Armikrog. – nowa gra twórcow Neverhooda trafiła na Kickstartera
Ten plastuś mówi O.o W Neverhoodzie chyba tego nie było, oby klimat był równie dobry.
Widać nowe czasy ludziom się przejadły i wracamy do czegoś bardziej stonowanego i łapiącego nas za serca. Łezka się w oku kręci, choć gra nie była sławna mimo to dobrze, że ją odkopali, dobrze w końcu widzieć następce Neverhood, w końcu coś nowego od podania info w sieci iż trwają prace nad nowym projektem.
Oj to były czasy kiedy godzinami ślęczało się nad rozwiązaniami łamigłówek. Szybsze bicie serca mam jak wspomnę tę grę i śmiesznego plastelinowego ludka. Ta gra była niesamowita. Sposób przestawienia świata i bohaterów był naprawdę imponujący. Z niecierpliwością czekam na kolejne wieści o nowej produkcji. Chyba się dołożę do interesu na kickstarterze ;-)
Oby tylko gra była równie dobra, co pierwsza część. Póki co, oprawa graficzna i postać głównego bohatera urzekły mnie.
Haziaj- nie gadaj! dzisiaj też możesz poślęczeć i nieźle się uśmiać w grach przygodowych. To nie wina czasu a kwestia czasów w jakim przyszło żyć. Ktoś to uważa point&click za gatunek beznadziejny, ma wyprany umysł albo jest za cienki, by dobrze bawić się w takiej grze, bez zabijania XXX zombiaków, niemców, i robić jedną rzecz/powtarzać w kółko to samo.
Świetnie! Oby uzbierali ustaloną kwotę i ruszyli z produkcją. Do szczęścia potrzeba mi jeszcze tylko odnowionego Oddworlda.
Zostały niecałe 3 dni i 200 tysięcy do zdobycia ;/