Recenzja gry Might & Magic: Heroes VI - Cienie Mroku - schodzimy do podziemia
Dla mnie ten dodatek był ciekawszy od podstawowej kampanii, ponieważ był bardzo trudny. Całość dopełnia grę tworząc olbrzymią całość. Polecam
Trochę dziwne narzekanie na nowy zamek. Na przestrzeni całej serii, nawet uwielbianej trójki, zmiany w tym względzie nie były jakieś olbrzymie. W Armageddon's Blade Conflux był pójściem na łatwiznę, bo trzeba było na szybko coś wymyślać po tym, jak fanowski lament zabił pomysł z Forge. Juz teraz mogę powiedzieć, ze jeśli powstanie kolejny dodatek, tym razem o Elfach, to zamek będzie podobny do Sylvan z piątki. Tak samo jeśli będzie o magach ze Srebrnych Miast to pojawi się coś mocno podobnego do Academy. Bo to dalej Ashan, świat się nie zmienia, więc ogólny klimat i charakterystyka nacji muszą zostać te same, zmiany będą na poziomie pojedynczych jednostek ze względu na dużą różnicę czasową między HoMM V a VI.
Pomijam fakt ze kampania naprawde trudna, ale litosci kurwa jak mozna zrobic TAK BEZNADZIEJNY ENGINE !! PRZECIEZ NA TYM NIE DA SIE GRAC!
Jak można narzekać na niezmieniony engine gry, czy na to, że wraca stara rasa? Żaden dodatek w historii serii nie zmienił grafiki w sposób rewolucyjny, w piątce pojawiła się tylko jedna nowa rasa (krasnoludy) tutaj nowe są morskie elfy.
Kampanie z tego dodatku są najlepszymi z szóstki, pełne zadań do wykonania, pięknie zaprojektowane, ładnie oskryptowane, i co najważniejsze - wymagające.
Autor czepia się, że nowa rasa to miks jednostek z poprzednich serii, przecież tak było zawsze i tak ma być. Albo totalna kalka tego co było wcześniej i zbieranie cięgów za brak zmian, albo całkiem nowa rasa, nie mająca w zasadzie uzasadnienia swojego bytu i zbieranie cięgów za wymyślanie bzdur. Tak jak teraz to jest złoty środek na wprowadzenie starej (pożądanej!) rasy, a jednocześnie wprowadzenie świeżości.
Zaskoczyła mnie tak niska ocena, powinno być co najmniej punkt więcej.
Jedyne czego brakuje w tym dodatku, to zmian w systemie rozwoju bohatera oraz generatora map losowych, poza tym jest tak jak być powinno, nowa rasa, nowe kampanie (chociaż mogłoby być ich więcej, tym bardziej, ze nekrusy miały kampanię w DLC) nowe artefakty i zdolności.
Ja chciałbym się spytać czy Raelag tu obecny ma coś wspólnego z tym z poprzedniej odsłony serii czy to kompletnie inna postać? Bo jestem ciekawy jak z tego wybrnęli.
Mi większego problemu kampania nie sprawiała, a grałem na normalu. Ja osobiście wysoki poziom trudności w takich grach uważam jako +, oczywiście też bez przesady, bo wtedy to faktycznie jest jako - . Gra ogólnie dobra, biorąc pod uwagę,że robiło ją nowe studio.
A ja powiem tak: crash, crash, crash, crash i crash. Ta gra ma ta gowniana stabilnosc ze w pale sie nie miesci. Najgorsza jest pierwsza misja kampanii lochu (srednio mialem jakies 50-60% crashy na wejsciu do walki!!!), im dalej w las tym lepiej, ale nadal ilosc blackscreenow nie spada ponizej 25% walk. Dodatkowo od czasu do czasu blackscreen podczas animacji (filmiki z kampanii, przebudowa miasta/fortu/level up sciezki lez/krwi) i sporadycznie podczas wlazenia do miasta.
Gralem w "piratow" i nie mialem zadnych problemow. Gram w Shades i ... padaka.
Jesli zas chodzi o sama kampanie - jest IMO dosyc trudna i niestety posiada fragmenty "czasowki" (nie zawsze mamy widoczny licznik, ale i tak scigamy sie z wrogimi herosami). Storyline? Dunno, nie skonczylem podstawki wiec nie wiem :P
nie ma to jak niesmiertelny Heroes III . Gralem w podstawke moze z okolo tydzien i po tygoniu gra wyladowala w smietniku jak dla mnie totalne DNO i tyle dodatek nic tu niezmieni powinni powrocic do " techniki " Heroes III
ocena tylko za grafike i sympatie do Herosow :P
Jeszcze może jeden dodatek i będzie ostateczna edycja szóstki, i wtedy w końcu zagram w tą część. Już nie mogę się doczekać.
Crazy_Men jeszcze ze pięć razy napisz, że III to jest nieśmiertelna, bo dla mnie jest ona tak nieśmiertelna, że do dzisiaj jej nie ukończyłem i nie ukończę tak jak IV. V i VI są dla mnie najlepsze odsłony serii. W szóstkę do dzisiaj pogrywam co na taką skale nie przytrafiło mi się z żadną inną grą. A ocena dodatku jest trochu śmieszna, ale gol ma te swoje dziwne gusta, bo z mojej strony mocna 7 leci.
Witam. Mam dziwny problem.
Grałem jeden dzień na pirackiej kopii przez parę godzin ale gra mi się spodobała i kupiłem podstawkę + dodatek.
Na piracie miałem 60fps non stop na ustawieniach maksymalnych. Na oryginale mam na tych samych ustawieniach 20-30 klatek. O co tu chodzi?!
kamilp5 --> Tak, to jest ten sam raelag co w piątce. Z kampanii tego dodatku widać pod koniec, że
spoiler start
władca demonów jest nim zainteresowany, dlatego w piątce zaczynał jako demon.
spoiler stop
@Pako22 --> mając oryginała gra się musiała zaktualizować, przez co do gry zostało wprowadzone sporo poprawek, które pewnie zabrały ubyte fpsy.
Grałem na takiej samej wersji jak jest teraz czyli zdaje się 2.1
Nawet filmik początkowy tnie ok. 20 klatek.
Może jakieś pozostałości po piracie zostały i powodują te problemy.
Spróbuje wyczyścić co się da i zobaczę.
Mam cyfrową wersję Heroes 6 gold pobieraną przez Steam.
update1 - instaluję raz jeszcze wersję piracką dla porównania fps. Wcześniej nie użyłem uninstall tylko usunąłem tego pirata z gry z poziomu folderu. Teraz zrobię pełne uninstall i zobaczymy.
update2 - zainstalowałem wersje skidrow i filmik początkowy nic nie tnie, trzyma 30 klatek...
Heroes 3 może i legendarna, ale Heroes 6 też jest bardzo udana. Szkoda, że Bugi są i psuje to jej opinie.. Mimo to Heroes 6 są najlepszą częścią tuż po Heroes 2,3 :)
Chłopaki pomóżcie! Wersja skidrow leci na 60fps przy maksymalnych detalach w full HD.
Wersja oryginalna ok.20-25 klatek. Szkoda mi grać w pirata skoro mam oryginał.
Weź tu bądź uczciwy...
W trybie offline wszystko wraca do normy - 60fps.
Tylko, że nie po to kupowałem oryginalną grę żeby grać offline.
Ma ktoś jakąś sugestię co mogę zrobić by grać ONLINE z taką samą wydajnością jak offline?
Jak to w ogóle możliwe, że tryb online sprawia, że gra traci tyle płynności?
PROBLEM ROZWIĄZANY!
Napiszę na wypadek gdyby ktoś miał podobne kłopoty.
Logowanie do gry przez Steam, następnie pojawia się okno uplay. Tam mamy opcję "Graj" ale z menu wybieramy opcję:
"uruchamianie w trybie bezpiecznym". Po uruchomieniu gry która działa już w 60fps(przynajmniej u mnie ;) ) dajemy :"połącz z Conflux". I to wszystko, jesteśmy online z porządną wydajnością, filmiki nie ścinają itd.
Problem rozwiązałem sam ale pół weekendu na to straciłem. Uczciwy traci podwójnie...
Zabawny fakt - jeden z nowych bohaterów w Lochach to Kastore, znany skądinąd weteranom trójki.
Aczkolwiek poza imieniem nic go z Kastorem z Forge z Armageddon's Blade nie łączy. (a szkoda)
Nie umieją zrobić porządnego dodatku , niestety , chyba się w VI części tego nie doczekamy .