Pyrkon 2013. Byłem, dzień drugi, czyli już gorzej.
Mam podobne spostrzeżenia - z powodu tłumów musiałem odpuścić sobie sporą część growych prelekcji, na które pierwotnie planowałem się udać. Może to i dobrze, bo przynajmniej mogłem sobie posłuchać Mastertona, który okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem. Widać, że spotkania z YouTuberami - tak jak w piątek - powinny odbywać się w auli, ale cóż zrobić. Byłem też na Chmielarzu, ale samo spotkanie mnie nie porwało - za dużo i za mało konkretnie mówiono o tej jego nowej grze, a za mało czasu poświęcono na pytania od publiczności.
Z plusów: zakupiłem planszówki, na które od dłuższego czasu się czaiłem oraz fajną, pixelowatą przypinkę w kształcie grzybka z Mario :)
Podpisuję się pod powyższym wszystkimi kończynami ;) Myślę, ze organizatorzy po raz kolejny nie spodziewali się tak ogromnej liczby odwiedzających-rok temu było to około 6 500 osób i o ile kwestia sal przeznaczonych na prelekcje nie była takim problemem (owszem, zdarzało się zę sala była zapchana i trzeba było stać i siedzieć na podłodze przed samym prowadzącym, to nigdy nie zdarzało się, żeby na preelkę dostać się nie dało), tak polegli na kwestii noclegów-w noclegowni po prostu ludzie spali dosłownie wszędzie, wliczając w to schody, a korytarzami niejednokrotnie przejść się nie dało. Tym razem postarano się o znacznie większą powierzchnię na nocleg, jednak prawie 2 razy większa ilość odwiedzających sprawiła ze każdy niemal wykłąd odbywał się w śmiesznie małej sali...
Również próbowałem się dostać na sobotnią prelekcje o trendach w grach komputerowych, jednak zdołałem dotrzeć jedynie w okolice drzwi... Przeczekałęm tam tę prelekcje co pozwoliło mi zająć względnie dogodne miejsce na następnej, dot. projektowania fabuły w Wiedźminie 3, którą prowadził Paweł Sasko i mimo że ciasno, duszno i gorąco to jestem bardzo zadowolony (a specjalnym fanem Wieśka nie jestem ;) ), zwłąszcza, ze zarówno na tej, jak i na porannej prelekcji/Q&A z gościami z CDP red podano dość sporo detali nt. nowej ich produkcji ;)
Gwiazdy youtube'a na pyrkonie przykre, jak zawsze polaczkowo. Za granica przynajmniej sa porzadni, Totalbiscuit ktory jezdzi na targi, z swoja ekipa sponsoruje e-sportowy team stacrafta czy Yogscast ktorzy maja wlasne biuro, czy ta poza youtubem Gamebreaker.tv. A tu jojo, gonciarz, jeszcze rocka brakuje.
@Child of Pain - sugerujesz, że dobra YT działalność to taka, która jakąś część dochodów przeznacza na "sponsoring"? To jest chyba raczej tylko dobra wola konkretnej osoby a nie mus, który musi spełnić aby osiągnąć "ideał gwiazdrostwa na YT". Możliwe, że polski YT kiedyś też "dorośnie" do takich akcji i miło będzie nam patrzeć, jak kolejne perełki będą wychodzić na światło dzienne za sprawą właśnie wspominanego sponsorowania czy wspierania. Niemniej jednak hejtowanie wszystkiego tylko dlatego, że gdzieś za granicą jest coś subiektywnie lepszego, jest trochę imo bez sensu. :-) Na wszystko przecież jest jeszcze czas.
[7]
Oczywiscie, ze nie to ich prywatna sprawa co robia z pieniedzmi, jedynie zwracam uwage na jakosc contentu. Taki TotalBiscuit robi serie WTF Is czyli pierwsze wrazenie z jakiegos tytulu a nie jakies recenzje, let's playe, Yogscast praktycznie wybil sie na serialu Minecrafta.
A Jojo dziwie sie, ze nie napusci na mnie jeszcze swojej armi gimbusow.
[8] Cudze chwalisz, polskiego nie znasz. Tak, nie znasz:) Ale spoko, każdy kto po mnie jedzie, gówno o mnie wie:) Dałeś tego dowód w drugim zdaniu, wymieniając ułamek mojej działalności spośród 30 playlist o różnorodnej tematyce. Jojo i armia gimbusów - bardzo oryginalnie, bardzo:) Rzetelności i lepszego researchingu życzę na przyszłość drogi Panie.
[9]
Ale co mam znac? Let's Play dla gimbusow(no może paru dzieciako sobie Fallouta zorganizowało), prymitywnie dla gimbusow, pogadanki na "poważne" tematy dla gimbusow ktore nie maja lepszego autorytetu tylko gadajaca glowe w internecie ktora na dodatek gra w gry super,Paintball no to prezentujesz swoje hobby normalna sprawa, z tego wybija sie twoje rysowanie bo to jednak jakis tworczy aspekt moze nakrecisz jakiegos dzieciaka zeby sam sie sprobowal wyrazic w ten sposob.Wiecej nie zdzierżyłem, wiec nie mow, ze nie mam pojecia o czym mowie. To Ty mi powiedz w czym przedstawiciele polskiego youtuba Twojego pokroju( nie mowie, ze wszyscy ale skupiajacy sie na let's play i vlogi o dupie maryni, bo cenie chmiela, averita, adbustera) dorównują bo przeciez nie powiem, ze sa lepsi od wyzej wymienionych przykładów.
Nie generalizuj Child of Pain, bo na kanale u Roja jest troszkę więcej, niż insynuujesz. Owszem, większość jego "wydzieranek" trafia w gusta grupy społecznej na G, ale jest jeszcze cykl Sentymentalnie przez gry, w którym masz czysto merytoryczne i skrupulatne podsumowania odnośnie starszych produkcji, prócz tego masę vlogów na tematy społeczne, życiówki, akcje charytatywne, rysowanie, więc zluzuj zwieracze troszkę ;) I nie, nie jestem nieletnim tarczownikiem, uprzedzając Twoje zapytanie ;P
[11]
No nie przesadzajmy bo to wyglada teraz jak z homoseksualizmem, tolerancja oznacza dla niektorych uwielbienie i brak krytyki. Teraz ma mi to sie wszystko podobac i dla mnie nagle cały ten content ma być wartosciowy?
[11] Ślepa krytyka to nie konstruktywniej krytyka. Zanegowałeś absolutnie wszystko - ok, rozumiem. Nie zamierzam nikogo do siebie na siłę przekonywać. Kotonikk, własnie o to mi chodzi, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a swoją pozycją pomagać innym. Chyba lepiej gdy kontrowersyjna osoba z łatwym dotarciem do wielu osób wesprze jakąś akcję charytatywną, sprzeda kilka cennych życiowych rad (i nie tylko), niż nieznana osoba neutralna, której nie ogląda nikt. Aha i trochę luzu, to wszystko jest 4fun.
[13]
Najpierw nie wiem o czym mowie, potem ślepa krytyka a nastepnie negowanie wszystkiego po prostu pieknie. Sytuacja jak z celebrytami, mnóstwo osób interesuje sie pierdołami a ważne sprawy i interesujące osoby zostają w cieniu coz zycie.
Fakt w tym roku bardzo ciężko było z salami na Pyrkonie. Czegoś takiego nie widziałem nigdy wcześniej. Pełne sale były nawet na prelekcjach, które wydawać by się mogło przyciągną raptem kilka osób. Z drugiej strony nie wiem, czy na terenie Targów znajduje się budynek z większą ilością przestronnych auli. Bo wciskanie każdego punktu programu do Auli 1 i 2 w budynku 14 (o ile dobrze pamiętam) nie ma raczej sensu. Mi osobiście przeszkadzało tylko jedno - tzw. gimbusy. Od czasu jak na Pyrkonie pojawił się LoL a w tym roku dodatkowo znani youtuberzy (do których nic nie mam, spoko ludzie, ale część ich widowni jest specyficzna) to osoby w wieku gimnazjalnym dawały popis swojego braku kultury. Tak jak wspomniał w tekście autor - przepychanki, albo debilne tarasowanie przejść to były norma. Nawet kiedy stałem w kolejce do kas w piątek koło godziny 11 widziałem jak kilku z nich się przepycha pod okienkiem (mimo tego, że sprzedaż zaczynała się dopiero parę minut przed 12). Najlepszy był jednak koleś, który prosił o przepuszczenie go w kolejce bo on chce iść na turniej LoLa. I ciul z tym, że turniej otwarty na który tak śpieszył zaczynał się dopiero o 14. Zgadzam się z osobami, które są za tym, żeby wstęp na Pyrkon był dla osób w wieku od 16 lub 17 lat. Najgorsza u tej specyficznej młodziezy jest jednak ta kompletna ignorancja. Podejście na zasadzie "Ja tu przyjechałem tylko dla LoLa, reszta mnie nie obchodzi bo jest nudna i głupia". Sorry, ale na konwencie ignorantów, którzy szydzą ze wszystkiego i nie potrafią się zachować nie potrzebujemy.
ROJO, a jak ustosunkujesz się do tego, że na każdym kroku gadasz o szacunku do drugiego człowieka, a zarazem zabijasz w grach komputerowych panią Grażynę Żarko?
Taką wyciągnąłeś z tego lekcję, że pogardliwie odsuwając się od pana Marka i odwracając doń plecami, prawie wgniotłeś kolegę siedzącego po lewej stronie w ścianę dając w ten sposób wyraz braku szacunku nie tylko dla p. Marka, ale też milionów osób, które zginęły w czasie II WŚ.
Panowie, drodzy zebrani. Chyba zatraciliśmy troche wątek. Mieliśmy wymienić się co najwyżej spostrzeżeniami odnośnie obecnej edycji Pyrkonu a nie dyskutować o tym, co jest subiektywne i nieskorelowane z tematem wpisu. ;-)
@Mediv - jeśli nie zmiana sal, to wprowadzenie osób porządkowych, które uspokoiłyby sytuację. Mówię zarówno o ograniczeniu liczby wchodzących, jak i uregulowanie kolejki do sal czy uspokojenie konkretnych osób/grup zarówno w trakcie paneli jak i w przerwie między nimi.
ejże, temat "dlaczego v-blogging jest najbardziej hańbiącą profesją znaną współczesnemu człowiekowi, a Rojo jest dwulicowym cymbałem" jest bardzo ciekawy i prosiłbym by był kontynuowany
sprzeda kilka cennych życiowych rad - niczym Gulczas
Najbardziej zalosne z tego calego spotkanie vlogerow byly pseudo zarty pana Gonciarza. No ale w sumie wiadomo jaki jest target tego typu osobnikow, jedyny kanal ktory jest ok to ten scifun, czy cos w ten desen.
Pyta to pajace, nie wiem o co cała ta afera.
Zastanawia mnie tylko dlaczego na forum Rojo jest taki wylewny, w stosunku do członków pyty był grzeczny.
Rojo mocny w necie a w świecie... wszyscy widzieliśmy ani beee ani mee :D