Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jedyny (w miarę) rozsądny w tym całym burdelu

28.05.2013 14:58
1
minarel
38
Generał

Jedyny (w miarę) rozsądny w tym całym burdelu

Nie znam wcześniejszych wypowiedzi pana Godsona, chociaż nie kojarzy mi się jakoś wybitnie. Ale tu ma rację

http://www.tvn24.pl/godson-nie-chcesz-pracowac-w-niedziele-zmien-prace,328892,s.html

Jak to jest, że u nas same przygłupy, dopiero koleś z Afryki przyjeżdża i mądrze gada. Jedynie nasz Afropolak zdaje sobie sprawę, że ludzie mają wolną wolę.

Nie chcesz pracować w niedzielę? To zmień pracę! Proste, logiczne, prawdziwe.

Politykierzy chcą zakazać handlu w niedzielę. Oczywiście głupki nie zdają sobie sprawy z jakichkolwiek konsekwencji.

1) Co mają zrobić ludzie, którzy pracują TYLKO w weekendy, bo w tygodniu mają np. szkołę?
2) Co mają zrobić ludzie, którzy np. nie wyznają żadnej religii, nie mają co robić w domu i chcą pracować w niedzielę? Co mają zrobić ci, którzy świętują np. sobotę?
3) Skoro ludzie chodzą do sklepów i kupują w niedziele, to znaczy, że chcą, żeby w niedziele sklepy były otwarte.

Populiści chcą wyświadczyć niedźwiedzą przysługę Polakom.

28.05.2013 15:54
2
odpowiedz
Thun
179
Senator

Nic nowego... oczywiście w niektórych krajach to działa doskonale i nikt z tego powodu nie umarł (np. Norwegia i chyba Niemcy o ile dobrze słyszałem) ale.. porównując ich zarobki a polskie to nie ma o czym dyskutować.

Niestety politycy nie patrzą że ludzie zapier@#$ cały tydzień od rana do wieczora i na koniec dnia chcą po prostu odpocząć, a większe zakupy robią właśnie w niedziele (czy sobotę) gdy mają wolne.

Inna sprawa że tak naprawdę, dałoby się przeżyć bez problemu gdyby w niedziele wszystko było zamknięte - nie czarujmy się, koniec świata by nie nastąpił ale - niech nikt mi nie powie że nie byłoby masowych zwolnień, ani nie zmniejszyłby się pensje, bo jednak (przynajmniej z tego co widzę po rodzinie) wiem że za niedzielę płacą ekstra do pensji plus dzień wolny w tygodniu. Co pozwala przynajmniej załatwić jakieś sprawy urzędowe czy coś "ekstra".

Więc i to ma swoje plusy i to, a wszystkim niestety nigdy nie da się dogodzić.

28.05.2013 16:02
Soulcatcher
3
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Godson na Premiera !

28.05.2013 17:02
Stra Moldas
👍
4
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Godson dobry jest i mówi najsensowniej ze wszystkich posłów. Kolejna jego wypowiedź, która pokazuje, że jest jednym z bardzo wąskiego grona, który wie, po co jest w sejmie.

28.05.2013 18:02
5
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

Osobiście w większości przypadków się z nim nie zgadzam, ale tym razem kompletnie ma moje poparcie. Zakaz sprzedaży w niedzielę to jakaś paranoja...

28.05.2013 18:06
6
odpowiedz
Lutz
173
Legend

dlaczego?

28.05.2013 18:06
😉
7
odpowiedz
zanonimizowany857402
19
Generał

Dlatego, że nie chcę starego chleba w niedzielę.

28.05.2013 18:24
8
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

dlaczego?

Jestem za tym, żeby pracownik miał swoje prawa - m.in do określonej liczby dni wolnych w tygodniu. Popieram też to, żeby te osoby, w miarę możliwości, same mogły sobie decydować o tym, w jaki dzień chcą pracować a w jaki nie. Zamknięcie wszystkich sklepów tylko dlatego, że posłowie nie chcą robić wtedy zakupów (czyli zgodnie z jakąś naprawdę chorą logiką, wszyscy nie chcą robić zakupów) mocno ogranicza wolność wszystkich tych którzy chcą pracować lub robić zakupy w niedzielę i nie ma najmniejszego sensu.

Czyli w skrócie: nie ma podstaw i powodów, żeby tego typu zakaz ustanowić, a ograniczanie wolności w celu uszczęśliwiania ludzi nigdy nie działa.

28.05.2013 18:26
9
odpowiedz
Lutz
173
Legend

w sobote mozesz skoczyc sobie kupic mzynke do wypiekania chleba i problem z glowy.

a tak serio to pierwsze pytanie czy chodzi o calkowity zakaz, czy o zakaz pracy supermarketow, bo to dosc zasadnicza kwestia

28.05.2013 18:27
ma_ko
10
odpowiedz
ma_ko
61
 

Ja również jestem przeciw. Mam nadzieje że nie przejdzie nigdzie dalej...

28.05.2013 18:30
Tlaocetl
11
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

U mnie w sklepiku osiedlowym w "święta ustawowe" za ladą stoi właściciel, jego żona i córka... I sklepik prosperuje, że hej! Gdyby dziewczyny pracujące tam na co dzień nie mogły pracować w niedzielę to NA PEWNO zarobiłyby mniej albo by którąś zwolnił i bezrobocie znowu by wzrosło. Naprawdę tego potrzeba w naszym kraju?

28.05.2013 18:45
claudespeed18
12
odpowiedz
claudespeed18
208
Liberty City Finest

Premium VIP

lubię bardziej robić zakupy na przyszły tydzień w niedzielę niż w sobotę, już zamykanie sklepów w święta chrześcijańskie mnie wku***a ale cóż, taki kraj

28.05.2013 19:11
Xarexon
👎
13
odpowiedz
Xarexon
118
Generał

nie uważacie ,że nasza władza podejmuje sie problemów mało ważnych ? nagłaśniają mega głupotę jak tą z tymi sklepami otwartymi w niedziele . wszyscy sie tym zachłysną jak zawsze. a pod tą przykrywką albo się nic nie robi w sprawach ważnych lub też przegłosowuje się ustawe jeszcze idiotyczniejszą od nagłośnionej. osobiscie mam podobnie jak ktos napisal w poprzednim komentarzu z żona pracuje caly dzien i dlatego w sobote lub w niedziele jeździ sie na tygodniowe zakupy do jakiegos supemarketu.

28.05.2013 19:21
14
odpowiedz
mati5091
19
Konsul

On nie pasuje do (P)olskich (O)biboków.W Katolickim powinno cos takiego być.W Szwajcarii o ile dobrze pamiętam to w Niedzielę było pozamykane i nikt na tym nie cierpiał,ludzie odpoczywali to wszystko.

28.05.2013 19:35
Maziomir
15
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Jak "obrońcom" pracowników przeszkadza taki model handlu to niech zrobią im dni wolne w poniedziałek i środę. Spora część ludzi po zakupy może wybrać się w weekend. Ale przecież tu nie chodzi o ludzi tylko aby dzień święty święcić. Och, nóż się w kieszeni otwiera, szczególnie że zwolennicy mają najczęściej na ustach grymas pogardy na dźwięk słów "poprawność polityczna".

28.05.2013 19:55
16
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

Do pogladow Godsona mi daleko, ale w tym przypadku lepiej bym tego nie ujal.
W dodatku dzis slyszalem wypowiedz goscia, ktory jest jednym z ludzi odpowiedzialnych za ten niezbyt madry pomysl. Z tego co pamietam, wygadal sie, ze jest wlascicielem sklepu/sklepiku i najzwyczajniej w swiecie chce byc bardziej konkurencyjny, a najsmieszniejsze jest to, ze robia to w imie religijnosci i dobra matek wychowujacych dzieci, bo przeciez oni wiedza lepiej jak masz zyc i co masz robic w niedziele :)

28.05.2013 20:15
17
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Oczywiscie znow klasyczna manipulacja motlochem w wykonaniu tvn24

"Odpoczywać, a nie ganiać po sklepach"
Jacek Żalek (z konserwatywnego skrzydła PO) powiedział, że podpisał się pod projektem kierowany "patriotyzmem gospodarczym". - Niedziela byłaby jedynym dniem w tygodniu, kiedy drobni polscy przedsiębiorcy nie musieliby konkurować z wielkimi sieciami handlowymi, które wypierają ich z rynku - argumentował.

Jasno wiec wynika ze mowa o zakazie dla sklepow wielkopowierzchniowych a nie dla sklepikow.
Ale prosciej jest bic piane, jak to ladnie ktos tam powiedzial jedyna obok sprzedawcy praca w ktorej nie wymaga sie kwalifikacji to posel, niestety tam juz nie tak "latwo" zmienic prace jak to pan godson twierdzi.

28.05.2013 20:24
Maziomir
18
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Tak, poprawianie ludzkiej mentalności do kwadratu: ustawowo wspomóżmy małe sklepy, które nie wytrzymują konkurencji, która jest podstawą rynku. W moim Livingston jest olbrzymie centrum handlowe czynne non-stop. W osiedlach funkcjonują jedynie małe sklepiki spożywcze, żeby nie trzeba było daleko lecieć po drobiazgi plus take-awaye. Nie było już miejsca na małe sklepy branżowe, ale nie zmienia to faktu, że gdy chcę iść po zakupy wygodnie mi podjechać do owego centrum i kupić wszystko w jednym miejscu. Tu jednak pod płaszczykiem dobrego uczynku piecze się inną gęś i wszyscy wiemy jaką, i kto to popiera. Ale spoko - zacznie się od "wielkopowierzchniowych", a skończy na szabasie. Tak btw. mój biznes, który kwitł całą drugą połowę lat dziewięćdziesiątych upadł z powodu konkurencji hipermarketów (sprzedawałem oprogramowanie i gry, miałem sklepik w centrum Warszawy). Jakoś nikt mi nie pomógł walczyć z ich cenowym dumpingiem, hipermarkety były wtedy trendy.

28.05.2013 21:29
Aen
19
odpowiedz
Aen
239
Anesthetize

Jestem weterynarzem, więc proponuję z własnego doświadczenia, by politycy wprowadzili teraz zakaz potrąceń psów/kotów przez samochody albo porodów zwierząt gospodarskich tego dnia. Skoro tak się wpierdzielają w życie chcących pracować, to to chyba nic trudnego?

28.05.2013 21:34
Widzący
😁
20
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Temat zastępczy.

28.05.2013 21:36
snopek9
21
odpowiedz
snopek9
213
Pogrubiony stopień

Jasno wiec wynika ze mowa o zakazie dla sklepow wielkopowierzchniowych a nie dla sklepikow.

Zatem takie cos mogloby zwiekszyc zatrudnienie. Bo wiele malych sklepikow poupadalo, a handel w niedziele by im sie oplacil,bo ludzie nie mieliby wyjscia Biedronka - maly sklepik za rogiem, tylko by szli do tego sklepiku...
Wiele upadlych sklepikow by na nowo moze swoje interesy otworzylo.

W malych miejscowosciach takie piwko na grilla to sie kupuje na potege, a ze w sieciach taniej to tam sie jedzie po to.

28.05.2013 21:38
Widzący
😃
22
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Sklepik upadły, ciekawe czym też tam handlują? Czyżby czerpali zyski?

28.05.2013 21:41
snopek9
23
odpowiedz
snopek9
213
Pogrubiony stopień

Prowokacyjny post, ale odpowiem.

Jak upadly to niczym, moze upadl bo mial najwiecej klientow w niedziele, a od roku powstala biedronka i 90% klientow tam poszlo?
To moze przyjda w niedziele znowu do nich?

28.05.2013 21:45
Widzący
😃
24
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Jak moja fabryka upadała to wszyscy mieli to w dupie, sklepikarze też, konkurencja, kapitalizm i takie tam inne, teraz ja mam ich w tym samym miejscu.

28.05.2013 23:54
Flyby
😃
25
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

A ja nie miałem fabryki, nie miałem sklepiku i nie mam pieniędzy żeby się szlajać po marketach. Zamykać te konsumpcyjne paskudztwa co zawróciły w głowie nawet Godsonowi, zwłaszcza w niedzielę.

28.05.2013 23:57
Maziomir
😃
26
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Nie bedzie niczego!

28.05.2013 23:59
DataLifePlus
27
odpowiedz
DataLifePlus
18
Legionista

brawo posel godson

29.05.2013 00:36
Trael
28
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

No kolejny pomysł z rodzaju "urzędnik jednak wie lepiej" a argumenty jak zwykle z d... znaczy z czapy. Bo to przecież dla dobra rodzin osób pracujących w sklepach wielkopowierzchniowych. A co w takim wypadku z rodzinami osób pracujących w kinach, restauracjach, stacjach benzynowych czy małych sklepach. Im się też przecież należy!

Chociaż i tak ten "argument" lepszy:

Izabela Kloc: Nie! Szanowni państwo, ja jestem przekonana o tym, że Polacy wydają w supermarketach, w tych wielkich sieciach handlowych tyle pieniędzy, ile posiadają. Nie będą wydawać więcej pieniędzy, dlatego, że będą wydawać te pieniądze przez 7 dni. Wydadzą w ciągu 6 dni.

http://fakty.interia.pl/news-handlowac-w-niedziele-czy-nie-burzliwa-dyskusja-poslanki-pis,nId,974051?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

Proponuję też pani posłance projekt ustawy z ograniczeniem dostępu do internetu żebym przypadkiem za dużo na Allegro nie wydał...

29.05.2013 00:40
claudespeed18
29
odpowiedz
claudespeed18
208
Liberty City Finest

Premium VIP

Polska nie idzie w myśl postępu cyberpunku..

29.05.2013 00:45
zloteuszy
30
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

Dopytywany, co powiedziałby pracownikom supermarketu, którzy chcieliby spędzić niedzielę z rodziną, a nie mogą, odpowiedział: - Zmienić pracę.
Albo zwolnic niedzielne stanowisko dla osob, ktore chca pracowac w niedziele. Zwolnienie sie wcale nie jest jedynym rozwiazaniem.

29.05.2013 00:56
Dragon_666
31
odpowiedz
Dragon_666
70
Get Twiztid

Nie chcesz pracować w niedzielę? To zmień pracę! Proste, logiczne, prawdziwe.

Na jaką? inną w której tez sie pracuje w niedziele?

juz to widze na nastepnej rozmowie o prace "dlaczego przestal Pan pracowac w firmie xyz? aa bo nie chcialem pracowac w niedziele. A to moze Pan tez nie chce pracowac w piatki i np. we wtorki? a moze w ogole Pan nie chce pracowac? ..."

W sumie to po co miec te strzepy zycia prywatnego jak niedziele mozna spedzic w pracy ;)

nie mają co robić w domu

!

29.05.2013 00:59
Herr Pietrus
32
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Kretynizm oparty chyba na mylnym wrażeniu, zę ktos, kto pracuje w niedziele nei odbiera wolnego dnia w innym terminie.

Sklepy w niedzielę są imho wygodne nei tylko dla ludzi, którzy pracują w ustalonych, stałych godzinach, a nie zmianowo i mogą bez zmęczenia wybrać sie na większe zakupy, bo po pracy, to różnie bywa - pal licho, jak sie neima dzieci, rodziny, i jeszcze można wozić dupę własnym samochodem, ale bez tego wszystkiego, większe zakupy w weekend to jedyne czasem wyjście. Są wygodne czasem i dla tych, co mają potem "wolny wtorek". Nie trzeba brać urlopu, by pójść do lekarza na NFZ, nei trzeba rac urlopu by załatwic cos w urzędzie, sądzie, kupić coś w firmie która faktycznie w niedzielę nie pracuje.

Ale co my wiemy, zepsute świnie...

29.05.2013 01:15
33
odpowiedz
lon
71
Pretorianin

wyliczenia 75tys ludzi bez pracy to chyba z kosmosu albo od pani Bochniarz tudziez innych OFE

no coz normalosc zwana paranoja
Osobiście w większości przypadków się z nim nie zgadzam, ale tym razem kompletnie ma moje poparcie. Zakaz sprzedaży w niedzielę to jakaś paranoja...
i zeby niebylo glownie chodzi o hipermakety
przykladowo 25tys Andrychow ma ich chyba 6
17
oj moze zabraknac sloikow swoja droga genialne okreslenie 100x bardziej trafne niz oslawiony leming

29.05.2013 08:31
Fett
😉
34
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Ciekawe jaki utarg musiałby mieć taki osiedlowy sklepik w niedziele, żeby zarobić na cały tydzień

29.05.2013 09:01
35
odpowiedz
mevico
62
Generał

Jacek Żalek (z konserwatywnego skrzydła PO) powiedział, że podpisał się pod projektem kierowany "patriotyzmem gospodarczym". - Niedziela byłaby jedynym dniem w tygodniu, kiedy drobni polscy przedsiębiorcy nie musieliby konkurować z wielkimi sieciami handlowymi, które wypierają ich z rynku - argumentował.

To ja proponuje wprowdzić zakaz używania serwisów vod w niedziele. Będzie to jedyny dzień, w których osiedlowe wypożyczalnie nie musiałyby konkurować z dużymi serwisami vod. No i wprowadzić zakaz udzielania gwarancji na produkty rtv/agd żeby serwisy rtv/agd miały większy obrót.

Ciekaw jestem również jak to się odbije na cenach w marketach. Suma summarum ceny w marketach pójdą w górę a same markety w sobotę będą przeludnione by zdążyć przed niedzielą.

29.05.2013 10:05
36
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Apropos Niemiec.

In 2006 and 2007, the responsibility for opening hours was transferred to the state governments instead of the federal government, leading to an end to regulated Monday–Saturday opening hours in several states, such as Berlin.

Studies on the German deregulation find that, far from causing an increase in consumer prices, the liberalisation lowered prices to some extent, though revenue was unaffected. This decrease in prices was probably driven by productivity increases created by the smoothing of consumer traffic over a longer period of time and the greater ability of consumers to compare prices in a deregulated environment.[3]

However, there is still strong resistance to Sunday shopping from churches and politicians.

As of 2013 the amount of Sundays that shops are allowed to stay open on each city depends on local governments. Berlin for example allows 10 Sundays each year. Major railway stations across the country allow their shops to stay open every Sunday. It's easy to find actual supermarkets (not small sized convenience stores but actual regular sized supermarkets), bookstores and drogueries on the stations open every Sunday.

29.05.2013 14:45
37
odpowiedz
zanonimizowany373443
74
Legend

http://tvnplayer.pl/programy-online/kropka-nad-i-odcinki,342/odcinek-82,stefan-niesiolowski-i-john-godson,S00E82,20417.html

polecam obejrzec wczorajsza kropke nad i, za ponad godzine material bedzie dostepny, Godson to jest mega ogarniety facet

29.05.2013 14:48
38
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Wczoraj w radio chyba w 3 słyszałem rozmowę Pani z OPZZ i kogoś od pracodawców. Pani z OPZZ miała takie samo zdanie jak Godson.

Forum: Jedyny (w miarę) rozsądny w tym całym burdelu