Siema, nie dałem do kategorii religia bo poza miejscem akcji to raczej ma <chyba> mało wspólnego. Dlaczego kobiety w kościele nie muszą ściągać moherków, a mężczyźni koniecznie tak? Pytałem kilku osób ale nikt nie wie. A w ogole to co na to feministki?
Ba, mało tego.
W niektórych religiach jest odwrotnie - to meżczyźni muszą mieć nakrycie głowy w świątyni.
A z butami - z tym też jest problem. Do jednych trzeba do innych nie wolno.
Straszny zamęt.
http://purytanin.wordpress.com/2009/07/04/nakrycia-glow-kobiet-podczas-nabozenstw/
Wujek google odpowiedział w 2 sekundy.
Majkel Dżordan ---> tyle że twój link nie jest odpowiedzią na jego pytanie.
Mr Octopus ---> kiedyś (bardzo dawno temu) tylko mężczyźni byli traktowani jako "ludzie" i oni zdejmowali nakrycie głowy przed Bogiem na znak szacunku.
Kobiety nakrycia głowy miały obowiązek nosić w kościele jako znak skromności.
Obecnie mężczyźni nadal zdejmują nakrycia głowy bo taki zwyczaj, a kobiety mogą wchodzić do kościoła z zakryta głową bo to również zwyczaj.
Nie ma obowiązku zakrywania głowy przez kobiety w kościele.
Ba, jak się w dawnych czasach chodziło w gości to mężczyźni zdejmowali kapelusze (bo tego wymagało dobre wychowanie), kobiety natomiast nie musiały.
każdy chrześcijanin mi znany mówił iż dlatego: 'Jezus nie nosił nakrycia głowy a Maryja tak, więc mogą także i kobiety' nie jestem chrześcijaninem od 2 lat i nadal to pamiętam :)
Ja mam moherowy berecik i mimo tego, że nie jestem kobietą także nie muszę go odpinać od klapy marynarki, gdy wchodzę do kościoła.
Soulcatcher-->Cholera teraz mi to mówisz,a mogłem sobie brylować w bejsbolówce po kościele :S