...ale chyba nie plują jadem na związki zawodowe jak bezmyślni, nakręceni przez propagandę rodacy w kraju?
Niemieckie związki zawodowe walczą o godne płace m.in. dla Polaków. Centrala Niemieckiego Zrzeszenia Związków Zawodowych (DGB) pomaga w wyegzekwowaniu odpowiednich płac dla pracowników z Europy Środkowej i Wschodniej.
DGB, walcząc o uczciwe płace oraz godne warunki pracy dla obcokrajowców w Niemczech, otworzyło kolejne biura doradcze w Hamburgu, Frankfurcie nad Menem, Monachium oraz Stuttgarcie. Jeszcze w bieżącym miesiącu kolejne biuro powstanie w Dortmundzie.
No i dobrze, co nie zmienia faktu, że u nas związki zawodowe to banda roszczeniowo nastawionych nierobów pod wodzą cwanego, roszczeniowo nastawionego nieroba Dudy.
Replikant ---> jak zwykle nic nie rozumiesz. Oni nie dbają o Polaków tylko się boją że Polacy zaniżając stawki staną się dla nich konkurencją. Chcą więc aby Polacy zarabiali tyle co Niemcy gdyż wtedy nikt Polaka w Niemczech nie zatrudni.
"Replikant ---> jak zwykle nic nie rozumiesz. Oni nie dbają o Polaków tylko się boją że Polacy zaniżając stawki staną się dla nich konkurencją. Chcą więc aby Polacy zarabiali tyle co Niemcy gdyż wtedy nikt Polaka w Niemczech nie zatrudni. "
Czy widzisz coś w tym złego?
W USA związek zawodowy UAW zdołał skutecznie załatwić cały przemysł samochodowy! A mówią, że tam ludzie na ulicach z głodu umierają...
Co to są godne płace?
Stara sztuczka związków zawodowych, walczą o podniesienie minimalnych pensji, żeby obcokrajowcy, którzy pracują za mniej niż tubylcy nie dostawali pracy.
I jeszcze się mówi, że walczy się w ich interesie :D
Replikant - ...ale chyba nie plują jadem na związki zawodowe jak bezmyślni, nakręceni przez propagandę rodacy w kraju?
A wiesz dlaczego plują? Związkowcy to zwykła banda złodziei. To właśnie przez nich dobrze prosperujące firmy z czasem upadają. Normalny pracownik podpisując umowę zgadza się na proponowane przez przedsiębiorcę warunki, a związkowcy zażądają większych pensji. W przypadku firmy gdzie są silne związki zawodowe przedsiębiorca jest zmuszony spełnić żądania związkowców bo w innym przypadku grozi to strajkiem i wysokimi stratami. I firma z czasem upada bo cały wypracowany zysk firmy idzie na pensje pracowników.
minarel, zgadza się, zwykli robole powinni dostawać maks 900zł na rękę - przecież mogą się dokształcać, albo wyjechać, wolna droga, szkoda tylko, że cały ruch w interesie robi ta masa ciemniaków napędzając blisko 70% pkb - ale za to jak powyzdychają to państwo nie będzie musiało wydawać kasy na socjal i służbę zdrowia.
ps. i jeszcze ten piotr duda, gdyby on jeszcze organizował strajki przeciwko strasznym kaczorom by w końcu odsunąć ich od władzy, wtedy można by go wesprzeć tak jak w czasach gdy związki zawodowe były jeszcze cacy dla mainstreamu (np. pielęgniarskie miasteczka namiotowe)
lipt0n - wprost przeciwnie, jeśli pracownik zgadza się dostawać np. 600 złoty na rękę to po co mu wiecej płacić? i oczywiście umowy powinny być śmieciowe tak by dany delikwent musiał się sam ubezpieczać, a jak mu się nie podoba, to niech się dokształca, albo niech wyjedzie.
Przecież żyjesz właśnie w takim januszowym raju, o co ci chodzi ?
http://www.wykop.pl/ramka/1448111/tylko-co-trzeci-polak-za-wolnym-rynkiem/
Czy młode pokolenie wytresowane przez propagandę Balcerowicza zrozumie w końcu, że jako samotne wilki nie mają najmniejszych szans w starciu z Lewiatanami, konfederacjami pracodawców i innych związków zawodowych, które w glorii tych dobrych i jedynie słusznych robią wszystko, przy poparciu sejmu i rządu, by zniewolić do cna ludzi pracy najemnej?
Tylko silny związek i grupowa obrona może wyrównać szanse w tej walce.
Zobaczcie na górników. Czy Tusk ruszy im wywalczone przywileje emerytalne? Nie! Bo ich się boi. Nie pojedynczego górnika, ale zrzeszonych w związku górników.
Związki to jedyna siła, która jeszcze w jakimś stopniu kontroluje i ogranicza zlodziejskie zapędy prezesów
w koncu w krajach zachodniej europy przygotowano ponad 700 tys miejsc pracy dla polakow.To kilka razy wiecej niz nasz dzielny rzad .
Replikant: nie mlodzi z glowa nafaszerowana haslami rodem z wyborczej i z Malego Ekonomisty psora Balcerowicza , nawet jak bede cale lata szlifowali bruki kolo posredniaka beda za to winili pazerne zwiazki zawodowe :))
Na glupote i brak samodzielnego myslenia nie ma rady.
AQ jak w koncu doprosza sie roboty za 1,1k zl miesiecznie poczuja sie jak na zachodzie :))
Zobaczcie na górników. Czy Tusk ruszy im wywalczone przywileje emerytalne? Nie! Bo ich się boi. Nie pojedynczego górnika, ale zrzeszonych w związku górników.
Właśnie szkoda, że nie ruszy bo do tych hanysów i ich przywilejów wszyscy musimy się dokładać. Taniej byłoby sprowadzać węgiel z RPA.
Pankracy Czartoryski: taniej by bylo sprowadzac z RPA , nie wiem skad masz te wyliczenia ,ale myslisz tak jak caly nasz rzad.Skutkuje to tym ze polskich przedsiebiorstw jest coraz mniej .....stad gigantyczne bezropbocie w polsce .Wiesz tylko idiota wywozi produkcje poza swoj kraj , bo wtedy spada ilosc ludzi pracujacych a co za tym idzie kupujacych rozne dobra .Mowi sie wtedy o spadku popytu wewnetrznego.
A to jest gwozdz do trumny kazdej gospodarki.
Myslac Twoimi kategoraiami wlosi powinni faiata produkowac w Tychach a nie ograniczac produkcji w polsce po to zeby zwiekszac produkcje we wloszech.
Teraz zadam Ci pytanie ktore moze Ci rozwalic głowe.
Czemu to wlosi zrobili?
Czemu to wlosi zrobili?
To jeszcze do kompletu zapytam się, czemu amerykanie palnęli się czymś mocno w łeb i sprowadzają swoje produkcje z Azji? Przecież tam wychodzi taniej produkować. Ale oprócz ekonomii Balcerowicza potrafią samodzielnie myśleć i lepiej im się opłaca dać droższą pracę swoim.
Belert - wkurza mnie, że cały kraj musi robić zrzutę na górników albo na emerytury dla mundurowych. Jeżeli na węglu będzie się zarabiać, to niech oni też dostają więcej ale dlaczego ja mam się dorzucać do produkcji węgla.
Związki to jedyna siła, która jeszcze w jakimś stopniu kontroluje i ogranicza zlodziejskie zapędy prezesów
Ale to właśnie związki zawodowe są najwększymi złodziejami, ponieważ ich roszczenia nie mają nic wspólnego z sytuacją firmy, oni uważaja, że im się należy i tyle. Są zbyt tępi, by zrozumieć, że zysk firmy zamiast na inwestycje, które zwiększyłyby jej konkurencyjność, idzie na ich pensje. Nie mówiąc już o przeroście zatrudnienia, jak miało to miejsce np. w stoczniach, gdzie nie było absolutnie żadnych fachowców, bo wiedza tamtejszych pracowników zatrzymała się na roku 1980 i mogli spawać co najwyżej kutry rybackie. A mimo to było ich tam wiele tysięcy, choc nie wiadomo po co, skoro i tak 95 procent swiatowego przemyslu stoczniowego to Azja, a kazdy statek ktory tam produkowano byl finansowany przez polska gospodarke i doplacalismy do kazdego kilkadziesiat milionow zlotych.
W ten sposób doprowadzono już wiele firm do ruiny. W UK ten motłoch rozgodniono już dawno i zobacz jak wygląda ich gospodarka w porównaniu do naszej. Inna sprawa, ze tam jest to lepiej zorganizowane, przedsiebiorcy maja mniejsze obciazenia finansowe i moga sie rozwijac, a biurokracja nie blokuje im dzialania.
Haszon --> ...ponieważ ich roszczenia nie mają nic wspólnego z sytuacją firmy, oni uważaja, że im się należy i tyle. Są zbyt tępi, by zrozumieć, że zysk firmy zamiast na inwestycje, które zwiększyłyby jej konkurencyjność, idzie na ich pensje.
No właśnie. Opisałeś tą armię spadochroniarzy-prezesów i członków rad nadzorczych. Ich pensje nie mają nic wspólnego z sytuacją firmy. Jak jakieś pasożyty wysysają miliony z firm, nawet tych, które doprowadzili do upadku. Zobacz PKP, LOT. O bankach nie będę już pisał bo milionowe gaże prezesów są oderwane od wszystkiego co funkcjonuje w przyrodzie. Zero odpowiedzialności osobistej, tylko dojenie spółek. To jest zagrożenie.
Nie mówiąc już o przeroście zatrudnienia, jak miało to miejsce np. w stoczniach, gdzie nie było absolutnie żadnych fachowców, bo wiedza tamtejszych pracowników zatrzymała się na roku 1980 i mogli spawać co najwyżej kutry rybackie
Tak. Niemcy, Norwegowie cieszyli się, że dostaną bez zbędnych nakładów gotowych fachowców od budowy okrętów, spawaczy i innych speców. My teraz szukamy dobrego spawacza ze świecą, bo szkolnictwo zlikwidowano, a fachmani robią w stoczniach niemieckich.
Replikant - a ty w ogóle masz pojęcie, jak funkcjonują spółki? Prezesi prywatnych spółek zarabiają o wiele więcej - bo są dobrzy. Żeby zatrudnić dobrego prezesa do kopalni czy linii lotniczej trzeba mu zapłacić więcej niż w prywatnej. Inna rzecz, że w spółkach z udziałem skarbu państwa zatrudnia się z klucza partyjnego i to jest faktycznie patologia.
Pankracy Czartoryski ---> Cywilizowany świat dojrzał już do hamowania okradania firm, my za dwadzieścia lat też do tego dojdziemy.
"Szwajcarzy poparli w referendum ograniczenie wynagrodzeń menedżerów"
http://biznes.onet.pl/szwajcarzy-poparli-w-referendum-ograniczenie-wynag,18491,5435241,news-detal
haszon, replikant - górnictwo, służby siłowe, prokuratura, sędziowie i ich przywileje wynikają z faktu, że są to prace strategiczne dla funkcjonowania państwa i bynajmniej to nie związki wywalczyły ich pozycję tylko fakt, że byli hołubieni w prlu - pierwsi dlatego, że wszystko opierało się na węglu ,a bez niego nie było by prądu więc kopalnie musiały pracować z stąd ich przywileje, a reszta stanowiła fundament represji na którym opierało się państwo
dzisiaj sytuacja nie wiele się zmieniła - nadal górnictwo jest przemysłem strategicznym i dlatego nikt nie ruszy ich przywilejów
poza tym przeceniacie siłę związków w takiej chorzowskiej hucie (albo w tyskim fiacie)też strajkowano, ale właściciel zagroził że zamknie fabrykę jak nie zgodzą się na obniżenie pensji i teraz dostają 1800zł a nie 2500zł jak wcześniej - właściwie w tylko w górnictwie czy w służbach mundurowych związki mogą coś z działać, wszędzie indziej już nie.
Nic mnie tak nie rozwala, jak powoływanie się na opinię publiczną albo referenda. Gdyby w Polsce było referendum, czy należy zabrać wszystko bogatym i rozdać biednym, to jaki byłby wynik?
Właśnie szkoda, że nie ruszy bo do tych hanysów i ich przywilejów wszyscy musimy się dokładać. Taniej byłoby sprowadzać węgiel z RPA.
bzdura. Za dużo TVN i wyborczej.
Masa kopalni która miała być zamknięta jako totalnie nierentowna zaczęła przynosić zyski gdy została sprywatyzowana. Wystarczy zacząć nią zarządzać z głową.
Belert [ gry online level: 96 - Legend ]
Pankracy Czartoryski: taniej by bylo sprowadzac z RPA , nie wiem skad masz te wyliczenia ,ale myslisz tak jak caly nasz rzad.Skutkuje to tym ze polskich przedsiebiorstw jest coraz mniej .....stad gigantyczne bezropbocie w polsce .Wiesz tylko idiota wywozi produkcje poza swoj kraj , bo wtedy spada ilosc ludzi pracujacych a co za tym idzie kupujacych rozne dobra .Mowi sie wtedy o spadku popytu wewnetrznego.
A to jest gwozdz do trumny kazdej gospodarki.
Nobla mu, nobla !!! Możesz przybić piątkę z Vincentym, poziom wiedzy ekonomicznej ten sam :D
Pankracy: dlatego zebys tez mial prace .USlugi ,reklama , itd bazuja min na popycie wewnetrznym!!!! Jak ludzie nie maja kasy to nie ma popytu i zaczynaja sie redukcje w uslugach (szeroko rozumianych),handlu itd.
To wszystko jest system naczyn polaczonych.
Zreszta jak chcesz zobaczyc jakis gieroj zatrudnij sie jako gornik i zjedz pod ziemie ..sam zobaczysz jakie trzeba miec jaja zeby pracowac na przodku.
Popyt wewnętrzny! Roboty Publiczne! Lata 30.!
Chryste, nigdy nigdzie nie zajdziemy...
Belert - w życiu nie zarobiłem złotówki na górniku...
ehhh.... a jak myslisz czy taki gornik jest sam , wraca do domu i w samotnosci pije ?
Ma rodzine , daje zarobic hydraulikowi, ten daje zarobic handlowcom itd itp.Dzieci studiuja etc
Im wiecej ludzi na rynku ktorzy maja prace i zarabiaja cos wiecej niz na przezycie i oplacenie rachunkow tym wiecej pieniedzy plynie i zamowien do roznych firm.
Od meblarskich po dealerow samochodowych.
Zenzibar - popyt wewnętrzny porównywać z robotami publicznymi z lat 30. Rotfl.. z kim się tutaj rozmawia.. ciemnogród..
Dla przykładu: Początkowa faza kryzysy w UK - VAT konsumpcyjny został obniżony by boostnąć popyt wewnętrzny oraz ZWIĘKSZYĆ przychody do budżetu państwa. Zadziałało - przychody wzrosły, wbrew temu, że podatek został obniżony.
W Polsce się robi odwrotnie: chcąc zwiększyć przychody do kasy państwa podnosimy podatki - zabijamy popyt, firmy bankrutują - kasy zamiast przybywać to ubywa - co robi nasz rząd? Znów podnosi podatki.
A to, że jakiś zakład pracy padnie (kopalnia to dobry przykład), zwolni 5 000 osób (każdy płaci podatki) bo tona węgla z RPA jest o 5USD tańsza to nikogo nie obchodzi.
Teraz proszę wziać do rączki kalkulator i obliczyć ile na takiej tonie węgla sprowadzonej z RPA nasz kraj TRACI. Bo traci.
A ile tracimy na tym, że słońce świeci ? Gdyby nie ono, dawno juz byśmy byli światowym potentatem w produkcji lamp i żarówek.
lipt0n --> Albo nie czuję sarkazmu, albo wyjaśnij mi proszę, jak zmniejszenie produkcji, wpłynie na pozytywnie na gospodarkę w danym rejonie?
Dajcie spokój. wiadomo,z e przecież ciemny lud niczego nie kupuje, z usług nei korzysta, firmom zarobić nei daje, tylko łoi wódę i je podwawelską. Każdy, kto zarabia mniej niz średnia krajowa jest dla gospodarki irrelewantny.
Eee bez przesady Herr Pietrus. Mimo wszystko jednak górnicy zarabiają w okolicach lub powyżej średniej krajowej.
Zabrać pracodawcom, dać pracownikom! Ustawowo!