No właśnie? Czy podtrzymujecie tradycję i gdy pieczywo upadnie wam na podłogę to po jego podniesieniu całujecie go?
Ja zawsze! Uważam, że trzeba szanować tą tradycję ponieważ chleb jest podstawą wyżywienia i trzeba dziękować za to, że się go w ogóle ma!
BYŁO!
nie, nie całuję, zwykle ląduje w koszu, FLAME ON!
Może to błąd, może nie :) ale ja nie całuje. Dlaczego ? bo o tym nie pamiętam, zresztą chleb jakość rzadko mi upada :D
Nie. Pieczywo nie materializuje mi się w kuchni w magiczny sposób, tylko kupuję je sam, za własnoręcznie zarobione pieniądze. Niby komu mam za nie dziękować?
Czy mi się tylko wydaje, czy ten temat... już tu był?
Świetna prowokacja 1/10
To w takim razie przepraszam.
Nie wiedziałem, w wyszukiwarce nie ma dlatego założyłem.
Jestem nowy krótko tu siedzę to nie widziałem.
Jeszcze raz przepraszam.
Nie, dzięki postoje.
Jesteś nowy i przepraszasz a o ile pamiętam słowo w słowo prawie tak samo brzmi temat :]
InGen - Jako że tamten temat był w sumie o jakiejś historii z imprezy na której autor nie chciał pić z niecałującym chleb to jestem w stanie uwierzyć że ten nie ma nic z tamtym wspólnego.
Moze jestem niekumaty ale co daje pocalowanie chleba po spadnieciu? Bakterie przechodza na usta zamiast zostac na chlebie i mozna go bezpiecznie jesc czy co?
Całujecie Chleb gdy wam upadnie ??
Ta, z języczkiem
Od dziecka miałem wpojone całowanie chleba który upadł bo pomimo że chleba w domu raczej nie zabraknie to trzeba mieć szacunek. Więc ja jak i wszyscy z rodziny całują chleb który upadł.
$ebs Master- tak jesteś strasznie nie kumaty skoro nie rozumiesz o co chodzi z tym całowaniem chleba.
nie, bo nie jestem wariatem? zjesc zjem, ale po co mam go lizac?
zreszta za co mam szanowac chleb? przeciez to ja na niego zarobilem, kupilem, to on powinien szanowac mnie, bo nie jest nawet podstawowa potrawa mojej diety :D
jesteś taki głupi czy tylko takiego udajesz?
marass87 no nie rozumiem, wyjasnij prosze czemu chleb sie caluje a szynki nie? (chyba ze szynke tez sie caluje) Czy wszystkie rodzaje chleba sie caluje? Bulki tez? A co z rogalami?
poczekaj jeden z drugim jak ci kiedys tego chleba zabraknie to zobaczymy jak wtedy będziesz śpiewał.
a dlaczego mialoby chleba zabraknac? obrazi sie na mnie, ze go nie caluje i sobie pojdzie w pizdu?
czy calowanie ciemnego chleba jest tagowane jako ebony?
Czasmi mi zabraklo, szedlem wtedy do sklepu i kupowalem nowy. Nie czaje, nie macie tam sklepow u siebie? Poza tym czy mam chleb czy nie spiewanie i tak mi nie wychodzi :(
poczekaj jeden z drugim jak ci kiedys tego chleba zabraknie to zobaczymy jak wtedy będziesz śpiewał.
Aha czyli jak będę całował to mogę pieprznąc robotę w piz.... bo całuję to mi nigdy nie braknie? Tak, to ma sens....
BTW buty i majtki też mam całować? Bo kiedyś może mi braknąć.
[24]
hola hola, nie bierz chleba za pewnik, jesli nie bedziesz mu okazywal uczucia to znajdzie sobie innego do calowania
[25] Shitposting general.
[24] Też tak to rozumuje . Wiadomo ,jedzenie trzeba yyy szanować(?) ,ale nie przesadzajmy .
[25]
Ja jestem starej szkoły. Chleb ma być w domu i czekać aż z roboty wrócę a nie włóczyć się po okolicach czy robić własną karierę.
marass87 podaruj sobie,szkoda czasu kulture i nawyki wynosi sie z domu, jak widzisz po tych tłukach ktorzy staraja sie byc smieszni, niektorzy tego nie wyniesli,i nawet nie potrafia uszanowac pogladow innych ludzi.
alez oczywiscie, ze potrafie, ostatnio jak mnie katar zlapal to sam wlazlem do pieca na trzy zdrowaski
Uwaga pan kulturalny najpierw wyzywa ludzi od tłuków a później pisze o szanowaniu poglądów innych.
Swoja droga trzeba byc strasznym nolifem , zeby miec 30+ lat i w swiateczny poranek siedziec na forum i trolowac ludzi, ja wylaczam kompa, a ty siedz sobie bullzeje, i trolluj dalej.
[32] Właśnie dlatego nie całuję. Kiedyś pocałowałem i z białej kromki zrobiła mi się czarna. Jestem niegodny... W ramach pokuty przejdę pod drabiną, stłukę lustro, dam czarnemu kotu przejść przede mną i przywitam się przez próg.
[33] Please do so!
mój chleb lubi być ze mną sam na sam jeśli wiecie o co chodzi...
poczekaj jeden z drugim jak ci kiedys tego chleba zabraknie to zobaczymy jak wtedy będziesz śpiewał.
Ja bede wtedy jadl ciastka.
boskijaro - zdecydowanie się zgadzam!
Czy wszystkie rodzaje chleba sie caluje? Bulki tez? A co z rogalami?
Haha! 1000000000000000/10 best!
Przecież ten wątek nie mógł się inaczej skończyć niż flame i trolingiem.
wątek pierwsza klasa 9/10 :D
Gdy Ciemnogród sztampę prawi:
"chleb z ziemi brać trza przez szacunek"
Ja mu prosto w twarz się śmieje
i polewam mocny trunek
Ciekawe że NADAL nikt nie podał powodu dlaczego chleb należy całować - boicie się wyśmiania nie?
[40] pana zapraszamy na szafot :D
[43] kończy się tak jak się zaczyna :p
[44]
nigdy tego nie zrozumiesz, tacy jak ty nie potrafia pojac intensywnosci relacji jakie zachodza miedzy czlowiekiem a pieczywem...
Tak całuje, na znak szacunku do ciężkiej pracy jaką trzeba włożyć żeby na niego zarobić, i przez to że jestem katolem i tak mnie wychowano...
"Ciekawe że NADAL nikt nie podał powodu dlaczego chleb należy całować - boicie się wyśmiania nie?"
Podal- tego ich w domu nauczyli- szacunku dla jedzenia,dla chleba i dla czyjejs pracy.Na wsi to normalka, ale nie ma to jak 35 letni nolajf w swiateczny poranek zamiast siedziec z rodzina robi sobie jazdy na golu i smieje sie sam ze swoich kiepskich zartow.Zajebiste swieta:)
Troluj dalej, masz +10 u pietnastolatkow.
[47] stary sam sobie kopiesz dołek - co ty niby robisz na forum jak zapowiedziałeś w [33] że sobie idziesz?
Z rodziną to już jadłem, (w 2 różnych domach wizyty) zdążyłem się pokłócić, pogodzić i generalnie krzyżyk im na drogę.
A świat nie obchodzę, bo nie jestem katolikiem. I co ty na to panie "nie nolife"?
Btw zdajesz sobie sprawę że odwołanie do tradycji jest gówno warte, bo TO JEST ZABOBON ? (ja to wiem, ty to wiesz, i nigdy tego nie przyznasz. A rogali i szynki byś nie ucałował - czyli argument o szacunku dla jedzenia poszedł w siną dal)
Za to że mnie rozśmieszasz - kolejny wiersz
Lepiej palnąć sobie w łeb
niźli z ziemi szamać chleb
^ Troche smiesznie (zeby nie powiedziec zalosnie)wyglada to twoje kozaczenie na kazdym kroku,i w kazdym watku bo z tego co pamietam to sam napisales ze jestes okularnikiem, wiec .... skoncz waść wstydu oszczedz, bo kolejny sie odzywa bohater w internecie .
edit- i obrazek dla bulzaja i sierciucha, zeby mi sie penis o 2 cm wydluzyl ,tak jak wam z kazdym postem.
szacunku dla jedzenia,dla chleba i dla czyjejs pracy
Jak rozumiem ze śmietnikami też się liżesz? Z szacunku dla pracy wykonywanej przez pracowników miejskich służb oczyszczania miasta.
Na wsi to normalka
Tak jak przeciąganie gęsi przez rękaw marynarki bo je ktoś zauroczył.... Wyznacznik kultury i szacunku... Żaden zabobon.
No i czy przypadkiem panie kulturalny nie miał pan jakoś inaczej spędzać świąt niż na forum z tłukami nolajfami?
[51]
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,10190390,Wypadek_na_Franowie__Chleb_na_ulicy.html
gdzie byles tego dnia cwaniaczku? gdzie byles gdy chleb cie potrzebowal najbardziej? gdy lezal tak sam, na ulicy, niecalowany przez nikogo? i ty smiesz mowic, ze szanujesz cudza prace?
ps ostrzegam, zdjecia moga byc nieodpowiednie dla osob wrazliwych
Troche smiesznie (zeby nie powiedziec zalosnie)wyglada to twoje kozaczenie na kazdym kroku,i w kazdym watku bo z tego co pamietam to sam napisales ze jestes okularnikiem, wiec .... skoncz waść wstydu oszczedz, bo kolejny sie odzywa bohater w internecie
Doprawdy brak mi słów - i to pisze mi wannabe dreso-stalker (absolutnie nie no life, odpuść panie) jarający się itemkami do PoE ? :D
A argumenty odnośnie wątku to gdzie?
Nie ma? oj jak mi przykro :(
my face when [51]
http://www.pown.it/1681
WrednySierściuch - pogadaj sobie z bulzajem, nadajecie na tej samej fali-jedyne co wam zostalo to dowartosciowywanie sie i leczenie kompleksow na forum.I nie, nie odpisuj mi, wiem ze w nastepnym poscie pojedziesz mnie, zjedziesz strasznie,i wkleisz smieszny obrazek ktory mnie wgniecie w ziemie.
Ale zapewniam cie, ze tylko taki odwazny jestes na forum, w realu jestes cicha myszka, dostalbys raz wbuzie, i na tym by sprawa sie skonczyla :)
Eot, ide do rodzinki,a wy dalej napierdalajcie sie z tego, ze kogos w domu nauczyli troszku wiecej kultury niz to, ze trzeba dupe podetrzec jak sie wychodzi z kibla .
co jest kulturalnego w calowaniu chleba? czemu nie calujemy mlotkow, siekier czy ubran? wyprodukowanie tych rzeczy to takze ciezka praca
Andre Linoge ja dupe podcieram przed wyjsciem z kibla. Nie caluje tez chleba. Ehh jeszcze sie musze tylu rzeczy nauczyc...
Bullzeye_NEO, i cała reszta która ma taki straszny ubaw z "całowania chleba" Chleb w religii katolickiej jest symbolem liturgicznym http://www.tyniec.benedyktyni.pl/ps-po/symbole-liturgiczne-chleb/, i w katolickiej rodzinie należy mu się szacunek.
Strasznie mnie denerwuje wyśmiewanie, szydzenie z obyczajów innych, jak tak można...
niezle sie temat rozkrecil. przy okazji odkryto nastepnego kulturalnego katola z ktorego zrobiono idiote i chce dac komus w buzie, bo to najwyrazniej wyniosl z domu. a idz pan "do rodzinki", oby kiedys milowali cie tak samo, jak ty milujesz blizniego swego. :>
doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze to symbol liturgiczny, a na stronie ktora wkleiles nie ma slowa o calowaniu chleba
gdy obyczaje sa glupie to sie z nich zartuje
Racja, ot głupota jak oglądanie piłki nożnej, kibicowanie drużynom, ocenianie piłkarskich umiejętności i patriotyzm lokalny.
Bullzeye_NEO-> nie to się nazywa impertynencja, brak poszanowania dla tradycji, brak patriotyzmu i brak genezy, powodów jakie są kierowane takim zachowanie.
Nie rozumiesz ok, ale nie szydź z zwyczajów innych, a jak już masz zamiar krytykować to dowiedz się dlaczego i po co się coś robi...
CHLEB
„Do kraju, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów Nieba... Tęskno mi Panie...” (C.K. Norwid).
Kiedy sięgam pamięcią w czasy dzieciństwa, to, gdy myślę o chlebie, mam przed sobą wiele obrazów. Pierwszy związany ze zbożem. Pamiętam, kiedy w czasie żniw po zebraniu snopów z pola, zanim ziemia została zaorana, trzeba było do koszów wyzbierać kłosy. Później jeszcze na takie ściernisko wypuszczano gęsi i inne zwierzęta gospodarcze, by wyjadły resztę niezebranego zboża. Tak zaczynał się proces kształtowania postawy szacunku do chleba. Od szacunku do zboża, którego nie wolno było marnotrawić, po szacunek do najdrobniejszego okruchu chleba.
Chleb od zarania, już od czasów prehistorycznych był podstawowym pożywieniem człowieka. Od zarania dziejów też stawał się on symbolem dobra, pożywienia, bytu, ale też pracy. Chleb nas jednoczy, bo wszyscy go potrzebujemy. Produkcja chleba wymaga pracy wielu osób, przez co staje się on symbolem twórczego wysiłku. Szacunek do chleba oznacza więc szacunek i wdzięczność wobec Stwórcy za opiekę i dary ziemi oraz za to, że możemy „czynić sobie ziemię poddaną”.
Od wieków w naszej kulturze utrwaliły się różne formy przejawiania szacunku i wdzięczności wobec Boga poprzez szacunek właśnie do chleba. Mnie do teraz zdarza odruchowo podnosić i całować chleb niechcąco upuszczony, czy robić na nim znak krzyża przed rozpoczęciem krojenia Zwyczaj całowania chleba został zachowany przy powitaniu nowożeńców. Kiedyś nie wolno było jeść chleba z nakrytą głową, dotykać go nieumytą ręką, nie wolno było się chlebem bawić.
Uświadamiam sobie jak mi powszednieje komercyjność, a szacunek do chleba coraz częściej pozostaje w formie jedynie wyuczonego odruchu. W ostatnim numerze gazetki pisałam, że dziś wstydzimy się używania znaków religijnych. Czy nie jest to wstydzenie się tego, co dany symbol oznacza? Czy nie jest też tak, że coraz częstszy brak szacunku do chleba może być wyrazem mojego braku świadomości, że zależę od Boga?
Tymczasem Pan Jezus wybrał właśnie chleb, by w widzialny i substancjalny sposób być wśród nas. Chleb, którego kiedyś nie krojono, ale nim się łamano. Konsekrowana Hostia – żywy Bóg – jest wśród nas, by się Nim dzielić. Jezus dał się połamać na krzyżu i robi to do dziś podczas każdej Eucharystii, a później pozostaje z nami, by móc się z Nim spotykać adorując Go w Najświętszym Sakramencie.
Warto więc chyba kultywować różne przejawy poszanowania chleba, bo to pomaga trwać w pokorze wobec Boga, a równocześnie wyzwala pragnienie jednoczenia się z Chlebem Żywym i przyjmowania Go w postawie szacunku i uwielbienia.
http://www.parafiatd.katowice.opoka.org.pl/index.php?tresc=art&Wybr=219&rodzic=148&NrM=5&Poz=2
To tak jak, mnie uczono abym nie jadł w czapce na głowie, z tego też się zaśmiejesz?
no to jak w koncu, calujemy chleb by pokazac, ze jestesmy patriotami czy z wyrazu szacunku dla ciezkiej pracy innych? a gdy mamy rosyjski albo niemiecki chleb to go tez calujemy? czy raz pocalowany chleb robi sie wtedy bardziej polski?
Całuję, a później wyrzucam do śmeici. Szczególnie jak spadnie masłem do dołu.
Bullzeye_NEO -> EOT z mojej strony, chcesz się ponabijać, pośmiać, śmiało. Jeśli nie rozumiesz co napisałem, to należało by się wrócić do podstawówki i zasięgnąć podstawowych lekcji czytania ze zrozumieniem.
Ed, pewnie że pisałem, bo tradycja to część naszego patriotyzmu i pasowało by ją znać zanim się po kimś rzuca psy, ale ja nie mam zamiaru Ci tłumaczyć co i jak, to nie moja broszka, złość we mnie tyko wzbiera jak można kogoś krytykować za jego tradycje czy przekonania, które nie godzą w innego człowieka(wynikające z kanonu praw ogólnie przyjętych) , nic ci do tego czy ktoś dba o tradycję czy religie, nie masz prawa się z kogoś wyśmiewać. Taki był sens mojego postu.
Bullzeye - ile Ty masz lat ?
nadal nie rozumiem co Was kur... tak śmieszy. U Was domu nie ma żadnych tradycji? Żadnych przesądów ani przyzwyajeń? To trzeba wyśmiać innych?
zbior roznych tradycji, prosze je uszanowac
http://trifter.com/africa/strange-traditions-of-the-world-you-probably-didnt-know-about/
Nadal nie rozumiem co Was kur... tak śmieszy. U Was domu nie ma żadnych tradycji? Żadnych przesądów ani przyzwyajeń? To trzeba wyśmiać innych?
Nie, u mnie nie ma i czuję wewnętrzną potrzebę wyśmiania tych co całują chleb jak im na podłogę upadnie.
Bullzeye_NEO -> naprawdę masz problemy z czytaniem :)
Ed, pewnie że pisałem, bo tradycja to część naszego patriotyzmu i pasowało by ją znać zanim się po kimś rzuca psy, ale ja nie mam zamiaru Ci tłumaczyć co i jak, to nie moja broszka, złość we mnie tyko wzbiera jak można kogoś krytykować za jego tradycje czy przekonania, które nie godzą w innego człowieka(wynikające z kanonu praw ogólnie przyjętych) , nic ci do tego czy ktoś dba o tradycję czy religie, nie masz prawa się z kogoś wyśmiewać. Taki był sens mojego postu.
Eot 2 z mojej strony, bo tak bardzo starasz się ale coś ci nie wychodzi, bo czuje się jakbym prowadził monolog nie padają z drugiej strony żadne argumenty, wiec ja skoczyłem miłych świąt, idę do swojej rodziny radować się że Jezus pokonał śmierć i zmartwychwstał! ALLELUJA!
Gratuluje szerokich horyzontów.
Dziękuję za słowa uznania. Ja od dłuższego czasu jestem osoba mocno nietolerancyjną i przyznaję się do tego. Tyle razy śmiano się ze mnie i z moich przyzwyczajeń, że przestałem być dłużny, jak coś mi się nie podoba to o tym mówię, całowaniu chleba mówię stanowcze nie i mówię o tym otwarcie celując w autora. Dla mnie, w moim przekonaniu, nie jest to normalne zachowanie i mam pełne prawo swoje racje przedstawić.
Koniec moralizatorskich tekstów, które i tak nic nie wniosą do rozmowy, idę zasiąść z rodziną na tym spędzie i żryć co do koryta podali.
[72]
oczywiscie, ze calowanie chleba moze godzic w innego czlowieka, przeciez mozna w ten sposob zarazic kogos niebezpiecznym wirusem o ktorym sie nie wie, ze sie go posiada
jak to wtedy wyglada? jak goscie przyjda to podaje sie im taki wycalowany chleb? czy moze myje sie go jak owoc? a moze ma sie dwa chleby, jeden dla siebie, a drugi dla gosci, zeby mogli sami go pocalowac? a jak chleb jest krojony to co wtedy - caluje sie kazda kromke z osobna?
Ja chleb całuję.
Powiem więcej czasami celowo go zrzucam żeby całować.
A wszystko to aby patrzeć się jak banda trolli cierpi z tego powodu.
Tak robię znak krzyża gdy przechodzę koło kościoła, przepuszczam kobiety w drzwiach, mówię dziękuję i przepraszam, nie wyrzucam baterii do kubłów na śmieci, ubieram co roku choinkę, nie myję okien w niedzielę, pomagam starszym przejść przez ulicę, nie puszczam głośno muzyki wieczorami, chodzę z koszyczkiem do święcenia, kasuję bilety w tramwaju, robię wiele rzeczy które standardowemu prymitywowi wychowanemu w schowku na szczotki wydają się szokujące i niezrozumiałe.
Nie no, całowanie się z chlebem JEST GŁUPIE i juz nie wiem kto tu kogo bardziej trolluje w tym wątku. Przecież to metafora szacunku. Jak każą pochylić się nad drugim człowiekiem to idziecie po taboret i kłaniacie mu w pas?
Fett/matisf - Bullzeye'a się czyta i śmieje z jego postów, z bullzeyem się nie dyskutuje. Jeez, przecież nie jesteście na forum od wczoraj, po co się stresujecie : )?
Cały wątek 10/10 : )
Jedna rzecz jednak mnie zaskoczyła
Soul - Z twojego postu wynika że ktoś kto nie robi znaku krzyża pod kościołem i nie biega z koszyczkiem do święcenia został wychowany w schowku na szczotki, tak?
Tak robię znak krzyża gdy przechodzę koło kościoła, przepuszczam kobiety w drzwiach, mówię dziękuję i przepraszam, nie wyrzucam baterii do kubłów na śmieci, ubieram co roku choinkę, nie myję okien w niedzielę, pomagam starszym przejść przez ulicę, nie puszczam głośno muzyki wieczorami, chodzę z koszyczkiem do święcenia, kasuję bilety w tramwaju, robię wiele rzeczy które standardowemu prymitywowi wychowanemu w schowku na szczotki wydają się szokujące i niezrozumiałe.
- przepuszczam kobiety
- mówię dziękuję i przepraszam
- ubieram co roku choinkę
- pomagam starszym przejść przez ulicę
- nie puszczam głośno muzyki wieczorami
- WYRZUCAM baterie do śmietnika
- NIE robię znaku krzyża będąc koło kościoła
- MYJĘ okna w niedzielę
- NIE chodzę z koszyczkiem do święcenia
- BILET mam kwartalny
Znaczy się, że byłem wychowany jedna nogą tylko w schowku?
InGen ---> to jaki jesteś najlepiej opisują twoje własne słowa:
"- nie myje okien w niedzielę"
"- MYJĘ okna w niedzielę"
bo się zapędziłem pisząc, iż nie myje okien w niedzielę, specjalnie dla Ciebie za chwilę wykupię abonament by to poprawić
EDIT: poprawione specjalnie by można było obiektywnie ocenić moją wypowiedź, bez błędów
InGen ---> proszę nie kupuj specjalnie dla mnie abonamentu, wystarczy jak będziesz bardziej tolerancyjny i otwarty na innych ludzi.
Abonament kupiłem specjalnie na poprawę tego posta. Ale by nie było, że postradałem zmysły to także poczytam kilka poradników do gier. Tolerancji jeszcze się nauczę, choć tak jak pisałem tyle razy mnie wyśmiewano w życiu, że poziom mojej tolerancji znacząco się obniżył.
Soul - Dostanę odpowiedź? Pytałem poważnie.
Teemoray ---> Na pytanie które cię nurtuje, ja z pewnością nie jestem w stanie odpowiedzieć. Ale z tego co wiem to Harry Potter został wychowany w schowku na szczotki i on nie robi znaku krzyża przed kościołem i nie nosi na święta jedzenia do święcenia.
Aha czyli jak zwykle. Tylko lewacy, pedofile i radzieccy szpiedzy nie całują chleba...
Soul - Kompletnie nie rozumiem twojej odpowiedzi, straszny bełkot.
Czy mógłbym prosić Pana Administratora o zamknięcie wątku? Nie założyłem go po to aby wywołać kłótnię wśród forumowiczów a jedynie poznać ich zdanie na ten temat. Fakt poznałem zdania co poniektórych ale nie o takie coś mi chodziło.
Przykro mi, że to tak sie rozkręciło i jest mi wstyd za was :(
Soul - Coś nie tak z moim pytaniem? Naprawdę kompletnie nie rozumiem z czym masz problem.
kiedyś za dzieciaka całowałem, teraz zwyczajnie wrzucam pod kuchenkę do specjalnego pojemnika na suche pieczywo, potem idzie to albo do królików które ojciec ma na działce albo do zmielenia na panierkę.
ale kompletnie nie rozumiem potrzeby wyśmiewania kogokolwiek, jego podwórko to jego sprawa
hydroksyloamina ---> jako autor wątku możesz go zamknąć.
TeRiKaY ---> całowanie trzeba traktować jako czynność symboliczną, odkładanie chleba dla królików jest całkowicie OK
może nie caluje ale jak spadnie to poprostu podniosę i zjem bo mogę go jeszcze kiedyś szukac.pozdrawiam