Crimsonland
Haaa, nie wiem ile godzin spędziłem nad tą produkcją. Niesamowita grywalność, a pokonywanie kolejnych rekordów nie pozwala wyłączyć gry tak szybko. Moją ulubioną bronią jest chyba plasma shotgun. Z power upem i fire bullets robi niezwykły pogrom :)
A i gra chyba jednak nie jest w rzucie izometrycznym.
Plasma shotgun to moja druga ulubiona broń, ale po czasie jej obrażenia na survivalu już nie wystarczają, choć jak wspomniałeś rzeż z fire bullets pokrywa podłoże czerwienią. To może z lotu ptaka?
Grać można od czasu do czasu, ale po iluś setnym odpaleniu zaczyna strasznie nudzić. Nie ma tam stałych leveli do zdobywania przez co troszkę mnie to irytuje. Ale faktycznie sporo czasu można przy niej spędzić nawet w pracy.
Najlepsza gra w swojej kategorii Panie M.! Tak jak kolega wyżej też bardzo lubiłem plasma shotguna, ale gausa lepszy :) Tak samo jak u Ciebie podstawowy perk to telekineza. Bez niej jest ciężej, a fire bullets to podstawa w późniejszym etapie surwiwalu.
Shuguar większość rzeczy po setnym razie staje się już nudna:P
Phase83 a znasz jeszcze jakieś gry z tej kategorii, bo poszukuje jakiejś ciekawej alternatywy, choć wiem, że raczej lepszej nie będzie. Gauss pozostawia wspaniałe szkarłatne smugi i błękitną poświatę po nabojach.
Mi się przypomina właściwie tylko Phobia 2, coś w co grałem przed Crimsonlandem. Jest co prawda mocno uproszczona w stosunku do Crimsona, ale przez krótki czas dawała mi sporą frajdę, szczególnie w coopie.
Dzięki Amazing_Maurice. Sprawdziłem. Jak wspomniałeś wygląda nieco prymitywnie w porównaniu do Crimsonlanda.