Electronic Arts kończy z Online Pass
O! Fajnie, pamiętam jak kupiłem sobie Skate 3 i musiałem przez pomoc techniczną z nimi rozmawiać by mi multiplayer dali gdyż dostałem właśnie przeterminowany kod. :3 Teraz już nie będzie potrzeby zbierać paragonów jak EA się z tego wycofuje.
Tu chodziło nie tylko o te 15 milionów dolarów ale też o większą sprzedaż tytułów na premierze. Gracze świadomi tego, że przy zakupie używki nie mieliby multi chętniej sięgali po tytuły na półkach.
Ale teraz EA z tego rezygnuje, zobaczymy czy rzeczywiście czegoś innego nie wymyślą.
W żadnej nadchodzącej grze firmy Electronic Arts nie znajdziemy kodu Online Pass. Sytuacja została podyktowana niezadowoleniem graczy, z którymi koncern najwyraźniej nie chce walczyć.
^^ No proszę, konsolowcy po raz kolejny dopięli swego :). Kolejne zwycięstwo. To jednak siła, z którą nawet taki moloch jak EA musi się liczyć. Choć to akurat jest dość zaskakujące, raczej się nie spodziewałem, że akurat EA się ugnie. Widać shitstorm na forach musiał być niezły, skoro nawet taki gigant wywiesił białą flagę i skapitulował.
Wiadomość oczywiście dobra i oby za przykładem EA poszły inne koncerny. Te online passy były ciut upierdliwe przy wpisywaniu (nie tak jak sugeruje to autor newsa), ale przede wszystkim to były jaja - bo dodawano je do gier firmy, która już po dwóch latach potrafi wyłączyć serwery do multi :)
Niemniej ta wiadomość cieszy.
Różnicy mi to nie robi, bo i tak kupuję oryginał zaraz po premierze.
Ostatnie wyniki finansowe pokazaly, ze pod tylkiem robi sie bardzo goraca i trzeba jakos zachecic klientow, by kupowali ten szajs. A klient nie jest glupi i nie bedzie kupowal czegos, co potem trudno odsprzedac, gdy juz mina te 2 godziny potrzebne na ukonczenie gry.
Teraz wszytko przypisuje się do jakiegoś konta więc OP jest przestarzałe.
EA słuchające graczy? Proszę was...
Kasa z OP miala isc na serwery, co teraz z nimi sie stanie? EA bedzie sponsorowalo czy przekieruja sie na granie p2p?
Hm, może ja źle rozumuję (w takim razie poprawcie mnie), ale jeśli już nie będzie Online Pass, gdzie to głównie przy używkach było właśnie "najlepszym" rozwiązaniem (gra za np. ponad połowę ceny + klucz OP), to wychodziłoby na to, że "pozbyli się" używek - nie ma OP, nie ma grania, trzeba kupić oryginał.
Pomijam już przypisanie gry do konta Origin, a także to, że każda nowa gra od EA będzie posiadała multi (aka DRM :P)
Innymi słowy, używki pójdą do lamusa, bo tylko oryginały będą się liczyć? Kupisz używaną grę, ale nie pograsz na multi, bo już OP nie ma - musisz kupić oryginał.
Jeśli tak, to nie bardzo wiem z czego się cieszyć...
[9]
w jaki sposob mialoby to usmiercic uzywki na konsolach?
na pc to inna rzecz, ale tam od dawna jest origin wiec co za roznica
Online Pass to sposób na złagodzenie strat finansowych powodowanych przez handel grami używanymi.
Kupowanie używek nie powoduje strat, tylko zwiększa różnicę między przewidywaną a rzeczywistą sprzedażą danego tytułu.
