World of Tanks - gra, która uzależnia (czyli "muszę zrobić gwiazdkę")
Myślę, że te "gwiazdki" przejdą Ci z czasem :) Ja mając np. 9 czołgów w garażu, nie mam czasu na grę wszystkimi, dlatego pykam partyjkę tylko tymi którymi mam ochotę. Ostatnio ciułam sobie doświadczenie głównie dwoma - Tigerem II i JagdPantherem :) Po za tym, są też sytuacje, w których na grę danym czołgiem nie mam ochoty nawet przy pięciokrotnie wyższym expie (choć i tak często nie omieszkam spróbować tego "jednego razu":D) ponieważ gra np. podstawowym IS'em to czysta katorga...Dlatego też warto zachowywać sobie wolne doświadczenie.
Gwiazdki to zło, ale chęć/potrzeba zrobienia ich bywa tak silna, że nie myśli się o niczym innym. U mnie powodowane to było głównie faktem, że ostatnio miałem sporo dodatkowych bonusów (premium kupione za golda z CDA w czasie urodzinowego eventu, itp.). Kiedy sumuje się tyle różnych mnożników ekspa i kredytów na raz, ciężko jest nie skorzystać z takiej okazji do szybszego odblokowania lepszych maszyn, ponieważ normalnie trwa to czasem bardzo długo, a najwyższy tier jakim do tej pory grałem to IV (planowałem najpierw wymaksować jeden poziom zanim wejdę na kolejny, ale teraz zaczyna mi to wyglądać mało praktycznie). Premium mi się skończyło, obecnie nie ma jakiegoś większego wydarzenia w grze, które zachęcało by do codziennego grania (za wyjątkiem konkursu z okazji aktualizacji 8.5 i jakichś mniejszych bonusów) i nie odczuwam już takiej potrzeby włączenia gry tylko po to by zrobić gwiazdkę. Zapewne niedługo znowu dostanę gwiazdkowej obsesji, ponieważ w grze dosłownie co chwilę są jakieś mniej lub bardziej ciekawe bonusy :P
Najgorzej jest jak dają nam x5 a my mamy mało czasu i do tego nam nie idzie
Właśnie problem w tym, że im więcej czołgów mam, tym więcej grze trzeba poświęcić czasu. Jasne, mogę odpuścić, ale wówczas coś tracę.
I faktycznie - zła passa przy mnożniku x3/5 to istna męczarnia (oczywiście winna moja drużyna :P).
ja nawet zauważyłem ,że bez przeklinania już mi trudniej się gra…Strasznie /to dobre określenie/się uzależniłem ale leczę się nie siadam przy grze nawet parę dni -gram w inne :) pozdrawiam wszystkich zarażonych
