Recenzja gry Don't Starve - głód, smierć i świnie w szkole przetrwania od Klei Entertainment
Pierwszy - ostatni - zamykam temat
Nie, nie, nie... Ktoś musi zatwierdzić recenzje - wtedy zamykamy.
@Harry M - dostajesz ostrzeżenie za niepisanie na temat związany z grą - dla przykładu patrz posty powyżej i się ucz jak ma wyglądać rzeczowa i merytoryczna dyskusja
Grałem kilka razy w betę i teraz pykam w wersję finalną. Trzeba przyznać, że gra się im naprawdę udała. Dobra rada, nie szukajcie na sieci poradników ani innych ściągawek, bo gra bardzo szybko stanie się nudna. Połowa uroku tego tytułu to właśnie dociekanie co jak działa i czy bakłażan jest lepszy na surowo czy grillowany.
Na początku irytuje, potem wciąga jak bagno. Trzeba trochę pograć, żeby opanować podstawy. Niestety podstawy na długo nie wystarczają :) z każdej kolejnej próby wyciągamy nowe wnioski.
Klimatyczna gierka , idealna no codzienne pojedyncze posiedzenia , aż do śmierci.
Skoro to symulator przetrwania to czemu znajduje się w kategorii gier akcji a nie w symulatory ?