Ja, czyli kto?
Czyżby słaby tekst?
Czyży słaby tekst ukryty pod poszewką?
Czyżby słaby, pseudointelektualny tekst ukryty pod poszewką 'społecznego problemu' i zagadnień filozoficzno-uniwersalnych?
CHWILA- zgaduję, że napisał to Floyd? Tak, Floyd.
a mi sie podoba , wyluzuj berial bo piana cieknie
Sratatata
Współczesna filozofia i neurobiologia ma ciekawsze problemy np. czy "Ja" w ogóle istnieje.
Polecam ten wykład Thomasa Metzingera.
https://www.youtube.com/watch?v=CseW8lINWhs
@up
Ciekawe, że o tym wspominasz, bo właśnie noszę się z zakupem jego książki - Being No One, tezy wydają się bardzo ciekawego i ogólne ujecie tematu dosyć nowatorskie ;)
Fajny tekst. Zagadzam się z nim, fajny, spójny dobrze się czytało.
Ostatnio przytaknąłem stwierdzeniu, że świadomość nie jest taka jaką sama siebie opisuje. Nie wiecie, może czy wspomniana wyżej ksiązka Being No One jest po polsku ?
Polecam również książkę "Neuropata" Scott bakker. Jest to powieść sensacyjno psychologiczna której autor stworzył filozoficzną teorię sztucznego człowieka czy jakoś tak i zawarł ją w wcześniej wymienionym dziele. Polecam bo właśnie świadomość i czy w ogóle ona istnieje jest tam głównym temat.
Nie słuchaj ludzi, którzy cię chwalą, robią ci straszną krzywdę :D
marne są te teksty, sorry, ale za dużo w nich pretensjonalności, za dużo wyświechtanych frazesów i środków stylistycznych(ach te koncerty w filharmonii za setki dolarów i ci wybitni skrzypkowie ze swoimi unikalnymi stardivariusami). Wszystkie teksty strasznie mało konkretne, wszędzie wielkie teorie wszystkiego, o ludziach, uczuciach, życiu, naturze ludzkiej, miłości i śmierci, ach! i och! i jestem taki uduchowiony i patrze ze swojej chmurki na ten plebs na dole! Lecz czyż(och!) sam przypadkiem plebsem nie jestem?
Takie tam naiwne filozofowanie z dupy za przeproszeniem.
Mi tez sie podoba i fajnie sie czyta. Wcale nie widze tam pretensjonalnosci...daje chwile sie zastanowic