Camelot Unchained - ruszył Kickstarter duchowego spadkobiercy Dark Age of Camelot
^ zapewne mial na mysli Darkfall lub WoW-a :D
btw Nolifer
MMO dziela sie na dwa rodzaje - papke dla plebsu, i tytulu dla ultra hardkorowcow.
Hardkorowcy zaplaca, bo nie maja alternatywy - w WoWa to oni grac nie beda
CU - to tytul wlasnie dosc nietypowy - zasadniczo ma nie byc w cale questow NPC, ba nawet lootu w tradycyjnym rozumieniu ma nie byc. Wszystko ma sie opierac na hardkorowym PvP i RvR, zapewne minimalne bezpieczne strefy (np jakies startowe miasto)
No PvE (player vs. environment) -based leveling, loot drops or other such systems are currently planned. All leveling will come from engaging in the game’s RvR-based systems, whether by fighting other players, capturing objectives, and/or crafting objects to help in RvR.
Do mnie akurat to srednio przemawia , jaram sie raczej tytulami sandboxowymi, gdzie Pvp odgrywa pewna role - nie gdzie jest glownym elementem swiata
jak np Pathfinder
http://www.kickstarter.com/projects/1675907842/pathfinder-online-a-fantasy-sandbox-mmo
Btw o ile dobrze pamietam, to SoulCatcher gral sporo w Dark Age of Camelot (DAoC):D
Łosiu grał więcej i dłużej. Dodalem swój wkład, życzę im powodzenia, z pewnością będzie to doskonała zabawa. Mam małe obawy czy uda się zebrać 2 miliony. No i ten czas, grudzień 2015 ! No ale przynajmniej nie ściemniają że uda im się w rok.
Z tymi płatnościami to jest tak, że kiedyś to była norma. Nikt się nie obrażał ani nie wyzywał, że twórcom gry się we łbach poprzewracało. To się oczywiście zmieniło po fali gier F2P. Choć opierały się o MMO, to z założenia były dla szerokich mas, a co za tm idzie w wielu elementach uproszczone (np. komu się chce czytać, gdzie dokładnie znajduje się docelowy NPC, gdy do niego prowadzi cholerna strzałka, za którą po prostu się idzie).
Przy milionie graczy, jeżeli rozgrywkę "monetyzuje" 5% to jest dobrze. Wiele gier na jednak nie ma na to szans. Z tego, co mówił Mark Jacobs, przy Camelot Unchained mierzy w 30 tyś. osób, czyli abonamentów. To będzie gra niszowa, więc nie musi się starać przypodobać wszystkim gustom i wprowadzać ułatwień. Znacznie łatwiej będzie zebrać mu taką ilość graczy niż próbować zrobić pogromcę WoW, co EA chciało zrobić z Warhammer: Age of Reckoning - przez ich przeklęte korporacyjne kunktatorstwo spieprzyli kilka fajnie zapowiadających się elementów gry.
Ja wierzę w CU i wsparłem ich Kickstarter tak jak mogłem - zachęcam chociaż do obejrzenia kilku filmików o grze.