Diablo III otrzymało aktualizację 1.0.8. Blizzard odświeża i uatrakcyjnia tryb kooperacji
Wszystko jest przygotowywane tak aby wersja BETA skończyła się przed premierą na PS3 :)
Zastanawia mnie kiedy ta gra będzie naprawdę grywalna?
Nadal są w niej idiotyzmy, których chyba nigdy nie usuną, a wybitnie zniechęcają mnie do dalszej gry:
- limit używanych umiejętności to 6 (6? co to jest 6? powinno być 10 lub 12 od 1 do =) 6 slotó nie daje komfortu gry przy ciagle zmieniających się przeciwnikach (elity z różnymi afikasmi)
- czas oczekiwania na zmianę umiejętności (czyli patrz podpunkt wyżej)
- brak "normalnych" potów i ich z (.) wzięty cooltime (kolejny upierdliwy element odczuwalny szczególnie wtedy gdy trafią się elity z idiotycznymi afiksami, które zabijają nas w 1 sekundę).
Na wszystkie 3 pkty jest dobry sposob. Lepsza postac. Lepszy dobor umiejetnosci.
Nawet w Path of Exile odeszli od klasycznych potionow i bardzo dobrze. Nie nic gorszego jak spamowanie 100x potion na hp bo nas bija.
Orby czy tez flaski z PoE wymuszaja chociaz minimum strategi w podejsciu do champow/elit/trudnych packow.
Co to jest lepsza postać? Postać z lepszymi przedmiotami? Chyba wcześniej musisz jakoś te przemioty zdobyć i niby jak to masz zrobić skoro to czego potrzebujesz dropi z mobów, których nie jesteś w stanie zabić przez idiotyczną mechanikę gry.
Lepszy dobór umiejętności. Niby jakich? Na starcie D3 gdy jeszcze grałem a zacząłem Barbem to nawet nie używałem umiejętności z grupy "Dodatkowe" (te które wykorzystują furię) bo były za słabe i z zerową efektywnością - już to pokazało jak żałosny B siląc się na jakieś kombinacje różnych buildów je skopał). Nie da się grać tylko na sześciu bo nie da się wybrać tylko 6 które by były skuteczne w każdym momencie i przy każdym przeciwniku, a ponieważ (jak napisałem wcześniej, ale widzę że czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocna stroną) nie można ich sobie w dowolnej chwili zmienić to taka gra jest pozbawiona sensu.
Po to są potki aby ich używać, a "kulki" to totalny debilizm. Zamiast pomagać tylko przeszkadzają, bo musisz uważać aby przypadkiem w nie nie wejść bez potrzeby co jest trudne gdy właśnie walczysz z elitą posiadającą chore afiksy.
Akurat te kulki to jest IMO bardzo fajny pomysł. Chociaż i tak wolałbym system potionów z PoE, który jest zdecydowanie ciekawszy.
Czy zrobiono już coś z systemem dropu/generowania przedmiotów? Zapowiadali to kilka miesięcy temu, a nie wiem, czy dać grze drugą szansę czy wciąż czekać.
Chyba wcześniej musisz jakoś te przemioty zdobyć i niby jak to masz zrobić skoro to czego potrzebujesz dropi z mobów, których nie jesteś w stanie zabić przez idiotyczną mechanikę gry.
Od tego masz poziomy trudnosci Inferno, kazdy znajdzie odpowiadajacy jego postaci.
Lepszy dobór umiejętności. Niby jakich?
No to skoro nie ma umietenosci to po co ci ich wiecej?
Nie da się grać tylko na sześciu bo nie da się wybrać tylko 6 które by były skuteczne w każdym momencie i przy każdym przeciwniku, a ponieważ (jak napisałem wcześniej, ale widzę że czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocna stroną) nie można ich sobie w dowolnej chwili zmienić to taka gra jest pozbawiona sensu.
No tak, gra pdoobno dla casuali, prosta, bez wyzwan, a nagle sie okazuje ze jednak jest za trudno. Kazdemu sie nie dogodzi. Osobiscie uwazam system ograniczacy ilosc skilli za dobry, bo po raz kolejny wymusza kombinowanie, a nie bieg na pale przez moby z zamknietymi oczami.
O orbach pisalem juz wczesniej, nie bede sie powtarzac.
Pod "chore affixy" mozna podciagnac wszystko od nie umiesz grac po brak balansu gry. Chcesz porozmawiac merytorycznie, rzuc przykladem, podaj konkretne nazwy, moze wspolnie cos poradzimy zeby gralo ci sie latwiej.
Czy zrobiono już coś z systemem dropu/generowania przedmiotów? Zapowiadali to kilka miesięcy temu, a nie wiem, czy dać grze drugą szansę czy wciąż czekać.
Caly czas nad tym siedza i co jakis czas puszcza jakies info, ktore daje nadzieje ze bedzie to cos naprawde niezlego. Nie ma co sie jednak napalac na kopie z Diablo 2.
Czy bedzie to w 1.0.9, cholera ich wie, czas pokaze.
Tu jeden z ostatnich wpisow o tym temacie
http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/8568382088#7
I po jakimś miesiącu przerwy znowu ściągam Diablo :)
Dobrze by było, jakby też uatrakcyjnili ceny tej gry w sklepach. Tyle czasu już minęło a tu dalej 170 sobie życzą.
Niestety boterzy niszczą całą gre. Oprócz cen bez przerwy otrzymuje wiadomosci tekstowe i reklamy różnych stron z trojanami i keylogerami. Zupełnie jak w Diablo II :/
[11]
To przynamniej jedna rzecz wyglada jak w Diablo 2. Mnie to bawi, rozumiem, ze gra ma sie wam prawo nie podobac ale wypuszcza dodatek i znowu pobija rekordy sprzedazy jak to Blizzard. gowno by wypuscil i swietnie sie sprzeda.
Oprócz cen bez przerwy otrzymuje wiadomosci tekstowe i reklamy różnych stron z trojanami i keylogerami. Zupełnie jak w Diablo II :/
Ja nie mam takich problemów.
Niestety, Diablo 3 na razie nie odpale, czekam na następne patche.
Patch ten przyniósł także możliwość dupowania trilairdów golda na serwerach USA, który to gold ludzie wpompowali w rynek. BLizzard nie zrobi rollbecka co równa się upadkiem całkowicie ekonomi i tak już zepsutej prze boty.
Szkoda, że nie usuną AH jak na PS3. Dom aukcyjny nie działa tak jak powinien. Najlepiej jakby już go wogóle nie włączali. Gre uratowałby tylko całkowity restart. To znaczy wszystkie postacie usunięte razem z AH.
http://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /news-32369/diablo-iii-patch-otworzyl-dziure-w-ekonomii-dom-aukcyjny-wylaczony.html
Wejdźcie na CDAction. pl
[8] Zagraj sobie w Diablo 2.
Łatwo powiedzieć trudniej zrobić.
Nie lubię trzymać na dysku zbędnych GB tylko po to, żeby raz na 3 miesiące (jak będę pamiętał) wejść do gry w celu przedłużenia ważności moich postaci, które przecież tyle miejsca zajmują na serwerach B., że ten bojąc się o żywot swoich HDD usuwa je po pewnym czasie nieaktywności.
yasiu - nie pij tylu yaboli.
Nikt, Blizzard robi patche dla pracownikow, ktorych zmusza bronia do grania i udawania ze sa ludzie na serwerach.
[16]
Czyli mialbys gre zeby nie grac tylko zeby wchodzic raz na 3 miesiace to jaki w tym sens? Co to za problem wejsc nawet raz na tydzien jak sie normalnei gra.
Osobiscie uwazam system ograniczacy ilosc skilli za dobry
Żartujesz, prawda? Od kiedy ograniczenia w grach są dobre. Porównaj sobie wiele gier MMO oraz nawet stare Diablo 2 - wszystko ma lepszą mechanikę niż system kilku skilli w D3 i 'więcej nie można sobie zbindować BO NIE'. Beton totalny. Uwstecznianie.
[20]
Nie bronie Diablo ale w tych smiesznych mmo dochodzi do takich sytuacji, ze brakuje keybindow bo masz mnostwo umiejetnosci, jakies cooldowny, takie co uzywasz raz dziennie bo sa bardzo sytuacyjne. Zobacz chociazby system w oryginalnym Guild Warsie, ale umiejetnosci tam bylo mnostwo i to bylo bardziej podobne do karcianek a nie taka bieda jak w D3.
Żartujesz, prawda? Od kiedy ograniczenia w grach są dobre.
Od zawsze. Dlatego Twoja postać w Diablo nie biega z 15 mieczami i 12 toporami w jednej ręce, bo może korzystać tylko z jednej lub dwóch broni. Tak samo może korzystać z 6 umiejętności, a nie z wszystkich na raz.
więcej nie można sobie zbindować BO NIE
Nie "BO NIE", tylko dlatego, że takie są założenia gry.
Porównaj sobie wiele gier MMO oraz nawet stare Diablo 2 - wszystko ma lepszą mechanikę niż system kilku skilli w D3
Nie. Mechanika skilli z D3, to jedna z najlepszych o ile nie najlepsza jakie miałem okazje oglądać. Sprawia najwięcej frajdy, nie wymaga głupkowatego resetowania umiejętności, czy też rozdzielania punktów. Wszystko w sam raz.
Poza tym, chciałbym zobaczyć jak w D2 używasz większej ilości umiejętności niż 6. Zresztą do tych 6 umiejętności w Diablo 3 dochodzą jeszcze 3 pasywne.
Nie lubię trzymać na dysku zbędnych GB tylko po to, żeby raz na 3 miesiące (jak będę pamiętał) wejść do gry w celu przedłużenia ważności moich postaci, które przecież tyle miejsca zajmują na serwerach B.
Tyle się nasłuchałem o tym "always online drm", a tu nagle mi wyjeżdżasz, że musisz grać w D2 na battlenecie. Nikt nie broni Ci grać offline lub na open battlenecie.
dzis po przerwie zrobilem nowego chara i naprawde od poczatku, bez ah bardzo fajnie sie gra.
Mysle ze jedyna rzecz ktora moze uratowac te gre to po patchu z itemizacją zrobic reset laddera, lub nowy ladder, stary zostanie a nowy uruchomią bez AH, wtedy o niebo lepiej by sie gralo w pozniejszych etapach. Nawet nad czymś takim jak wyścigi w PoE mogliby pomyślec, tez by bylo ciekawie i na pewno bym gral wiecej.
[19] Nie gram już w D2. A gdybym miał wrócić to niby do czego skoro nie mam już swoich postaci. Myśl człowieku myśl.
[22] Nikt nie broni Ci grać offline lub na open battlenecie.
W tym momencie równie dobrze mogłbym zagrać na piracie.
Mechanika skilli z D3, to jedna z najlepszych o ile nie najlepsza jakie miałem okazje oglądać. Sprawia najwięcej frajdy, nie wymaga głupkowatego resetowania umiejętności, czy też rozdzielania punktów. Wszystko w sam raz.
Poza tym, chciałbym zobaczyć jak w D2 używasz większej ilości umiejętności niż 6. Zresztą do tych 6 umiejętności w Diablo 3 dochodzą jeszcze 3 pasywne.
Jak łaskawie tak kiedyś zrobią to specjalnie dla ciebie nagram jak się gra wykorzystując więcej niż 4 klawisze na klawiaturze. Przykładowo w takim Cabalu nie dość że miałem cały pasek od 1 do + (ale wygodniej się gra na bloku numerycznym), dodatkowo buffy jako kombinację z Altem i jeszcze do tego wszystko to było ułożone w kilka zestawów, które można w dowolnej chwili sobie zmienić.
Jak napisał tybet2 jest to uwstecznienie, ale jest ono dlatego bo jakiś idiota z B. chciał wymusić na graczach bardziej taktyczne granie. Tylko jaką ja tu mam zastosować taktykę skoro nie mam czym walczyć bo 3/4 umiejętności leży odłogiem czekając nie wiadomo na co.
Pasywne? A kogo obchodzą pasywne? Wiekszosć jest słaba i do niczego nie przydatna. Gdyby można było tak jak w D2 rozwijać sobie które chcesz i na jaki poziom chcesz to jeszcze by to miało sens. W D3 natomiast bonusy z przedmiotów potrafią dać lepszy efekt niż te skille pasywne.
Ty w ogóle rozumiesz w czym jest problem? Właśnie w tym co napisał Child of Pain: takie co uzywasz raz dziennie bo sa bardzo sytuacyjne
I ja bym chciał mieć te co używam sporadycznie pod ręką bo skoro są to czemu mam się ograniczać do sześciu bo ktoś tak sobie wymyślił. Są takie momenty (głównie podzczas walki z elitami), że to z czym dobrze się gra zabijając normalne mobki całkowicie niesprawdza się przy elitach bo walka z nimi jest uzależniona od tego jakie mają afiksy. Do tego kolejna zmiana przy bossach gdzie przykładowo umiejętności aoe są zbędne.
Dlaczego więc jak ten debil muszę co chwila zmieniać skille aby moja walka była efektywna, do tego czekać i rozmyślać kto to wymyślił abym musiał czekać na możliwość zmiany zamiast jak w każdej tego typu grze mieć pod ręką jak największą ilość umiejętności gotowych do użycia.
Nie zrozumiem nigdy dlaczego ludzie stawiaja Diablo obok gier MMO. Jest to dla mnie niepojete.
To jak oczekiwac realizmu na poziomie Lock-On (zakladam ze jest realistyczny) w Ace Combat, no bo przeciez sa tam samoloty.
Ja na moim Barbie mam 6 z ktorych korzystam caly czas.
Jeszcze raz powtorze to co pisalem wczesniej. Skoro zabijaja cie champy to znaczy ze masz za slaba postac, zmniejsz poziom Inferno. Albo inaczej rozplanuj skille, skoro nie sa efektywne. Np WW Barb wymaga duzo crit, majac go malo build nie jest efektywny. Czy to oznacza ze jest zly? Nie, pokazuje jedynie ze jest zalezny od sprzetu.
[25] Bo to jest mmo, a dokładnie to mso czyli test przed Titanem. Ludzie lubią mmo, ale nie lubią grać z innymi ludźmi, za to chcą z nimi handlować czy porozmawiać.
Skoro zabijaja cie champy Nie w tym rzecz co mnie zabija a co mnie nie zabija, ale chodzi o efektywność gry, a limit 6 skille powoduje że gram "za wolno", a mógłbym szybciej gdyby nie to ograniczenie.
Jeszcze do [24] bo już mi brakło czasu na edycję. Nie zapominajmy o tym, że niektóre skille mają masakryczny cooltime, który wcale nie jest adekwatny do "mocy" i użyteczności danej umiejętności. Jednak gracz innej opcji nie ma bo i tak są to najsilniejszcze dostępne skille bez których walka byłaby już całkowitym nieporozumieniem. Teraz wystarczy, że masz takie dwa i już z 6 robi się 4. Dodajcie do tego "obowiązkowe" skille podstawowe sztuk 2 i zostają nam AŻ dwa wolne sloty na umiejętności, które mogą się nam przydać. To jest za mało 2 skille to za mało aby być przygotowanym na walkę z każdym rodzajem przeciwników.
Mimo wszystko w tej grze są elementy który mógł wymyślić tylko durny Hamburger z usa, przecież Diablo 2 było bardzo dobre więc mogli się na nim wzorować a nie wprowadzać jakiś głupich rzeczy.
Bo to jest mmo
Bo musisz sie zalogowac na serwery BNa zeby grac? W takim razie D2 CBN to tez MMO?
Czy ludzie nigdy nie naucza sie rozwijac swoich mysli zamiast rzucac ogolnikami, z ktorych nic nie wynika?
Ponownie tez napisze, chyba trzeci raz juz. Moj Barb aktywnie korzysta z 6 umiejetnosci, wiec albo jest ewenementem wsrod postaci, albo nie do konca jest tak jak to opisujesz. Niestety znow same ogolniki wiec nie na do czego sie odniesc.
Jak łaskawie tak kiedyś zrobią to specjalnie dla ciebie nagram jak się gra wykorzystując więcej niż 4 klawisze na klawiaturze.
Podałeś za przykład D2, w którym teoretycznie możesz mieć więcej umiejętności niż 6. Ciężko jednak znaleźć build podobny do buildów z D3, który wykorzystuje więcej niż 6 umiejętności. Zazwyczaj jest to około 3 umiejętności - nie wiem więc w czym tkwi problem.
Ty w ogóle rozumiesz w czym jest problem?
Problem jest w tym, że nie rozumiesz założeń gry. A także nie potrafisz zauważyć, że w wielu innych grach tego typu nie wykorzystujesz AŻ tylu umiejętności, ile używasz w D3.
PS. Jakie umiejętności używasz raz dziennie lub są bardzo sytuacyjne?
[29] Problem jest w tym, że nie rozumiesz założeń gry.
Tak nie rozumiem czegoś co jest moim zdaniem głupie i mnie ogranicza. Owszem jest plus w stosunku do D2 bo nie da "zepsuć" postaci, ale w D2 mogłem używać wszystkich miejetności kiedy tylko chciałem (oczywiście o ile je sobie rozwinąłem). W D3 tak się nie da i wszystko by było ładnie i pięknie gdyby nie to że ktoś zmarnował czas na to aby D3 różnił się od D2. Tylko po co? B. chciał aby w D3 nie było jedynego słusznego buildu. Z tego co podawali najczęśniej używany ma zaledwie 3% całego udziału - tylko jak to liczyli? Bo moim zdaniem takie wyliczenie ma sens tylko i wyłącznie na postaciach z 60 lvl bo dopiero w tym momencie mając wszystko odblokowane jest sens wybrać 6 konkretnych najbardziej opłacalnych umiejętności. Zapomieli tylko o jednym: o ile takie rozwiązanie sprawdziłoby się w D2 to w D3 tak się grać nie da przez afiksy elit. Jest ich tak dużo, a ich sposoby działąnia tak od siebie odmienne, że nie da się w 6 slotach zmieścić wszystkiego co może nam się przydać.
Jest jeszcze jeden problem. B. co patch coś zmienia w skillach, czasem zmiany są poważne co skutkuje tym że musimy "przerabiać" całą naszą postać.
Jakie umiejętności używasz raz dziennie lub są bardzo sytuacyjne?
Ciężko mi jest teraz napisać z pamięci bo ostatni raz grałem 2 miesiące po premierze. Mogę tylko skrótowo przedstawić Barba bo to jeszcze jako tako pamiętam.
Rozpłatanie z Rozerwaniem i Amok z Porażeniem jako podstawowe (Amok w miejsce dodatkowego bo gdy grałem nic z dodatkowych nie miało sensu - za mały dmg). Teraz po zmianach bym się zastanowił nad Młotem lub Rozpruciem (ale Amok tak czy inaczej mieć muszę bo to główny generator obrażeń).
Rozpłatanie do standardowej walki, a Amok do walki z silniejszymi przeciwnikami (rzadkie i unikalne).
Pozostałe to:
Okrzyk wojenny z Pokrzepieniem - dla zwiększenia przeżywalności
Odwet z Wyrównaniem rachunków - również dla zwiększenia przeżywalności bo Barb otrzymuje olbrzymią liczbę ciosów na sekundę i wielokrotnie ta umiejętnosc ocaliła mi życie.
Gniew bersakera z Szaleństwem i Trzęsienie ziemii z Zewem gór - oba skille do walki z elitami i bossami.
Gniew bersakera i Trzęsienie ziemii mają 2 minutowy cooltime. Przy starciu z elitami jestem w stanie uzyć ich raz. Gdy skończy się czas ich działania jestem bezbronny. Oczywiście większość elit padnie w ciagu kilku-kilkunastu sekund (bo uderzam Amokiem czyli dodatkowo dopakowany Gniewem ze swoją szybkością jest cudowny) ale co z tego jeśli elita będzie miała przykładowo lasery albo łańcuchy? Muszę spier. W tym momencie Trzęsienie ziemii praktycznie jest zmarnowane bo ta umiejętność działa na wyznaczonym obszarze z którego moby zejdą w pogoni za tobą. Natomiast Gniew działa AŻ 15 sekund. Czas ten można wydłużyć Upojeniem chaosu, ale w starciu z takimi afiksami więcej jest biegania i prób przeżycia niż generowania furii.
Więc jak sam widzisz chciałbym mieć dostęp do tych dwóch umiejętności, ale w ich miejce wolałbym mieć coś co mógłbym użyć w trakcie gdy te się odnawiają.
Nie mówię, że grać się tak nie da bo się da i jest nawet dosyć lekko, ale ten zestaw nie jest wystarczający na każdą ewentualność. Zwróć też uwagę na to, że to Barb - najłatwiesza i najwytrzymalsza klasa.
Na Łowcy demonów czy Szamanie sprawa doboru umiejętności jest o wiele bardziej skomplikowana niestety nie jestem w stanie tego przedstawić bo skupiłem się na grze Barbem i tego jak grałem innymi nie pamiętam wcale, wiem jednak, że na pewno w przypadku Szamana brakowało mi i to bardzo możłiwości posiada większej ilości umiejętności.
Faktycznie, tragedia. Ciekawe jak ludzie to robią, że z samym berserkerem dają radę elitom i bossom?
PierwszyWolnyJestZajęty ---> Dwa miesiące po premierze mówisz. Od tego czasu sporo się zmieniło, zarówno w kwestii umiejętności, jak i samych elit :)
[31] No wiesz, ja nie kupuje sobie przedmiotów z AH czy RMAHu. Raz kupiłem w AH bo nie miałem wyjścia. W związku z brakiem progresu miałem na sobie tak słabe przedmioty, że z moim dmg nie mogłem zabić Ghoma.
[32] Toteż mówię, że teraz może jest inaczej, ale moja niechęć do tego systemu pozostała. Teraz 60 lvl to nie jest koniec gry. Postać można "podpakować" Paragonem, ustawić sobie akcepowalny poziom mobów i farmić.
Tylko co z tego skoro teraz to mi się już nie chce grać.
Owszem jest plus w stosunku do D2 bo nie da "zepsuć" postaci, ale w D2 mogłem używać wszystkich miejetności kiedy tylko chciałem (oczywiście o ile je sobie rozwinąłem).
Mogłeś używać wszystkich umiejętności, które rozwinąłeś. Czyli tak jak napisałem, jakichś około 3. W D3 masz równo 6 zawsze.
Jest jeszcze jeden problem. B. co patch coś zmienia w skillach, czasem zmiany są poważne co skutkuje tym że musimy "przerabiać" całą naszą postać.
Co tylko uatrakcyjnia rozrywkę. Nie powiesz mi chyba, że wprowadzone synergie w D2, które zepsuły 99% postaci sprzed patcha z synergiami to była zła zmiana?
W Diablo 2 nie było sensu używać większej liczby umiejętności. Tutaj 'niestety' sens jest, ale możliwości są zablokowane. To po prostu boli i tyle. Moje zdanie. Tobie może się podobać; mi nie musi, a forum jest od tego, żeby coś o tym pisać;)
D3 to nie jest gra single player.
W Diablo 2 nie było sensu używać większej liczby umiejętności
Sens był. Znacznie większy, niż w D3, z powodu większej specjalizacji postaci. W D3 większość buildów jest bardziej uniwersalna, niż buildy z D2. A nawet jeżeli jakiś build w D3 nie jest uniwersalny, to w chwilę można sprawić, że takim się stanie.
D3 to nie jest gra single player.
D2 również.
[34] Uwielbiam ludzi, którzy cytują i odnoszą się do pojedynczych zdań wyrwanych z kontekstu.
Już ci tybet2 odpowiedział, ale ty widzę nie potrawisz tego pojąć: w D2 i tak nie miało znaczenia czy miałeś do dyspozycji 3 czy 20 umiejętności bo gra miała inną budowę i można było grać nawet na 1 albo 2 skillach (jak trafiłeś Barbem na odporność na ataki fizyczne).
Napisałem i napiszę jeszcze raz: D3 jest o wiele bardziej wymagające i zróżnicowane (przeciwnicy) aby używanie (czyli posiadania jako dostępnych) zaledwie 6 umiejętności można było uznać za granie EFEKTYWNE. Rozumiesz co znaczy to słowo? Bo ja już wyjaśniłem na czym polega efektywna gra w D3. Grać może każdy, ale grać aby to nie był zmarnowany czas potrafią już tylko nieliczni.
Tuminure jesteś w błędzie. Wybacz, że napisałem mało precyzyjnie:x
W D2 miałeś wybór czy chcesz grać w singla czy po LAN/BN. W D3 tego nie masz, bo gra jest tylko na BN. Mam nadzieję, że teraz jest to zrozumiałe.