Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)
BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)
Obecnie na tapecie mamy:
- WORLD OF TANKS
- WAR THUNDER
Czekamy niecierpliwie na:
Gry:
- MECHWARRIOR ONLINE [Data premiery: VII 2013]
- UFO2 EXTRATERRESTRIALS: SHADOWS OVER EARTH [Data premiery: VIII 2013]
- SILENT HUNTER ONLINE [Data premiery: VIII 2013]
- RED ORCHESTRA: HEROES OF STALINGRAD - RISING STORM [Data premiery PL: 2013]
- WASTELAND 2 [Data premiery: 2013]
- XENONAUTS [Data premiery: 2013]
- XCOM [Data premiery: 2014]
- NAVY FIELD 2 [Premiera wkrótce]
Filmy:
- GAME OF THRONES, Sezon 3, odcinek 4 "AND NOW HIS WATCH IS ENDED" [Data premiery: 21 IV 2013 - USA, 22 IV 2013 - Polska]
- STAR TREK INTO DARKNESS [Data premiery: 09 V 2013 - Świat, 31 V 2013 - Polska]
- WORLD WAR Z [Data premiery: 20 VI 2013 - Świat, 05 VII 2013 - Polska]
- ELIZJUM [Data premiery: 08 VIII 2013 - Świat, 16 VIII 2013 - Polska]
- WALKING DEAD, Sezon 4, odcinek 1 [Data premiery: X 2013 - USA, X 2013 - Polska]
Słówko wyjaśnienia na temat genezy wątku :-)
Wątek "Frontline" jest jednym ze starszych watków "cyklicznych" na forum GOLa.
Dokłada data utworzenia to 04.07.2002 roku.
Pierwsza część nosiła numer [71], gdyż wątek powstał z połączenia wątków "Europe in Flames" (60 części), oraz "Close Combat (i okolice...)" (10 części).
Momentem przełomowym w naszej historii było pojawienie się gry Medal of Honor.
(ale to już historia starożytna, choć lubimy do niej czasami wracać ;-)
"Frontline" tworzy grupa osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)
Nasza strona w internecie:
http://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
http://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)
Nasza ferajna w Clan Base:
(kiedy to było...)
http://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147</p>
Namiary na serwery Team Speak'a, na których można nas spotkać:
- ts.net.pl - kanał "FrL" - ostatnio nr 277
Link do poprzedniej [537] części ------>
(this is link to our previous part)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12602731&N=1
Bardzo ciekawie wygląda ten Navy Field. Jak tylko minie kwiecień będzie więcej czasu - to można by wypłynąć na morza by Krwawemu dotrzymać towarzystwa. MOże byśmy jakąś flotę zbudowali? Pograsowalim bym w jakoweyś wilczych stadach...
Martins ---> pod koniec maja prawdopodobnie. Odezwę się.
Wczoraj wieczorkiem pograliśmy z Targo i Igim w samoloty WT + TS
Trzech to jesli dobrze pamiętam w terminologi RAF skrzydło :). Nasza trójka dzielnie gromiła wroga na ziemi i w powietrzu. Specyfika gry sprawiała, ze czasami zajęci atakiem lub ucieczką skupialiśmy sie na swoich sprawach i współpraca troszke kulała, ale było świetnie i na pewno to powtórzymy.
Zdobyłem sensacyjny materiał zdjęciowy, muszę tylko popracowac troche ze skanerem...hehehe łezka się w oku kręci ;)
Witka
Wczoraj łaziłem troszeczkę po centrum i Tom nic ale to nic nie "rzucało" sie w oczy.
Takie lekkie pomieszanie zabudowy australijsko-agielskiej z klimatem i widokami Peru
Marku --> jednostka zacna, warta nawet więcej niż jednej torpedy,
oczywiście szalupa zrzutowa z rufy zupełnie przypadkowo znalazłaby się na linii strzału :)
z tymi czarnymi "błyskawicami" coś mnie czarujesz, ani jednej, w afrykańskim państwie ?
Stopy wody pod kilem
Pozdrawiam
p.s
SKS Demini or SKS Doda ?
Demini... a co do "czarnych gazel" to prawda, może w innych częściach miasta cosik bym znalazł, ale to nie te czasy i chęci. Nawet te białe spłoszone żadna warta strzału. A moze ja już za krytyczny jestem??
Marek --> nie wiem, czy masz jakąś łączność z "Panami" z mostka,
jeśli, jak to często bywa,
są zakłócenia na łączach, pragnę Ciebie poinformować, że płyniesz :-)
Pozdrawiam
sam muszę jeszcze kiedyś wrócić na czarny ląd, może uda mi się rowerem przejechać go wzdłuż i wszerz ? fajne marzenie ;)
Jeśli chodzi o mnie, to termin 27.05-09.06 odpada, pozostałe mi pasują.
Tak wiem...nadaje ze statku.
Mamy stałe łącze via satelita, jest wolne jak diabli ale do takiej komunikacji wystarczy.
Zamontowałem do Baeufightera torpedy i od razu 3 niszczyciele poszły na dno :)
Na stronie Navy Field 2 piszą, że w ciągu kilku dni pojawią się nowe typy okrętów (lotniskowce, łodzie podwodne), trza expić :) Znajdą się jacyś chętni na morskie przygody? Można by zmontować jakieś wilcze stado ;)
Ja bardzo chętny po połowie maja. Od razu mówię że będę dążył do pancernika (zakałdam że to możlwie).
Co prawda w Navy field 2 nie można jeszcze grać okrętami podwodnymi, ale w misji treningowej można już poćwiczyć polowanie na nie :) Rozwiązane jest to całkiem fajnie, wpierw musimy użyć sonaru żeby okręt wykryć. Dostajemy informacje o jego przybliżonym położeniu i zanurzeniu (poziom 1-5), następnie nastawiamy zapalniki bomb głębinowych na odpowiednią głębokość i sru :) Walka z przeciwnej perspektywy będzie się zapewne prezentować równie ciekawie, już nie mogę się doczekać tych pojedynków :)
Woytek ---> Pancerniki są dostępne już od samego początku (przeddrednoty), ale jak chcesz popływać jakimś Bismarckiem to trza expić ;)
Czyli po prostu musimy sie spotykać wieczorami, formować flotyllę i łupić jak rozumiem?
Hans --->> wygląda to po prostu KOSMICZNIE! :D faktycznie musisz teraz siadać w drugim rzędzie ;-)) Robi wrażenie!
Woytek ---> Dokładnie tak, palić, gwałcić, rabować, kolejność według uznania :)
Hans ---> No to musisz jeszcze tylko zainwestować 19.90 PLN w słuchawki z mikrofonem z Biedronki i wtedy może będziemy mogli Cię normalnie usłyszeć :P
ps. zawstydziłeś Otta :)
przyznam nieskromnie, że wywala z kapci (musi tak być skoro moja droga żona to stwierdziła...)
Targo - muszę właśnie znaleźć jaki mikrofon przywieszany do szyi :D (pewnie najlepszy byłby taki z callcentre)
garść uwag dla ewentualnych amatorów/potomnych:
- monitor tego samego producenta (model identiko) sprzed roku ma inne ustawienia niż obecne, co ciekawe stary jest jaśniejszy... (widać to na desktopie windy, w grze nie ma znaczenia)
- kabelkomania jest b. istotna - w chwili obecnej trzeba to zrobić 3 różnymi kablami :O czyli:
1 DVI/DVI,
1 HDMI/DVI i
1 miniDP/DVI;
oczywiście (obecnie) nie ma kabelków miniDP/DVI, więc trzeba przejścióweczkę za stófffkę zanabyć a dalej zwykłym DVI/DVI
- napędzenie uzyskanych 3600x1920 pikseli łatwe nie jest: świeżutki Radek 7870 daje w WoTa radę (~28-45 FPSów po redukcji wody, liści i innych), testowo włączyłem także Shoguna 2 - tam nie widziałem problemów (prawie wszystko było "ultra") - to chyba kwestia typu rozgrywki;
włączenie wszystkich feature'ów grafiki "na maksa" jest kwestią pewnej przyszłości => będę miał zatem rozrywkę w postaci regularnego upgrade'u grafy...
- no i miejsce na biurku się skończyło i nie ma w praktyce gdzie wcisnąć monitora od drugiego desktopa :D (ale to problem Tytusa :P)
PS
- nigdzie nie jest napisane że Eyefinity działa w konfiguracji na 2 monitory, ale w rzeczywistości można tak skofigurować (grania nie sprawdziłem)
Grunt to wyeliminować tarcie!
P.S. Robi wrażenie, ale ... gdyby te ramki monitorów były "delikatniejsze".
przecież to są 2 zestawy niezbędników do bezwieżowego TeDeka, kupowane za ril manej :P
PS
i już narzeka na ramki, co za gość. A kiedy byłeś na TeeSie cfffaniaku?
Nie podawaj Hans! Zaraz się jeszcze dowiesz że masz jeszcze słaby kontrast oprócz grubej ramki :/ wszędzie haterzy...
Hans--> a jak to cudo wygląda kiedy grasz w WT ? Może jakieś zdjęcie z lotu ?
Zestaw robi wrażenie !!!!
Sławek - nie gram w WT. Choć może teraz przy długim weekendzie wypróbuję.
Chrees - Dell U2412M
Nie wiem czy wiesz, ale to są dobre i chwalone monitory. Tak więc: głowa do góry ;)
A serio to tak wielka powierzchnia jest do ogarnięcia wzrokiem? Siedzisz bardzo blisko?
patrz a myślałem, że są tylko tanie... :P :D
siedząc blisko można dostać oczopląsu, nareszcie można się wygodnie rozeprzeć w fotelu!
Tylko że teraz mam za krótki kabelek do mikrofonu - przydałby się taki przypinany do koszuli jak w telewizorze mają
Wczoraj wyszedł nowy pacz do WoT o numerze 8.5 i przyniósł ze sobą kilka nowych niemieckich czołgów. Także sorry "Love me Thunder" czyt. samoloty jeszcze nie dla mnie - mam nowe czołgi do wyexpienia ;-)
Zakupiłem zwiadowczą Panterę i czołg indyjski. Granie stockowymi czołgami - totalna masakra - Pantera ma działo 5cm ;) a czołg indyjski krótką 8.8...Panterę doposażyłem już w konisha i stała się grywalna :-)
A jak Wasze boje w WT czyżby się skończyły czy każdy grinduje po cichu w samotności? ;-)
ten Indien panzer daje radę?
bo mnie się kredyty skończyli i nie wiem czy warto sprzedawać inne badziewie aby go zanabyć
Za pół roku kiedy my będziemy już latać odrzutowymi Me 262, Mackay w końcu zasiądzie za sterami drewnianego dwupłatowca i będzie "płacz" czemu nie mówiliśmy wcześniej, że te samoloty takie fajne :P Czyli będzie tak jak z WoT :)
Wczoraj wyszedł "pacz" do Navy Field 2 dodający do gry lotniskowce i okręty podwodne. Napaliłem się jak szczerbaty na suchary na topienie u-bootów (sam nimi jeszcze grać nie mogę), a tu hooj. Ludzie jeszcze nie wyexpili kont i podwodnych fragów jest jak na lekarstwo. Za to ci co się już ich dorobili urządzali istną rzeź, bo nikt nie zadawał sobie trudu, żeby ich ścigać.
Latajta, se latajta - do tego czasu my będziemy mieli Abramsy :P
Jestem samolotowo upośledzony, jedyną lotniczą grą w której mi się coś udawało by Chuck Yeager's Air Combat i było to ... jakiś czas temu.
Ił2 choć mi się podobał, to niestety nie dałem mu rady.
edyta:
niestety ilość godzin na rozrywkę jest ograniczoną, więc dziubanie we wszystko odpada
I tak się skończy jak opisał to Targo. Niemniej na mnie zawsze możecie liczyć. Moje załogi nie zapomniały jak latać na kukuruźnikach, trzask-prask i ponownie przeszkole je z Me 262 na drwnianego dwupłatowca. BTW kupiłem nowe słuchawki z mikrofonikiem. Full wypas ;)
Nabyłem wczoraj Ju 87 G1, to ten z dwoma działkami 37 mm podwieszanymi pod skrzydła i amunicją do zwalczania czołgów. Niestety nie ma bomb, ale mam nadzieje że działka pozamiatają drogi, a jak trafie samolot to wióry polecą :)
Niestety zabrakło mi 18 k lwów na przeszkolenie załogi, bo wczoraj Lewandowski nie dał pograć w WT. Dzisiaj przetestuje to cudo.
Hans--> pobierz samoloty, odpal, przeleć się kilka razy i wtedy powiesz że nie pasuje :)
Sterowanie jest naprawdę bardzo łatwe. Maszyn latających do wyboru i koloru. A twój wypasiony sprzęt jak w pysk strzelił stworzony do samolotów, w tych czołgach to tylko marnujesz zasoby.
Koledzy koninianie---> http://radiokonin.fm/web.php/a,61,mod_320,n-10312
Mój fecebook poinformował mnie o w/w wydarzeniu muzycznym. Ja bym poszedł w ciemno, bo znam Raya z kilku koncertów i zawsze było suuuper. Ray jeśli nie wiecie mieszka za miedzą w Poznaniu, więc tym bardziej wypada pójść na ziomka.
hans -->> trudno powiedzieć - na pewno grind jest ciężki - stock: krótka 8.8 i całkowicie obciążone zawieszenie (tylko lornetę można załadować). Tak więc najpierw gąski aby zmienić choćby działo, potem silnik i radio, a potem drugie działo (9 cm) - taka jest chyba rozsądna kolejność. Czołg jest papierowy, zarówno kadłub jak i wieża, tak więc podejrzewam że bez elita będzie po prostu mało przyjemny w graniu, natomiast wyexpiony do końca może (ale nie music ;-) być już całkiem ok :>
Targo -->> problem z samolotami jest taki że można pawia puścić od tego latania "na myszce". Dwupłatowca już prawie przeskoczyłem więc nie bój - jak nie będziesz za pół roku grał w Barbie MMO to może się przesiądę i możesz być pewien że nie dam Ci satysfakcji z powiedzenia "a nie mówiłem!" - coś wymyślę ;D tymczasem grinduj abyś mógł później zakładać proeskadry nieosiągalne dla nas zwykłych śmiertelników "powered by Logitech" ;-)
Sław --->> ten G1 to była moja ulubiona zabawka w Ił2 - udanych łowów! :)
Mackay ---> Nikt Ci przecież nie broni latać na dżojstiku jak prawdziwy PROs, tylko później nie płacz jak Cię będą jechać jakieś noobki na myszce :P Rozumiem, że w czołgi grasz przy użyciu kierownicy i pedałów, a na monitor patrzysz przez szczelinę wyciętą w kartonie, imitującą wizjer kierowcy. No bo przecież od tego jeżdżenia "na myszce" to można pawia puścić :P
Wyciecie w kartonie to małe miki. Ja w samoloty gram z miską z duralexu na głowie. Świetnie naśladuje kokpit,a w przypadku upadku nie tłucze się
Ju87 G1 z działkiem 37 mm to potęga w walce z samolotami. Ładnie robi bum bum i przy trafieniu nie ma co zbierać. Niestety tego bum-bum jest tylko 12 pestek, a przeładowanie trwa 37 sek, więc żal strzelać z tego do czołgów. Może jak go wyekspie to zwiększy sie magazynek.
na monitor patrzysz przez szczelinę wyciętą w kartonie
ja dodatkow pod stołem trzymam otwarty kanister z benzyną dla full realizmu :D
Targo -->> ubawiłem się po pachy, <rotfl2> ale sam powiedz - karton? Panie kolego nie sądzisz że w zestawieniu z moją uber myszką karton zepsuł by całą zabawę? Od jakiegoś czasu lustruje allegro w poszukiwaniu tego ---->>
jak się bawić to po całości - Tobie też proponuje - zobacz ma dziurę po MG - mógłbyś palić bez "wychodzenia" z czołgu :D
A tak na poważnie to nie chodzi mi o realizm - wprost przeciwnie - jestem w stanie ogarnąć sterowanie czołgu myszką natomiast latania jakoś nie :-) Nie mam nic do gry - chociaż wydaje mi się że twórcy bardzo dużo (za dużo) zgapili z WoT - ale póki co w tym stadium jeszcze mnie nie przekonuje. Chociażby nie rozumiem czemu niemieccy lotnicy muszą walczyć na włoskich maszynach aby dojść do Me 109 - wtf?!
hans -->> jak grasz niemieckimi maszynami powinieneś też trzymać pudełko zapałek na biurku ;-)
Mackay ---> Masz rację bezawaryjny i niezawodny karton jakoś nie pasuje do myszki "serwisowej" :P Ten patent z miejscem na fajka dobry, tylko nie wiem czyby się zimmerit nie zajął gdyby żar wypadł :) Doprawdy nie wiem gdzie Ty tu widzisz podobieństwa do WoT. Jeśli coś już jest podobne do czołgów to World of Warplanes, tylko że WoWp to przy WT normalnie się wstydzi pokazać :) Macaroni Aeronautica to osobne drzewko i nie trzeba nimi grać, żeby dojść do Bf 109. Można iść przez Heinkle 112, tylko że one są raczej kiepskie, latanie włoskimi samolotami jest po prostu nieco mniej traumatyczne :)
Zakupiłem Spitfire Mk.II, działka robią różnicę, naprawdę siła ognia budząca respekt. Trochę tylko amunicja szybko się w nich kończy, no ale coś za coś. W każdym bądź razie fajny samolot, polecam.
Targo --->> ależ moja myszka nigdy nie była w serwisie - wszystkie ewentualne naprawy przeprowadzam sam za pomocą wkrętaka, co niekoniecznie by się udało przy myszkach z kulką które są sklejane, prawda? ;-)
O podobieństwo WT do WoT chodzi mi tylko o zasadę grindowania i interfejs. W pozostałych kwestiach oczywiście masz racje - nie ma podobieństw no chyba że do samolotów z WG w które nie grałem. Ale interfejs (ja wiem że to beta, ale jednak...) wygląda jakby go poskładali na szybko na kolanie (pewnie tak samo wyglądały czołgi jak w nie jeszcze nie grałem ;-)
Z resztą sam widzisz że grasz w WT i jeszcze w Navy Field - czy gdyby WT było takie super fajne nie grindowałbyś tylko w WT? :>
ps. Oczywiście za mało grałem, aby wypowiadać się jako "znawca tematu" ale jeżeli z jakimś argumentem nie trafiłem w sedno to musiało być zamierzone :P
Pomęczę tego Heinkla jak odpalę WT - chociaż z tego co pamiętam to on ma tylko km'y i to dokładnie takie same jak dwupłatowce. Nie wiem czy to ja nie umiem "szczelać" czy rozwalenie samolotu z tych km'ów wymaga nie lada szczęścia(?)
Mackay ---> Pamiętam jak się licytowaliście z Chreesem o to czyja myszka była więcej razy w serwisie, rekord był chyba 3 razy, ale to może chodziło o poprzednie modele, tak często je zmieniacie :P Tak swoją drogą ciekawe dlaczego? :)
Jeśli chodzi o zasadę grindowania, to chyba jest to charakterystyczne dla wszystkich gier z gatunku MMO i nie jest to raczej białoruski patent :) A co do interfejsu to mnie on "nie przeszkadza" w grze, a to chyba o to chodzi, z resztą to nie on decyduje o tym czy gra jest dobra.
Gram w WT i Navy Field 2 ponieważ obie gry są super fajne :) Tak się akurat złożyło, że kiedy zaczynałem karierę pilota, to praktycznie w tym samym czasie wysyłano powołania do Marynarki :) Cóż zrobić, obie gry mi się podobają i jakoś trzeba dzielić czas między samoloty i okręty.
Heinkle 112 występują w 3 wersjach, ostatnia ma 2 działka i 2 km-y. Moim zdaniem słabe samoloty, co prawda zwrotne ale bardzo powolne. Trzeba unikać nimi wchodzenia w lot nurkowy, ponieważ przy prędkościach powyżej 500 km/h nie da się ich z niego wyprowadzić, samolot przestaje reagować na stery i się rozbija. Nie wiem jak nazywa się to zjawisko, ale zauważyłem je tylko na Heinklach. Częściej się samemu rozwalałem, niż byłem zestrzeliwany przez wroga, dlatego wolałem grindować do Bf 109 włoskimi samolotami. Swoją drogą to trochę dziwne, że taki miłośnik Fiata tak wybrzydza na aereo italiano :P
Żeby zestrzelić samolot przy pomocy km-ów potrzebna jest precyzja i długa seria. Chyba, że się ma Hurricane z 12 karabinami, to wtedy wystarczy tylko precyzja :) Osobiście preferuję samoloty, które dysponują dużą siłą ognia, lubię kiedy do wyjaśnienia sytuacji wystarcza "krótka piłka" :) Mackay spróbuj Bf 110, co prawda nie jest tak szybki i zwinny jak jednosilnikowe myśliwce, ale posiada poważny argument siły w postaci 2 działek i 4 karabinów.
Jeśli chodzi o sprawy morskie, to zainstalowałem na niszczycielu bomby głębinowe i wyruszyłem przeciwko U-bootom. Nie jest łatwo je ścigać, ponieważ po ataku torpedowym "szybko" uciekają za swoją linię pancerników w celu nabrania powietrza i przeładowania cygar. "Szybko" to znaczy 26 węzłów pod wodą :WTF!. Kogoś tu chyba trochę pogięło :/ Twórcy chyba za bardzo poszli w "for fun", zapominając przy tym o realizmie. Chyba, że "tardżetem" są hordy pokemonów a nie miłośnicy morskiej strategii, w końcu tych pierwszych jest 10 razy więcej, co przy dystrybucji golda nie jest bez znaczenia ;] Wracając do walki, udało mi się przeprowadzić jeden fajny atak. Obrzuciłem bombami głębinowymi zanurzony okręt i prawie go zatopiłem. Dziad miał szczęście bo zostało mu parę HP-ków i zwiał (skąd ja to znam ;]) Atak jednak odniósł skutek bo gościa przepłoszyłem, przesiadł się na pancernik i już więcej w tej bitwie pod wodę nie schodził. Generalnie pływający na podwodniakach mają klawe życie, nie zauważyłem żeby jakieś inne niszczyciele na nich polowały, wolą bawić się w ataki torpedowe (łatwiej o fraga ;])
ps. czy tylko mnie w WT przestało pokazywać wagę 1-sekundowej serii?
Mackay ---> Przy grindzie Bf 109 przez Heinkle czai się jeszcze jedna pułapka. To przejście będzie jak przesiadka z Fiata do Ferrari :P Za nim ogarniesz "Mietka" i nauczysz się nim latać, to do tego czasu będziesz lamił. Natomiast włoskie samoloty pozwalają już poczuć tę namiastkę walki na prawdziwych myśliwcach :)
A tak w ogóle, to jeśli interesują Cię przede wszystkim pojedynki powietrzne, to zdecydowanie polecam na początek RAF. Brytyjczykami walczy się dużo łatwiej i przyjemniej, już na 2 tierze masz Hurricane Mk.I, który jest bardzo dobrym samolotem, a im dalej w las....tym fajniejsze drzewa :) Luftwaffe jest zdecydowanie bardziej wymagającą stroną jeśli chodzi o myśliwce, za to ma bardzo fajne bombowce. Tak naprawdę u Niemców dobre fightery zaczynają się dopiero na 7 tierze od Bf 109 w wersji F.
marketing wg WG:
- wg SerBa propozycje graczy są rozważane, ale większość z nich proponuje gówniane rozwiązania/pomysły
- Q:"Czy będą prem tanki z magazynkami?" A:"Jak będzie taka potrzeba. A to my decydujemy co jest potrzebne, i nie potrzebujemy na to Waszej zgody."
- Q:"Czy WG pod wodzą SerBa stworzy grę o mechach?" A:"Jeśli trzeba będzie. A to Viktor Kisliy decyduje co jest potrzebne."
- Q:"Leopard na tierze IX i X jest do bani." A:"To nim nie graj."
Pewnie w niedługim czasie w War Thunder pojawią się czołgi. Jeśli będą tak udane jak samoloty, to się Viktor i jego "Panowie" mogą się trochę zdziwić :) Jak wpływy ze sprzedaży golda spadną o połowę to myślę, że nabiorą trochę pokory :) Bo na razie to im się chyba wydaje, że wszyscy żyjemy.....na Białorusi i powinniśmy siedzieć cicho i być wdzięczni za to, że ktoś w ogóle zechciał dostarczyć nam "darmową" rozrywkę :/
Przypomina mi to trochę sytuację z TP-są, kiedyś byli monopolistą i swoich klientów mieli głęboko we dupie, a teraz jacy milusi :D
ps. a Wy dalej napychajcie kieszenie tym białoruskim bucom :P
oj Targo ja to na razie dostarczyłem drobne na waciki dla tych dziewczyn co zapowiadają nowe pacze na RU serwerze. To przez Twoje datki przez te ostatnie lata Serb i Wiktor popadli w taki samozachwyt :)
Niemniej jednak masz racje - takiego podejścia do klienta to już dawno nie widziałem...
Zatem War Thunder superancki jest i basta(tzn. zaje@#$y)!
Szkoda tylko że u mnie się nie uruchamia...
Mackay ---> No ja właśnie zaprzestałem finansowania "białoruskiego reżimu" i Tobie radzę to samo :) Przekaż Chreesowi żeby przestał szkolić załogę za złoto i dołączył do bojkotu :)
Hans ---> Ta gra jest chroniona przez HackShield Pro, może to o to chodzi? :) A może jest po prostu nie kompatybilna z potrójnymi monitorami :P
nie no, nie może być że sowiecko-ukraińska bol'szaja tiochnika tego nie przewidziała!
towarzysz Stalin takie kwestie rozwiązywał bardzo szybko...
Nie to żebym marudził, czy czuł zmęczenie grą (gram juz przeszło miesiąc) , ale czasami ręce mi opadają przy grze w WT.
Taki przykład, nie ważne czym lece i z kim walcze;
Namierzam wroga który leci do mnie pod kątem 90stopni, ta sama wysokość. Celuje więc przed nim, odległość jest za duża zeby strzelać, ale juz mniej wiecej wiem gdzie za chwile pojawi się"kółeczko" . Odległośc spada do 700 m , jest kółeczko, wale długa serie, oczywiście komunikat że dostał, ale nie widać żeby to zrobiło na nim wrażenie. Następnie pięknym manewrem wchodze na ogon , odległośc 500-600 m, mój celownik w samym środku wrogiego "kółeczka" , jedna seria trafiony, druga seria trafiony, trzecia to już wściekły skurcz palca i seria do końca magazynku, oczywiście koleś jest trafiony 10 pkt expa zapisane , a ten leci dalej jak gdfyby nigdy nic, jak trafie krytycznie to święto w rodzinie. Czekam na przeładowanie, aż tu nagle chu... wie skąd bez ostrzeżenia, tajemniczy strzał z biodra i koniec, zestrzelili mnie. Kto ? Z cczego ? Nie wiem, nawet wyskoczyć nie moge Grrrr !!!
W grze nie ma pasków życia, więc każdy strzał może być śmiertelny, ale jakoś ja te strząły śmiertelne to chyba zbieram jak nikt :/ Że o taranowaniu nie wspomne bo tu też często mam bliskie spotkania.
Takie strzały znikąd to ja sam wykonuje latając Ju 87 G2 (przesiadłem się z G1) ale kulek ma tylko 24 szt i trzeba dobrze przycelować.
Niemniej WT to bardzo dobra gra. Wskoczyłem ostatnio na WoT i zanim dojechałem KV na linie frontu to 2 razy przysnołem ;)
Też mam Spita Mk II i faktycznie długa seria to ostatnia seria :), ale zwrotny jest i potrafi namieszać.
Slawekk ---> Strzelanie z odległości 700 metrów to zwyczajne marnowanie amunicji, szczególnie jeśli uzbrojenie montowane jest w skrzydłach. Przy "stożku ognia" ustawionym na 500 m to większość kulek leci "w las". Z tym ustawieniem celownika w samym środku kółeczka przy odległości 500 - 600 m, to często bywa tylko złudzeniem. Kiedy celujesz zrób sobie przybliżenie i wtedy oceń czy krzyżyk jest w kółeczku, bo często jest tak, że w rzeczywistości jest on o "dwa słonie" od celu. A używanie trybu "autofire mode on" nic nie daje, co z tego, że będziesz pluł ogniem ciągłym z wszystkich luf, jak większość pocisków będzie przechodziła bokiem. Dawno już temu wyleczyłem się z takiego sposobu walki. Kiedy siedzę komuś na ogonie to rzadko kiedy otwieram ogień z odległości większej niż 300 m, a zwłaszcza wtedy kiedy mam amunicję ze smugami. Nie ma co za wcześnie zdradzać wrogowi swojej pozycji. Przy dystansie 300 m w cel trafia znacznie więcej pocisków, niż przy 500 m. Te 200 m robi różnicę, to jest właśnie ta tajemnica strzałów z biodra ;)
Targo--> dzięki za wczorajsze zaproszenie, ale nie było mnie przed kompem. Padłem na fotelu przed TV, a gra nadal chodziła. Mam jakieś wiosenne załamanie formy do tego pyłki atakuja ze wszystkich stron :( Następnym razem gramy razem, można nawet dzisiaj wieczorem !
Wieść gminna niesie że do grania w WT nie potrzeba w sumie zestawu słuchawkowego z mikrofonem. Byłem świadkiem (i hans chyba też ;P) jak Targo latał razem z IGIm i przez kwadrans nie odezwali się ani słowem. Panowie takie granie nie różni się za wiele od singla :D Chociaż muszę Wam przyznać że w komplecie ze Sławkiem moglibyście stworzyć eskadrę o nazwie np. "Ciche skrzydła" --->>
Mackay ---> Ta cisza była wymowna szkoda, że się nie domyśliłeś. Jak tylko wyszedłeś z TS-a, to od razu padło hasło "no wreszcie sobie poszedł" i gadka się rozkręciła :P A tak poważnie, to dopiero co się z IgI-m spiknęliśmy i każdy z nas był w innej bitwie, więc o czym mieliśmy gadać? Co IgI-ego obchodzi, że bombarduję lotniskowiec gdzieś na Pacyfiku, jak On sam gania jakiegoś Messerschmitta wśród ośnieżonych szczytów Alp :) Pluton stworzyliśmy zaraz po tym jak poszedłeś robić gofry :P Wiem, że nie jesteś przyzwyczajony nawet do chwilowej ciszy na TS-ie i bardzo Cię to drażni. Tęsknisz za Chreesem i Jego "raportami z pola walki" np. "uwaga będę skręcał w lewo" albo "a teraz obracam wieżę w prawo" :)
Komu zdarzyło się ostatnimi czasy kupować materac dla niemowlaka? (taki 60 x 120)
Wydawało mi się, że wybór jest raczej ograniczony i "raz dwa" coś ciekawego znajdę i kupię.
Niestety, ilość modeli, producentów i sprzedawców jest zatrważająca. Każdy zachwala coś zupełnie innego i mam już taki mętlik w głowie, że się chwilowo poddałem.
Ojcowie drodzy, macie jakieś doświadczenia w tej materii?
Jacku. Ograniczony wybór? Dzisiaj?
Trzydzieści lat temu świat był łatwiejszy - materac z jednej spółdzielni pracy od materaca z innej się nie różnił (o ile w ogóle był).
Dzisiaj świat poraża wyborem. Moja rada - kup pierwszy lepszy w miare renomowanej firmy (np. IKEA). Nad każdym zakupem możesz sie pochylać i robić research godzinami ale wtedy życie na tym strawisz.
Ostatnio musiałem auto wybierać firmowe i wybrałem takie a nie inne bo... mi sie podobało wnętrze. Nie robiłem głębszego researchu bo wiedziałem jak to się skończy - bólem głowy.
p.s. proszę: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10150292/
Bierz i zapomnij o temacie ;) Firma sprawdzona - pracowałem tam trzy lata. Materace robione są pod Poznaniem w Murowanej Goslinie.
Wybór materaca dla niemowlaka nie ma żadnego znaczenia (ja np. wziąłem taki ~6 letni co bumerangiem wrócił po rodzinie) - istotny będzie dopiero kiedy będzie miał kilka lat i spał w łóżku bez krat...
Pamiętaj, że dzieci po roku osiągają jakieś ~10-11 kilo, więc na czym nie położysz to i tak uginać się nie będzie. Co więcej dzieci często kręcą się w czasie snu jak małe bączki i jakieś profilowanie czy inne "ficzery" są $$$ dla producenta.
Natomiast jest istotne jest co na tenże materac położysz - znaczy taką matę gumowaną na tzw. wszelki wypadek gdyby pielucha nie utrzymała produkcji/źle założoną była.
No, ale jeśli wózek to maklaren to materac musi też z tysiaka kosztować :P :D
mat - co do spotify udało mi się znaleźć przycisk "zarejestruj używając emaila". Usiłuję teraz to-to okiełznać. Niestety dotychczasowe "obadywanie" wskazuje że owszem jest tam "cała muzyka świata", ale w formie coverów...
Ździwiło mnie to że taka Metallica jest w oryginale, a The Eagles nie. Cóż pewnie inna firma płytowa. Dodatkowo po co mam płacić/słuchać reklam za dostęp do muzyki którą wcześniej kupiłem na CDkach? Dla mnie sensownym wyjściem byłoby słuchanie przez Spotify tylko nowości/rzeczy niekupionych - co powodowałoby zamęt pt. "teraz słucham swojej playlisty z dysku, a teraz streaming". Z drugiej strony streaming radia (Antyradio, Plantea.fm) daje szansę zapoznać się z nowymi produkcjami muzycznymi, a Spotify obracałoby się wokół tego co już znam.
to materac musi też z tysiaka kosztować :P :D
Hans --> ah ah ah ..., nie musi. Chciałem zmieścić się w dwóch stówach i mieć pewność, że kupuję sprzęt, który będzie mógł za jakiś czas "wrócić bumerangiem" jeśli okaże się potrzebny. Wszystkie "ficzery" również uważam za zbędne, ale fajnie by było, żeby byle pierd nie odkształcał pianki, czy innego wypełnienia, a od pierwszych skoków nie wylazły sprężyny ;) Zwyczajnie poszukuję dobrej jakości.
Woytek --> hmmmm, IKEA brzmi rozpoznawalnie :)
Yaca - o dzieciach musisz się jeszcze troszeczkę pouczyć :P
Skakanie po materacu łóżkowym to jest opcja okołodziesięcioletnia/nastoletnia (sam pamiętam kiedy tapczan połamałem...)
Zazwyczaj <5letnie potwory są a. lekkie, b. nastawione na szybką ewakuację z łóżka. (Tata jestem głodny/znudzony itp.).
Jak pisał woytek - dowolny materac da radę (o ile będzie zabezpieczony przez mokrością :D)
Witka,
Taka ciekawostka ... mostek...
i wszystko jasne gdzie kręcą teraz filmy sf :D
Ale fooojnie. Statek wygląda ... jak Nostromo! Odrobina wyobraźni i zamiast oceanu przemierzasz przestworza kosmiczne!
Kokpit tez jest podobny. Nostromo zresztą był transportowcem.
("Był"??? raczej będzie).
no tak, teraz nasz drogi nacz. mech. będzie się zastanawiał co czyha na Niego pod pokładem (i czy aby mu się to-to do gardła nie rzuci)
Skoro mowa o "tym" co trzymamy pod pokładem a zmotoryzowani pod maską w aucie, to zrobie kilka zdjęć...może też zadziałąją na wyobraźnie ... np. średnica tłoka no ten tego 700mm :D i takie tam pierdołki.
Beaufighter łowca bombowców :) --->
Zaliczyłem dziś Beaufighterem kolizję z Nimrodem (dwupłatowiec ze sklejki, taki latający mebel), mnie urwało skrzydło....a on poleciał dalej wtf!!! Uczucie podobne do tego, kiedy pocisk z 88 odbija się rykoszetem od rury wydechowej Leoparda :)
Krwawy, no no, ciekawe ile pali ten motorek? I w czym to mierzysz? Tonach na minutę?
Grając w Navy Field 2 spotkałem gościa, który był w klanie "Czechfleet" :) Także chłopaki grając w WoT z czystym sumieniem możecie sobie stworzyć klan o nazwie "Polnische Wehrmacht" :D
Dorobiłem się pierwszego lotniskowca, na razie taki mały (eskortowy), ale jak urośnie to będzie dużym carrierem :)
Moi mali dzielni piloci w akcji (bombardowanie z lotu nurkowego wrogiego pancernika)
Bomby poszły!!! (Hajuto kaputo) :)
ps. samoloty same nurkują po wskazaniu celu, ale bomby musimy zwolnić już sami i trzeba to zrobić z wyczuciem w odpowiednim momencie. Fajna zabawa :)
Nasi mali dzielni wojownicy w walce kołowej z samolotami wroga w obronie własnego lotniskowca.
ps. dostałem meldunek z dowództwa KM, że mój U-Boot jest już prawie gotowy. Trwają właśnie ostatnie prace wykończeniowe, także wkrótce pierwsze meldunki z morskich głębin :)
Są i długo wyczekiwane U-Booty :) Na początek dostajemy Typ II ---->
Walka okrętami podwodnymi jest dość ciekawa, możemy się zanurzyć na 6 poziomów głębokości (0 - powierzchnia, 1 - peryskopowa, 6 - to już głębia). Odpalać torpedy możemy z poziomu 0-1, na pozostałych to już my jesteśmy atakowani :) Niszczyciele dostają z sonaru jedynie namiar na kierunek, wiedzą gdzie jesteśmy, ale nie wiedzą na jakiej głębokości :) Tu się zaczyna zabawa w kotka i myszkę, zgadywanka jak głęboko zanurzył się U-Boot, czy zszedł na samo dno, czy może czai się tuż pod powierzchnią. Od tego zależy skuteczność ataku, bo trzeba odpowiednio ustawić zapalniki bomb głębinowych. Drugim największym zagrożeniem dla okrętu podwodnego jest szybko wyczerpujący się zapas tlenu. Trzeba stale kontrolować jego poziom, żeby nie okazało się, że będziemy zmuszeni wynurzyć się po środku wrogiej flotylli. Tlenu zazwyczaj starcza na dopłynięcie do celu, jednorazowy atak i powrót za własną "linię frontu". Następnie musimy się wynurzyć, nabrać powietrza, przeładować torpedy i dopiero wtedy możemy ponownie wyruszyć na łowy.
HEAT shell damage nerf for 0.8.6? "No comment, wait for tests"
Ciekawe co białoruskie chłopki roztropki zrobią.
A na razie większość red baronów już zapomniała jaką grozą jest sto piątka na złocie, więc bawmy się dopóki można.
Hans ---> To było do przewidzenia, jak jakaś zabawka sprawia za dużo radości to trzeba ją zabrać albo wystawić za nią rachunek. Ja na razie bawię się statkami i póki co tam złotych bomb i torped jeszcze nie ma, ale myślę, że to tylko kwestia czasu :) Jeśli chodzi o zachłanność to WarGAYming przy firmie Nexon to małe pikusie :)
ps. jesteśmy na wczasach, w tych konińskich lasach... - czy w tej kwestii zostały już poczynione jakieś ustalenia? ;)
oj tak trzeba korzystać póki można - sto piątka na złocie to jedyne połączenie dające jakiekolwiek szanse > 0 gdy MM wylosuje 14kg pomidorów do drużyny zielonych...
Targo --->> dostałem dziś maila:
-=-=-=-=-
War Thunder presents special event dedicated to the operation Calendar. From April 21st 06:00 GMT till April 22nd 06:00 GMT (April 20th 11 pm PDT — April 21st 11pm PDT):
Single mission «Operation Calendar» is unlocked for all players
10% discount on the following planes and their modifications:
German planes: Bf 109 E-3, Fw 190 A-5, Me 410 A-1/U4, M.C.200 serie 7
Soviet planes: IL-2M, Yak-1B, Yak-3, La-5FN, LaGG-3 35
British planes: Spitfire Mk I, Spitfire Mk Vb, Beaufighter Mk X, Beaufighter Mk X, Hurricane Mk II
25% discount on Premium account purchased for a month or longer
-=-=-=-=-
wtf? 10% na samoloty i 25% na premium? to już WG robi lepsze eventy...tak na marginesie - eventy to kolejna rzecz prawie całkowicie zgapiona z WoT ;-)
Nie chce atakować Navy Field bo oprócz Twoich screenów gry nie widziałem, tylko ze screenów wygląda to na RTS, coś a'la CC:Red Alert :)) Są jakieś inne ciekawsze kamery czy tylko taka z góry?
ps. Moim zdaniem Zuzanna zbiera kasztany raczej jesienią ;-) Gospodarzu, gospodarzu...?
Gospodarz tu rzadko ostatnio zagląda - może trzeba by go że tak powiem telefonicznie "paszczą" zahaczyć?
Mackay ---> Mnie zastanawia coś innego. Dzisiaj dostałeś maila dotyczącego eventu z 21 kwietnia? :) Kamerę można obracać, przybliżać, oddalać, ale innego widoku nie ma. Piszesz jakby WoT było protoplastą gatunku MMO i wszystko co się w tej grze pojawiło było pierwsze, a inni tylko ściągają :P
Targo --->> jakby się zastanowić masz racje z tym 21 kwietnia - dziwne ;-)
Nie wiem nie grałem w inne MMO stąd pewnie wszystko co widzę w WoT wydaje mi się odkrywcze :) ale mniejsza z tym - bardziej zastanawia mnie to że WT nie wymyślił niczego innego - pewnie lepszy silnik gry + zdrowsze (?) podejście do klienta + lepsze sterowanie samolotami są powodem ich sukcesu ale wydaje mi się że długo to nie potrwa (i to nie dlatego że WoT przejdzie do kontrofensywy ;D). Wydaje mi się że połączenie wszystkich trzech teatrów działań w jednym tytule (a'la BF1942) to pomysł chybiony) - czas pokaże :-)
Co do NavyField - to w takim bądź razie zwyczajna kaszana ;P
Gospodarz zagląda, dogląda, ogląda ....... organizuje.Nie tak jak Wy. Tylko jakieś głupie gierki.;-)
Witać,Powitać. Pany czy termin 17.18.19 maj czyli za tydzień odpowiada Wam?Wczoraj spotkałem się z Matchausem i tak uradziliśmy co by nie odwlekać z terminem bo to później kanikuły itp .Mat ma jeszcze jakieś trunki Made in Ukraina i trza szybko się spotkać co by nie opróżnił ich sam.W czerwcu raczej odpada bo wchodzi ekipa docieplać, malować i remontować.Piszcie, dzwońcie jak kto woli.
P.S. Nie mówcie nic Krzychowi , że planujemy się spotykać. ;-)
Mackay masz rację, WT w zasadzie niczym się od WoWp nie wyróżnia, ma "tylko" lepszy silnik, grafikę, grywalność, miodność :P Hmmm są jeszcze jakieś inne elementy gry, które decydują o sukcesie? :) Efekt tego jest taki, że w WT jest zawsze 20 - 30 tys. graczy online, a WoWp.....kilkudziesięciu!!!, MM po 3 minutach mielenia wrzuca do bitwy 2 vs 2 czasem 2 vs 1 :) Po jakimś patchu przez kilka dni było trochę lepiej, standardem były bitwy 7 vs 7. Rozgrywkę 15 vs 15 widziałem może ze 2 razy, to było na 1 tierze. Grindować do tierów 8-10 nie było sensu, bo musiałbyś latać samemu :) Z tym zdrowszym podejściem do klienta to można powiedzieć i tak i nie. Z jednej strony nikt mnie nie obraża i nie olewa, ale z drugiej trzeba płacić za premkę mimo, że to beta (w WoT za czasów bety gold był za free).
W WT samoloty, czołgi i okręty będą stanowiły odrębną rozgrywkę, to będą jakby 3 gry w 1. Granie na jednej mapie 3 rodzajami wojsk to raczej melodia dalekiej przyszłości, jeśli do tego dojdzie, to będzie się to odbywało w jakimś osobnym trybie na specjalnie do tego stworzonych mapach. Będzie to z pewnością tryb dobrowolny i jeśli komuś nie będzie pasował ten model rozgrywki, to zostanie przy tradycyjnym.
O przyszłość WT to bym się raczej nie martwił, za to Wiktor pewnego dnia może się bardzo zdziwić :) Jeśli czołgi spod znaku WT będą równie udane jak samoloty, to Wargaiming może stracić sporą część swojej klienteli.
Jeśli chodzi o Navy Field 2 to grafika nie rzuca na kolana, ale to nie ona będzie decydowała o sukcesie tej gry. W jedynce też szału nie było, a mimo to przez wiele lat miała spore grono wielbicieli.
Jeśli chodzi o spotkanie, to ja niestety do 07-09 czerwca wszystkie weekendy mam zajęte :(
ps. proszę jak się żyje, dacza pod miastem i co rok remont, no ale kto bogatemu zabroni :P
Targo--->W grę wchodzi jeszcze weekendzik 7-8-9 czerwiec gdyby termin majowy Wam nie pasował.
Witka,
No tak..."biedny miś" poza domem to rozumiem organizuje sie wieczorki "literackie"...o jakże miło wspominam te wieczorne zbiorowe czytanie poezji (czasami "głęboką zadumę" co niektórych uczestników),a przez cały dzień zapoznawanie ze współczesną literaturą...tak tak, a tu pusto, żadnej biblioteki na statku co jedynie króciutkie opowiadania. Dodatkowo, stoję już 4 dzień na kotwicy u brzegów jakże literacko-twórczej Brazylii.
Dawaj jakieś zdjęcia biedny misiu. Widzisz przed sobą to co Magellan 500 lat temu! Gdzie płyniecie dalej?
Targo --->> a Ty co konto premium w Navy Field na miesiąc kupiłeś że się z kolegami nie chcesz spotkać? Jak chcesz możesz zabrać blaszaka, ja wezmę monitor, IGI internet i zrobimy Ci kącik komputerowy zaraz koło kącika konsolowego dla Chreesa :P
Co do WT - no to dobrze że ten tryb 3w1 ma wyglądać tak jak piszesz, inaczej przewidywał bym klęskę...
Miodność, grywalność, grafika to Twoje słowa :) ja raczej wskazywałbym w dwóch pierwszych przypadkach na WoT a w trzecim - przy prędkości 500-900km/h nie widać tak detali - pewnie dlatego nie zauważyłeś że czołgi są "ładniejsze" :P
Mi termin majowy pasuje, czerwcowy raczej nie bardzo.
Coś po kościach czułem, że padnie termin 17-19 maja, a muszę być u lubej bo ma imieniny. Pozostałe weekendy jak najbardziej mi pasują. 7-9 czerwca też, choć mam w planach na przełomie maja/czerwca wypad na łódeczkę na weekend.
A co z terminem 24-26 maja ?
Koval --->> powinieneś odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytanie i przemodelować weekend 17-19 maja tak aby Ci pasowało. Przecież nigdzie nie najesz się lepiej jak na parteitagu z nami, hy?! Jeeezzz, na samą myśl ile żarcia się może zmarnować ciarki mnie przechodzą :/ Jakby to powiedział kolega Targo - "nie rób scen!"(mimo iż Targo scenę również robi...)
W okolicach 26 V będę pewnie na porodówce :)
W tym roku moja obecność na Parteitagu ograniczy się (jeśli w ogóle) zapewne do kurtuazyjnej 1-2 godzinnej wizyty.
Dodatkowo Matchaus narobił mi roboty, bo w poniedziałek zjawił się na mojej działce ze swoim GeodetenTrupp celem wytyczenia SchwerePunktu. I teraz muszę jeździć i pilnować czy dobrze beton leją.
Mackay --> i to mnie właśnie boli. Jak przypomnę sobie te kiełbaski i wędliny, które kupowaliśmy na poprzednim parteitagu, ten zapach....ech ślinka leci. A poza tym, kto jak nie ja, przypilnuje, żeby Chreesiowi nikt sera nie ruszył, no kto ?
Ale nie dam rady nic przemodelować, wszystko już jest ustalone.
W mordę jeża....jeden weekend w całym roku na spotkanie w zacnym gronie i żeby akurat mi nie pasował ?
Chyba muszę poważnie rozważyć czy mój związek ma sens ;-)
Yaca - nie rób scen :P :D
Ja osobiście dzień P spędziłem jeżdżąc samochodem po mieście (dom, szpital, rodzice, szpital, dom, sklep, szpital, dom, cukiernia, szpital, dom,...)
Do szpitala przybywałem 4 razy tego dnia, ostatni raz już szczęśliwie "po".
Nie bądź miętka faja, nie ściemniaj z tą 1h ... już wiem: przywiążemy Cię i spoimy siłą :P
nie ma lądu bedzie szip...pamiętacie mostek...fajnie bo teraz moje centrum dowodzenia...
to może teraz coś dla zmotoryzowanych...np Yacy i jego pamiętnego "szerszenia"...to to jest tłok z trzonem tłokowym jeno, brakuje wodzika i korby :D
a to, to pochwa tego mieczyka...tuleja cylindrowa, poniżej elektrownia 3 jednostki
mesa współczesna...jak widać brak tasaków w stołach i zakrwawionych ścian po bijatykach. Wszystko świeżo odmalowane
a tak wygląda biuro...sami widzicie czy na lądzie czy na wodzie wszędzie to samo
Panowie termin 17-18-19 maja niestety staje się nieaktualny z przyczyn zawodowych.Każdy inny do 14 czerwca jak najbardziej.Sorrrka.Rozkaz z sztabu przyszedł dziś nieoczekiwanie.
Mnie pasuje tylko termin 7-9 czerwca (6 czerwca kończy mi się premka w Navy field 2 :P ), ale nie oglądajcie się jakoś specjalnie na mnie, jeśli pasuje Wam termin majowy to organizujcie zjazd i tyle, najwyżej "szczele focha" i przestanę z Wami grać :P
ps. Mackay i Koval ---> no przecież Chreesa ma nie być, nie został zaproszony, nie wprowadzajcie zamieszania :)
Mackay-->Prosiłem.;-)
Dobra Panowie, bo widzę , że zapał do komunikacji macie zaj...y , najlepiej będzie starym sprawdzonym sposobem określić kiedy będzie największa frekwencja. Proszę o dopisanie się do niżej podanych terminów.
P.S. Podajcie jeszcze adresy zamieszkanie to postaram się załatwić Wam podwózkę na miejsce.;-)
Parteitag "Wiosna 2013"
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,
Witajcie Piloci!
Dzisiaj dzień który ma oddać hołd weteranom a przy tym też uczcić pamięć ofiar II Wojny Światowej. Ta wojna zagrażała istnieniu narodu Radzieckiego, mówi się że straciło życie ponad 27milionów ludzi sowieckich. Około 5 milionów z nich zginęło w walce, reszta (22miliony osób) była ofiarami wśród ludności cywilnej i żołnierzy poległych w niewoli.
Aby uczcić ten dzień War Thunder ma dla was małe bonusy:
- Seria Wings of Victory : każdego dnia zaprezentujemy jeden z Sowieckich samolotów które są legendą II Wojny Światowej. Będziecie mogli skorzystać z 70% zniżki na ten wybrany samolot, jego modyfikacje i amunicję.
Hmmm wygląda na to, że II Wojna Światowa toczyła się tylko w Związku Radzieckim :)
Parteitag "Wiosna 2013"
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,Koval
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,Koval
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,Koval
Dopóki nazwa nie zostanie zmieniona na Parteitag "Frühling 2013" to Chrees pewnie nie przyjedzie :)
ps. a może to właśnie o to chodziło? :)
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,Koval, Hans
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,Koval, Hans
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,Koval, Hans (niespecjalnie 50%)
In 0.8.6, 105mm HEAT shells (Panzer IV, Sherman) get a bad pen nerf (from 150 to roughly 104 pen) ciach Bye bye T5 derp.
było minęło
Może kogoś zainteresuje -
https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=yJH-WmeHeyg#t=182s
Chrees, Hans -->> filmik o którym wspominałem wczoraj:
http://www.youtube.com/watch?v=5SBqk9saiYo&feature=player_embedded
Parteitag "Frühling 2013"
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,Koval
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,Koval
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,Koval, Hans (niespecjalnie 50%), U-boot, Mackay (50%)
U mnie wygląda to tak że maj odpada, a pierwsza połowa czerwca to u mnie w rodzinie sezon urodzinowy. Na chwilę obecną niestety trudno mi się dokładniej określić.
Mackay --> obejrzałem filmik i można śmiało stwierdzić, ze zamiast czołgów mamy "kawalerię podwodną" :-)
udało się Wam skosztować wina ?
Jeszcze nie piłem ale czy może być ono złe
Pozdrawiam
Jakby co, to ja oczywiście czuwam, czytam i obserwuję ;)
Jak widać po mojej aktywności też jestem zajęty, ale nie mam zamiaru być miękkim fiutem i nie przybyć na zlot. Stanę na jajach a przybędę. Czego i Wam serdecznie życzę :)
Ubi --->> po filmiku widać że w czołgi gra chyba znaczna część miłośników Silent Huntera ;-)
mat --->> ale pojechałeś ;-) całe szczęście że na zlot masz "relatywnie" blisko to może jaja będą całe. Chreesa nie będzie to i zainteresowanie jajecznicą będzie niewielkie :>
Chętne sie z wami spotkam, Ubi ma być!
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,Koval
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,Koval
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,Koval, Hans (niespecjalnie 50%), U-boot, Mackay (50%),Martins.
Widze, że dużo jest jeszcze dużo niepewności. Rozumiem, że 7-8 to ostatni termin, w najgorszym przypadku, może przełożymy na jesień?
Kłurwa! Wrzesień wrześniem, ale ukraiński koniaczek do jesieni nie dotrzyma... ;)
A z Krwawym spotkamy się we wrześniu i opowiemy jak było wiosną ;))
P.S. Czerwiec, a więc będzie już można zażywać kąpieli i innych sportów extremalnych!
czy to już wyłudzenie? :P
Furthermore, the 105mm shell price is changed also: the 105mm derp shells (for all vehicles) get twice as expensive (from 60 to 120), with the HEAT shell price moving from 7g to 10g.
ciach (w info dot. Aufkl. Panther):
the Konish will get an aimtime buff (from 2s to 1,7s). Furthermore, the Konish silver ammo price will be halved.
przynajmniej koenisch power pozostanie nam do zabawy...
Tjaa jeszcze wczoraj zastanawiałem się nad losem swojej PzIV, dziś jest już przesądzony. Zastanawiam się teraz co z załogą ;-)
Zakupiłem wczoraj czołg premium - T-15. Swojego czasu (na początku grania w WoT) zupełnie mi nie leżał i sprzedałem go za cenę złomu. Teraz jednak syn marnotrawny powrócił :>
...a pierwsza połowa czerwca to u mnie w rodzinie sezon urodzinowy
Mackay ---> Rozumiem, że tereny poniemieckie, ale spójrz za okno, nie ma już "Schleswiga", w porcie stoi "Błyskawica". Także musisz zaniechać tych germańskich praktyk, nie po to nas Armia Radziecka wyzwalała, żebyśmy teraz w wieku dorosłym obchodzili Geburtstag :P Po za tym myślę, że ciotka Hermenegilda nie pogniewa się jak jej wyślesz kartkę urodzinową z Kraju Warty :) A tak w ogóle to nie rób scen :P
obawiam się że jezdeś nie na czasie: obok typowo polskich walentynek, helołinów teraz to właśnie wśród młodzieży łurodziny siem łobchodzi...
Tak Targo jesteś totalnie nie na czasie - w dzisiejszych czasach każdy obchodzi to co lubi :-)
Targo coś dla Ciebie ;D
>> according to SerB, Gaijin War Thunder tanks don't have much chance to beat World of Tanks ("Don't hold your breath")
znaczy możesz już wracać do nas na WoT <hahaha> SerB jest niczym wyrocznia z Mińska...
Mackay ---> Niech zgadnę, o World of Warplanes mówili tak samo? :) SerB to niech się martwi, żeby pewnego dnia nie przyszedł Wiktor i nie zapowiedział mu, że na jego pensji musi przeprowadzić pewne działanie matematyczne, a mianowicie "dzielenie przez 2" :) Kasa z golda na razie jest, ale może się pewnego dnia okazać, że przychody drastycznie spadną :) Widzę, że nadal dzielnie wspierasz finansowo naszych białoruskich "przyjaciół" (T-15), ale może nawet Ty kiedyś przejrzysz na oczy :P
Yaca ---> W tym moim kompie to jest jakieś wbudowane fifirifi, czy muszę sobie kupić adapter Wi-Fi? :)
Chłopaki, chciałem uprzejmie zapytać, czy wchodziłoby w rachubę ustalenie jeszcze jednego terminu spotkania o tydzień późniejszego aniżeli ostatni ostatni termin?
Mam na myśli weekend (14) 15-16 czerwca?
Moje pytanie jest oczywiście niezobowiązujące, po prostu bardzo chciałem się z Wami zobaczyć, a w dotychczas proponowanych terminach nie mam na to najmniejszych szans.
ależ oczywiście - ja w tym czasie będę niezobowiązująco zmierzał nad nasze chłodne, szare morze
Jeżeli mam być szczery to mi tydzień później pasuje bardziej, zaggadam jutro z Ubim bo my jako KG Północ jedziemy razem.
Chrees---> Termin możemy przesunąć nie będzie problemu, ale niech reszta się określi czy im pasuje.
A więc:
Parteitag "Frühling 2013"
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,Koval
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,Koval
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,Koval, Hans (niespecjalnie 50%), U-boot, Mackay (50%),Martins.
14.06 - 16.06 - IGI,Targo, Chrees,U-boot, Mackay
proszę o uzupełnienie...
Hans --->> Całkiem nie leży Ci ten 14.06 - 16.06? Wyjeżdżacie już w piątek? Może uda Ci się spasować Konin po drodze - w razie czego służę (wygodnym) transportem na północ (w niedzielę) - możesz zostawić motor u Igiego :-)
Parteitag "Frühling 2013"
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,Koval
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,Koval
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,Koval, Hans (niespecjalnie 50%), U-boot, Mackay (50%),Martins.
14.06 - 16.06 - IGI,Targo, Chrees,U-boot, Mackay, Koval
16 czerwca wyjeżdżam nad morze więc będę się żegnał w niedzielę raniutko.
Parteitag "Frühling 2013"
24.05 - 26.05 - IGI,Matchaus,Koval
31.05 - 02.06 - IGI,Matchaus,Koval
07.06 - 09.06 - IGI,Matchaus,Targo,Koval, Hans (niespecjalnie 50%), U-boot, Mackay (50%),Martins.
14.06 - 16.06 - IGI,Targo, Chrees,U-boot, Mackay, Koval, Martins
Mack ---> Jeśli kopiujesz listę i dajesz nowy termin, to kopiuj starannie... ;)
Parteitag "Frühling 2013"
24.05 - 26.05 - IGI, matchaus, Koval
31.05 - 02.06 - IGI, matchaus, Koval
07.06 - 09.06 - IGI, matchaus, Targo, Koval, Hans (niespecjalnie 50%), U-boot, Mackay (50%), Martins
14.06 - 16.06 - IGI, matchaus, Targo, Chrees, Hans (+ Schwiegervater und Hunde), U-boot, Mackay, Koval, Martins
P.S. Zupełnie przy okazji dodam, że mi oczywiście wsjo rawno, ale 09.06.b.r. (niedziela) w niedalekim Ignacewie (niedalekim naszej bazy nad Wannsee ;) odbędzie się rekonstrukcja pewnej bitwy jaka miała miejsce 150 lat temu:
http://www.powiat.konin.pl/pl/730/790/rekonstrukcja_bitwy_pod_ignacewem
Oczywiście spotkanie jest ważniejsze, ale jeśli ktoś z szanownych Panów chciałby sobie pouczestniczyć również w tym wydarzeniu, to służę bazą noclegowo-wiktowo-opierunkową ;)
Kolejna dawka "białoruskiego PR-u" :)
- Leopard 1 jest zbyt słabo opancerzony? "To nim nie graj."
- Q:"Dlaczego S-51 jest taka droga i dlaczego ją tak znerfiliście?" A:"Chcesz sprawiedliwości? Idź do Trybunału w Hadze."
- Q:"Zawsze mówiliście, że TDki otrzymują taką samą ilość XP za bitwę!" A:"No cóż, tacy już jesteśmy - źli i paskudni"
- Q:"W takim razie jak wam możemy ufać?" Q:"Albo nam ufasz, albo nie - twój wybór."
- Q:"Mówiliście, że nie będziecie zmieniać prem pojazdów, a co zrobiliście z LeFH??? Myślicie, że gracze nadal będą płacić za prem czołgi?!" A:"Bazując na naszym doświadczeniu, tak."
To ostatnie zdanie uświadomiło mi jedną rzecz, oni chyba na prawdę myślą, że mogą nas traktować jak powietrze, a my i tak będziemy "grać w ich grę" i w zębach przynosić pieniążki. Chyba nie do końca zdają sobie sprawę, jak wygląda mechanizm rynkowy w momencie kiedy pojawia się konkurencja i klienci mają możliwość wyboru. Cóż, wkrótce czeka ich przykra lekcja z wolnorynkowej ekonomii :)
To chyba musi być jakiś fan gry Shogun: Total War :) --->
ps. Yaca ten mój router to będzie się dogadywał z neostradą 10 Mb?
Targo --> jeśli ten Twój router (za diabła nie kojarzę jaki masz) jest ADSL (czyli wcześniej działał również jakąś neo czy inna netią, a nie z kablówką), to nie widzę przeciwwskazań.
[edit] Już mi się przypomniało! Przecież kupiłeś router ode mnie :D Jeśli o tym piszesz, to tak, z Neostradą będzie hulał aż miło :)
Z CL-a jaki dowcipas się zrobił ;P
Jak masz pralkę z i-OS'em to pobierze, ale tylko z AppStora.
Yaca ---> Czy do tego mojego/Twojego routera można podłączyć 2 komputery przewodowo, czy może ten drugi musi być przez WiFi? Czy "pierwszy" komputer do którego jest podłączony router musi być włączony, żeby ten "drugi" mógł korzystać z internetu, czy wystarczy, że router będzie podłączony do sieci? Jak się ma sprawa z pingami, kiedy 2 kompy są podłączone do internetu?
Targo
- masz 4 porty LAN do których możesz podłączyć urządzenia kabelkami (RJ45),
- router łączy się i rozprowadza internet samodzielnie, żaden z komputerów podłączonych nie pełni roli "sterującej",
- jeżeli jeden z podłączonych komputerów mocno obciąża sieć (wymiana plików p2p, komunikacja video, gry przesyłające dużo pakietów) to może mieć to odczuwalny wpływ na transfer i pingi na pozostałych komputerach.
O ile dobrze pamiętam to ten router posiada QoS, czyli możliwość sterowania zasobami dla poszczególnych komputerów, podłączonych do routera. Czyli w skrócie, możesz "zdławić" transfer dla komputera, który spowalnia łącze.
Testuję wspomniane przez Mata Spotify. Jest moc!
Nie potrzeba fejsbuka - można założyć konto ze "spam-mailem". Nie potrzeba płacić, co kilka utworów będziemy słuchać reklamę typu "kup premium - będzie jeszcze lepiej".
No i brak poczucia winy z powodu okradania twórców ... bezcenne ;>
Co do routerów, to nie wiem jak jest w przypadku Targo, ale na niektórych routerach można nadać numery IP poszczególnych kompów "na sztywno" (bez ingerencji w ustawienia sieciowe poszczególnych komputerów) i przydzielać transfer również "na sztywno" (np. 2Mbit).
Yaca ---> Spotify to po prostu bajka. Szczególnie wersja premium, która pozwala słuchać muzy na smartfonach (unlimited pozwala słuchać wszystkiego bez reklam tylko na kompach stacjonarnych).
Jest to o tyle fajne, że nawet na najsłabszym możliwym do uzyskania internecie (np. 0,15 Mbit :) słuchasz porządnie brzmiącą muzykę :)
(zaprezentuję na zlocie)
Oczywiście całą słuchaną muzę można wtedy zapisywać na HDD, czy nośnikach pamięci :)
Aha - słyszałem, że wersja darmowa będzie miała ograniczenie czasu odtwarzania muzy (dziennie to będzie bodajże kilka godzin - nie wiem jak jest teraz).
I jeszcze raz wspomnę o koncie na twarzoksiążce (może być równie lipne co email), które pozwala Ci się wymieniać muzą np. ze mną (ja widzę co Ty słuchasz i vice versa; możemy sobie wysyłać kawałki; proponować muzę; komentować danego wykonawcę/utwór itp.)
Ja mam 30 dniowy darmowy trial Spotify. Kupowac nie będe bo nie słucham muzyki poza domem, sprawdzam tylko co tam mają i pozostane przy youtube ;)
Dzięki rejestracji przez facebooka widze playliste matchausa.
Muzyki która mnie interesuje jest bardzo duzo, pełno tajemniczych butlegów, płyt koncertowych, skłądanek ...
Z ciekawostek: odsłuchałem juz 2 programy kabaretu Dudek- tego z Dziewońskim :), a jeszcze kilka czeka
Kupowac nie będe bo nie słucham muzyki poza domem
Za 9,99 PLN możesz kupić wersję Unlimited - słuchasz wszystkiego właśnie na kompach stacjonarnych.
Miałem coś takiego na początku, ale brak mobilności trochę mi doskwierał.
Oczywiście nie namawiam (nie mam interesu), ale 9,99... Panowie... :)
P.S. Sław - przypominam, że nikogo nie obserwujesz. Wejdź (po lewo) w "obserwuj" (pod aktualnościami) i np. zaznacz mnie. Powiększy Ci się funkcjonalność :)
Tak namawiacie na to Spotify (mat to na pewno ma tam udziały ;-) że zainstalowałem w celu degustacji.
Słucham muzyki głównie w domu, ale też dość często w samochodzie (i tu jest jeden haczyk - jak wyjeżdżamy za granicę nie chciałbym płacić w roamingu za transfer danych). Coś słyszałem że można część muzyki pobrać na urządzenie - prawda to? jak to się robi?
Czy jest jakieś ograniczenie dla liczby podłączonych urządzeń, czy też można na jedno konto wpiąć ciocię, babcię i do tego jeszcze iPada od sąsiada. Przykład oczywiście przesadzony (to nie u mnie koziołki przed kwadransem na rynku tańcowały ;-) ale chodzi mi o zasadę działania.
edit: znalazłem odpowiedź na temat słuchania offline (dla zainteresowanych):
https://support.spotify.com/pl/learn-more/guides/#!/article/Listen-offline
Mack ---> Ściąganie muzyki opiera się na zasadzie tworzenia playlist i zapisywania ich na danym urządzeniu (ja np. mam swoją ulubioną playlistę zapisaną na fonie i dwóch kompach).
To oczywiście mogą być całe płyty bądź dyskografie - hulaj dusza, boga nie ma ;)
Wszystko zależy od pojemności twojego nośnika danych.
Jeśli chodzi o liczbę urządzeń, to nie ma ograniczeń. Nawet słyszałem, że któraś z serii smart TV Samsunga już ma możliwość instalacji spotify (mój TV niestety tego nie ma).
Jest oczywiście jeden haczyk (ale nie sprawdzałem tego dokładnie). Muza musi lecieć tylko z jednego urządzenia (zaraz to obadam).
[edit] Właśnie sprawdziłem - puściłem Spotify na PC w pracy (pomimo jebitnych obwarowań mojego "pracowego" PC, Spotify mogłem zainstalować i.. działa :) i odpaliłem równolegle na fonie.
Na PC wyświetlił się komunikat "Spotify has been paused because your account is being used somwehere else".
P.S. Niedocenianą zaletą (WIELKĄ zaletą) Spotify jest słuchanie radia na podstawie danego gatunku muzyki, utworu, wykonawcy itp. Ale tu uwaga - najciekawsze jest "personalizowanie" takiego radia.
I tak dla przykładu - leci sobie kawałek, podoba się nam, więc klikamy "łapkę w górę". Taki kawałek od razu zostaje zapisany w playliście "linked from radio" (ale ta playlista nie zostaje automatycznie zapisana na nośniku pamięci - możemy, ale nie musimy tego robić). Dane radio już "zaczyna rozumieć" co nam się podoba i podsuwa kawałki z "otoczenia" tego, co nam się podoba.
W drugą stronę działa podobnie - nie podoba nam się dany kawałek, więc klikamy "łapkę w dół". Dany utwór już nie będzie dla nas serwowany (ale oczywiście możemy go nadal odtwarzać!), a radio "uczy" się naszych preferencji.
Działa to naprawdę świetnie!
Aha, ale pewnie można to obejść poprzez tryb offline (i odcięcie drugiego urządzenia od netu). Chociaż byłoby mi miło gdyby umożliwili odsłuch na dwóch urządzeniach w jednej chwili.
Apropo TV - nie masz czasem możliwości doinstalowywania aplikacji? Chociaż słuchanie muzy na "pierdziawkach" w telewizorze hehe wracają czasy MTV ;-)
Mack ---> Wszystko zależy CO masz podłączone pod TV :))
Dodam, że Spotify to niezrównany pomysł np. na imprezy. Wystarczy zestaw głośników i puszczamy co chcemy.
Do tego dochodzą jeszcze aplikacje pod Spotify - polecam np. Tunigo.
Chcemy kolację w stylu włoskim? Proszę bardzo! :) Chcemy muzykę do sprzątania domu? itd... :D
P.S. A gotowe playlisty np. UK TOP 40, albo Billboard HOT 100? :) Król imprez we wszelkich możliwych odmianach muzy :))
P.S. 2. "Obchodzenie" tego o czym wspominasz nie dotyczy ZAPISANYCH playlist na danym urządzeniu - te puszczach na milionie komputerów na raz :)
Mati --> każdy z nas, mający dostęp do netu posiada na kompie tysiące piosenek, zbieranych od pierwszego podłączenia do sieci,
dziś także nic nie stoi na przeszkodzie w zassaniu tego co wpadnie nam do ucha,
zatem rodzi się pytanie w mej głowie,
po co podłączać się pod "Spotify" - ?
Pozdrawiam
p.s.
nie chodzi mi tu o wspomniane 9,99
Ubi ---> Prosta odpowiedź - żeby dać sobie w końcu spokój z trzymaniem muzyki na komputerze/ach.
(Idealista na pewno doda - i żeby być w pełni legalnym ale moim zdaniem to słaby argument ;)
Jak to powiedzieć najprościej - masz muzykę praktycznie całego świata (oczywiście przesadzam, ale jest tego naprawdę w pytę ;) na jedno kliknięcie. Bez jakiegoś żmudnego buforowania, oglądania reklam, ściągania itd.
Ale oczywiście to nie wszystko - poszukiwanie nowych wykonawców/utworów na podstawie tego co znamy jeszcze nigdy nie było tak proste.
Novum, jeśli chodzi o spotify nie ogranicza się wszak do wspomnianego 9,99 PLN (czy 19,99 w moim przypadku), ale zmienia SPOSÓB słuchania muzyki/dzielenia się muzyką.
Podałem wiele przykładów, ale trzeba spróbować żeby to zrozumieć.
Ubi ---> Przykłady "odkryć" na spotify dzięki sugerowaniu powiązanych artystów. Tak na szybko.
Oczywiście wszystko w klimatach "synthpopowym", a więc takich, które znamy i pamiętamy z młodości ;))
Z polskiego podwórka:
(wspominał o nich Yaca, ale dopiero dzięki Spotify zacząłem słuchać)
- http://www.youtube.com/watch?v=TrxmhbNKCXM
- http://www.youtube.com/watch?v=jooGlIAvDRE
Powiązania z moim ulubionym Röyksoppem:
- http://www.youtube.com/watch?v=gKhjaGRhIYU
- http://www.youtube.com/watch?v=wcv3v6XfEvM
Dwójka gówniarzy o których już jest głośno, ale to dopiero początek :)
- http://www.youtube.com/watch?v=93ASUImTedo
- http://www.youtube.com/watch?v=bkk2H3Ztrfk (Słyszycie głos znany z Röyksopp? Nieprzypadkowo :)
(BTW - zakochałem się w tych dwóch kawałkach :)
Tu przyznaję się bez bicia - nie znałem kobitki:
- http://www.youtube.com/watch?v=3ccbj0A6NJI
Tu wielki ukłon (ponownie) dla Yacola. Ta dwójka Kanadyjczyków leci u mnie w pracy praktycznie codziennie :)
- http://www.youtube.com/watch?v=-ZQPepIp1Sc
Oto i mała próbka tego co udało mi się wybadać po stosunkowo krótkim obcowaniu ze spotify.
Nie wiem co prawda czy znasz wszystko to co ja z naszego ulubionego gatunku, więc zapraszam na spotify :)
Mati --> danke za explanation :-)
jednak nie wszytko obejmuje (nie zapisuje kawałków ale mogę słuchać offline)
mam nadzieje, ze uda się nam spotkać a wtedy może znajdzie się chwila czasu aby wrócić do tego wątku
Miłej nocki
p.s.
http://www.lastfm.pl/ or Deezer - takie cosik kiedyś obiło mi się o uszy
Ubi ---> Musisz zapisywać playlisty żeby słuchać offline.
Spoko - wrócimy do tego wątku jeszcze nie raz :)
Co do lastfm, to zapisałem się tam straaasznie dawno temu, ale nie umiałem tego dziadostwa obsługiwać :D
(jakieś takie porąbane to to było)
A Deezer to prawie to samo co spotify, tyle że uboższe :)
Dobranoc!
Pierwsze oficjalne zdjęcia czołgów w War Thunder. Trzeba przyznać, że białoruskie zbiorniki wypadają trochę blado :)
http://warthunder.com/en/news/159/current/
nono Targo muszę przyznać że screeny wyglądają bardzo ładnie :-)
mat --->> wiesz może czy jest możliwość dodawania w Spotify znajomych bez łączenia konta z FB?
Mackay ---> Czołgi wyglądają super, dużo detali i dodatkowych drobiazgów (gąsienice na wieży), no i ten "zużyty kamuflaż". Pewnie podobnie jak z samolotami każdy czołg będzie miał po kilka wzorów camo do wyboru. Jeśli do tego dorzucą taką samą grywalność jaka jest w samolotach, to na allegro może pojawić się dużo kont WoT-a w promocyjnych cenach :)
Matce urodzonej w Dzień Matki urodziło się dziecko w Dzień Dziecka.
HeHe ... córusi będę mógł kupować jeden prezent zbiorczy z dwóch okazji ;>
Yaca no to gratki :) W związku z tym, że poród masz już za sobą, to chyba nas odwiedzisz na zlocie? :)
ps. założyłeś już córce konto na fejsie? :P
ps. latasz w WT? http://warthunder.pl/forum/index.php/topic,874.0.html
Pogrywa tu ktoś w Rising Storm panowie ? :)
Jakby to powiedzieć - od RO2 tak dobrze żeśmy się odbili, że chyba nawet nie wiemy kiedy rzeczona modyfiakcaj ma wyjść/wyszła...
Yaca -->> nasze gratulacje dla rodziców :-) Imię już zaklepane - może Helga? ;>
Yaca --> dla Ciebie i Twej małżonki oraz oczywiście Córy - NAJLEPSZEGO !!!
tylko Hermenegilda wchodzi w grę :-))
Dziękuję, dziękuję :)
Doceniam wysiłki w wyborze imienia, serdecznie dziękuję za pomoc ... ale wybraliśmy już Helenę. Też "He" na przedzie ;)
Targo --> to nie ja, teraz co najwyżej mogę sobie polatać po pampersy. A konto na fejsbuku ... jak to było wcześniej napisane, pewnie sam założę "fałszywe konto na fejsie", żeby za parę lat sprawnie prowadzić inwigilację swej latorośli ;>
Wszystkiego najlepszego Yaca, pozdrowienia dla Heleny.
Pozdrawiam z Grenoble, z samego serca zgniłego francuskiego dobrobytu.
Widzimy się za półtora tygodnia?
Q:"Co do nerfu SPersh'a: ilu ludzi musiałoby wyrazić swoje niezadowolenia, abyście w ogóle zwrócili uwagę i rozważyli zmianę decyzji?" A:"Myślę, że 5% aktywnych użytkowników, co najmniej zwróciłoby to naszą uwagę. Oznacza to 500k podpisów."
10 milionów aktywnych użytkowników? :)
Przy czym, liczba aktywnych graczy na serwerach, w dzień zamknięcia raportu, wyniosła około:
RU - 3.034.756
EU - 845.528
US - 195.340
SEA - 62.225
= 4 137 849
To ile w końcu jest tych aktywnych użytkowników? :)
Targo --->> dupło im się w liczeniu jak się okazało że Ty już nie grasz i nie interesujesz się WoT (czyt. olewasz WoT ciepłym płynem o barwie słomkowej), a jednak mimo wszystko czytasz codzienne Q&A itp.
Pewnie jest kilka milionów takich skrytych "fanów" WoT, których Białorusini liczą jako aktywnych użytkowników (widzisz to niekoniecznie oznacza graczy)
;-)
Mackay ---> codziennie to nie czytam, ale raz na jakiś czas "pacze" czy nie ma już mojego Sturmtigera :)
Yaca ---> Jeśli zaliczają Matchausa do grona "aktywnych użytkowników", to mają ich więcej niż Putin wyborców :)
Swego czasu wpisałem w wyszukiwarkę "targo" i wyskoczyło ze 30 nicków, z czego wszystkie konta prócz mojego były "Matchausowe" :) To tak jak Policja się chwali się swoimi "sukcesami" np. "w ubiegły weekend zatrzymano 628 nietrzeźwych kierowców", ale już nikt nie dopowie, że połowa z nich to.......rowerzyści :)
Jak już wiecie przychód WG za rok 2012 to 281 milionów $
Swoją drogą, ciekawe ile jest takich firm, które zarabiają takie pieniądze i w ten sposób traktują swoich klientów. Mackay kupuj premkę, może dobiją do 300 :P
Jednak już niedługo Wiktora czeka bardzo przykra niespodzianka, która wywoła u niego jeszcze większy szok niż "reforma cypryjskich banków" :)
Jednak już niedługo Wiktora czeka bardzo przykra niespodzianka
a my grajmy tu i teraz
Targo z tego co pamiętam to SturmTiger nie wyjdzie na pewno w 2013, pisali o tym kiedyś.
W takim razie konto WoT pójdzie do żyda, niech tylko wejdą czołgi w WT :)
Targo zachowujesz się jakby Ci Wiktor w dzieciństwie jakąś krzywdę zrobił :P nie rób scen - to że wolisz się bawić w innej piaskownicy nie znaczy że musisz od razu stawiać klocka w naszej ;D
Mackay ---> Sam postawisz klocka w tej piaskownicy i przeniesiesz się do mojej. Wspomnisz moje słowa :) A do tego czasu możesz poskarżyć się na złego SerBa "Jako, że jestem zastępcą prezesa, możecie swoje skarbi kierować do zarządu. Tak więc, wejdźcie na oficjalną stronę firmy i złóżcie skargę w oficjalnej formie. Skutkiem takiego zażalenia będzie na pewno to, że mnie zwolnią."
A jak Ci się coś nie podoba, to przecież możesz nie grać. Mercedesy sobie już pokupowali, więc mają Cię głęboko w dupie :P
Targo - tak ciężko Ci przychodzi przyjąć że nas to jeszcze bawi?
Ja w samoloty nie gram, bo nie umiem. Co do ewentualnych czołgów w WT - pożyjemy zobaczymy - ładne rendery robić każdy może... Nie wiadowo czy nam się granie w czołgi jako takie nie znudzi. Pozostaje jeszcze pytanie czy na pewno chcę poświęcić podobną ilość czasu na powolny grind w innej choć takiej samej grze?
Ishimura12 - co do Rising Storm - na szybciocha zainstalowałem i odpaliłem. Celownik w karabinie?! To chyba mod do CoDa jest...
Hansvonb - odpal tryb realizmu albo klasyczny, to pogadamy :P Akcja to swoista rozgrzewka i ostoja dla każuali, żeby na pierwszy ogień nie wbijali na hardcore'owe serwery i nie rozrabiali niszcząc innym grę.
Yaca ---> Gratuluję i... współczuję ;)
(jako ojciec 15-sto latki :)
Wszyscy już psychicznie i fizycznie przygotowani na Parteitag? :)
P.S. Na Spotify leży już cała płytka Disclosure "Settle". Katuję od rana.
mat - dawno już mu mówiłem że to droga pod górkę :D
Ależ Parteitag za tydzień macie przecież...
Tydzień to bardzo mało czasu - przygotowania czas zacząć już teraz :)
(teść i psy przygotowani? :D)
yaca--> gratulacje i usciski !!!! teraz juz z górki ;), podobno w PDT na Towarowej rzucili albańskie wózki z exportu
matchaus--> Disclosure będą w piątek 5.07 grali na Open'er w Gdyni. Są bardzo fajne transmisje z koncertów na żywo, miejmy nadzieje że przy kilku występach na raz (jest kilka scen) organizatorzy puszczą ich koncert w openerowym TV
http://opener.pl/pl/Artysci/Disclosure