Następny Xbox będzie wymagał stałego połączenia z Internetem – kolejne plotki
Śmiem wątpić, że nowy X-box będzie wymagał stałego dostępu do neta - w takim przypadku strzeliliby sobie w kolano, stopę i... głowę, zwłaszcza jeśli porównać do PS4 (o którym też takie plotki krążyły) i nie trzeba nawet mówić która konsola byłaby chętniej kupowana.
Instalowanie gier na dysku jest jak najbardziej możliwe (może nawet pewne), ale też wątpliwe, że jedyne (więc "krążki" mogą być spokojne - poza tym, po co w takim razie ten blu-ray?)
Reszta jest już w miarę możliwa do przyjęcia jako najbardziej prawdopodobne...
To wyeliminuje z grona nabywców ludzi mieszkających na wsi, w górach czy innych trudno dostępnych rejonach. Jedyna nadzieja, że uda się wyeliminować piractwo w ten sposób.
Jedyna nadzieja, że uda się wyeliminować piractwo w ten sposób.
co z pewnością przełoży się na cenę gier na ................plus;)
A ja mam nadzieję, że te plotki zginą w konfrontacji z rzeczywistością. Stałe połączenie z internetem to beznadziejny pomysł - na pewno masa ludzi zabiera Xboxa w miejsca gdzie internetu nie ma bądź dostęp do niego jest utrudniony. Wystarczył prąd i telewizor/monitor a teraz...cóż jeśli nowy Xbox przyniesie takie rozwiązania to konsola nigdy nie opuści mojego mieszkania, bo zwyczajnie nie będzie nawet po co...
Hed się tak podniecił, że nie wspomniał o tym, że te ploteczki to z narzędzi deweloperskich sprzed roku - ZANIM Sony (po też wielu nieprzyjemnych plotkach) ogłosiło, że u nich takiego zamordyzmu i blokowania gier używanych nie będzie (a tym bardziej wymagania netu - będzie można olać cały socjal i grać offline).
Oczywiście całkiem możliwe, że M$ się jednak uprze i samobójczo siebie ostrzela wyskakując z czymś takim, ale bez oficjalnego potwierdzenia nie ma jeszcze co panikować ;-). Jeśli się potwierdzi ? Cóż dla mnie z miejsca to skreśla nowego iksa i w następnej generacji postawię na PS4.
Jeśli te plotki (mam nadzieję, że nie) się potwierdzą to raczej nie będę miał wątpliwości którą konsolę wybrać. Chociaż myślę że już wybrałem.
jesli to wszystko prawda to kolejny xbox na pewno nie zostanie przeze mnie kupiony obojetnie jaka bedzie mial specyfikacje i tytuly na wylacznosc.
wymagany staly dostep do internetu to idiotyczny pomysl bo nie zawsze jest to mozliwe a bez tego sie nie pogra. do tego nie mam ochoty byc zasypywany reklamami, portalami spolecznosciowymi i innym syfem zwiazanym z podlaczeniem do neta.
kinecta mam gleboko w tylku i jego wymagane podlaczenie to kolejny idiotyczny pomysl. nie chce miec obowiazku korzystania z gestow czy komend glosowych a do tego przez kamerke polaczona z netem mozliwe bedzie szpiegowanie graczy i mimo ze zalatuje to teoria spiskowa to jest to prawdopodobne.
koniecznosc instalowania gier? jesli trzeba bedzie czekac na 100% ukonczenia to dziekuje bardzo. tylko jako opcja dodatkowa aby uciszyc naped i przyspieszyc ladowanie a nie koniecznosc.
Sony poszlo w kierunku wymagajacych graczy i udostepniania wszystkiego (co akurat mi sie nie spodobalo ale mozna to wszystko pominac grajac offline) a M$ sklania sie ku casualom i rygorystycznym, drakonskim wrecz wymoga. jesli te plotki sie potwierdza to zgadnijcie jaka konsole kupie w tej generacji...
Stałe połączenie mi by nie przeszkadzało. Gorzej jeśli zablokowaliby używane gry. Dla mnie to właściwie główne źródło gier. jak dotąd w tym roku zrobiłem tylko wyjątek dla GoW:Ascension, Last of Us i Bioshock: Infinite.
Co do zakupu to ja też już wybrałem. Sony pokazało, że idzie w tym kierunku, który mnie interesuje i kupuję PS4 na premierę.
jak zwykle zwykłe plotki i nic więcej,przy ps4 były podobne i co nie sprawdziły sie,>----MANOLITO nawet jakby było zero piractwa to i tak ceny gier były by jak teraz dlaczego ?,aby trzepać kase.>----BOLOYOO jakby zrobili na diamencie to elektronika by sie wogóle nie grzała i o wiele wiele mniej pradu by pobierała,na razie zastosowanie w motoryzacji ma diament,mam nadzieję że zbytnio nie zmieni sie kształt pada bo ten 360-tki jest nie do przebicia,dla mnie to tylko plotki i sie nie sprawdzą w 100%.
jak zwykle zwykłe plotki i nic więcej,przy ps4 były podobne i co nie sprawdziły sie
90% plotek o Ps4 sprawdziło się, plotki o xboxie next pochodziły z tego samego źródła co o ps4.
Pytanie jest zasadnicze, ile z tych milionów co kupują gry zrezygnuje jeżeli musieliby być stale podłączeni do internetu, czy to jest akceptowalna strata wydawców?
Z drugiej strony już widzę nadciągającą batalię, jeżeli m$ czy ktokolwiek inny zablokuje rynek wtórny to jest to w świetle przynajmniej EU nielegalne.
Istalować gry na konsoli? haha powodzenia nikt jej nie kupi....
I znów te plotki o stałym dostępie - jasne M$ może sobie na to pozwolić, ale równocześnie straci spory kawałek tortu niestety. Jasne, żyjemy w czasach gdzie w cywilizowanych krajach internet jest wszędzie, ale nie oszukujmy się - awarie się zdarzają. I co wtedy? jak coś gdzieś zdrowo "pieprznie", i internet zniknie na 2 tygodnie - co wtedy? Konsola zamienia się w bezużyteczny przycisk do papieru... dziękuję, ale nie skorzystam.
Jak nie mam internetu to gram na konsoli, a tutaj co? Nie sądzę że to im wyjdzie na dobre...
Ludzie weźcie w końcu pod uwagę to, że jeżeli wyeliminuje się piractwo, deweloperzy wcale nie zmniejszą cen swoich gier. Wręcz przeciwnie, ceny będą stale rosły bo człowiekowi nigdy dosyć, szczególnie pieniędzy. Walka z piractwem to jak walka z wiatrakami. Rozumiem wydawców, że chcą osiągnąć jak najwięcej zysku ale wyeliminowanie piratów tylko zwiększy ich apetyt na dochody.
w przypadku ps4 tez gadali ze zablokowane uzywki itd. i co nie sprawdziło sie i tu tez się nie sprawdzą te plotki a pozatym microsoft nie jest taki głupi żeby sam swoją konsole skazał na porażke...
yaceek --> To bardzo logiczne co piszesz, domyslam sie, ze wyeliminowanie kradziezy samochodow spowodowaloby analogicznie wzrost ceny nowych aut?
jeszcze miesiąc i 5 dni trzeba na zapowiedź nowego iksa czekać a mnie ta konsola bardziej interesuje jak to ps4...
Kiedy MS stwierdzi że droga jaką obrał steam jest zasadna w przypadku konsoli wtedy na konsolach piractwa prawie nie będzie, a same kolekcjonowanie gier nie będzie zajmować zbędnego miejsca w domu.
wyczytałem ze ten co pierdolnał te plotki nie odpowiada ze nieścisłości zwiazane z tym a wiec fałszywe plotki...
To wyeliminuje z grona nabywców ludzi mieszkających na wsi
A co na wsi nie ma internetu?
Pewnie znowu będzie tak jak ostatnim razem , pierwsza , druga seria będzie wadliwa i kilkadziesiąt tysięcy x klocków padnie po killku miesiącach użytku
przynajmniej miejmy nadzieje że xbox live bd darmowy i da radę pograć w większość tytułów za darmo w multi
A co na wsi nie ma internetu?
W małych miejscowościach jest ale przeważnie do wyboru jest powolna radiówka która nie jest stablina przy kiepskiej pogodzie. Wystarczająco sie denerwowałem przy graniu w gry czysto sieciowe z tego powodu, więc jeśli xbox ma zapewnić mi to samo przy graniu w gry single-player to nie widzę sensu zakupu.
@ Wysiek -> Tu nie chodzi o sam skutek, że ceny zostaną podniesione. Ceny po prostu nie spadną jeżeli wyeliminuje się piractwo i porównanie do kradzionych samochodów nie jest tu adekwatne. Można przytoczyć inny przykład jak muzykę czy film ale przy samochodach jest zupełnie co innego. Złodziej nie okrada samej firmy tylko osobę fizyczną więc takowej firmy to nie obchodzi bo tego co stać na nowy samochód to kupi nowy a nie używany(kradziony). Ogólnie rzecz biorąc, człowiek jest chciwy i nawet gdyby miał 500% dodatkowych dochodów z piractwa, ceny sukcesywnie rosłyby żeby zarobić jeszcze więcej. Tak to już niestety działa.
Niech tylko zrobią ciągłe "online" to PS4 sprzedażą pobije ich na głowę.
Ale wy pier***cie farmazony z tym netem na wioskach ja sam mieszkam na wsi ok 15 km od miasta i mam stałą radiówke która przy śnieżycach zapiernicza ze stałą prędkością 5.5 MB/s i nie nażekam bo śmiga szybciej niż u niejednego ta głupia neostrada do 10 MB