie pieprzy codziennie innej żeby mieć jak najwięcej dzieci.
Mozesz byc wrazliwym artysta ale nie golodupcem graczem. A to takie pitolenie, ludzie sa zbyt wrazliwi, egocentrycy ktorzy nie widza niczego poza czubkiem wlasnego nosa i sa obrazeni, oburzeni na kazdym kroku.
Źle rozumujesz, wystarczy, żebyś był wrażliwym romantykiem dla tej jednej kobiety, wtedy będzie ok.
InGen - To przestań uogólniać, bo przez takie uogólnianie gadasz głupoty po prostu i spłycasz kobiety do żądnch pieniędzy i umięśnionego samca małpiatek. A jak wiesz (lub nie wiesz) ludzkość wygląda troszkę inaczej. Nie wygrywa najsilniejszy, a samiec nie pieprzy codziennie innej żeby mieć jak najwięcej dzieci.
będę uogólniał tak samo jak autor uogólnił, że będąc romantykiem kobiety nie znajdziesz, oczywiście, że znajdziesz ale w znakomitej większości zostaniesz najpierw odrzucony, nie chce mi się dyskutować, mam swoje życiowe takie a nie inne doświadczenia i doświadczenia zebrane z życia przyjaciół które ukształtowały mój światopogląd, end of story
To co jeśli odnajduję piękno w książkach, fotografiach, zachodach słońca i gwiazdach, ale wypić i w ryj dac mogę dac jeśli trzeba? Mam jedno jajo tylko hohner? :D
Mazio
<-
To nie jest do końca tak jak autor pisze. Po prostu często te lubiące romantyków znalazły już sobie własnych, tych bardziej atrakcyjnych i zaradnych- bo i tacy istnieją.
Nikt nie lubi wiecznych marud, frustratów i niedojd. I chyba o to tu raczej chodzi.
Ech jak zwykle szybciej coś napisałem niż pomyślałem.
EspenLund - Ale w dużym znowu uogólnieniu właśnie jednojajowcy to ideał dla większości kobiet. Tak więc owszem, masz jedno jajo ;) ale to pozytywne akurat ;)
Stra -> tak, świadczą o tym jego liczne kochanki, w końcu jedna sie zlitowała :)
E tam się nie da. Mickiewicz jakoś znalazł!
a mickiewicz czasem nie był gejem?
bo ja jestem i nie mam
Agent Mulder - skoro jesteś gejem to po co Ci dziewczyna? :/
Kobiety lubią romantyków. Zwłaszcza romantyków z jajami. Przecież obraz romantycznego bandyty od wieków jest przedstawiany tu i ówdzie.
Uwielbiam takie tematy, normalnie mądrości życiowe wylewają się z nich szerokim strumieniem.
Po pierwsze: z ogólnej charakterystyki userów wypowiadających się w nich wynika że normalnie każdy jeden tutaj to "Czuły barbarzyńca"
Po drugie: jak będziesz emo, wrażliwym romantykiem, metalem, artystą, patologią zalaną na okrągło w trupa, generalnie KIMKOLWIEK oprócz maczo mena to kobiety nie znajdziesz.
Bo jak wiadomo do tych grup należą tylko mężczyżni. Kobiety stanowią zbiór jednolity - interesownych materialistek.
i nawet jak jakims cudem są emo, wrażlią romantyczką, metalówom, artystką, patologią zalaną na okrągło w trupa (HEREZJA!) to i tak szukają łysego krawaciarza co to ma kasę a i przywalić umie
Helooooooooooooooo?
już nie wspominając ze na Golu do grona "dziewczyn" nie zaliczają się istoty: brzydkie (ba nawet przeciętne 5/10), grube, z subkultur ani nerdowskie.
Do tej pory czasem się zastanawiam czy ta "gruba grająca w gry laska" co kiedyś tu szukała sympatii odnalazła szczęście (bo w wątku znalazła tylko pocisk) :D
krukilis - och ty romantyku, niespełniony skoro Facet ma zapewniać kobiecie rozrywki, namiętny seks i zarabiać na utrzymanie rodziny to co ma zapewniać kobieta? Tak, to podchwytliwe pytanie :D
btw odliczamy posty do nadejścia "Graczki" z cennymi poradami dla romantyków :D
[21]
Attention whore jak zdjecia nie powiem ktorej userki.
Ogolnie mozna byc wrazliwym ale konkretnie, artysta, zalozyciel sekty, filozof ktory sprzeda teorie jak zyc pannie i bedzie dal niej kims a nie jakas niesmiala meska pipa.
Mały -> Miał szóstkę dzieci, to raczej nie jest litość, to jest uczucie i pielęgnacja rodziny. :P
Agent Mulder -> Coś ty, żonę miał!
Eee tam , to posłuchajcie tego
mam kumpla metala, satanistę, chodzącego na okrągło po mieście w koszulce z pentagramem, i jeżdzącego golfem II. No i ten kumpel - powiecie że przypałowiec - miał już mnóstwo dziewczyn!
jego taktyka to podrywanie na gg na emowskie teksty, no i potem wsiada w golfa i tego samego dnia odwiedza pannę, w sylwestra pisał na wieczór z jedną a po północy zaliczył z nią seks w samochodzie! ( ehh te puszczalskie)
i co najlepsze, wszystkie panny jakie ten satanista miał to tzw. grzeczne panny z dobrych domów, co to w szkole np. jak jego obecna, są w samorządzie itp.
[26]
Mam kumpla jasne... Przeciez to twoje fantazje jakbys chcial zaliczac, nie ze mna te numery gestochowa.
to proste bo podbijasz do niewlasciwych kobiet :))
Jestes jak koles ktory typuje zawsze 0 w totka.Zmien podjescie i szukaj takich ktorym sie to podoba.Podryw polega na znajdowaniu dziewczyn ktore sa chetne isc z nami do lozka a nie na tym zeby wzdychac do ksiezyca i ukladac wiersze ze nie wyszlo z Kinga w ktorej oczywiscie kocha sie cala szkola i przypadkowo ma tatusia milionera.
akurat to, to nie moje fantazje niestety mam takowego kumpla naprawdę przypała, wkurza mnie, zachowuje się jak skrzyżowanie metala z emo, i wszystko co napisałem.to niestety prawda
EDIT - nie, puszczalskie to te do których kumpel pisał na gg, parę godzin później przyjechał a te mu od razu wystawiały dupy.
[29]
Prawda o tobie z wyjatkiem kobiet ktorych nie mozesz przeciez miec. I puszczalskie to pewnie te ktore tobie nie daja dupy haha? Przezabawne.
Kurwa ja to wiem od dawna, nie trzeba byc nawet romantykiem. Wystarczy ze nie bedziesz dla kobiety atrakcyjna zdobycza. I nie trzeba kupy kasy ani ryja Brada Pita zeby nim byc. To jest najlepsze
To romantycy muszę być brzydcy, bo z reguły dziewczyny lecą na przystojnych chłopaków i same ciągają ich za jęzor (w sensie że zagadują), nawet najbardziej nieśmiały, ale przystojny chłopak z czasem może stać się rozgadanym "zimnym draniem" jak to napisałeś bo po prostu jest atrakcyjny, myślisz dla czego najbardziej rozchichotane i gadatliwe są ładne dziewczyny? A do kogo startują twoi koledzy?
"dlaczego tak się dzieje, że kobiety prawie zawsze wybierają tak zwanych "zimnych drani""
Możesz się zachowywać na trzy sposoby:
- Zimny drań, tzn. pokazujesz wszystkim naokoło jaki to nie jesteś skurczybyk. Robisz wszystko, by wyjść na twardziela. To jest sztuczna poza.
Mówisz i robisz co chcesz + dodatkowo czasem mówisz i robisz rzeczy które mają wywołać negatywną reakcję, które niby mają ci dodać swagu.
- Neutralna. Jesteś sobą, tzn. nie starasz się, by ktokolwiek cię polubił. Nie analizujesz za bardzo tego co robisz pod kątem oceny otoczenia, zanim tego nie zrobisz.
Mówisz co chcesz i robisz co chcesz.
- Starasz się wszystkim zrobić dobrze. Zawsze myślisz, czy to co powiesz spodoba się odbiorcy.
Mówisz i robisz to, co wydaje ci się odpowiednie, to czego oczekują od ciebie ludzie których spotykasz, otoczenie. Tak kończą frajerzy...
Możesz być dalej tym "natchnionym" romantykiem i równocześnie być sobą, a nie fujarą która przejmuje się oceną otoczenia.
Skoro temat jest niezwykle poważny, takoż odpowiem.
Przecież to jest całkiem odwrotnie...
Romantycy po prostu mają dość tych wszystkich osobniczek, które są podatne na tani sentymentalizm, a których celem jest tak naprawdę tylko stukanie, upantoflenie i potomstwo, więc wolą szukać tych innych, pozostawiając rzeszę tamtych rzeszy zimnych drani.
Oczywista oczywistość.
boze gestochowa, nie wiem co robisz ale dla twojego dobra kontynuuj, najwyrazniej to dziala bo zaczynam cie coraz mniej nienawidzic, a coraz bardziej mi cie jest tak po ludzku szkoda jak takiego brudnego dziecka bez nog co mieszka w kartonie pod pierogarnia
[36]
Nigdy nie bede wspolczuc jakiemus wybrykowi natury.
[37]
Jest szczery, odczep sie do niego i dowal sie do gestochowy jak normalni ludzie.
(sympatyczny uzytkownik huth z wierszem po klingonsku w sygnaturce przesuwa internetowa strone w dol czytajac z zaciekawieniem wszystkie posty, trafia na jeden, ktory wzbudza w nim obrzydzenie, z trudem powstrzymuje odruch wymiotny, zbulwersowany postanawia przelac swoje oburzenie na wirtualny papier, skandal wisi w powietrzu...)
Nie wiem czemu, ale mimo sympatii do Gęstochowy (nie kłamię), to Bulzaj zawsze poprawi mi humor.
Nie zgadzam się z tematem. Sam uważam się za romantyka. Uwielbiam poezję, literaturę, muzykę klasyczną, ubieram się w koszule, sztruksy i marynarki - nie dla szpanu. Po prostu to lubię i nie obchodzi mnie, co inni o tym myślą. Mam dziewczynę, która znaczy dla mnie wiele - piszę dla Niej wiersze, daję kwiaty, urządzam randki przy świecach, a Ona bardzo to docenia. Tym bardziej, że nigdy nie udaję. A wiersze piszę niezłe. Bardzo Jej się to podoba. Jesteśmy ze sobą już dłuższy czas. Wiem, że Ona jest szczęśliwa, ja też jestem. Niewiele się zmieniło od czasu pierwszej randki, bo dbam o nasze uczucie. I uważam, że każdy facet powinien tak robić. Trzeba szanować swoją wybrankę i traktować ją jakby była dla nas jedyną kobietą na świecie. Po prostu.
Znałem,za czasów studiów takiego W. miły kulturalny chłopak.Miał 2 koleżanki od siebie z wioski, wpadały do niego do pokoju często, posiedziały chwilę i odchodziły bo niby uczyc się musiały. Tymczasem one latały do innych chłopaków z korytarza i balowały.W.który pisał wiersze i gościł je kolacjami czasem traktowały jak frajera lub kumpelę, a równocześnie dawały się obrabiac innym gościom z akademikowego korytarza...
[43]
Ale co ich wina, ze gesto.. kolega karmil ej zamiast dobierac?
A ja jestem innego zdania, chętnie poznałabym jakiego sympatycznego romantyka i to absolutnie nie oznacza, że romantyk jest,albo ,musi być nie zaradny życiowo. Każdy ma jakieś wady i zalety,a romantykiem być,to raczej zaleta, nie wada.
Sadze, ze mimo wszystko kobiecie potrzebny jest romantyk-pragmatyk i polaczenie krola elfow z krasnoludem.
[45]
Dlaczego odkopujesz temat?
A coz bab sie nie powinno sluchac o rady w sprawie zwiazkow, nigdy nie wiedza czego chca.
[46]
Gimgolas? Nie czekaj, to nie brzmi wlasciwie...
Child of Pain, nie pyskuj! Ktoś cię wychował, kolo?