Po pierwsze, tak wiem to forum o grach, ale to jest chyba najwieksze forum w Polsce, a wiec i mam nadzieje odpowiedz otrzymam najszybciej jak mozna (od razu mowie, ze nie moge porozmawiac z zadnym znajomym o tej sprawie, bo mozliwe ze wszystko by sie wydalo).
Problem wyglada nastepujaco. Jestem z pewna dzieczyna juz rok i jest mi z nia bardzo dobrze, jednak ostatnio podczas mniej lub bardziej przypadkowej wizycie w rodzinnym miescie spotkalem sie z kolezankami i kolegami, z wiekszoscia ktorych z racji wielu obowiazkow nie widzialem co najmniej pol roku.
Tego wieczoru bylismy w pubie, wszystko pieknie ladnie wodka i piwo leja sie strumieniami no i nad ranem rozeszlismy sie do domow.... Nie pytajcie jak, ale skonczylem z jedna z nich w lozku, nastepnego dnia na trzezwo tez... Ona mieszka daleko ode mnie i ogolnie ewentualne spotykanie sie byloby koszmarem logistycznym.
Zapomnialem dodac, ze jest to kobieta w ktorej bylem zauroczony wielokrotnie i w sumie jest to kobieta z ktora chcialbym byc, ale nie wiem czy przez to jak odmiennie nasze zycia sie potoczyly, na dluzsza mete jakikolwiek zwiazek bylby mozliwy.
Pozostaje tez kwestia mojej dziewczyny, ktora tez bardzo lubie, ale uczucie do tej kolezanki jest bardzo silne.
Co ja mam do kurwy nedzy zrobic?
Przynaj się do zdrady to jedną będziesz miał z głowy.
Wylądować w lozku=zdradzić
a jak nic z tego nie wyszlo to 2 ci..ki leżały obok siebie
Dwie sprawy. Po pierwsze jesteś ch**. Po drugie, jak wynika z pierwszego nigdy nie dasz żadnej szczęścia i bezpieczeństwa więc odpuść.
nie spoczne dopoki nie odkryje twojej prawdziwej tozsamosci i nie skompromituje cie przed calym swiatem...
Api - zycie nie jest czarno biale. Nie zdradzilbym z nikim innym - tak mialem okazje i odmawialem.
Daj fotki to ocenimy.
Jestes spalonym ch*jem :) A to, ze kiedys odmawiales, nic nie znaczy po tym co zrobiles :) Mam nadzieje ze dziewczyna cie popier&%^i i znajdzie kogos wartosciowego :)
A poza tym, jestes z dziewczyna rok i tylko ja lubisz ? WTF ?!
Po pierwsze jesteś ch**. Jestes spalonym ch*jem :)
Czyt. nie mam powodzenia i nikt mnie nie chce :<
Co ja mam do kurwy nedzy zrobic?
Bądź mężczyzną i podejmij jakąś decyzję.
Taki ruchacz a ma rozterki natury gimnazjalnej - coś tu nie gra.
Jeśli to nie trolling to proponuję raczej forum Bravo.
Ja nigdy bym nie zrobił swojej dziewczynie takiego świństwa. Kocham ją i tylko ją. Nie przeszłoby mi nawet na myśl iść do łóżka z inną. Jak możesz po takim czasie swoją kobietę tylko "bardzo lubić"? Coś tutaj bez dwóch zdań nie gra..
Jesteś dziwką, taką męską. I myślę, że na tym można zakończyć temat, cóż tu więcej sie produkować ;)
Pierwsze co bym zrobił, to zasięgnął rady nastoletnich onanistów z forum o grach komputerowych.
15-> Stereotyp. Zdziwiłbys się.
Powodzenia w przyszłość, raz zdradziłeś to później już z górki będzie :) I w sumie nawet się tym specjalnie nie przejąłeś. Już współczuje tej dziewczynie. Zaboli ją jak już ja puścisz kantem
Z tego co mówisz to jesteś niezłym skur*ielem który nie zasługuje na żadną dziewczynę.
Po drugie - skoro sam wiesz do której dziewczyny coś czujesz i z którą chcesz być to chyba wybór jest oczywisty. Odchodząc od niej zrobisz przysługę i sobie i jej.
Podejrzewam że autor jednak nie takich odpowiedzi się spodziewał : ) Ale lawina hate'u poleciała ^^
Ale wszyscy biali rycerze a znajac zycie onanisci.
A autorze prowokatorze, od poczatku tego smiesznego posta widac byl, ze cos na rzeczy bedzie. Nie mow jej o zdradzie po to tylko odciazanie sumienia i przerzucanie problemu na nia, zacznie sie zastanawiac co nie tak a to przeciez ty dales ciala, zerwij bo duzo z tego nie bedzie. Tylko ciekaw jak tam twoja kolezanka na to,ze zdradziles dziewczyne z nia.
Child - Mimo wszystko mężczyzna jednak powinien wziąć pełną odpowiedzialność za swoje czyny i mieć odwagę się przyznać.
Pomijam już fakt że rozpoczynanie nowego związku od zdrady to dobry początek ; )
Ale oczywiście mogę być równie dobrze 12-letnim onanistą, uroki internetu ; )
[21]
Tak przyznac sie? Zeby druga osoba sie zastanawiala dlaczego, co ze mna nie tak, co zrobilam/em źle, dlaczego mnie zdradzono? To tylko odciazanie swojego sumienia kosztem drugiej osoby, ja juz sie nie martwie, ze ktos sie dowie bo powiedzialem. Niech bierze odpowiedzialnosc i dupe w troki i tyle. Oczywiscie test na choroby weneryczne tez, zwlaszcza jego panna.
Child - A uważasz że z dupy rozstanie kiedy nie działo się nic złego będzie lepszym rozwiązaniem? To jest dopiero podkulanie ogona i "Dobra, rozstaniemy się, Ja Ci nie powiem dlaczego, potem się nie będziemy widzieć i wsio!".
Za to co zrobiłeś bierzesz odpowiedzialność i za to jak wpłynie to na inne osoby też bierzesz odpowiedzialność.
A autor ma do pogadania tak naprawdę z dwiema dziewuchami i jeśli posiada krztynę rozumu to nie skończy z żadną z nich i zafunduje sobie świeży stary.
Inaczej to tylko frajerskie uciekanie od odpowiedzialności, która lubi jebnąć po czasie potem.
[23]
A czy ja mowie, ze z dupy? Niech powie, ze zwiazek sie wypalil, nie widzi wspolnej przyszlosci, przyszedl kucyk pony i kazal mu zerwac czy inne bzdury. Oczywiscie najlepiej bylo by nie zdradzac i nie miec okazji do zarazenia sie chorobami wenerycznymi ale ludzie to debile oczywiscie.
Child - W ten sposób właśnie otwiera sie na możliwość że to jebnie w przyszłości, a potrafi mocno, niezależnie od tego jak miałkie wydaje się kłamstwo : )
[25]
Ale on nie ma klamac, nie ma mowic prawdy. A ze, przejebane jest czy powie prawde czy nie to juz konsekwencja jego działan. Napisałem, ludzie są za słąbi a potem stekąja i pytaja co robic. Nie chodzi tez o to, ze ja bym sie zachowal w takiej sytuacji bo nie planuje i watpie zebym mial taki dylemat kiedykolwiek przed soba.
"Jeżeli kochasz dwie osoby naraz, wybierz tą drugą, bo gdybyś naprawdę kochał tą pierwszą nie zakochał byś się w tej drugiej." - Johnny Depp
[1] Ty nie masz problemu z koleżanką z dzieciństwa. Ty masz problem ze sobą i to poważny.
(edit) By nie było, że tylko skończyło się na obeldze - idź do psychiatry, który po rozmowie najpewniej skieruje Cię do psychologa. Twoje zachowanie na pewno ma głębsze korzenie.
Pozostaje tez kwestia mojej dziewczyny, ktora tez bardzo lubie
Jeśli ją lubisz, to po prostu sobie odpuść. Ja nie wyobrażam sobie związku z kimś, kogo po prostu lubię, to na dłuższą metę nie zadziała. Poza tym szkoda jej po maksie.
uwielbiam to forum, 90% ludzi to uczciwi, niepiracący gracze, specjaliści od wszelakich problemów, zarabiający ok. 20k miesięcznie, mający ok. 30 lat, ze śnieżnobiałym sumieniem i przeżyciami, którymi może się pochwalić pięciu 80 latków
[30] - naprawdę uważasz, że dokładnie takim wymaganiom trzeba sprostać, by móc ocenić czyn (nie człowieka, a czyn) człowieka?
[30]
Nie, po prostu ludzie kłamią i mają słabą wolę, pozory zawsze się liczą. Pełno hipokryzji i fałszywego podejścia, zobacz ilu facetów brzydzi się gejami a uwielbia jak dwie koleżanki na imprezie sie pocałuja, chetnie by mieli trojkacik z kolezanka dziewczyny ale zeby dziewczyna z dwoma facetami ble przeciez to ochydne.
[30] ale co do ma do rzeczy? Gościu spartaczył, mamy go poklepać po plecach, bo to GOL?
[36] jeszcze zależy CO
A kolego, jeśli tylko lubisz... odpuść ;) Nie ma sensu, uwierz mi. Jeśli myślisz, że owa koleżanka bardziej Cię pociąga i coś do niej czujesz... nie ma granic, których nie można pokonać. ;)
Po pierwsze: nigdy, przenigdy do niczego się nie przyznawaj i broń boże nic nie mów pierwszy - to jest dopiero świństwo, bo niejako oczyszczasz własne sumienie zrzucając na drugą osobę swój "problem". Ty poczujesz się lepiej, ona nie. :/
Po drugie pukaj i jedną, i drugą, będą szczęśliwe. ;) Od zawsze faceci mieli kochanki, a niektórzy farciarze nawet haremy.
uwielbiam to forum, Ja też
90% ludzi to uczciwi łapię się
niepiracący gracze łapię się
specjaliści od wszelakich problemów Wujek Dobra Rada to moje drugie imię
zarabiający ok. 20k miesięcznie nie łapię się
mający ok. 30 lat nie łapię się (ale zdefiniuj "około")
ze śnieżnobiałym sumieniem biorąc pod uwagę odcień bieli śniegu spod mojego okna - łapię się
przeżyciami, którymi może się pochwalić pięciu 80 latków znam wszystki pięciu - podobno jest szósty w Nepalu, ale już dawno się nie odzywał
nie ma granic, których nie można pokonać. ;)
oczywiscie, ze sa - jesli ktos jara sie norweskim czarnym metalem to zadna porzadna, ladna kobieta na niego nie poleci
[41]
Wiem, że dziś prima aprilis, ale na serio trochę się zmartwiłem.
