Zamiana ról. Teraz Big Daddy to Ty - recenzja BioShock 2
Generalnie w stosunku do 1, 2 ma nieco lepszy gameplay i trochę gorszą fabułę. Tak czy siak wszystkie BioShock są wyśmienite. Najlepszy oczwyiscie jest ten najnowszy.
13 godzin rozrywki? Ja mam niecale 4 za soba i juz jestem w przedostatnim obszarze. Gram na najtrudniejszym poziomie... Hmm. Sama gra dla mnie jest zdecydowanie lepsza od pierwowzoru. Mocne 8,5/10 :)
Dla mnie BioShock 2 wygrywa z jedynką dzięki wyraźniejszemu pokazaniu fabuły.
W pierwszej części była ona przedstawiona głównie za pomocą dzienników audio i poleceniach Atlasa
Nie wytłumaczono też czemu Jack był niemową, w B2 jest to zrozumiałe bo jesteśmy Tatuśkiem.
A grał ktoś w Minerva's Den? Warto kupić ten dodatek?
Tak sobie czytałem recenzję i wszystko fajnie, ale w pewnym momencie piszesz, że autorami są "Irracjonalni". Rozproszyło to trochę moją uwagę, bo musiałem wytknąć, że grę stworzyło 2K Marin, a nie IG. :)
@Contributor
Machnąłem się, przyznaję bez bicia. :) Sam BS2 skończyłem w nieco ponad 8 godzin i nie mam pojęcia, skąd tam 13. Przy czym dużo zwiedzałem, podziwiałem, szukałem wszystkich smaczków.
@Vader25
Minerva's Den wezmę jakoś na tapetę w przyszłym tygodniu, więc sam się przekonasz.
@Ambitny Łoś
Jak w przypadku czasu gry - moja pomyłka. Głupie przyzwyczajenia robią swoje. :)
Ja i tak obawiam sie, ze nawet nie dobije do 5 godzin. A szkoda, bo gra jest naprawde dobra. Staram sie ratowac wszystkie male siostrzyczki i odnajdywac audiologi. Zaluje troszke, ze to nie jakies 10 godzin zabawy...
O tak, BioShock 2 na przynajmniej 10 godzin rozgrywki, z pewnością, powaliłby mnie na łopatki. Co prawda "zbierając" Siostrzyczki nie starałem się wybierać całego ADAMA z aniołów. I tak w pewnym momencie miałem na liczniku blisko 1000 jednostek tego surowca.
Ja nie rozumiem skąd się wzięła taka oziębłość dla drugiej części Bioshocka , wszak dla mnie to świetna kontynuacja na zasadzie więcej i lepiej, jeśli jakiś Bioshock mógł być zawodem to tylko ten najnowszy, dla mnie:
Bioshock: 10/10
Bioshock 2: 9+/10
Bioshock Infinite: 7/10
Najlepszy oczwyiscie jest ten najnowszy.
<---
Jeszcze "oczywiście" musiał dodać, gdyby ta gra tak mocno nie żerowała na schematach ustanowionych przez część pierwszą to by był w ogóle niegrywalny potworek.
A grał ktoś w Minerva's Den? Warto kupić ten dodatek?
Dobre pytanie, caly czas dobieram się aby go kupić na PSN, a z tego co widziałem jak na DLC zbiera bardzo pochlebne opinie.
@Stalin
W moim odczuciu BioShock: Infinite jest doskonałym uzupełnieniem całego dorobku serii BioShock. Columbia jest wprost fenomenalna, level design osiągnął szczytu. Po rozegranych 4 godzinach mogę śmiało dać 9, ale czy wyżej - to się zobaczy. Zwłaszcza, że zakończenie miażdży.
STALIN to troll marnej jakości. Dzisiaj napisał, że Rage mu się bardziej podoba od Inifnite. Nie piszcie z nim.
Infinite 95 > BioShock 2 88
Jeszcze FEAR 1 ocenił na 1.5 LOL
Lukas172 to troll marnej jakości. Nie rozumie że każdy ma własny gust. Nie piszcie z nim.
Bioshock 2 > Infinite
I jeszcze wyzywa innych od kretynów LOL
Dlaczego Bioshock 2 jest przez wielu chłodno przyjęty?
i w rozmowach o Bioshocku zawsze piszą o protagonoście zamiast wspomnieć też o dwójce?
Ano dlatego, że Bioshock 2 to jest po prostu odgrzewany kotlet. Pare nowych lokacji, pare nowych broni, poczepione pod inną fabułę, ale całośc jako tako pozostaje bez zmian.
Równie dobrze Bioshock 2 mógłby być DLC. W jedynkę zagrywam się do tej pory, dwójkę ledwo ugrałem do połowy
I co to za argument, że bohater pierwszego Bioshocka nic nie mówi? Gordon Freeman przez dwa Half-Life słowem się nie odezwał i nikt nie płakał z tego powodu
Dopiero kilka dni temu skończyłem Bioshocka 2 i gra ię praktycznie wcale nie zestarzała. Grało mi się dużo lepiej niż w wiele współczesnych produkcji i polecam każdemu tą pozycję jeżeli jeszcze nie grał.