W odpowiedzi na apel internautów: https://www.facebook.com/events/470895336293504/
do programu Młodzież Kontra w TVP Info został zaproszony Janusz Korwin-Mikke. Wiele osób już teraz zaciera ręce na kolejne starcie Janusza z Młodym Lewakiem. Znany filmik z pierwszej walki miał prawie milion wyświetleń na YT, został niestety usunięty. Słów JKM z poprzedniego pojedynku użył nawet znany raper Peja w jednej ze swoich piosenek. Zachowała się kopia ostatniej masakry: https://www.youtube.com/watch?v=9P2QTdS9ItU Możecie zobaczyć jak to było:) Czy dzisiaj będzie podobnie? Kolejny pojedynek już o 20:50 TVP Info. Zapraszam do oglądania, będzie ciekawie!
Juz bym wolał pójść spać...
BTW Mikke to w sumie jak widzę większy polityk performance'u i pajacowania niż taki np. Palikot...
Dzięki Bogu 99,9% społeczeństwa ma oszołoma gdzieś - od prawdziwego, skrajnego lewaka pokroju samego Lenina nie różni się wszak niczym, poza poglądami z drugiego bieguna... oraz brakiem skuteczności w ich wcielaniu w czyn.
RURURURURKOWCE
[1] - to już było. Poczekam na odcinek pt.: "Korwin vs Mechagodzilla"
że też sie chce staremu dziadowi tak ciagle łazić po tych programach i gadać w kółko to samo (zawsze z takim samym efektem)
Durnota ludzi nadużywających słowa "lewak" jest znamienna dla czasów zacierania się lekcji z apogeum nacjonalistycznych igrzysk, jakimi były obie wojny światowe i charakterystyczna dla prymitywów, którym wydaje się, że spięte poślady zastąpią bogatszą strukturę połączeń neuronowych w mózgu. Pies j. Korwina i wszelkich jego apologetów. Plus to samo z Macierewicza.
A co mu zostało? Jedni mają kolekcje znaczków, inni działke za maistem, jeszcze inni telewizor, a Korwin swoją misję podbijania serc młodzieży. Charyzmy i wpływu zazdrości mu z 90% nauczycieli.
Durnota ludzi nadużywających słowa "lewak"
Oraz słowa 'faszysta'
Ludzie chcą żyć i chcą żreć, a durnoty Korwina pasują do świata sprzed stu lat. Poza tym lewacy jakby częściej ginęli za swoje ideały.
Korwin - niebezpieczny człowiek oderwany od rzeczywistości - oby mniej takich w polskiej polityce...
...i nie jestem żadnym lewakiem :)
Ludzie chcą żyć i chcą żreć, a durnoty Korwina pasują do świata sprzed stu lat. Poza tym lewacy jakby częściej ginęli za swoje ideały.
Właśnie człowiek różni się tym od zwierząt, że celem jego życia jest coś więcej niż żarcie.
Dlatego lewacy nie różnią się od zwierząt.
Częściej ludzie ginęli z lewackich rąk niż sami lewacy za swoje "ideały", które głoszą, że należy ograbić tych co mają i dać tym co nie zasługują (czyli najczęściej sobie).
Korwin skończył się dawno temu, teraz zostało mu już tylko pisanie bloga i przekrzykiwanie się ze zwierzętami w takich programach.
minarel - mala uwaga, JKM ma też swoją kolumnę w Angorze i to od wielu wielu lat.
W ogóle jak ktoś chce się posmiać z korwinistów to polecam serwis wykop.pl
chickenom
I do Najwyższego Czasu też pisze. I występuje w różnych seminariach. Ale to nie jest ta tzw. wielka polityka, w której chciałby uczestniczyć.
Ja za to polecam właśnie nagrania z seminariów z jego udziałem, myślę, że po ich obejrzeniu dużo ludzi zmieniłoby zdanie na temat Korwina, bo to niesamowicie inteligentny gość. Niestety ludzie znają go z takich żałosnych pseudo-publicystycznych programów jak Tomasz Lis na żywo, gdzie zamiast merytorycznej dyskusji są jakieś dziwne insynuacje i np. wychodzi na to, że obrzydliwy Korwin obraża kaleki.
Niestety przy spaczonym i zepsutym do reszty społeczeństwie [olskim Korwin już nic nie zdoła wskórać. To tragedia, ale skoro większość ludzi to debile, to i nie zasługują na przewodzenie przez kogoś, kto jeszcze ma resztki rozumu.
A najzabawniejsze jest to, że Ci sami ludzie później narzekają na wszystko, na brak pracy, na ludzi rządzących których sami wybrali. Ot polska mentalność. Zasługujecie na własne nieszczęście, życiowi nieudacznicy.
W Polsce prawdziwe lewactwo nie istnieje.
spoiler start
Rurkowce!
spoiler stop
Może być ciekawie. Ot, kabaret w niedzielny wieczór.
Runnersan - na lewo od lewa. : )
(vide redaktor naczelny Newsweeka, a także "młodzi idealiści" z Recyklingu idei)
Durnota ludzi nadużywających słowa "lewak" jest znamienna dla czasów zacierania się lekcji z apogeum nacjonalistycznych igrzysk, jakimi były obie wojny światowe
Rozwiń, nie za bardzo rozumiem o co chodzi w tej wypowiedzi :(
Prykłem z pic related powiązanego z [24] xD
Facet jest świetny. niestety nie na te czasy. =/ Z chęcią to obejrzę.
Rany, kolejny raz jak widzę jego zadowoloną minę i postawę dumnego indora po tym jak wyjechał z Islandią(i po innych jego bon motach), to mi cała radość kolejnego przeżytego dnia ucieka... Ludziom nadal się podoba ten styl "jestem pan, z nazwiskiem, herbem i muchą na szyi i dążę do wielkości, nie licząc się ze słabymi, gardzę tymi co tylko żrą, a że mi jakoś brzuch też urósł... ale to jest szlachecki brzuch"...
Swoją drogę ten lewicowiec też się zbłaźnił... eh ta polityka.
Zapraszam do oglądania, będzie ciekawie!
Ech, nie sądzę.
moim zdaniem garret rendellson to lewacki agent, ktory swoimi kretynskimi wypowiedziami ma za zadanie dyskredytowanie Pana Janusza w sieci
Na nasze szczęście jednak, nie ma żadnych szans na osiągniecie progu wyborczego.
Tja, tylko że poparcie dla KNP to trochę jak poparcie dla Korwina. W necie jest nieźle, w sondażach też się pojawia, ludzie przekonują, że nieustająco rośnie po czym okazuje się, że tak czy tak jest to jedynie kilka procent, na ogół poniżej progu wyborczego.
PS W sondażu tutaj przywoływanym: Poparcie dla KNP to 5,1%. Margines błędu - 3%...
W necie jest nieźle, w sondażach też się pojawia, ludzie przekonują, że nieustająco rośnie po czym okazuje się, że tak czy tak jest to jedynie kilka procent, na ogół poniżej progu wyborczego.
Nie na ogół, a zawsze. Od czasu jak wprowadzono próg wyborczy w wyborach do Sejmu, Korwin ani razu nie został posłem. Udało mu się zostać w pierwszej kadencji tylko dlatego, że owego progu nie było.
Co do tej strony ewybory.eu to po wynikach sondażu z prawej strony widać jakie towarzystwo przeważa wśród użytkowników.
[40]
Tyle, że PSL regularnie coś tam wygrywa w wyborach. Nie jestem ich fanem, ale realne poparcie mają.
Co do SP... przepraszam, ale nietrudno mieć większe poparcie niż SP.
PS Sizalus dzięki za przypomnienie. Nie byłem pewien :)
[43] Odnośnie przeciętnego Kowalskiego, to właśnie widzę po sondażach. Szału nie ma.
Podoba mi się Twoja postawa. To się nazywa skuteczne przekonywanie do siebie ludzi!
"Tja, tylko że poparcie dla KNP to trochę jak poparcie dla Korwina. W necie jest nieźle, w sondażach też się pojawia, ludzie przekonują, że nieustająco rośnie po czym okazuje się, że tak czy tak jest to jedynie kilka procent, na ogół poniżej progu wyborczego. "
Bo z tym poparciem jest trochę jak z yeti.
[45]
2SD coś jest na rzeczy. W Warszawie ciągle śnieg - może dlatego sondaże aż tak korzystne?
ale przeciez przed knp bylo upr, a przed upr jeszcze cos, to ma wieksza tradycje zmieniania nazw niz pis/aws
najgorsze jest to, ze konserwatywno liberalne idealy to wspaniale idealy, na ktorych zbudowano potege stanow zjednoczonych, w Polsce tak popularne, ale nijak nie zorganizowane w sile polityczna - watpie zeby to byl przypadek
i szczerze watpie, by przypadkeim bylo lansowanie na jednego lidera korwna mikke, ktory jest prawdopodobnie niespelna rozumu, na dodatek wspieranego przez idiotow pokroju rondelsona
takie dzialania maja na celu osmieszenie calkiem sensownych pogladow na panstwo i gospodarke
Ha! i powrócił ten spasiony lewak, oczywiście nie ogarnął tematu z Bułgarią i Holandią. Ale czego wymagać od takich niedorozwojów.
eJay - U spasionego lewaka widac postep. Juz jest prawie tak samo chamski jak politycy w sejmie. Polityka naprawde deprawuje....
Nie glosuje na mikke, ale ta banda chamów wyzywająca od psychicznych nie powinna nigdy więcej przekroczyć progu żadnej stacji. No ale .. przekroczy - bo jest zabawa, jest oglądalność, wiec o co chodzi.
Mikke jest mega. Gdyby nie robił z siebie takiej kontrowersyjnej postaci to byłby git.
pamietacie moze takiego typa co za wszelka cene "bronil" Korwina Mikke, ze wychodzilo zawsze na odwrot?
taki agent lewacki probujacy odstraszac od Korwina.
jaki tamten typ nick;'a mial? bo chyba zniknal gdzies, a tak mi bardzo zapadl w pamiec, ze zapomnialem jak sie zwal.
zniknal po przegranej Korwina, pewnie osiagnal cel i poszedl na urlop
garret nie jestes nim przypadkiem? jaki miales nick wtedy, jesli to ty?
Tak szczerze, to akurat co cie to obchodzi? Nie każdy musi miec swoich starych za wzor, nie kazdy ich musi wielbic czy w ogole szanowac. Akurat tego czepiania sie, ze ktos uważna rodziców za, powiedzmy to inaczej, tępych lewaków, nie ejst tkaie dziwne. Nie wolno mu? Tych pochwalasz wszystko, co robia twoi rodzice?
Dessloch - wydaje mi się, że pierwszym nickiem Gareta był MistrzGrzegorz, potem było jeszcze kilka.
MistrzGrzegorz to następny oryginał - Qverty.
Z tym poziomem merytorycznym to jednak trochę różnie wyszło. JKM nie odniósł się zasadniczo do pytań o gospodarcze efekty polityki Pinocheta, nawet jeśli przy kilku innych pytaniach bez problemu sypał informacjami.
Czytając "konflikt" Mateoszzz vs Ragget Gendellson po prostu leże.
Mateo - Garret Mikkeson 1:0
Ten faszystowski pachołek bez mózgu, który nigdy nie przekroczył procenta? Śmiech na sali.
PS. To, że łysemu dziadkowi od!%&*a na starość pół biedy. Gorsza jest ta młoda hołota, wygłaszająca owe hitlerowskie hasła o gazowaniu niewygodnych osobników i tak dalej. Nie mające pojęcia o życiu hieny, które dopiero za parę lat dostaną prawa wyborcze. I nie zdziwcie się, jak pewnego razu obudzicie się w IV Rzeszy.
Ostro tu dajecie widzę...
Zrobiło mi się trochę żal pana Korwina... Przywódczy, władczy, elokwentny, z charyzmą... i połowa zebranych cały czas mu przypomina o tym, że ciągle jest poniżej progu, że nie wygrywa, że nie ma władzy i żadnych szans, żeby ją zdobyć jeśli będzie dalej tak gadał jak dotychczas.
Ale to jest człowiek o żelaznej woli i spiżowym kręgosłupie moralnym oraz przeogromnej dumie.
Szczerze mówiąc to ja już nie wiem, czy on chce rządzić i doskonale wie, że jego wizerunek mu niemal w całości utrudnia zrealizowanie celu, mimo to prędzej by umarł niż choć trochę "oszukał" wyborców, czy też on po prostu już nie zdaje sobie sprawy, że to co on gada, w ogóle nie pasuje do kampanii we współczesnej demokracji i tylko zniechęca ludzi do siebie? Zestarzał się, "zaciął" i to do niego nie dociera? Po tym programie niestety odnoszę takie wrażenie, że on ma tych wszystkich ludzi za idiotów, że chcą mu coś wmówić, aż trudno się to oglądało.
No ale kto się wspierał faktami, a kto opiniami i nadzieją? Właśnie.
Nie lubię polityki, nie mam specjalnego szacunku do ludzi, którzy się nią zajmują... dlatego że już od pierwszych ustrojów gdzie istniały jakieś wybory, każdy polityk musiał choć trochę operować populizmem, demagogią, sofizmatami, kazuistyką, po prostu kłamstwem i intrygą, żeby jakoś wywalczyć swą władzę.
Pan Korwin chyba zgubił gdzieś te nieodzowne elementy sztuki politycznej. Czy on nie może założyć jakiejś firmy albo gazety albo zostać rektorem jakiejś uczelni albo chociażby wysadzić parlament EU? To by był jakiś "akt", a nie ciągła "potencja".
Kettger <- brawo, po co ta cenzura, weź jedź do Wenezueli albo na Kubę, ok?
Wariacje nicku Berret Gandzielson miażdżą
[67] Milo, ze pamietasz o mnie ale wypraszam sobie, nigdy nie popieralem korwinistycznych gimbo poglądów
PS. To, że łysemu dziadkowi od!%&*a na starość pół biedy. Gorsza jest ta młoda hołota, wygłaszająca owe hitlerowskie hasła o gazowaniu niewygodnych osobników i tak dalej. Nie mające pojęcia o życiu hieny, które dopiero za parę lat dostaną prawa wyborcze. I nie zdziwcie się, jak pewnego razu obudzicie się w IV Rzeszy.
nie znam sie i nie jestem w stanie ich wieku ocenic, ale te dzieciaki nie maja powyzej 18 lat?
tak przynajmniej wiekszosc wyglada... to sa mlodziezowki partyjne, a nie licealisci/gimnazjalisci...
co do "holoty" gloszace o gazowaniu niewygodnych osobnikow, to nie bardzo rozumiem o ktorej formacji mowisz, ale chyba nie sluchales programu uwaznie, a jesli sie odnosisz "poza" programem, to tak istnieja osobnicy ktorzy maja zryte berety... ale czemu nazywasz cala mlodziez w ten sposob?
co do samego programu, smieszne ostatnie pytanie, bodajze palikotow, gdzie laska nie do konca zrozumiala i zablysnela, ze polska szykuje sie na wojne z izraelem... tutaj smieszna byla reakcja typa obok niej, z tej samej mlodziezowki, ktory ewidetnie na twarzy mial wymalowane "co ona bredzi"...
troche nie bardzo rozumiem tez wypowiedzi z kazdej prawie strony, gdzie znowu wraca sie do hitlera, niepelnosprawnych i pinocheta...
a jak ktos by faktycznie wglebil sie i cale wypowiedzi poznal, a nie wycinki wyjete z ust korwina, to by wiedzial, ze Korwin nigdy takich pogladow nie glosil.
wszystko, a przynajmniej wiekszosc to po prostu przeinaczenia jakie dokonuje prasa i ludzie mniej ogarnieci...
Dessloch [ gry online level: 133 - Legend ]
PS. To, że łysemu dziadkowi od!%&*a na starość pół biedy. Gorsza jest ta młoda hołota, wygłaszająca owe hitlerowskie hasła o gazowaniu niewygodnych osobników i tak dalej. Nie mające pojęcia o życiu hieny, które dopiero za parę lat dostaną prawa wyborcze. I nie zdziwcie się, jak pewnego razu obudzicie się w IV Rzeszy.
Nie wiem, kto to napisał, ale nie wystawia mu to najlepszego świadectwa...
JKM jak leseferysta rzeczywiście ma bardzo arogancką postawę wobec świata i sam siebie ma za głosiciela prawdy objawienia. Tym samym spełnia definicję proroka sekty poprotestanckiej. Jednak (o tym musimy pamiętać) nie głosi on w większości przypadków własnych tez ale tezy wygłoszone już dosyć dawno temu - i to nie przez uwielbionych przez niego Amerykanów (cokolwiek miałoby to oznaczać) ale głównie Francuzów. Owszem - usłyszymy w jego ust o Smithu czy Misesie (nawet kiedyś zająknął się coś o Fukuyamie - o dziwo ;) )- ale oni także Ameryki nie odkryli lecz kontynuowali myśli sformułowane już wcześniej. Tym samym zarówno oni, jak i szeregowi członkowie ich sekty są silnie przekonani o tym, że są nosicielem prawdy objawionej, którą wszyscy inni są zmuszeni przyjąć pod groźbą utraty raju, który każda sekta obiecuje.
troche nie bardzo rozumiem tez wypowiedzi z kazdej prawie strony, gdzie znowu wraca sie do hitlera, niepelnosprawnych i pinocheta...
a jak ktos by faktycznie wglebil sie i cale wypowiedzi poznal, a nie wycinki wyjete z ust korwina, to by wiedzial, ze Korwin nigdy takich pogladow nie glosil.
wszystko, a przynajmniej wiekszosc to po prostu przeinaczenia jakie dokonuje prasa i ludzie mniej ogarnieci...
1. Hitler i Pinochet to fetysze, które z miejsca mają ustawić JKM w długim szeregu "oszołomów" (czyt. ludzi, których nie namaścił lub krytykował michnik), więc ludzi, z których opiniami nie warto się liczyć (tu dodatkowa ma służyć to ciągłe przypominanie o złych wynikach wyborczych), i których opinii nie warto rozważać i z nimi dyskutować. Głosi je "oszołom" i sprawa zamknięta. Roma locuta. Causa finita.
2. Nie ma znaczenia, jakie JKM głosi/głosił poglądy, ponieważ nikt nie zaprząta sobie tymi poglądami uwagi.
3. A czy głosił, czy nie - kwestia jest dyskusyjna :)
4. To, co mówi JKM ma swoje uzasadnienie. Jednakże najczęściej jest to uzasadnienie zbyt skomplikowane dla przeciętnego użytkownika telewizora. Telewizja operuje przede wszystkim obrazkami a nie słowem. A jak wypada JKM? Przede wszystkim jego aparycja nie budzi zaufania, bo wygląda raczej jak jakiś klown, co jest odbierane automatycznie, ponieważ JKM przyprawiono gębę klowna już dawno temu. Ponadto jąka się (a to jest wada ogromna) a najczęściej jego argumenty korzystają z argumentum ad absurdum i w ten sam sposób są atakowane.
Podsumowując, można stwierdzić, że JKM od zawsze był niszczony przez michnikowszczyznę, a środowisko to nadal - niestety - ma władzę nad umysłami dużej ilości ludzi, którzy sami siebie mają za inteligencję z misją i retoryka ukuta jeszcze przez michnika nadal jest stosowana przez środowiska lewackie. Ponadto jest z nim dosyć poważny problem.
Przedstawia się jako konserwatysta a nieustannie wspomina o konieczności przeprowadzenia rewolucji, dzięki której głoszone przez niego "objawienie" mogłoby "naprawić opanowany przez złego Demiurga - socjalistów - świat i powtórnie wprowadzi ludzi do raju, w którym nie będzie pokonanych, skoro wszyscy będą zwycięzcami :).
ad.13
"...Dlatego lewacy nie różnią się od zwierząt..." ... widać gówno wiesz i o "lewakach" jak i o zwierzętach.
O - tutaj można to zobaczyć:
http://www.youtube.com/watch?v=GrSSyR_FWyc
Właśnie obejrzałem. JKM nadal jest w formie :)
Naród chce czerwonej gwiazdy krzyczy więc: komuno wróć.
ad.79
ale nim już zaczniesz zabijać "lewaków" to wcześniej naucz się poprawnej odmiany rzeczowników (zakres szkoły podstawowej).
Komunistyczne kapusie i lewaccy konfidenci... Miałem rację, co z takimi jak wy trzeba robić.
Mikke może i w wielu sprawach mówi dobrze, lub bardzo dobrze, ale dopóki ustrojem jest demokracja to nie ma szans aby ktoś taki jak on doszedł do władzy, bo demokracja znaczy kraj rządzący przez ludzi którzy zostali wybrani aby dać "swoim" przywileje i stanowiska.
Wybory w PL - przykład, oczywiście wszyscy nie znaczy wszyscy, to jest skrót myślowy
PO - wszyscy urzędnicy, wszystkie służby mundurowe, służby leśne, wszyscy co mają przywileje bo jeszcze im je zabiorą, wszystkie rodziny sympatyków, zatrudnionych po spółkach skarbu państwa, w firmach państwowych itd. (lekko ok. 3-4 milionów)
PSL - wszyscy którzy marzą o tym aby KRUS był zawsze, tj. wszyscy pracownicy KRUS, ich rodziny, rolnicy ich rodziny itd. sympatycy partii - pewnie z lekko od 1 miliona w górę
PIS - wszyscy co lubią socjalne udogodnienia, wszyscy z solidarność, wszyscy "uciskani", prawdziwi katolicy itd. lekko pewnie coś ok. 2 do 3 milionów
SLD - tutaj o dziwo obecnie chyba tylko prawdziwi sympatycy postulatów lewicowych, bo za bardzo nic na lewici obecnie ugrać się nie da
Ruch Palikota - lekkie narkotyki, homoseksualiści, mniejszości narodowe, ludzie co chcą jeszcze większej wolności (nie ma ich za dużo) jednak miesza się to z postulatami SLD lewica
No i mamy Mikkiego
- chce całkowicie odciąć wszystkim przywileje i jak ma wygrać jak demokracja to przeciąganie sobie koryta od lewej do prawej strony :]
W Polsce może być tylko porządek jak nasz kraj stanie się Dyktaturą - wtedy nie będzie wyścigu po przywileje.
Mam sporo znajomych z PO którzy są w tej partii tylko po to aby zajmować posady prezes/wice-prezes/członek rady nadzorczej w różnych spółkach miejskich/sp. (taka jest obecnie polityka XXI wieku, chcesz mieć min. 140k rocznie to działaj w partii która jest, lub ma szansę być u władzy)
Tak samo w PSL jak zajdziecie do Arimr, czy Krus to ciężko tam nie znaleźć sympatyka, lub członka PSLu
Pozdrawiam
Znaczy jak Janusz dojdzie do władzy to sam będzie całym państwem kręcił? Będzie zajmował wszystkie stanowiska i pracował 24/7 365 dni w roku? Nie chcę cię martwić, ale to nie ważne PO, PiS, PSL czy KNP. Wszędzie są tacy ludzie jak twoi "znajomi z PO". Z resztą będzie tak samo jak podczas odnowy moralnej i walki z układem za rządów PiS. Wyje***** poprzednich, zastąpić naszymi i można odtrąbić sukces. Zresztą święci od Korwina też już przerabiali podobny numer. Nie chcę teraz przekłamać bo z pamięci piszę, ale była sytuacja, że z jednej strony krytyka koryta a z drugiej pospolite ruszenie na miejscówki w TVP3. Jakoś tak to było. Jak ktoś pamięta to może poprawi.
W Polsce może być tylko porządek jak nasz kraj stanie się Dyktaturą - wtedy nie będzie wyścigu po przywileje.
Zabawne. Może jakby to był nowy pomysł to dałbym się nabrać. Jednak możemy sprawdzić w historii ten rzekomy brak wyścigu po przywileje w państwach, w których były dyktatury. To zdanie stawiam na tym samym poziomie naiwności co "Monarchia najlepsza. Monarcha będzie dbał o swój kraj bo tak go wychowają i przygotują".
--->Trael - pełna zgoda, ci sami ludzie co są obecnie w PO, wcześniej byli w PIS, a niektórzy w SLD. Zmieni się układ władzy to i oni zmienią swoje upodobania. Zgoda też odnośnie dyktatury na poziomie przywilejów, ale grono osób które by je miało byłoby dużo, dużo mniejsze, co i tak dałoby plus.
Może nie zgodziłbym się z całkowitą sprzedażą od A do Z całego polskiego majątku w którym udziały ma Skarb Państwa, czy spółek miejskich, ale przynajmniej wprowadziłbym całkowity zakaz ustawowy, aby kryterium doboru osób na najwyższe stanowiska zależała od partyjnych powiązań.
Ciekawe ile polska by zarobiła więcej, lub jak wzrosła by nasza gospodarka gdyby na stanowiskach zajmowanych przez tych ludzi byli ludzie z konkretnym wykształceniem.
W naszych warunkach aby ktoś inny mógł wygrać wyboru musiałby obiecać:
1. dla mundurowych, sędziów, prokuratorów (obniżenie wieku emerytalnego - to jest całkowicie niesprawiedliwe obecnie względem zwykłego obywatela) np. po 10 latach
2. obniżyć wiek emerytalny do 50 dla wszystkich
3. obniżyć podatki do 13%
4. VAT obniżyć do 17%
5. dać przywileje większe dla związkowców
6. obiecać jeszcze lepsze warunki dla rolników
7. zwolnienie z podatków całkowite dla ludzi co mają więcej niż 4 dzieci
8. dopłata na każde dziecko do 18 roku życia np. po 500 PLN
9. całkowite zwolnienie z podatku dla ludzi poniżej 35 roku życia
...
..
itd.
oczywiście państwo by nie miało z czego tego realizować, ale znając ludzi i to jak wygrywał tusk - wystarczy tylko naobiecywać.
No i tutaj mamy Mikkiego który mówi :
- żadnych przywilejów - to kto ma na niego głosować ? w kraju gdzie każdy tylko o nie walczy na każdym kroku. Mikki nawet nie stara się kłamać jak tusk, czy Kaczyński (powiedzmy obiecywać i mówić o rzeczach i tak niemożliwych do zrealizowania) on mówi nie będzie, jestem szczery.
Można myśleć: umrą w końcu ludzi ci co obecnie kreują politykę w Polsce, ale prawda jest taka że młodzi wychowaniu na tym co jest obecnie będą chcieli dalej to wszystko kontynuować, więc większość myśli sobie po co mam głową mur rozbijać, jak mogę po prostu zapisać się do danej partii i tam próbować jak każdy ugrać coś dla siebie.
A.l.e.X -> Jeszcze raz to napiszę. Wybór Janusza nie gwarantuje dojścia do władzy ludzi kryształowych. Dziś póki nie jest "zagrożony" wejściem do sejmu może opowiadać różne bzdury. Jego partia może się zarzekać, że jest przeciwna korytom. Jednak jak przyjdzie co do czego rzeczywistość bardzo szybko to weryfikuje. Tak jak wspomniałem wcześniej w poście [84].
Widzisz z Januszem jest jeszcze jeden problem. Sam mam poglądy liberalne, ale dla mnie ten gość jest zbyt radykalny (już nawet nie mówię o kwestiach społeczno-obyczajowych). Czym innym jest opowieść o tym czego nie będzie a czym innym realizacja tych pomysłów. Teraz może opowiadać jak to nie będzie niczego, ale to teraz bo naprawdę mu władza nie grozi.
Można myśleć: umrą w końcu ludzi ci co obecnie kreują politykę w Polsce, ale prawda jest taka że młodzi wychowaniu na tym co jest obecnie będą chcieli dalej to wszystko kontynuować, więc większość myśli sobie po co mam głową mur rozbijać, jak mogę po prostu zapisać się do danej partii i tam próbować jak każdy ugrać coś dla siebie.
Żyję już trochę na tym świecie. Znajomych mam i miałem z różnych części kraju i w gruncie rzeczy to znałem jednego gościa, który był w młodzieżówce partii politycznej. Więc nie bardzo rozumiem o co ci chodzi z tym waleniem głową w mur i masowymi zapisami do partii. Ba powiedziałbym nawet, że jest o wiele więcej ludzi, którzy radzą sobie sami lepiej bez jakiś zapisów do partii.
ad.81 Kettger -->
imo niepotrzebnie zaraportowałeś to cos "Pankracy Czartoryski" - raz, ze nie będę mógł się z jego postów nadal śmiać a dwa to dałeś mu argument do ręki, który już wykorzystał - zresztą jak zwykle w żenujący sposób:)
Tak z ciekawości zapytam - jak definiujesz słowo "lewak"?
Przepraszam za dwa posty z rzędu.
Zapytałem, bo zauważyłem ostatnio, że słabsi intelektualnie ludzie używają tego określenia, jakby to rzec, mało refleksyjnie.
Poniżej fragmenty definicji lewaka podanej przez nonsensopedię. Jakoś tak się składa, że ludzie nadużywający określenia "lewak" często są równie nonsensowni.
Lewak – popierający lewicę, homoseksualizm i Muzykę Przeciwko Rasizmowi. Zadaniem lewaka jest niszczenie naszej wspólnie budowanej i regularnie opijanej Polski! Kto nie jest z nami, jest lewakiem!
Przeznaczeniem każdego lewaka jest zostać zmasakrowanym przez Janusza Korwina-Mikke lub Rafała Ziemkiewicza.
Kto jest lewakiem?
O tym decydują członkowie młodzieżówek partii, tj. UPR, LPR i PiS (czytaj skinheadzi).
Jak widać nonsensopedii udało się sparodiować m.n. Ciebie, drogi autorze wątku.
strelnikov - możesz się śmiać, różowy gazetowyborczy kapusiu.
Pankracy Czartoryski napisał:
w poscie 82 "...Komunistyczne kapusie i lewaccy konfidenci..."
w poscie 90 "... różowy gazetowyborczy kapusiu..."
powtarzasz się, zapodaj cos nowego pls:)
Ahaswer- twa duma mnie przeraża. Młody Lewak to ogólny alias i ksywka którą polski internet wymyślił temu młodzieńcowi z lewicy. Nie ja sobie wymyśliłem. Jak widać sparodiowałeś sam siebie, drogi Ahaswerze.