Jak wyżej. Czy uczycie się do matury, czy raczej odpoczywacie po nauce. Ja osobiście jeszcze sobie powtarzam. Jakby nie było zostało jeszcze "kilka" dni.
trudnezycie - od siódmego.
Którego matury się zaczynają? 6 maja?
Moze nic nie piszą bo się uczą? :)
Ja się nie uczyłem, bo na uczelnię, na którą się wybierałem dostałbym się nawet z 30 %
Narazie nie. W przyszłym tyg. coś tam porobię. Orientuje się ktoś może jak trzeba zdać maturę, żeby się dostać na inżynierię biomedyczną na polibudę poznańska? Z tego co wiem nie jest to oblegany kierunek.
Bo z dzisiejszym poziomem wiedzy, 3/4 młodzieży zatrzymało się na testach gimnazjalnych.
Ja piszę. Mam zamiar zacząć się uczyć dziś wieczorem. Najwcześniej, bo trzy dni temu zacząłem się przygotowywać do ustnej matury z polskiego. Przeczytałem pierwszą lekturę - "Kordiana", zostały mi jeszcze: "Buszujący w zbożu" i "Przedwiośnie", nie licząc kilkudziesięciu stron literatury przedmiotu.
Polskiego w ogóle się nie uczę, na próbnej miałem około 70% bez przygotowania. Jak przed chwilą na wszelki wypadek zrobiłem maturę z 2012 to z zamkniętej miałem 18/20. Myślę, że spokojnie zdam.
Na matematykę codziennie robię dwa zestawy, aby mieć powyżej tych 80% na właściwej maturze i planuje tak robić gdzieś do 5 maja.
Na podstawowy angielski też się nie uczę. Przez wszystkie lata jeszcze nigdy nie spadłem poniżej 95%.
Gorzej z rozszerzeniem, które będę pisał. Tutaj może być problem jeśli nie trafię w znajome mi słówka (na próbnych miałem od 65% do 86%), jednak też mało się przygotowuję.
Na koniec jeszcze jest geografia podstawowa. Tutaj to samo co na polski żadnego przygotowania.
Ja sie nie uczyłem :P miałem tylko polski, angielski i matme i jakoś poszło.... ^^