Finał Ligi Mistrzów (Borussia – Bayern) za nami – czas zacząć wszystko od nowa
Świetny finał Ligi Mistrzów. Wygrał lepszy! Bayern w drugiej połowie zdecydowanie przeważał i miał więcej lepszych sytuacji strzeleckich, Borusia natomiast praktycznie nie miała obrony, widać było że ta pierwsza połowa dużo ich kosztowała . Dla mnie bohaterami spotkania są zdecydowanie bramkarze Neuer i Weidenfeller, wyjmowali piłki, które powinny wpaść. Co do Polaków, to Piszczek zagrał niezłe spotkanie, niestety pozostali dwaj Polacy zagrali bardzo przeciętnie. Szczególnie na minus gra Lewandowskiego. Nie dość, że absolutnie był niewidoczny przez 98% meczu, to jeszcze chamsko i z premedytacją sfaulował leżącego Boatenga, za co powinien dostać czerwoną kartkę.
Arjen Robben to latający holender, który przez lata swej kariery zachwycał i irytował kibiców Ajaksu, Chelsea i Realu.
fachowiec; w Holandii, jak powszechnie wiadomo, jest tylko jeden klub piłkarski
Ajax ma wspaniałą szkółkę ale tym razem chodzi o PSV jak koobon zauważył. Serce wczoraj mi stawało kilkukrotnie, jednak wszystko się dobrze skończyło. Żal mi trochę Juppa, że tak z nim zarząd postapił.
Poprawione - co za straszny błąd -.-" pamiętałem jego zatarg ze sneijderem za młodu i bylem pewny, że grali w jednej drużynie. No cóż... wypadało to jednak sprawdzić, za mocno sobie zaufałem.
Gdyby Borussia na początku nie grała tak ostro i by się nie zmęczyła to miała by szanse na zwycięstwo
Wybacz, ale argument mocno średni. Zespół kadrowo słabszy musiał zaryzykować i to zrobił. Jakby na początku im coś wpadło mecz mógł wyglądać całkiem inaczej. Zresztą BVB by padło wcześniej, czy pozniej, każdy kto ogląda bundeslige wie jak wygląda rotacja u Juppa a jak u Jurgena. Prusy zebrały tylko żniwa swojej polityki.