Star Wars 1313 miało być grą o Boba Fettcie
Niech to szlag, mogła być fajna gra. Tylko czy nie za bardzo przypominałaby Star Wars Bounty Hunter z 2002 roku?
A mogla tez byc kiepską grą. Ja pierdziele jaki dramat a nawet nie bylo porzadnej prezentacji lub dema.
Lamenty nad skasowaniem 1313 pokazują tylko, że dla części graczy najważniejsza jest grafika i fajerwerki.
Disney ma prawa do gier Lucasa ,i pamiętajcie ze do filmów ,bajek etc.również,wiec obstawiam ze gra wyjdzie i to napewno,zbyt duzy hype byl nakrecony podczas prezentacji 1313, zakladam ,ze wyjdzie jakis wiekszy film w uniwersum SW i wtedy wlasnie Disney wznowi produkcje nad gra.
No niestety wychodzi na to, że i tak by nic z tego nie było, pokazali filmik, ludzie by czekali ze 4 lata tylko po to by się dowiedzieć, że był niewypał i anulowali.
Wątpię, że ta gra wyjdzie, szanse są zerowe, praktycznie jest to pewne.
Decyzję tę podjąć miał sam George Lucas.
To zdanie w zasadzie przesądza o braku wiarygodności newsa. Lucas praktycznie od zawsze miał w dupie EU. Kilka pomysłów (akurat tych lubianych przez fanów) sam wyśmiał.
Inna sprawa - informacja, że protagonistą miałby być Boba Fett, podkręciłaby hype dużo bardziej niż wyrenderowany filmik z targów. Tutaj nic kupy się nie trzyma.
Bobę Fetta można było zobaczyć też w Jedi Academy, a nawet walczyć z nim - to jako uzupełnienie notatki na końcu :)
[8] A za pomocą modów grać nim. Zarówno w singlu jak i multi (w wersji skórka, model jak i modyfikacja w której mamy dostęp do nowych umiejętności)
W pierwszym Dark Forces też się z nim walczyło.
Lamenty nad skasowaniem 1313 pokazują tylko, że dla części graczy najważniejsza jest grafika i fajerwerki.
Może po prostu czekamy na dobrą gre z serii SW?