Wieści ze świata (Battlefield 3, Diablo III, Star Wars, Frostbite 3) 9/5/13
"Wydawca twierdzi, że mimo wszystko deweloperzy będą mogli dokładnie odwzorowywać w swoich produkcjach konkretne pukawki, tyle że ich producenci nie dostaną już za to pieniędzy." czy to nie jest kradziez ???
A chciałem znowu pograć w Battlefielda 3, trzeba będzie chyba niestety poczekać.
W tej chwili trwają prace nad 15 takimi tytułami, wśród których znajdziemy m.in. Battlefield 4, Mass Effect 4, Dragon Age III: Inquisition, czy nową odsłonę serii Need for Speed.
Hmmm... cos mnie ominelo?
Nie jest tak strasznie z tym BF'em, przynajmniej u mnie. Co prawda wywala mnie czasem podczas dołączania do gry, ale podczas zabawy jeszcze mi się nie przytrafiło. :P
"Film byłby swoistym rebootem marki, otwierając się w ten sposób na nowe pokolenie widzów."
Czytając takie słowa przychodzi mi na myśl tylko jedno - niezłe gówno z tego wyjdzie.
A szkoda bo uniwersum zasługuje na dobre kino. Szkoda, że nikt do tej pory nie nakręcił nic godnego uwagi.
Firma Electronic Arts poinformowała, że rezygnuje z umieszczania licencjonowanych broni w swoich nadchodzących grach
Mam rozumieć, że teraz np. w takim BF4 albo 5 nie zobaczę realnych broni ani pojazdów ? Ktoś chyba mocno uderzył się w głowę. Nie wiem jak inni ale ja nie wyobrażam sobie BF w czasach współczesnych z wymyślonymi "zabawkami", taki 2142 to co innego.
@Ksanth / @Asasyn363
To będzie w ich środowisku takie coś jak piractwo (tyle, że pewnie legalne) ot co, skopiują daną broń 1:1, ale nazwa będzie inna i już problem z głowy (typu zamiast M4A1, będzie N4A1 :P)
@Contributor
Hm, też się tak zastanawiam, zapowiadano jakiegoś nowego NFS'a? (oprócz tych plotek o NFS:Underground?)
EA president of labels Frank Gibeau says that video game developers share the same rights of free speech as authors do, noting that novel writers don’t pay gun makers to use real gun names in their books. Video games are the same way, saying that Electronic Arts is “telling a story” through a point of view.
Pora odpalic prawnikow :).
Ciekawe, bardzo ciekawe. Jak zwykły człowiek zrobi coś co wygląda jak to co już powstało to krzyczy się o plagiacie, kopiowaniu pomysłów itd. Ale gdy produkuje się gry w których samochody i broń są rozpoznawalne i kojarzone z danym modelem to nikt w tym problemu nie widzi.
Nie będę nikogo bronił i nikogo ganił, ale jak dla mnie używanie prawdziwych nazw to przecież darmowa reklama dla producenta.
Pamiętam była taka gra w której nie użyto prawdziwych nazw samochodów bo właściciele praw do konkretnych marek nie zgodzili się na ich użycie bo w ich opnii destrukcja samochodów w grze psuła im opinie czy coś takiego bo na samochodach nie były widoczne realne zniszczenia.