Jakiś czas temu przyszedł mi do głowy pomysł aplikowania na studia w UK. Moim największym zmartwieniem jest to, że nie myślałem o tym wcześniej. Większość uczelni ma ustalony 15 stycznia jako ostateczny termin składania aplikacji. Podania złożone po tym terminie będą traktowane powiedzmy jako te drugiej kategorii. O przyjęciu będzie w dużej mierze decydować ilość dostępnych miejsc. Aplikować będę na pewno, ale trochę dołująca jest myśl, że moja aplikacja może nawet nie być rozpatrzona. Ogólnie chciałem się podpytać, może na forum są osoby, które studiują/studiowały w UK, albo znajomi studiowali. Wiem, że ciężko to ocenić, ale chciałbym wiedzieć, jakie mam szansę, że nie będę musiał czekać dodatkowego roku.