Ja rozumiem, że można lubić rap.. Ale amerykański. Polski to totalne, budżetowe dno. Dlaczego teraz co drugi gimnazjalista/licealista słucha Pezeta, Słońa itp. gówien? Naprawdę jest tyle ciekawych gatunków muzycznych, a oni wybierają ten najgorszy..
Bo to kawał dobrej muzyki. Sauron100 approved.
spoiler start
A lamusy dupa cicho.
spoiler stop
Słuchają, bo polski rap to nie tylko Pezet i Słoń. Mamy masę dobrych artystów, o których nigdy nie słyszałeś.
Bo mówi o życiu, bo jest blisko ich, bo nie jest z dupy wysrany, nie jest piętnastym tekstem na temat tego, że się zakochałem w Marzence.
Jeśli twoje życie to zabijanie ludzi, handlowanie prochami, "ruchanie małolat" i bicie ludzi to współczuję
bo nie jest z dupy wysrany
Proszę o szczegółowe wytłumaczenie tego argumentu.
Ależ jeżeli uważasz, że Polski rap prezentuje aktualnie słaby poziom, to znak, że najzwyczajniej nie masz o nim zielonego pojęcia, bo to, co aktualnie wydają czołowi (nie mylić z najpopularniejszymi w gimbazie) polscy raperzy prezentuje jest na ogół bardzo wysoki lotów, na światowym poziomie wręcz...
Pl@ski, ale przecież on doskonale orientuje się w polskim rapie, dlatego rzucił prowo linczujące Pezeta i Słonia a nie np. Meza i Jeden Osiem L.
Jest jeszcze Tede, nasz skarb narodowy ktory wypuszcza takie perełki
Zwal Mi Konia Morda(to nie jest żart)
http://www.youtube.com/watch?v=nQFCPSLvpGM
Ja sam się zastanawiam, czemu ludzie tego słuchają. Niewiele jest w tym samej muzyki, bo zwykle to jest jakiś tekst, który jest rapowany do jakiejś melodii i tego się nie słucha dla efektów dźwiękowych, tylko dla tekstu. W muzyce chodzi przecież głównie o melodię, a nie sam wokal.
[1] normalnie nie odpowiadam na takie kretynskie twierdzenia ale nie oceniaj hip hopu po tych miernych pseudoraperach typu slon, sobota i inni. Prawdziwy polski hip hop to zespoly takie jak m.in Kaliber 44, Paktofonika, 3xKlan czy Wzgorze YaPa3 oraz wiele innych. Szkoda ze one juz upadly i zastapily ich takie dzisiejsze "faggoty". Jesli nie znasz tych zespolow to nie dziwie sie ze uwazasz ze polski rap to dno.
BliBs_Pl -> "tego się nie słucha dla efektów dźwiękowych" skąd to wziąłeś? Tak jak z każdym gatunkiem, w jego obrębie można znaleźć róże odmiany, dla mnie podkład w rapie jest tak samo ważny jak tekst.
Co do pytania czemu ludzie tego słuchają? Bo lubią, jakie pytanie taka odpowiedź. Czekam na temat czemu ludzie lubią marchewkę albo kalafior, podobny poziom.
Nie trawie rapu, techno czy disco, nie znosze plastiku w muzyce. Przyznam jednak, ze rap jako muzyka etniczna Murzynow amerykanskich jest oryginalna forma artystycznej ekspresji. Do Afroamerykanow tworzacych taka muze mam szacunek. W ogole mam do nich szacunek, bo mieli ogromny udzial w tworzeniu wszystkich innych gatunkow i podgatunkow tzw. muzyki popularnej, poczawszy od jazzu i rock&rolla.
Natomiast rap bialych jawi sie jako parodia oryginalnego etnicznego rapu, nie mowiac juz o tym, ze biali rzadko dorownuja umiejetnosciom czarnoskorym tworcom. Poza tym, ze nie maja takiego wyczucia rytmu, to jeszcze zwykle papuguja, nasladuja czy wrecz plagiatuja dokonania czarnych.
Mało jest kawałków które mają dobry i tekst i podkład, ale znajdują się perły. Dla mnie np. tu podkład jest niszczący, bo wkręca się bardzo, ale tekst Popka już psuje urok. http://www.youtube.com/watch?v=BcGAbZDkLhI
A tu nie ma niedoskonałości. Stary klasyk
http://www.youtube.com/watch?v=Q-lX5ZOpA-k
http://www.youtube.com/watch?v=mDCi7WRJofc Tak samo tego rapera pewnie teraz usłyszysz pierwszy raz.
Uwielbiam takie tematy. Naprawdę.
"Mamo, a dlaczego ptaszki mają skrzydła, a kotki nie? A dlaczego ta trawa jest zielona? A dlaczego Michał nie lubi piłki nożnej, skoro ja ją lubię??"
Przyznam, że sam mam o rapie, zwłaszcza naszym, rodzimym, bardzo niepochlebne zdanie. Ale każdemu podoba się co innego, tak trudno to rozkminić?
Mówiąc, że dzisiejszy polski rap jest słaby pokazuje jedynie waszą ignorancję i niewiedzę na jego temat. Ta muzyka jest teraz już tak różnorodna, że każdy znalazłby wykonawcę, który mu podpasuje. Problem w tym, że większość ludzi nie potrafi tego szukać.
Jeszcze nikt nie napisał to spełnię tę powinność.
hiphopere to niemuzyka!
[11] Już to po raz wtóry wklejasz. Nie znudziło ci się ? Zwłaszcza, że to bekowy kawałek, a Tede tymczasem dotarł do złota swoim najnowszym krążkiem, więc pozdro. http://www.youtube.com/watch?v=GDbdt3rB3bQ
Jeszcze nikt nie napisał to spełnię tę powinność.
hiphopere to niemuzyka!
Mery dostał bana, więc śmiało, zanudzaj tym schematem.
Dzieciaki... a zakladajacy wątek upośledzony umysłowo dodatkowo Pezet nie jest chujowy wystarczy posluchać muzyki emocjonalnej od tego artysty nie wiem czemu sie do niego przypieprzacie bo zrobil daremna ostatnia plyte? zdarza sie kazdemu chcial to zrobił tak a skoro ktoś nie potrafi pojąć hip hopu oznacza to że ogranicza sie tylko do jednego typu muzyki a nie potrafi zrozumieć drugiego czlowieka tak naprawde nic o rapie nie wiecie a jednak sie wypowiadacie... maly pies duzo szczeka chciales na golu zablysnać poprzez tworzenie tego wątku? bo wątpie abys go zalozyl tylko dlatego aby sie dowiedziec dlaczego tak jest według ciebie coś jest "gównem" a dla innych historią zyciowa wiec prosze cie przestań obrazac ideały niektórych ludzi ;)
Tak na powaznie z rodzimego rapu polecam Afrokolektyw, Fisza, Emade.
[24]
Beke tez trzeba potrafic skrecic a nie, ze wsadze ci w dupe 220 volt hehe jak smiesznie. Polecam tworczosc Franka Zappy jezeli chodzi o humor a nie takiego prostaka jak Tede, ktorego poziom pokazaly rowniez bezele.
Ostatnio chyba tylko dla dobrych podkładów: Pezet - Nie muszę do korzeni wracać, to przykład ładnie brzmiącego bitu.
jako małolat identyfikowałem sie ze słowami, teraz tylko słucham na zasadzie "fajna nutka"
[26] Ja nie mówię wcale, że mnie to śmieszy, tylko że to nie może być jedyny argument, którym poświadczasz, że jest bezbekiem, noł skillem, czy jak go nazywa część hejtów - wieprzem, który nie potrafi nic sklecić. Bo urwa potrafi i trzeba zdjąć klapki z oczu, odrzucić hejt na bok i dostrzec fakty.
polski rap jest bardzo biedny - sluchac sie da tylko tego mainstreamowego
o wiele lepiej (szczegolnie pod katem jakosci wartswy muzycznej) posluchac murzynskiego rapu ze stanow
polski rap jest bardzo biedny - sluchac sie da tylko tego mainstreamowego
To słabo podziemie znasz.
Sam osobiście nie trawię rapu i z tego też samego powodu się na nim nie znam, ale jestem świadomy tego, że z tym mainstreamowym rapem może być tak samo jak z metalem, czyli że większość osób nieznających tematu słysząc metal myśli o jakimś norweskim darciu mordy i kaleczeniu się na scenie. Z tym, że właśnie jedną ze znacznych różnic pomiędzy tymi dwoma światami czyli świecie hip hop/rap i świecie rock/metal/blues itd. jest taki że w tym pierwszym wybijają się, jak ich tutaj już określono, faggoty, a ten według was dobry rap pozostaje w undergroundzie. Natomiast w tym drugim świecie to właśnie ta ciemniejsza strona pozostaje w undergroundzie, a ta lepsza częściej się wybija. Ale świadczy to głównie o odbiorcach.
Drugą sprawą jest to, że taki rock, blues, metal, jazz itd. nie należą to gatunków sezonowych jak, np. pop.Utworów z tych gatunków słucha się nawet po kilkudziesięciu latach. Nie wiem, jak jest z hip hopem, pewnie powiecie, że też słucha się dalej Paktofoniki, Tupaca czy kogo tam, ale musicie przyznać, że historia i kultura tego drugiego świata jest starsza i bardziej rozwinięta.
Z tego co wiem to rap wywodzi się z "czarnych" dzielnic. Nie wiem jak wy, ale gdybym ja usłyszał zwrot "muzyka czarnych" to pierwsze bym pomyślał o jazzie, a dopiero potem o rapie.
Hehehehehehehehehehehe... już dawno się tak nie uśmiałem. Po pierwsze to słabo znasz te klimaty muzyczne, żebyś mógł to oceniać. Po drugie to posłuchaj sobie Ostrego (O.S.T.R) a nie jakiegoś gówna typu Sobota itp. W rapie najważniejszy jest tekst. Na drugim miejscu jest melodia, podkład. To trzeba zrozumieć. No i rzecz jasna trzeba słuchają wyłapywać podteksty i drugie dna, a nie tylko słuchać fajnych rymów.
PS. Słowa kierowane są do autora.
Chłop rzucił postem który według mnie ma na celu prowokacje i nie udziela się w nim i robi się ładny flame ;)
Chłop rzucił postem który według mnie ma na celu prowokacje i nie udziela się w nim i robi się ładny flame ;)
Mówisz jakby w takim wątkach chodziło o coś innego :D
Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wielka przepaść yest między naszym rapem/hiphopem a amerykańskim a fakty są takie że jest wręcz ogromna , no i najśmieszniejsze yest też to że niemal wszyscy polacy co do joty słuchają w kółko tylko ten polski i polski do znudzenia lol słabi wy jesteście no i tyle
Co z ostatnich 3-4 lat wyszło ciekawego, wartościowego tekstowo i muzycznie?
Z tego czasu słuchałem dosłownie kilku rzeczy które mi się podobały, sam niewiele szukałem co co zaczynam to pechowo trafiam na rzeczy które momentalnie mnie odrzucają.
heheheheheheheheheehhe....... i kolejny raz to samo.
Zawsze mnie zastawia to, dlaczego ludzi piszą.... "Dlaczego ktoś tam sucha rapu?" "Jak można tego słuchać ?!"
A powiem na przykład, że żaden słuchacz RAP-u nigdy ni zadawał PYTAŃ NA PODOBNYM POZIOME INTELEKTUALNYM CO TE WYMIENIONE WYŻEJ.... Ludzie !!!!! ogarnijcie się już !!! Jeden słucha tego drugi tamtego... to jest tak jak w skeczu Abelarda Gizy "Michał". Tylko że to by trzeba przestawić na kontekst muzyczny. co was to ch@&#y obchodzi Kto czego słucha ? Słuchacie sobie pop paki czy rock'a to sobie słuchajcie. Jak się człowiek nie zna na jakimś gatunku muzycznym i i nie ma o nim zielonego pojęcie to się nie odzywa. Na koniec podam trochę Rapu z wyższej półki. Nie typowego ulicznego (mocnego) czy pop-rapu jak tu ktoś już wymieniał.
1. http://www.youtube.com/watch?v=YJt3DFHnlW4
2. http://www.youtube.com/watch?v=jcnlgHgB0Xc
3. http://www.youtube.com/watch?v=2LwK8W0f3-E
4. http://www.youtube.com/watch?v=4y0b5nhyGQk
pozdrawiam.
Radzę przesłuchać zanim się znów napisze jakieś brednie...
Ogólnie nie słucham rapu, ale to co mi się podoba to Hemp Gru i kilka innych kawałków innych wykonawców np. Eldo - Granice.
Nie typowego ulicznego (mocnego) czy pop-rapu jak tu ktoś już wymieniał.
Rzuca OSTR i Eldo hehehe.
Wątek z kwietnia ,ale walić :P
Jeżeli chodzi o rap to ''toleruje'' tylko i wyłącznie rap amerykański. Za to polskiego wystrzegam się jak ognia ,może z wyjątkiem kilku tych ''znańszych'' kawałków Paktofoniki.
Znawcy rapu od siedmiu boleści ograniczeni do znajomości jedynie medialnych i wrzechobecnie znanych wykonawców, boki zrywać :-)
Ja słucham tylko gangsta: http://www.youtube.com/watch?v=G14cv7rAQkk i klasyka gatunku http://www.youtube.com/watch?v=lmodyv8NfbA
spoiler start
PS. Wchodzi Waszka G do baru a tam Pasterze Służewca
spoiler stop
Jeszcze dla dopełnienia niech ktoś Słonia wrzuci, błagam. Beka.
Co z ostatnich 3-4 lat wyszło ciekawego, wartościowego tekstowo i muzycznie?
Łona z Webberem, ale tych już chyba znasz. Oprócz tego Bisz, Zeus już mniej, brak większej wartości w niektórych tekstach. Lirycznie dają radę Quebonafide i Polskie karate.
Są też jeszcze Jimsony, Rap Addixy i Szopsy, ale tu już nie wiadomo, czy naprawdę są tak dobrzy, czy hajp undergroundowy robi swoje.
A co rozumiecie przez "amerykański" ?,Ajs ajs bejbi, Whats the difference Dra Dre i Eminema od recovery ?
Okey HH wiadomo ma przekaz i nie? tAK i nie bo można się doszukać drugie dna teksu czytaj paltsztlajnu czy cus, Tak można zjebać nawet zajebiste flow i inwencję twórczą tyle wiem:D Tak wiem czemu mają te flow też miałem i co teraz mam tylko wenę i żyje :D Tak to bywa mnie np wkurwił Mefistotedes kurwa tak ma zjebaną okładkę na yt nawiaja.. o pieklę nosz kurwa... drażni parę kwestii tam moralnie niepoprawnych, Ja jestem w chuj moralny i to wiem. Tak mefisto anioł śmierci wyszedł z piekła kogoś zajebać FLOW kurwa mać. No i mu nie pykło tyle wiem bo to shit content. Są dobrzy raperzy co dają coś od siebie na każdym rynku muzycznym i są chuje tyle wiem i tak się to toczy życie:P
Hip-hop a rap to dwie różne rzeczy, radzę się douczyć.
Hip-hopu się nie słucha, hip-hop to kultura.
Przecież rap to muzyka od dawna dla podludzi i możecie mnie za to wybatorzyć, ale takie są fakty. Zarówno polski jak i amerykański.
Za czasów takiego Grammatik, starego Tedego (np. płyta Esende Mylffon) czy Molesty to wszystko brzmiało, było poskładane, a teraz? Ktoś tutaj pisał o Quebonafide - serio? Lirycznie dobry? Jeszcze na Eklektyce dało się tego słuchać, ale obecnie? Przecież te teksty są kompletnie o niczym, sprowadzają się do tego, ile to niby raper panien miał w łóżku, ile chleje, pali, jakie życie jest chuj****, że jest zajebisty, może każdego odje*** w polskiej rapgrze itd. Jeszcze te bity typu techno. To samo tyczy się amerykańskiego rapu, jakiś Gucci Mane nawijający o niczym czy popowy Lil Wayne zaliczany do rapu. Ktoś jeszcze pamięta o 4 filarach hip-hopu? Który raper dzisiaj robi cokolwiek związanego z graffiti?
Ja bym nawet dzisiaj raperów nie postrzegał jako raperów samych w sobie, czasy PRAWDZIWYCH raperów minęły, teraz są jakieś ewenementy biegające w różowych bluzach, nawijające na trapach i cloudach jak to nie mają wiele siana i wyruchają ci pannę, a jak popatrzysz na takiego delikwenta z łapami jak makaron to cię na śmiech zbiera. Przecież często nie wiesz, o czym jest dany kawałek i każdy pisze "to bragga" no i super, wg niego to usprawiedliwia bezsens w tekście. Wiecie, nawet gwiazdy pop śpiewają o czymś, a tutaj...
Bardziej to takie popowe gwiazdki, na szkodliwość tez wpłynęła popularność tego gatunku muzyki. Tylko też problem polega na tym, że obecnie na rynku jest więcej raperów wannabe niż słuchaczy. To po prostu sprawia, że rap znany dzisiaj to nie jest do końca rap taki, jakim był kiedyś. Tak ja to widzę. Ja już dawno wyrosłem z tego całego "rapu", jeśli już coś puszczam to jakieś starsze kawałki. Te nowe są monotematyczne i co drugi raper brzmi tak samo jak poprzedni.
3 lata później, a nic się nie zmieniło.
Nadal ludzie nie wiedzą co dobre
W Stanach to musieliby miec beke jakby uslyszeli ten nasz polski cudowny rap
Camelson rap to rap ta, a hh to kultura nom gdzie widzisz konflikt, kurna moża sie czepiać całości mojego zdania caman? I co źle napisałem tam na pewno coś tam zjechał... no a kultura to już nie opiera się na muzyce co? Tu mi nie chodzi oto że ciebie ja czepiam bo tak, ale oto że możesz czytać na lajcie i tyle i torchę serca włożyć w tekst caman:P
Nie oszukujmy się... Dzisiejszy rap to dno, niestety, mało jest wartościowych artystów
A Amerykański tez nie lepszy, przykład? Lil Wayne, Hopsin czy inne Gówno
Jak juz dajcie kawalki to i ja cos powiem.
Nigdy nie kupilem zadnej plyty Ostrego acz kolwiek uwielbialem jego kawalki. Lecz byly to pojedyncze, ktore lecialy w tv.
Ostatnio natknelem sie na jego koncert z ktorego dowiedzialem sie o jego problemie. Znalazlem nawe plyty " zycie po zyciu " i kupilem z miejsca. Koles odwalil taka plyte ze kupilem z miejsca. Pierwszy raz spotkalem sie z plyta ktorej wszystkie numery mi sie podobaja. Brylancik. Do tego tematyka trafil w czas w moim zyciu. Idealnie.
A od kiulku tygodni slucham sobie freestylu i wlasnie wchodza z 2016 ale to nie to co z Edziem i Filipkiem lecz i to to nie co z muflonem tetrisem pogiem bialasem i gospelem
A odpowiadajac na pytanie z kiepskiej prowacji w ktorej autor sien ie wypowiada to ... nie wiem nie ma mnie nie znam sie. Moge ci powiedziec jak bylo 20 lat temu ale nie dzis. Lecz wnioskujac to tak samo jak 20 lat temu. Techno, metal, disco polo itd. maja swoich specyficznych odbiorcow. To jakby inni ludzie. Inaczej sie ubierajacy, majacy swoja kulture itd. i musisz byc w tym, lubic to miec kumpli w tym zeby byc w tym. A HH jest wszedzie.
Szerokie spodnie itd. to bylo 20 lat temu i dla dzieciakow. Dzis jest inaczej a w szerokich spodniach zostali ci co sluchaja peji noszac hwdp i stoja pod bramami czyli marginez spoleczenstwa.
Dla mnie Ostr, nie jest jakimś wybitnym raperem
Sprawdźcie sobie taki skład(Oskar i Steez83) nazywa się PRO8L3M
https://m.youtube.com/watch?v=i9_u61I9cCU Opowieść o tobie
Z Amerykańskich to Vinnie Paz
https://m.youtube.com/watch?v=6_GHr15z9pc God Bless
Jest taka mądra zasada, że o gustach się dyskutuje, bo to taki sam temat, jak każdy inny.
Może i młody jestem i nie mam prawa znać realiów panujących wcześniej, ale za cholerę nie wiem, kiedy głos biednych i uciśnionych stał się głosem potężnych i bogatych.... Wizja szybkiego zarobku wielkiej kasy, plus technologia zrobiły swoje :)
Co to Wacek? To jest prawdziwy poeta
https://m.youtube.com/watch?v=lmodyv8NfbA życie ostre jak maczeta
Bo liczą się wspomnienia prawda, prawda, prawda
Dla przyjaciół, zawsze!