Powrót do przeszłości: Fallout
Fallout to klasa sama w sobie. Dobry wpis, dobrze, ze ludzie jeszcze w to grają (przynajmniej niektórzy:P) idobrze że ciągle się o tej grze słyszy ;)
Na pewnym forum znalazłem ciekawe wrażenia gracza, który przechodził Fallouta jak roguelike.
Sam spróbowałem i muszę przyznać, że gra się wtedy wybornie.
Polecam także w innych grach, świetna sprawa.
Grałem w F1 tak ok. 2004-6 roku,
Za to F2 pograłem wraz z nowym numerem jakiegoś czasopisma w 2000 roku (tak, to było CDA) i choć gra świetna to jednak miała jakby rozwodniony klimat.
Jeśli chodzi o klimat to F1->F:NV->F2.
To, co mnie dziwi w tej grze to brak problemów z żywnością i wodą.
Postapo bez problemów z wodą+żywnością to jak fantasy bez magii czy Shadowrun bez deckowania.
Dopiero w F:NV wzięto to pod uwagę.
Wzięto i to chyba tylko pod warunkiem wybrania ultra hard poziomu trudności ;) O ile dobrze pamiętam :D
Możesz rozwinąć o co chodzi z graniem w styli rougelike ? Nigdy nie grałem w żadne rogale, więc zupełnie nie wiem z czym to się je w praktyce ;)
Stety czy nie ja przygodę z pustkowiami zacząłem od sequela (tez CDA) i byl to mój najpierwszy cRpg w ogóle. Kompletnie mnie oczarowal i nie puscil póki nie zobaczyłem napisów końcowych. A i potem jeszcze sporo włączyłem się koło San Francisco toczac samodzielną krucjatę przeciwko obcym i mutantom.
Od jedynki za pierwszym razem się odbilem - pogralem troche, a tu nagle Game Over - bo trzeba sie spieszyć z dostawą wody. Ach, parafrazując Gargamela - Jak ja nie cierpię takich gier na czas! No, ale dobra, trochę czasu minęło, znów podeszlem i udało sie skończyc ale szalu nie było - do dwojki daleko, nie ta liga - bardziej ubogo, mniej ciekawie - nie wciagnelo mnie, mowiac krótko.
Potem jeszcze byl Tactics, z genialnym rozwinięciem systemu walki turowej i podrasowaną grafiką, ale w koncu się nudzil. W najnowsze wersje 3d nie grałem i jakoś mnie nie kusi.
Dlatego Fallouta cenie przede wszystkim za to, ze stworzył podwaliny pod niesamowity sequel.
Czemu nikt z was nie ma orginalego wpisu na gameplayu. Wszyscy mielicie stare gry, albo rozwodzeni sie nad tym jak kiedys bylo lepiej. Wymyslcie cos swojego...
gdyby tak zrobili trójkę na silniku Tacticsa na początku wieku, z podbiciem do HD i ogromnym światem byłaby cudem.. no ale cóż, mam jakie mamy nowe eFy a nadchodzi Wasteland
tak ogółem to myślę nad odpaleniem F2 z modem na zmienione wizerunki broni, zawsze coś ciekawego ale czy wytrwam nie nudząc się? przerabiałem to tyle razy, że pamiętam wszystkie możliwe kwestie każdego NPC'a ;)
inne mody już sprawdzałem gdyby ktoś chciał polecać mi RP na ten przykład
Uważam F1 i F2 za jedne z najlepszych gier w historii. Do dziś F1 i F2 mam zainstalowane pod linuxowym WINE i gdy nie mam nic lepszego do roboty pogrywam. W pierwszego Fallouta grałem jeszcze pod DOSem (pamięta ktoś jeszcze demo z Gamblera, które chodziło koszmarnie wolno na kartach Virge?).
Ten tekst byłby dobry miesiąc - dwa może rok po premierze. Teraz to wtórność tematyczna. Jeśli ktoś chce błysnąć Falloutową wiedzą, to może niech napisze coś od siebie powiązanego z Falloutem, bo kompendiów wiedzy jest mnóstwo, a recenzji jeszcze więcej.
Wtórność, wtórność, wtórność .. niech się Autor nie obraża - to konstruktywna krytyka, forma tekstu jest OK - wtórny jest tylko pomysł.
Mam nadzieje, że poprawiony Baldurs Gate dobrze się sprzedał. To by znaczyło, że F1/F2 staną w czołówce kolejki do odświeżenia. Świetnie byłoby mieć je na tablecie (na PC chyba by mi się już nie chciało).
Nie istnieje lepsza gra. Nawet dzisiaj Fallout powala głębią rozgrywki, klimatem, fabułą i humorem, a grafika wciąż potrafi cieszyć oko, tym bardziej, że świetnie współgra z ciężkim, postnuklearnym przekazem, do tego jej odbiór potęguje jeden z najlepszych soundtracków w historii. Ta gra nic się nie zestarzała, co tylko świadczy o tym jak bardzo wyprzedzała swoją epokę. Żal mi tylko młodszych graczy, bo wiem, że wielu nie będzie potrafiło się przełamać i przeskoczyć bariery graficznej, a tym samym stracą możliwość obcowania z jednym z najważniejszych (jeśli nie najważniejszym) dzieł w historii gier wideo.