Z czym kojarzyć tą generację?
Kurde nawet nie zacząłem czytać, a już nastawiam się negatywnie... Panie Cascad pisze się "tĘ generacjĘ"!
Z czym kojarzyć TĘ generację, a nie TĄ :)
Japońskiego rynku po prostu nie rozumiemy i to nie jest tak, że teraz nagle ich gry u nas się słabo sprzedają.
Kitajce zawsze miały daleko w poważaniu sukces na rynkach europejskich wielu swoich tytułów, bo wystarczy, że w Azji osiągają świetną sprzedaż. I to się nie zmieni niezależnie czy na rynku będzie dominować PS2 czy Xbox720.
O handedach też dobry tekst.
Grałeś w coś dłużej na telefonie/tablecie?
To w żaden sposób nie zastąpi nam konsol. 95% procent tych gier jest prosta do bólu, a poziomem złożenia ustępują produkcjom flashowym na takim Kongregate.
Dobra gra na handleda to przynajmniej kilkadziesiąt gier wyjętych z życiorysu, o wygodzie grania na konsolce nie wspomnę. Ludzie mówią, że gry na androida/iOSa są takie świetne, że konsole padają, ale trudno nie zauważyć, że większość z tych gier to albo porty z PC albo proste gierki na max kilka godzin.
Rewolucja tabletowo-smartfonowa wrzuciła w ręce milionów dostęp do niedużych gierek za kilka dolarów, na urządzeniach, które posiadają ogrom funkcji, handheldy nie mogą z tym rywalizować.
Ale z czym nie moga rywalizować ? bo chyba nie z grami na telefony ?
I choć to smutne, i bardzo uwielbiam kieszonsolki to jednak oswoiłem się z tym, że może to być ich ostatni dobry okres.
W europie ? czy US ? bo póki co w Azji najwiecej gier sprzedaje się właśnie na handheldy... Nie uważam też aby to się miało zmienić w przyszłości.
UP No jak tak dalej pójdzie, to obawiam się że konsolę typu PSV, PSP, 3DS itd pójdą w odstawkę przy tak szybko rozwijającej się technologii smartfonów, już teraz mamy GTA VC, III, MP na IOS, Androida, ciekawe kiedy San Andreas wyjdzie na tą platformę a z czasem również i nowości będą wychodziły gdyż tak sie rozwinie technologia w telefonach.
Co do twojego drugiego zdania, hmm o grafice 3D dawniej mówiono też tak samo :), a nadeszła szybciej niż przewidywano.
Gry na smartfony to zapychacze czasu na sraczu, nic więcej. Grafika w grze trwajacej 20 minut (bo na więcej nie pozwoli biedna bateria) to nie problem - zapewne pójdzie w przód jak wszystko, ale o złożonej mechanice rozgrywce i sterowaniu nie ma co liczyc. Póki co te gry sa prymitywne w tej materii wiec handheldy biją najnowsze zabawki pod tym względem na głowe (nawet leciwe psp porównując podzespoły prezentuje się lepiej)
ciekawe kiedy San Andreas wyjdzie
za rok, akurat równo na dziesięciolecie, tak jak poprzednie odsłony
Idąc tym tropem za 5 lat wyjdzie GTAIV, za 7 Red Dead Redemption, a już za 10 GTAV:)
Chociaż z drugiej strony nie chcę mi się wierzyc że Rockstar będzie tyle czekał z portowaniem, skoro już za 2 lata powinni spokojnie sobie poradzic z GTAIV a użytkownicy tabletów i smartfonów na pewno się skuszą to po co się kampic na 10th Anniversary??
Smartfonom brakuje przycisków i kontrolera. Sam ekran dotykowy to poważniejszych gier się nie nadaje. Jasne, zapeniły niszę ale handeldów raczej nie wyprą.
[6] ;o to z chęcią ściągnę ją sobie na tableta, będzie w co grać gdy jestem po za swoim miastem :). Po kupieniu of course.
UP Dotyk daje radę, ale grałem w MP na Andku i trochę to nie wygodne ale nie tragiczne.
[5] No wiesz ja grałeś jakąś godzinkę na swoim andku, wyłącz 3G które zżera w cholerę baterii to wytrzyma ci dłużej uwierz mi, po 2 ja nie mówię że to się zmieni z dnia na dzień ale zobacz jak technologia gna do przodu już teraz masz w telefonie 4 rdzeniowy proc, 4gb ramu i kij wie co jeszcze tam wcisnąć zdołają, gry też na ta platformę z co raz ładniej wyglądająca grafiką wychodza która prawie że dorównuje tej z handheldów. Więc nie wiem czy psp prezentuje się lepiej. Chociaż wiadomo tam masz większą rozdzielczość niż na takim smartfonie.
Myślałem że coś o pokemonach a tu lipa
Z nowych marek warto wspomnieć też o Batman Arkham, Mirror's Edge, Dishonored, Alan Wake, Portal, Metro, Dead Space, Singularity, Darkness więc trochę tego jest
Hmm ja kojarzę tą generację z hmm Wiedźmin, wojny PC vs konsole (to chyba najbardziej charakterystyczne z czym można kojarzyć tą generacje).
Ta generacja kojarzy mi się z:
niespotykaną wcześniej pogonią za pieniędzmi przez wielkich wydawców, a także części producentów -> tasiemcami i odgrzewanymi kotletami -> uproszczenie rozgrywki -> kompletnym zastojem graficznym i to nie dlatego, że "nie możemy", tylko dlatego, że "nie chcemy" -> zejściem branży na psy -> zobrzydzeniem grania
To i ja się wypowiem.
Jeżeli chodzi o śmierć konsol przenśnych, to powiem tak. Aktualnie posiadam i iPhona i iPada. O ile w The Walking Dead czy Year Walk, grało mi się jeszcze w miarę, to jak włączyłem sobie GTA czy Max Payna, to od razu to wyłączyłem. Nie wiem, jak można czerpać przyjemność z takiego grania. Jeżeli gra jest tworzona od podstaw z myślą o dotykowym ekranie( jak genialne Year Walk), to jestem w stanie zrozumieć. Przygodówki takie jak Gemini.rue czy Machinarium również, ale obecności strzelanin czy gier akcji już nie pojmuje. Zero przyjemności z granie w takie gry. Od kilku dni odgrywam nową Castlevanię na 3ds i według mnie epoka dzieli tablety/smartfony i hanheldy.
A tę generację kojarzę głównie z przereklamowanymi badziewiami, samograjami i identycznymi cover - shooterami. Gdyby nie perełki ze steama( Antichamber, the Cave, Mark of The Ninja czy seria Trine), to zrezygnowałbym z gamingu.
Z tymi handheldami to troche na wyrost, zarowno Vita, jak i 3ds maja duzo (zarowno wydanych, jak i w produkcji) wiele swietnych produkcji, szkoda tylko ze duza czesc z nich nie wyjdzie poza Japonia bo tam ten rynek jest najwiekszy. Jest tez z tym lekki bullshit zwiazany w postaci tego, ze tworcy nie wydadza wielu tytulow poza Japonia, bo handheldy srednio sie sprzedaja na zachodzie, a sprzedaja sie one srednio wlasnie przez fakt, ze tworcy nie chca tych gier poza Japonia wydawac.
Coś o sparszywieniu branży - wycinanie zawartości, DLC, DRMy.
No i śmierć maskotek, zastąpionych (najczęściej łysymi) twardzielami.
Nadzieja wraz z zainteresowaniem Kickstarerem.
Całkiem fajny artykuł. Do tej generacji można dodać też nowe elementy rozgrywki, które na stałe zapisały się do kanonu gier: krycie się za osłonami, regenerujące się zdrowie, skrypty. Jeśli tak się zastanowić to w tej generacji pojawiła się masa świetnych marek. Oby następna generacja przyniosła tyle samo rew[olu/ela]cyjnych gier. Już widać pierwszą jaskółkę: Watch_Dogs. Po nowej generacji oczekuję też nowego i świeżego podejścia do rozgrywki. Może pojawią się takie elementy, bez których nie będziemy sobie wyobrażać gry? Tak jak obecnie nie wyobrażamy sobie strzelaniny bez regenerującego się zdrowia, czy chowania się za osłonami. Liczę głównie na lepsze AI.
Nie zgadzam się z autorem jeśli chodzi o nowe marki, śmierć handheldów. Czy upadek prasy. W telegraficznym skrócie, bo rano nie wstanę na zajęcia:) Myślę, że nowych marek nie ma znowu tak dużo. Chętnie bym zobaczył porównanie z ps2 - aczkolwiek trzeba przyznać, że nie jest źle. Upadek prasy tak, ale tylko w krajach jak nasz. Śmierć handheldów - oj jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim można będzie tak powiedzieć. Ps3 też niemrawo startowało.
Muszę się niestety nie zgodzić z Panem Autorem
Kurde napisałem długi komentarz, ale wyskoczyło mi info o potrzebie abonamentu, aby mieć czasu na edycję tekstu... O.o Say what?
Śmierć handheldów? Nie lubię takiego bełkotu, bo niestety świadczy o podatności autora na media... Smartphony znalazły swoją niszę i już lepiej mieć nie będą, to jest jak z pecetem i konsolą (który już raz to piszę) będą istnieć obok siebie, ale to handheldy są stworzone do grania, nie iphony i smarty na andku! Uważam, że na takie tematy powinny wypowiadać się osoby mające porównanie, bo aktualnie między grami an telefony, a na konsole jest mega różnica w jakości, sterowaniu i wygodzie.