Czy Sony już "wygrało" nadchodzącą generację?
Mimo wszystko jeszcze za wcześnie na werdykt.
Na E3 Microsoft ma mieć konferencję w całości poświęconą grom, trwać ma 90 minut.
Dla mnie konsola = gry, a na tym polu obie firmy powinny nas zaskoczyć za kilka tygodni.
To czy sony już wygrało pokażą wyniki sprzedażowe a nie opinie internautów, które mają się nijak do ogólnego zainteresowania produktami co pokazują bardzo dobrze przypadki Cod-a i iphona.
Co do 'bebechów' to tutaj jest dobre porównanie:
http://www.anandtech.com/show/6972/xbox-one-hardware-compared-to-playstation-4
http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-spec-analysis-xbox-one
Czekam na E3 jak szczerbaty na suchary!
za stary jestem już na kupno nowej konsoli już tylko starcraft dota i wow
casualowe gry mnie tak nie ciągną
ale jedno jest pewne box= Halo 5 -Legenda
Ps3 jak dla mnie nie ma fajnych gier
@ mevico - stawiam na to, że Xbox One sprzeda się lepiej od PS4 - załóżmy. Ale Sony wciąż może wygrać - jakością i nastawieniem przede wszystkim na hardkorowego gracza, a nie casuali i familiadę nie zainteresowaną grami. Gdyby sugerować się wynikami sprzedażowymi, to Call of Duty byłoby najlepszą grą ever - a nie jest. W kategorii PC od 2004 roku na 1. miejscu MC plasuje się wciąż Half-LIfe 2, a tuż za nim bodaj Bioshock i/lub GTA IV (i słusznie IMO).
Prometheus
Sony to przede wszystkim producent sprzętu a nie gier. Nastawienie na gracza hardcorowego mogą wykazywać producenci gier a nie platform, na których one działają. Myślę, że można zaobserwować, iż większość dzisiejszych gier nie jest nastawiona na gracza hardcorowego (stąd tyle squeli).
Nie ma czegoś takiego jak najlepsza/najgorsza gra. Gry albo się komuś podobają albo nie a wyniki sprzedaży serii pokazują, która gra się najbardziej podoba maksymalnie dużej liczbie osób zainteresowanych.
Czemu stawiasz, że Xbox JEDEN sprzeda się lepiej niż PS4. Ta generacja na to nie wskazuje. Gdyby nie roczny headstart to PS3 miałoby teraz lepszy rezultat, bo od zimy 2006 (premiery PS3) to konsola Sony się lepiej sprzedaje.
Nikt jeszcze niczego nie wygrał. Graczy których interesują gry jest znacznie mniej niż entuzjastów ogólno rozumianej multimedialnej rozrywki. Wszystko wyjdzie w praniu, no i oczywiscie bym zapomniał, nie bez znaczenia są puszczane reklamy w przerwach SuperBowl.
@ mevico - to nie tak działa, przykro mi. Hamburgery w McDonald's i Coca-Cola sprzedają się w grubych milionach sztuk dziennie, ale to nie znaczy, że to produkty dobre / zdrowe / whatever. Nie wiem, czy do końca się zrozumieliśmy, ale ja uważam, że "dobry / świetny / najlepszy" to odczucie mocno subiektywne. Miliony much jednak mogą się mylić (przepraszam, musiałem użyć tego określenia)...
@ lubro - jestę pesymistą. ;p Nie, żartuję. Tak na poważnie, to przypuszczam, że znajdzie się więcej chętnych na multimedialne pudełeczko, niż coś tak hardkorowego jak konsola. Oczywiście, że na konsolę też mogą być produkcja typowe casualowe, ale tak czy inaczej wydaje mi się, że Microsoft znalazł sobie nowy target (chociaż X360 też wydawał mi się zmierzać w kierunku casuali - patrz Kinect).
Z perspektywy hardcore'owego gracza to nie ważne, którą konsole wybierze na obu będzie miał to samo. Nie licząc kilku tytułów ekskluzywnych. Walka w tej generacji będzie walką o graczy casualowych. Obie konsole skupiają się na opcjach społecznościowych i innych drobiazgach.
Jeśli chodzi o samą sprzedaż konsoli to MS ma większą szansę na sukces. Przecież sprzęt dla każuali rozchodzi się bardzo szybko, a X1 ma służyć całej rodzinie, nie tylko hardkorowemu graczowi. Wystarczy spojrzeć na sukces Nintendo Wii.
Prometheus
W zasadzie potwierdziłeś to o czym pisałem. Dobra gra to pojęcie subiektywne tak samo jak dobra kanapka.
Co do MacDonalda i Coli to tutaj działa ta sama zasada. Ludzie to kupują bo są lepsze od innych produktów w tym przedziale cenowym. Cola jest niezdrowa ale ludzie ją kupują bo jest smaczna. COD też nie niesie ze sobą wartości intelektualnych (innymi słowy jest niezdrowy) ale ludzie go wybierają bo ze wszystkich innych podobnych produktów najbardziej im odpowiada.
PS4 tez zapewne będzie urządzeniem multimedialnym. Już teraz można do ps3 dodać appkę umożliwiającą uruchomienie VOD a w PS4 ta możliwość będzie zapewne bardziej wzbogacona. Po prostu sony na swojej konferencji skoncentrowało się na konsoli i grach a microsoft na konsoli i jej możliwościach bo przecież o czymś musieli mówić przez godzinę.
A Pecetowcy siedzą z boku i się chichoczą... ;)
[11]
na pewno?
Looknij na obrazek.
[14] biorąc pod uwagę, że każdy konsolowiec to PC-towiec to za bardzo nie rozumiem z czego tak chichoczą.
Ależ MS wygra, bo główny rynek stanowią kraje bardziej rozwinięte od Polski.
Niczego nie można być pewnym, ostatnim razem to PS3 przegrywało na początku, ale jakoś się wyrobiło. Wszystko zależy od tych nowych marek od MS.
Mimo tego, iż lubię gry i lubię je zarówno na PC, jak i na konsolach to szczerze powiedziawszy nowa generacja dosłownie mnie wisi. Może kupię, a może i nie kupię. Nie wiem. To się okaże z czasem. W każdym bądź razie wstrzymałbym się z tym mówiąc, że Sony już wygrało. Skąd macie pewność, że nie wywiną numeru i z czasem nie wprowadzą wzorem konkurencji zabezpieczenia uniemożliwiającego zabawę na używanej już kopii gry? Macie to na piśmie, że za to wychwalacie Sony? Może jednak po zakupie PS4 okaże się, że "zapomniano" o tym powiedzieć i co wtedy? Należy pamiętać, że te dwa przedsiębiorstwa to nie fundacje charytatywne. Oni są nastawieni na zysk, a Wasze zdanie gówno ich obchodzi. Gówno, bo i tak znajdzie się mnóstwo ludzi, którzy nawet, gdyby zarówno konsole (przyjmijmy dla przykładu, że za duże pieniądze), jak i gry byłyby tylko wypożyczane, a nie sprzedawane i nigdy nie byłyby Waszą faktyczną własnością to i tak je kupicie. A jeśli w taki sposób chociażby jedna osoba na świecie wypożyczyłaby sprzęt i gry to korporacje powiedziałyby, że przecież jest to najlepsze rozwiązanie dostosowane do potrzeb rynku i konsumenta, na które konsument z uśmiechem na ustach wyraża zgodę. W historii były podobne przypadki. Jeśli chodzi o świat gier to weźmy przykład Ubisoft -> Asasynek -> DRM. I co? Wszyscy płakali, rzucali wyzwiskami, udawali, że gry nie kupią, a kupowali i grali, bo ludzie są w swojej naturze głupi i nie potrafią postawiać na swoim. Dlatego podporządkują się pod dosłownie każde dyktando, a z czasem będą przekonywać wszystkich i przede wszystkim samych siebie, że to najrozsądniejsze i najlepsze z możliwych rozwiązań. Najsmutniejsze jest to, że kiedyś w to uwierzą...
Niczego nie można być pewnym, ostatnim razem to PS3 przegrywało na początku, ale jakoś się wyrobiło. Wszystko zależy od tych nowych marek od MS.
Glowna role odgrywala dosyc trudna architektura Cella oraz pozniejsza premiera konsoli. W zasadzie to PS4 juz jest na wygranej pozycji - brak online DRM'u, mozliwosc odpalania uzywanych gier, darmowy multi, "bardziej pecetowa" architektura oraz abonament ps+.
Zobaczymy, E3 za rogiem, Microsoft ma jeszcze jakieś szanse ;)
Generalnie w dniu premiery nie planuje zakupu konsoli, poczekam, szał się skończy ceny spadną, kilka gier ujrzy światło dzienne - same superlatywy, nie ma się co spieszyć. Główna platforma to i tak PC.
Blackthorn
"Glowna role odgrywala dosyc trudna architektura Cella"
A co gracza obchodzi jak zbudowana jest konsola? To problem developera a nie gracza. Zauważ, że lepsze exclusivy powstawały na ps3, choć, jak sam stwierdziłeś, produkcja gier na tą konsole była/jest trudniejsza.
A co gracza obchodzi jak zbudowana jest konsola? To problem developera a nie gracza. Zauważ, że lepsze exclusivy powstawały na ps3, choć, jak sam stwierdziłeś, produkcja gier na tą konsole była/jest trudniejsza.
Byla trudniejsza i bylo to widac przy pierwszych latach obecnosci konsoli na rynku. Problem developera jest problemem graczy - czym trudniej jest mu tworzyc/"ogarnac" architekture danej konsoli, tym trudniej(pozniej) bedzie mu "wycisnac" maksymalny potencjal. Do tego dochodza problemy z portami gier, co zreszta bylo widac przez dosyc dlugi czas.
Czy Sony już "wygrało" nadchodzącą generację?
To zależy od tego, co zrobi Sony i co zrobi Microsoft. Opierając się na obecnych danych nie można tego stwierdzić. Skłaniam, się ku temu, że Sony sprzeda przynajmniej o połowę więcej PS4 niż Microsoft X3 ale gdy Nintendo pokazało Wii (słaba konsola z gównianą nazwą, zupełnie jak Xbox "One") to sądziłem, że w ogóle się nie sprzeda i Nintendo zbankrutuje.
Jedyne, co mi się na chwilę obecną podoba w Xboxie 3 to jego wygląd oraz joypad ale MS ma dużo więcej pieniędzy niż Sony, które ledwo przędzie. Jak będą chcieli to wyprodukują na Xboxa mnóstwo gier na wyłączność, wydadzą kupę kasy na reklamę i Xbox 3 może sprzedać się lepiej niż PS4. Mam nadzieję, że tak się nie stanie i MS przejedzie się na nowym Xboxie bo na chwilę obecną wydaje się, że Sony ma rozsądniejsze podejście do gier i do graczy ale może tylko lepiej udaje że ma lepsze podejście. Jeśli Sony zrobi kompatybilność wsteczną akcesoriów z PS3 na PS4, jeśli będzie produkować porządne gry tak jak to robiło na PS3, jeśli da zielone światło dla małych deweloperów i free-to-play, jeśli nie będzie blokować gier używanych ani zmuszać do bycia online żeby grać - to powinno wygrać. Jeśli będzie robić to samo, co według plotek ma robić MS, to przegra.
Jedyne, co mi się na chwilę obecną podoba w Xboxie 3 to jego wygląd oraz joypad ale MS ma dużo więcej pieniędzy niż Sony, które ledwo przędzie. Jak będą chcieli to wyprodukują na Xboxa mnóstwo gier na wyłączność, wydadzą kupę kasy na reklamę i Xbox 3 może sprzedać się lepiej niż PS4. Mam nadzieję, że tak się nie stanie i MS przejedzie się na nowym Xboxie bo na chwilę obecną wydaje się, że Sony ma rozsądniejsze podejście do gier i do graczy ale może tylko lepiej udaje że ma lepsze podejście. Jeśli Sony zrobi kompatybilność wsteczną akcesoriów z PS3 na PS4, jeśli będzie produkować porządne gry tak jak to robiło na PS3, jeśli da zielone światło dla małych deweloperów i free-to-play, jeśli nie będzie blokować gier używanych ani zmuszać do bycia online żeby grać - to powinno wygrać. Jeśli będzie robić to samo, co według plotek ma robić MS, to przegra.
wygląd jest beznadziejny ale to kwestia gustu
pad podobny do starego - mam nadzieję, że usunęli wady, które go dyskwalifikowały (baterie, ciężar, deadzony, słaba precyzja)
Microsoft nie wyprodukuje mnóstwa gier na wyłaczność bo nie zainwestował do tej pory w studia developerskie które takie gry by dla niego wyprodukowały. Sony takie studia posiada i wszystkie już w tym momencie klepią gry na PS4.
Nawet jeśli będzie robić to samo co MS to Sony i tak powinno wygrać bo cały czas ma przewagę w kilku punktach tj. mocniejszy prawie o 50% hardware więc multiplatformy albo będą wygladały lepiej albo identycznie, więcej exclusivów.
Blackthorn
"Problem developera jest problemem graczy - czym trudniej jest mu tworzyc/"ogarnac" architekture danej konsoli, tym trudniej(pozniej) bedzie mu "wycisnac" maksymalny potencjal."
Przecież każda gra na konsole wygląda i działa bardzo podobnie. Nie zauważyłem aby recenzenci podkreślali jakieś ubytki wersji na ps3 w stosunku do wersji na xboxa. Gry na obie konsole różnią się co najwyżej liczbą fps i jakością grafiki.
"Do tego dochodza problemy z portami gier, co zreszta bylo widac przez dosyc dlugi czas."
Przecież rozmawiamy o konsolach a nie pc-tach.
Przecież każda gra na konsole wygląda i działa bardzo podobnie.
Na poczatku "zywotu" PS3 az tak dobrze to nie bylo. Porty gier na PS3 cierpialy przede wszystkim na widoczne spadki fps w porownaniu do konkurencji. Dopiero od okolo 3 lat, wersja na PS3 nie roznia sie za bardzo jakoscia konwersji.
Nie zauważyłem aby recenzenci podkreślali jakieś ubytki wersji na ps3 w stosunku do wersji na xboxa.
Serwis Eurogamer robi/l porownania jakosci wersji na kazda dostepna platforme i tam mozesz sie wiecej o tym dowiedziec.
Gry na obie konsole różnią się co najwyżej liczbą fps i jakością grafiki.
Podam przyklady kilku najgorzej sportowanych gier na ps3: Bayonetta(30 fps na ps3, 60 na x360), GTA IV, Splinter Cell Double Agent czy Orange Box.
wszystkie ty tutuly sa dosyc leciwe i po prostu napredce, nieumiejetnie portniete.
Faktem jest, ze ok. 60% multiplatform wyglada i dziala lepiej na x360, jednak na oko da sie wylapac roznice w 5-10 tytulach. Ok. 35% multiplatform wyglada i dziala lepiej na PS3. W 5% roznice nie sa zauwazalne nawet przez profesjonalistow tym sie trudniacych (a generalnie chodzi o lensoftruth).
Nie ma o co drzec szat, bo oprocz doslownie kilku tytulow nikt zadnych roznic by nie zauwazyl nawet jakby obie konsole postawiono obok siebie.
Blackthorn
"Podam przyklady kilku najgorzej sportowanych gier na ps3: Bayonetta(30 fps na ps3, 60 na x360), GTA IV, Splinter Cell Double Agent czy Orange Box."
A teraz podaj mi rzetelne dane pokazujące, że ludzie chętniej wybierali xboxa bo wiele gier na nim miało 60 fps a nie 30.
Odpowiadając na pytanie: Sony jeszcze nie wygrało zbliżającej się generacji, co nie zmienia faktu, że jeśli Microsoft nie zmieni zdania w jakiejś kwestii, to może mieć bardzo ciężkie życie.
Gdyby XSpy był tylko konsolą do gier, to może coś by z tego było. Rzecz w tym, że nią nie jest.
Ma to być udostępniona firmom udostępniającym treści maszyna do szpiegowania konsumentów.
Konieczność regularnego podłączania do sieci prawie na pewno będzie służyła do sprawdzania z jakich treści (innych niż gry) użytkownicy korzystają. Kinect będzie sprawdzał ile dokładnie osób na jednym sprzęcie będzie się tym zajmowało. Jest w ogóle mowa o tym, żeby kontrolować osoby oglądające telewizje. Pomysły związane z płaceniem za używki to już tylko dodatki.
Sprzęt Microspoftu to trochę takie rozwiązanie jak uprawianie seksu na środku ulicy...
Ciekawe czy w Stanach włączą się instytucje walczące o prawa do prywatności. Na ich miejscu zażądałbym sprawdzenia co XSpy będzie rejestrował i przesyłał dalej...
btw. spece z microsoftu zakladaja, ze przyszla generacja konsol sprzeda sie nawet w ilosci 1bln sztuk. Rynek konsol z generacji na generacje rosnie o 30-35%. Obecna generacja to jakies 300mln (wii - 100mln i sprzedaz praktycznie stanela, x360/PS3 po prawie 80mln i caly czas niezle sie sprzedaje (PS3 to 100-150k tygodniowo, X360 70-100k tygodniowo).
Niezalezni eksperci twierdza wiec, ze przyszla generacja to pula okolo 400mln potencjanych nabywcow. Microsoft mowi o 1bln, moze zamierza swoj sprzet (ciezko to w sumie nazwac konsola po tym co pokazali) sprzedac w ilosci 600-700mln sztuk?
Kto wie co trzymaja w zanadrzu..
A ja nie rozumiem, czemu oni tak żałują tak tej wielkości dysku. 500 Gb przy grach gdzie niektóre podejrzewam będą zajmowały z 25 GB to nie jest dużo. Od razu na starcie powinno być 1 TB, ale nie ! znowu będą co jakiś czas wprowadzać nowe wersje konsol z większymi dyskami co parę lat.
Spójrzmy prawdzie w oczy. PRAWDZIWI GRACZE w 99% procentach wybiorą PS4. Ale casual będzie brał XBOXa żeby pobawić się głosem. Ale fakt jest taki, że w polsce usługi XBOXa nie będą dostępne, więc TV i.t.p. nie doświadczymy. W tym kraju konsole to tylko sprzęt do grania i czasem odtwarzania filmów. Pad od PS4 ma nowy pomysł na siebie, a samo PS4 oferuje streamowanie i integruje opcje społecznościowe. Już dziś PS3 oferuje pewną ilość TV na życzenie również w NASZYM kraju, m.in. TVNplayer, IPLA i parę innych. Jeśli SONY poprawi te opcję i rozszerzy tą ofertę, to de fakto znacząco zmniejszy przewagę MICROSOFTU i w tej kwestii. Sterowanie głosowe to pierdoła, rzadko wykorzystywana. SONY poza tym dopracuje PS MUVE. Zwrócimy jeszcze uwagę na szacunek MICROSOFTU do polskich klientów, i na brak darmowego multiplayera. Porównanie XBOX Live/PS Network i GOLD/PS PLUS też wypada na korzyść SONY. Sony wygra na wszystkich rynkach poza USA, bo tam jest jedyny rynek, gdzie MICROSOFT na pewno wypełni swoje obietnice.
zacytuje sam siebie:
btw. spece z microsoftu zakladaja, ze przyszla generacja konsol sprzeda sie nawet w ilosci 1bln sztuk.
te same złożenia mieli dla tej generacji - szacowali że ich X360 sprzeda się w ilości 400-500mln...
mam bekę z microsoftu
konsole robi się tak samo jak telewizję, skoro wychodzi im ze statystyk, że taki widz w godzinach szczytu(17-21), to kobieta lubiąca seriale, albo paradokumenty" ala "jaka to prawda" - no to trzepią takie głupie programy bez końca - a jeśli twórcom konsol wychodzi, że przeciętny gracz woli szybkie, proste i zręcznościowe tytuły, nie kończy gier, raczej nie przepada za ambitniejszymi tytułami (symulatory, strategie) do tego na takim głównym rynku gier czyli w stanach prawie połowa aktywnych graczy to kobiety - no to będą trzepać nowe konsole pod takiego statystycznego gracza - jeśli nie mieścicie się w tych statystykach to macie pecha;)
Wiosnaidzie --->Zdajesz sobie sprawę, że przedobrzyłeś o rząd wielkości? :)
Biliona mieszkańców nie ma na Ziemi i raczej nie będzie :)
Nie "bln" a "mld". Piszesz po polsku, to używaj polskich oznaczeń :)
cala ta nowa generacja konsol to dla mnie sprawa bynajmniej dziwna.mimo iz bylem fanem x360.i bardzo dobrze oceniam ta konsolke..to swoim postepowaniem i zapowiedziam Microsoft naprawde przekreslil jakiekolwiek szanse .w zyciu nie spodzewalem sie tak debilnych pomyslow...ktore de facto przeciez zostana wdrazone.dziwie sie ze nikt nie zauwazyl i ne zwrocil uwag na to co sie dzieje.czy wy ludzie w ogole nie widzicie w jaka strone to wszystko idzie?tak naprawde konsola ktora nabedziece ne bedzie wasza.jak i same gry.po to wymagane jest stale polaczenie zeby kontrolowac wszelkie poczynania uzytkownika.od tego co uruchamia poczawszy.jakie programy moze ogladac jakie nie.po usuwanie danych konta gracza bez jakiegokolwiek jego najmniejszego wplywu.to jakies chore jest .dla mnie wszystko co sie dzieje to wyrazne kroki w jedna strone..i osobiscie naprawde zdziwilbym sie jesli kupilaby choc jedna osoba podobny produkt.ja napewno nie zamierzam.w zwiazku z tym ,jesli Sony nie wymysli w miedzyczasie podobnych bzdur to zdecydowanie wygra ta bitwe..jednym prostym mykiem..i oczywistym..dajac wolnosc uzytkownikowi..przeciez to proste jak budowa cepa.i nie ma co tu doszukiwac sie roznic w architekturze,szybkosci itd..jakbyscie ludzie nie widzieli najbardziej oczywistej sprawy co tak naprawde chce zaserwowac Microsoft uzytkownikom..