Jak dziewczyna spotyka się z waszym wspólnym kolegą sam na sam i nie proponuje wam by się przyłączyć. To jest normalna sytuacja [a ja jestem po prostu zazdrosny bez powodu] czy raczej nie bardzo?
Normalna. Serio.
A nawet jak mniej "normalna" to nadal normalna :) Ot najwyżej będziecie mieli z kolega coś na spółę :P
Dupa, a nie normalna. Sorry, ale zdradza cię.
Jakbys sie znał. Całe szczescie ciebie nikt nie zdradzi. Patrz obrazek
Spier.....
A jak chlopak spotyka sie z wspolna kolezanka i nie proponuje zeby przylaczyc? To ludzie w zwiazkach nie moga miec znajomych?
[6]
Jakbys sie znał. Całe szczescie ciebie nikt nie zdradzi. Patrz obrazek
Pewnie leci na dwa baty.
Zatrudnij prywatnego detektywa, niech ją śledzi.
Spokojnie ona mu tylko robi dobrze ustami - a przecież to nie zdrada. Następnym razem kategoria uczucia - nie po to mam ją ukrytą żeby później czytać takie bzdury.
Zlecialy sie dzieciaczki, co cycka widzialy ostatni raz w trakcie karmienia i maja "beke".