Torment: Tides of Numenera nie ukaże się zgodnie z planem
Mam nadzieję, że nadmiar bogactwo nie wpływa negatywnie na jakość Torment. Duke Nukem Forever był zepsuty od nadmiaru mini-gry, bezwstydne kobiety i wiele zbędne elementy, którzy są poza podstawowe plany i nie są dobrze wykonane. Tak jak cywilizacja Azteków upadło od nadmiaru złota i pychy, którzy przyciągało uwagę Hiszpanie i zemsty innych plemion. Początkowo cieszyłem się na tę wieść, ale zaczynałem już mieć obawy.
Brian Fargo jest w branży od dłuższego czasu, podobnie jak reszta osób z którymi współpracują. On ma raczej głowę na karku.
Duke Nukem Forever był zepsuty od nadmiaru mini-gry, bezwstydne kobiety i wiele zbędne elementy
Tja Torment a DNKF to to samo.
Mam nadzieję, że ekipa od Torment wiedzą, co robią. Życzę ich powodzenie. Co do Duke Nukem Forever, kolejny powód do porażka, to zbyt częste zmiana zespół producent zajmujące nad produktem i niedotrzymanie obietnicy. Następny powód to: nadmiernie dodanie nowe pomysły w trakcie produkcji a nie przed rozpoczęcia projekt (zaplanowanie i założenie przed rozpoczęcia projekt to podstawa), leniwie prace nad ukończenia projekt zbyt długo, kiedy postęp komputera szybko się rozwijał (technologia grafika 3D).
Im większy rozmiar gra (+ większa swoboda gracza) = większe ryzyko na większe błędów. Ale z drugiej strony, zespół mają dużo czasu (wydawca nie stanowi przeszkody = "CHCĘ ZYSKI, A WIĘC DOKOŃCZCIE JAK NAJSZYBCIEJ!") i idzie za przykład Blizzard: "nie wydamy produkt, dopóki nie będzie dopracowany". :) StarCraft II to bardzo udany produkt! ;)
Dopiero za 2 lata dowiemy się czy im się udało także bez napalania się panowie.
Inna sprawa, ze za 2 lata ta gra może nie spełnic oczekiwań.
Dlaczego?
Przykład path of exile. Gra zapowiedziana jeszcze grubo w czasie produkcji. Closed beta kiedy mieli ledwo 1 akt i jakies pseudo miasteczko gdzie nic nie bylo poza 3 npc. I praktycznie robili gre na oczach graczy czekajacych coraz mocniej na to zeby ją wydali. Roczna closed beta wkurzała więc dodali 2 akty i wypuscili gre w fazie open bety. I ciągle ją dopracowują. Ciągle produkują. kolejne akty mają być wydawane raz na rok.
Wiecie w czym problem? Że zanim wydadzą wszystkie akty to ta gra może się zwyczajnie zestarzeć i znudzić.
Dlatego nie rozumiem i nie popieram chwalenia się gameplayami itp przed ukonczeniem przynajmniej 90% gry. W kickstarterze to niestety nieuniknione, ale teraz powinni się na 2 lata zamknąć i poprostu robić grę.
Dlaczego? Ponieważ kolejne gameplaye, informacje napędzą hype tak wielki, że gra go nie uniesie nie wiadomo jak niesamowita by była.