Metal Gear Solid V: The Phantom Pain | PC
Jak w ogóle z optymalizacją TPP? Tak samo jak Ground Zeroes, ewentualnie lepiej/gorzej?
Kupiłem na PC mimo, że kom jeszcze nie poskładany (i nie wiem kiedy będzie bo mam praktyki i studia się zaraz zaczną) ale nie wytrzymałem, spróbowałem zainstalować na laptopie (już nie młody Asus K53TK) i działa.... Nie tnie się, nie ma problemów graficznych i sprzęt się nie grzeje (standardowo jak przy graniu). Dla bezpieczeństwa zmieniłem cześć ustawień na niskie a resztę na średnie, część wyłączyłem i ograniczyłem klatki do 30 na sekundę. Te wymagania są jakieś wyimaginowane chyba tylko po to, żeby zmusić ludzi do kupna nowego sprzętu.
Nie spodziewałem się takiego zabiegu ze strony Kojimy. Nie będę uchylał rąbka tajemnicy, gdzie trafiłem.....
Jestem zachwycony grą. Ostatnimi czasy poza GZ, TLoU żadna inna gra mnie tak nie wciągnęła. Świadomość gracza coraz to bardziej się zmienia i inaczej odbieramy nowe gry. Kojima wywarł na mnie ogromne wrażenie, co stworzył w PP. Rewelacja.
@phantom pain
Co Cie tak zaskoczylo? Ktora misja bo ja nie pamietam nic takiego? :) chyba ze chodzi ci o 2 mapke?
Ergo->>> Nie mogę powiedzieć, ale to było...... nie będę mówić. Wybacz :))))))))
Zorpen - to oczywiste ze po 50-100h latwiej zauwazyc wady, wpasc w petle bo wiesz co gra umozliwia i jak sie zachowa. Dla mnie GTAIV po fabule czyli 30h bylo gra na 7-8 a nie 10, to zwykle GTA3HD jak dzisiejsze rimejki :
@aenwu
Ja juz mam zaliczone 70% misji glownych, a z tego co czytalem to Phantom jest gdzies na poczatku :) Zacikawilo mnie poprostu co go tak zaskoczylo :)
W sprawie Quiet - jest fajna, ale została bardzo spłycona do obiektu seksualnego. Taka jest prawda. Tego co ona wyprawia w helikopterze po osiągnięciu 100% lojalności nie da się inaczej wytłumaczyć.
E tam. Mi się bardzo podoba co wyprawia.
Z Quiet fajnie się działa. Ja wyciszona snajperka strzelająca strzałkami usypiającymi i ona to samo. Easy S zawsze.
Jak ktoś lubi szukać w grze "niespodzianek" to
spoiler start
polecam będąc w ACC spojrzeć na nasze odbicie...
spoiler stop
Co sądzicie, ci którzy skończyli kończą, sandbox to była dobra droga, czy lepiej było zostać przy znanych rozwiązaniach z poprzednich części ?
@A.l.e.X
To zależy. I tak i nie :)
Nie, bo jesteś trochę oderwany od fabuły, tak bo sandbox to fajna sprawa ;)
@phantom pain
Czy to ma związek z pewnymi drzwiami? :)
@kęsik
To nie chodzi o to czy się podoba, czy nie. I nie chodzi o jej użyteczność jako kompana. Chodzi o sam fakt, że robi te wszystkie rzeczy tylko i wyłącznie w jednym celu - żeby gracze pomyśleli "wow, fajna dupa".
Moim zdaniem przez sanndboxowosc gra traci troche klimat poprzednich czesci. Jak gram to czasem zapominam ze to mgs, ale sandbox jak najbardziej na plus, daje duzo mozliwosci :)
Alex - tyle, że to jest karta Kingpina do trzaskania rekordów i póki co wyciskam na niej wyniki z reguły nieosiągalne dla "tradycyjnej" 780 Ti, przynajmniej nie widziałem jeszcze żeby komuś na niej się udało wyciągnąć prawie 13K w Firestriku na 3770 nonK. Taki wynik ciężko zrobić nawet na 980tce, a w samych grach jest jeszcze lepiej. Masz jednak rację co do tego, że 3GB Vram to troszku mało, ale do 2560x1440 powinno styknąć, choć ręki za to nie dam jeśli chodzi o przyszłe gry. Starcza w Wieśku, GTA i MGS'ie. Szkoda mi 980ti, ale trudno, nie było wyjścia (są rzeczy ważne i ważniejsze). Jednak ja tam sobie te straty szybko odnowię może nawet jeszcze przed Pascalem, a jak nie to zmieni się na Pascala :)
Co do MGS'a to miałeś rację: gra się kapitalnie i mówię to nie znając poprzedniczek (z wyjątkiem GZ) ;) Gra w sumie i bawi i trzyma w napięciu do ostatnich sekund łącząc ze sobą humor japoński i europejski, a to wszystko przy genialnej muzie. Jak ktoś się zastanawia przed zakupem to niech się nie waha ;)
Thank U, Boss xD
@Big Boss_88 : "I nie mowie tego jako fan serii, bo nigdy nie gralem" xD A co do samej gry to absolutne 10/10. Szczerze mowiac niewiele jest gier takich ktore przeszedlbym od poczatku do konca, w pewnym momencie zaczynam sie zawsze nudzic i odstawiam gre na polke. A tutaj jak na razie 13 misji fabularnych i dalej ogien, robie kazdego mozliwego Side Opsa i nie moge sie oderwac :)
Czas na ocenę po nierównej walce choć gry jeszcze nie ukończyłem to z uporem maniaka robienia misji na maxa jestem wykończony. Wiem już, że jak siadę za sterami Bossa to tylko przy jednej sesji uda mi się zrobić dwie misje, później trzeba iść spać ;-)
Z Metalem mam do czynienia od momentu zagrania w pierwszą część na psx i pamiętam jeszcze, że nie miałem zamiaru kupować a tylko dlatego go kupiłem bo nie było Colina :-) to był strzał w dychę. To była jedyna gra którą przeszedłem milion razy i zawsze pojawiało się coś nowego do odkrycia. A teraz mamy PAIN i co można powiedzieć, gra wybitna, sandbox czy to dobrze? Moim zdaniem tak Hideo zawsze do tego dążył to było widać z kolejnymi wydanymi seriami ale sprzęt nie pozwalał na to co chciał zrobić. Można nieźle się wczuć. To jest jedna z niewielu gier, gdzie wydane pieniadze na nią nie pójdą w błoto. Rozgrywka na setki godzin, optymalizacja genialna I dopracowana tak jak za starych dobrych czasów. Gorąco polecam jeśli jeszcze ktoś się zastanawia, mam nadzieje, że to nie koniec serii, Hideo zawsze mówił "to ostatni metal" ,po paru latach jestem przekonany, że wyjdzie kolejna część. .
Żadna inna gra nie dawała mi tyle radości z kierowania takim bohaterem jakim jest boss,sneak.
Decoy to chyba najlepszy gadżet z wszystkich dostępnych. Zabawa z nim jest przednia. U mnie na razie 20 godzin (nie mam kiedy grać) ale postępy w głównej fabule niemal zerowe. Side opsy i zwiedzanie :P
@Kserkses
Nawet jeśli wyjdzie kolejny MGS to Kojima nie będzie miał z nim nic wspólnego.
@A.l.e.X :: Sądzę, że sandbox był ryzykownym eksperymentem Kojima Productions. Każda część zawsze była grą liniową. Każda lokacja ładowała się oddzielnie i można ją było eksplorować do woli. Pewnego dnia Hideo Kojima zagrał w "Red Dead Redemption", a potem w "GTA V" i pomyślał: "A może by tak cały MGS był jak dotychczas jedna lokacja?".
Przyznam, że sądziłem, iż ten MGS będzie trochę inny. Nastawiałem się mocno pod to, co zobaczyłem w "Ground Zeroes". Tymczasem gracze dostali dwie gigantyczne mapy: Afganistan i Angloa. Na każdej z nich można dosłownie wszystko. W ramach głównych misji jest naprawdę wiele do zrobienia. Ja się nie śpieszę, bo nigdy nie lubię się śpieszyć. Dopiero wczoraj miałem przyjemność śledzić kolumnę czołgów, by dopaść je w kanionie. Gra jest tak urozmaicona, jak urozmaicony może być sandbox. Dziwi mnie natomiast brak historii, która kiedyś była pokazywana w kilku godzinach filmów. Studio ostrzegało, że odeszło od tego modelu. MGS V jest pod tym względem bardzo dyskretny i wszystko trzeba poznać samemu.
Gdybym miał więc zdecydować, czy sandbox to dobry pomysł, to powiedziałbym, że zdecydowanie tak. Za pewną wadę uznaję respawn wszystkich baz. Rozumiem to jednak w ten sposób, że cała fabuła musi się rozgrywać na ternie obiektów pilnowanych przez Armię Czerwoną. Sądziłem, że będę sukcesywnie zdobywał teren i zajęte bazy nigdy nie zostaną odzyskane. Przy obecnej technologii to prawie niemożliwe. Sam Afganistan musiałby być chyba 10 razy większy i pewnie nigdy nie połapalibyśmy się w terenie.
O co chodzi z tą oceną? Wszyscy sie zachwycają na czacie widzę same dziesiątki a taka niska średnia...
Ocena graczy jest nic nie warta i nie powinno się na nią zwracać uwagi, a tym bardziej brać ją na poważnie.
Ciekawe czy będą DLC w świetle epizodu 51.
W ogóle na chwilę obecną nieźle wygląda walka na szczycie PS4.
MGSV: 94/100 z 40 recenzji (brakuje jeszcze oceny PC)
W3: 92/100 z 79 recenzji (wersja PC 94/100 z 28)
Bloodborne 92/100 z 100 recenzji (prawdziwy killer PS4)
Batman Arkham Knight 87/100 z 89 recenzji
Wydaje się że między tymi 4 grami rozegra się GOTY
@kluha666 Mam tak samo, brak czasu, chyba ze 25h i 6% gry a do końca wrzesnia musze ja skończyc bo później to już tym bardziej nie pogram...
Konami Europe wystosowało oświadczenie do graczy odnośnie uszkodzonych save'ów, które mogą być bezużyteczne jeśli w misji 29 i 42 uzyjemy Quiet jako
buddy. Dotyczy wszystkich platform z 1 day launch (1.09). Aby temu zapobiec, wiecie co macie zrobić bo progres gry nie będzie postępował do czasu fix'a. Mi na razie nie grozi :)
A.l.e.X
Wydaje się że między tymi 4 grami rozegra się GOTY
Batman GOTY na 100% nie dostanie za aferę z wersją PC. Blodborne też raczej wykluczam, bo jest to mało przystępna gra. Pewnie dostanie nagrodę pocieszenia w postaci najlepszej gry na PS4. Walka o grę roku zdecydowanie W3 vs MGSV i ew. Fallout 4, bo jeszcze tylko ta gra z wychodzących może powalczyć, ale wątpie żeby chociaż zbliżył się jakością do obu tytułów. Dla mnie MGS po 33% gry delikatnie poniżej W3, ale teraz fabularnie zaczyna się rozkręcać, czyli zaczyna się wypełniać jedyna luka, która była dla mnie widoczna. 35 godzinach wciąż utrzymuję stanowisko, że jest to najlepsza skradanka ever i zaczynam się przekonywać, że zarazem najlepszy MGS jaki powstał.
Wg mnie GOTY otrzyma SOMA ;)
@puci3104
Wiedźmin 3 to dobra gra, ale fabuła tej gry nie jest niczym odkrywczym. Mechanika walki też jej wiele brakuje, sztuczna inteligencja przeciwników wyszła przeciętnie, a tu co niektórzy stwierdzają, że reakcje strażników w PP są przeciętne w Wiedźminie 3 przeciwnicy biegną w stronę Geralta nawet nie reagują sensownie i w sposób przemyślany na rzucony kartacz w ich stronę i dalej biegną bez sensu. Gra po przegraniu 50h zaczęła się potwornie dłużyć i męczyć. Brakuje mi nieliniowości i swobody wykonywania zadań i dbałości o detale. Przyznaj że na tle najnowszej odsłony MGSV każda gra wypada przeciętnie. MGSV:TPP ma myślę dużo większe szanse.
Witam :) jeśli nie grałem w poprzednie odsłony gry to jest sens grać w tą? :)
@borubarek :: Trochę tak, trochę nie. Jak nie grałeś i nagle wpadniesz w ten Afganistan, to nie będziesz wiedział, co i dlaczego. Może poczytaj sobie na GOL o historii serii, obejrzyj po 15 minut na YouTube coś o każdej z części. Moim zdaniem powinieneś wiedzieć, kim jest Snake, kim The Boss, skąd się wziął Miller, dlaczego Snake jest tak ważny, że ratują go wojskowi chirurdzy pod koniec lat 70 po ciężkim wypadku, itd. Nie chcę zniechęcać, ale bez tej całej wiedzy MGS 5 może się tobie wydać jakiś dziwny i niewydarzony. Dla mnie ta seria to niemal całe moje dorosłe życie i na przykład bardzo przeżywam fakt, że to ostatni Metal Gear Solid i już nigdy żadnego więcej nie będzie.
Przeczytajcie to wszyscy! Konami postanowiło ostrzec graczy, że w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain znajduje się błąd, który może uszkodzić zapisane stany gry! Dobra rzecz jest taka, że można go ominąć. Nie jest to jednak takie oczywiste. W dużym skrócie: nie bierzcie Quiet na misję 29 i 42! Jest szansa, że jej obecność w trakcie tych misji może nieodwracalnie uszkodzić zapis gry. "Ciężko powiedzieć, co dokładnie musi się wydarzyć, aby to się stało, gdyż pamiętam, że sam miałem ją na tych misjach i gra nie uległa uszkodzeniu". Na chwilę obecną nie wiadomo niestety nic o jakiejkolwiek nadchodzącej aktualizacji do Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, która miałaby naprawić ten problem.
aenwu
ale fabuła tej gry nie jest niczym odkrywczym
Dla osoby, która zna książki na pamięć, do tego w poprzednie części grała po kilka razy to jest akurat czymś wybitnym, bo zamyka w świetny sposób całą sagę zaczętą w opowiadaniach a ciągniętą aż do W2 i teraz W3. A klimat jednak bije na głowę ten z MGSV. Łączy klimat książek i gier. Dodatkowo świetnie ujmuje polskie legendy i nawiązania do innych dzieł literatury (np. Dziady). Ale wiadomo, że większość takich rzeczy wyłapiemy tylko Polacy.
Mechanika walki też jej wiele brakuje
Ekhem, nie. Mechanika walki dla mnie była najlepszą jaką spotkałem w grach RPG. Połączenie dynamicznego tańca pomiędzy przeciwnikami ze znakami. Znowu, jeśli czytało się książki to wie się, że walka powinna wyglądać właśnie tak.
sztuczna inteligencja przeciwników wyszła przeciętnie
Jak to w grach akcji i RPGach. Obecnie sztuczna inteligencja jest jedyną rzeczą, której brakuje w grach. Jedynie turówki i może jeszcze strategie i gry sportowe mają ją jako tako rozwiniętą, bo tam jest łatwiej to zaimplementować i łatwiej przewidzieć scenariusze, bo gra nie jest aż tak dynamiczna i nie ma tylu opcji do przewidzenia. Skradanki też mają łatwiej, bo opiera to się dalej na polach widzenia oraz skali oświetlenia i dźwięku, ale w momencie, gdy przeciwnicy nas wykryją wszystko zaczyna szaleć. Powiedz mi kto wychyla się, gdy atakuje go snajper zamiast wezwać wsparcie na pozycje snajpera. A jak już wsparcie przyjdzie to zamiast iść z tyłu na górę, to oni biegną przez 200 metrów na otwartym terenie i ładują się pod celownik. W MGS jeszcze coś tam działa w miarę, bo strażnicy używają radia, aby zgłosić praktycznie wszystko i są stopnie alarmów, ale jak przyjdzie co do czego to znowu wszystko leży jak grach akcji.
w sposób przemyślany na rzucony kartacz w ich stronę i dalej biegną bez sensu
Nie grałem petardami ani w W3 ani w W2. Po prostu nie pasują mi do tego świata i służyły tylko do rozwalania gniazd.
że reakcje strażników w PP są przeciętne w Wiedźminie 3 przeciwnicy biegną w stronę Geralta nawet nie reagują sensownie
Porównywanie reakcji strażników oparte na polu widzenia, dźwięku i widoczności - z reagowaniem na nasze dynamiczne ruchy w walce to tak jak porównywanie rozgrywki w CoDzie do ARMA.
Gra po przegraniu 50h zaczęła się potwornie dłużyć i męczyć. Brakuje mi nieliniowości i swobody wykonywania zadań i dbałości o detale.
Mnie W3 ani przez chwilę nie nudził, a wręcz przeciwnie. Zbliżała się sesja, a ja zamiast uczyć się na egzamin z metod numerycznych (który i tak zdałem :) ) to siedziałem przy kompie i szukałem Ciri. Do tego Wiedźmina 3 grałem na starym lapku przy 25-30 fpsach w 720p na low z wysokimi teksturami i kilkoma na średnich (fpsy miałem 2 więcej niż wszystko na low o.O) i nie przeszkadzało mi to, aby lecieć do przodu, bo nie miałem siły czekać kilku miesięcy, aż uzbieram na nowy sprzęt. Teraz grając w MGSV na nowym lapku gram na ultra w 1080p@60, więc też odbiór gry trochę inny. Dodam, że w Wiedźminie skasowało mi save'y po 80 godzinach gry. Normalnie pewnie wielu by się poddało, a ja po godzinie próby odzyskania co zrobiłem... Odpaliłem nową grę i zarwałem całą nockę od razu :D
Przyznaj że na tle najnowszej odsłony MGSV każda gra wypada przeciętnie.
Mnie jak na razie obie gry wciągnęły jednakowo z lekką przewagą Wiedźmina. W końcu dostałem 2 olbrzymie tytuły w jednym roku, które są niesamowicie olbrzymie i dopracowane. Od jakiegoś czasu gry na 50+ godzin były, albo bezsensownie wypełnione (np. typowe znajdźki z asasynów), albo strasznie zabugowane. Tutaj mamy wszystko przemyślane (no może poza legendarną kontrabandą w Wiedźminie 3) i nie ma ładowania na siłę jakichś głupich znajdziek (jak w Inkwizycji), tylko dostajemy więcej misji pobocznych, z których wiele jakoś oddziałuje czy to na świat i bohaterów w Wiedźminie, czy to na naszą armię i możliwości w MGS.
MGSV:TPP ma myślę dużo większe szanse.
Nie wiem szczerze. Też mi się wydaje, że może mieć większe szanse, ale ja osobiście kibicuje REDom, bo chciałbym żeby Polacy w końcu odnieśli jakiś wielki sukces w tej branży. Oczywiście sama sprzedaż jest już sukcesem, ale też jakaś statuetka by się przydała.
Edit: No i w tym roku na PC wyszło też GTA V, które także było niesamowicie dopracowane pod każdym względem. Może bardzo dużo premier świetnych gier w tym roku nie było, ale jednak jak już coś wychodzi to jest to super gra (nawet ten nieszczęsny Batman dał radę mimo problemów z wersją PC).
TraXson, widzę, że dzieciom ciągle trza powtarzać, że jak już to CPY złamie grę a nie żadne 3DM czy Skidrow ;)
kluha666
Mistrz! Oszaleć można. I ten pistolet na wodę jeszcze na koniec. Ja to żałuję, że mi DD podrósł 2 misje przed tym jak dostałem pistolet na wodę. Jestem ciekawy jaka byłaby z nim zabawa jak był mały :D
@puci3104
Nie wiem jak DD, ale Quiet będąc w MB nie reaguje na pryskanie wodą. Polecam za to strzelić tranq gunem w Ocelota :)
Ktoś się orientuję czy będzie spolszczenie?. Bez ataku na mnie bo angielski znam, ogrywam EUIV codziennie ale mimo wszystko w PL gra się lepiej a tak dobra produkcja powinna mieć nasz język.
Fanowskiego też nie będzie.
@Rumcykcyk po polsku nie będzie bo nawet w Polskich sklepach nie ma gry
Jezu, co z tego ze Skidrow zrobil cracka? McDonald przyjmuje do pracy ludzi od 16 roku zycia juz od wielu wielu lat, tak ciezko zapracowac na gre?
@puci3104
To są moje osobiste odczucia odnośnie W3 ja nie wymagam żebyś się z nimi zgadzał. Dobrze jeśli ludzie się nie we wszystkim zgadzają. Po przegraniu 50h gra zaczynała się dłużyć i nużyć i to nie tylko moje odczucia, ale wielu innych osób stwierdziło to samo. Nie napisałem nic takiego, że to zła fabuła po prostu nic szczególnego owszem dla fanów twórczości Andrzeja Sapkowskiego to coś więcej. Mechanika mogła by być dużo lepsza, a momentami sprawiała drobne problemy. A mechanika to jest w moim wypadku akurat to jedno z najistotniejszych elementów gry. Nie gram w grę w której mechanika jest toporna i niewygodna. Grając w MGSV GZ to pierwsze na co zwróciłem uwagę i spodobała mi się sterowanie też nie sprawiało mi większych problemów. Ja niczego nie porównywałem po prostu reakcje przeciwników w W3 są przeciętne żeby nie powiedzieć głupie. Pokaż mi gdzie porównałem reakcje przeciwników w W3 ze strażnikami w MGS? coś ci się pomyliło. Ja nie patrze na Wiedźmina 3 przez pryzmat patriotyzmu, bo to Polska gra to mam pisać o niej jak najlepiej odrobina krytycznego spojrzenia jak najbardziej napisałem co mi nie do końca odpowiada. Każdy ma do tego prawo.
aenwu
No na zarzut, że sztuczna inteligencja w TPP jest słaba odpowiedziałeś, że w W3 jest słaba i jakie rzeczy robią w nim przeciwnicy. Odniosłeś się czymś do czegoś, czyli to porównałeś. Tak wynikło z twojego posta, może niekoniecznie miałeś taki zamiar.
Lista elementów w kolejności bycia ważny, dla mnie:
1. Fabuła (chyba, że gra na nią nie stawia).
2. Gameplay.
3. Design poziomów i świata.
4. Wypełnienie świata i różnorodność gry.
5. Oprawa dźwiękowa.
6. Grafika (praktycznie nieistotne).
Sztucznej inteligencji nie ma na tej liście, bo w każdej grze jakaś tam jest, ale jest ona wciąż na tyle mało rozbudowana, że nie biorę jej jakoś szczególnie pod uwagę. W żadnej grze mnie jakoś pozytywnie nie zaskoczyła, ale w minusach gry jeśli będzie nad wymiar słaba to zawsze ją wymienię.
@puci3104
To był tylko przykład żeby pokazać jak wygląda przeciętna by nie powiedzieć jak wspomniałem wcześniej głupia reakcja przeciwników w W3. Po 50h gry człowiek do pewnych schematów gry zdążył się dawno przyczaić. Ja wcale nie uważam by reakcja strażników w MGSV była słaba wręcz przeciwnie jest inna dużo lepsza niż w wielu innych grach. Oglądam gameplaye, stream'y ludzi i widzę jak strażnicy w PP długo Snake szukają i nie tracą nim zainteresowania nawet na chwile jak się nim zainteresują, to już na dobre i tak powinno być w wielu grach szukają ale szybko się tym szukaniem zniechęcają i tracą zainteresowanie postacią sterowaną przez gracza. I jak można nazwać przeciętną lub słaba reakcja? można się jedynie przyczepić do drobiazgu jakim jest fakt, że strażnik nie słyszy jak ktoś wchodzi po drabinie. Można przyjąć, że stoi nieco dalej i może tego nie słyszeć. U mnie mechanika i sztuczna inteligencja, fabuła jest najistotniejsza. Grafikę traktuje jako miły dodatek. Będąc przy różnorodności i wykreowaniu świata to w W3 jest dobrze, ale już postacie NPC nie różnią się specjalnie od siebie handlarze, kowale, zleceniodawcy questów pobocznych są do siebie podobni.
@aenwu
Nie wchodząc w szczegóły, ale przekonasz się, że fabuła TPP jest delikatnie mówiąc kiepska.
Fabuła jest kiepska, ale tylko na standardy serii MGS. Na tle konkurencji wcale tak słabo nie wygląda :)
@phantom pain
Niestety Konami ma to do siebie, że może żadnego patcha nie wypuścić, bo graczy generalnie traktuje olewacko. Sprawę komplikuje też fakt, że przecież studio Kojima Productions pracujace nad grą zostało rozwiązane i ewentualnego patcha nie miał by kto zrobić.
@Zorpen
Myślę że kiepska fabuła, to zdecydowanie jest w Far Cry 3-4 w przypadku MGS nie jest sądzę z tym wcale źle.
@yadin
A Pan jak ocenia fabułę?
@aenwu :: Na razie jestem daleko w lesie. Ze względu na obowiązki zawodowe musiałem nieco zwolnić. Na razie mam psa, Quiet i w pełni rozbudowaną bazę. Bawię się i nic mnie nie zmusza, żeby poznawać całą fabułę. Na razie jestem zachwycony. Rozpływam się nad animacją Snake'a, wielkością lokacji i grafiką. Menu gry należy do najbardziej zaawansowanych w historii gier.
@Zorpen
Może czegoś z tej fabuły nie zrozumiałeś?
@yadin
Każdy ma takie tępo grania jakie mu najbardziej odpowiada. Ja kompletnie nie rozumiem speed runów. Pan kiedyś napisał słusznie zresztą, że gry powinny być tak robione żeby ten speed run uniemożliwiać co ukruciło by ten dziwny trend ;)
@yadin To i tak jesteś dalej ode mnie. Ciekawe, czy czytałeś recke na ps4 bo uwaga!!! ocenili wyzej niz W3 ale jest absurdalna. Na pc też będzie?
Lalilulelo, pistolet na wode etc FTW Quiet podobno reaguje na coś innego niż woda, ja jej jeszcze nie mam ale fajnie jak żołnierze na misji o niej gadają, nakręcają mnie tylko...
@aenwu hahahahhah fabuła w FC 3 kiepska ;D nwm co ty bierzesz stary....ale fabuła w tej części jest świetna skłania do refleksji, w niesamowity sposób pokazuje nam jak wyspa zmienia Jasona i jest uznawana za jedną z lepszych w FPS/Sandboksach....A i nie wmawiaj mi że fabuła to kwestia gustu bo cie wyśmieję.... Jak dla mnie żaden MGS prócz czwórki nie ma startu do FC 3 a Tego ground zeroes i TPP niszczy jeśli chodzi o całokształt
[1855]
Jak dla mnie żaden MGS prócz czwórki nie ma startu do FC 3 a Tego ground zeroes i TPP niszczy jeśli chodzi o całokształt
Try harder
LinHaX ja tam mam oryginal na ps4 , do mc donalda ? nie rozśmieszaj mnie.
@Cre‹A›ToR akurat MGS4 jest najsłabsza odsłoną serii ale nadal świetną grą, o V się nie wypowiem, dopóki ni skończę (czyli za 2 lata bo mam 7% i 30 h)
Za 200zł za grę bez spolszczenia nie dam nigdy , dobrze że wujek skidrow już opanował
@Cre‹A›ToR
fabuła w FC 3 kiepska ;D nwm co ty bierzesz stary....ale fabuła w tej części jest świetna skłania do refleksji, w niesamowity sposób pokazuje nam jak wyspa zmienia Jasona i jest uznawana za jedną z lepszych w FPS/Sandboksach....A i nie wmawiaj mi że fabuła to kwestia gustu bo cie wyśmieję.... Jak dla mnie żaden MGS prócz czwórki nie ma startu do FC 3 a Tego ground zeroes i TPP niszczy jeśli chodzi o całokształt
Co ty gościu porównujesz? fabułę FC3 do MGS haha poprawiłeś mi humor swoim tekstem. Co do dalszej cześci twojego bełkotu pozostawię go bez komentarza.
@aenwu
Zrozumiałem wszystko, ale ona jest po prostu nienajlepsza :)
Jeśli przeszedłeś to możemy pogadać o szczegółach.
@TraXsoN zaoszczedzony hajs zainwestuj w lekcje angielskiego
@Zorpen
Jeszcze nawet nie zacząłem gry. Może do czasu kiedy wreszcie zagram naprawią ten błąd z save ;)
Możesz napisać bez szczegółów dlaczego twoim zdaniem fabuła jest nienajlepsza? Każdy myślę inaczej do niej podejdzie i wyniesie coś dla siebie. To jak z fabułą filmów dwie osoby mogą mieć zupełnie inne odczucia odnośnie tego samego filmu.
@aenwu ty mi również bardzo poprawiłeś humor swoim bełkotkiem... jeśli dla cb fabuła w FC 3 jest kiepska to nie mamy o czym rozmawiać wracaj do swojego gówienka MGS`ka i się jaraj "nextgenowymi rozwiązaniami" że pieska wprowadzili a płatne demko ground zeroes pewnie też byś ocenił 10/10 fanbojeczku żałosny jesteś0.....
@aenwu
Nie chcę spoilować, ale powiedzmy że niektóre wątki które wydawało by się że są dość znaczące dla TPP jak i chronologicznie następnych gier są bez większych powodów ucinane. Wszyscy mówią "Aha" i tyle, czas na następny wątek o tamtym nigdy więcej nie wspominajmy. Całość która w jakiś sposób spina to wszystko została wycięta z gry. Widać gołym okiem, że Kojima był poganiany jak cholera i cały Chapter 2 jest delikatnie mówiąc dziwny (zobaczysz jak będziesz grał). Widać, że gra miała mieć co najmniej Chapter 3, ale go nie ma. To co mnie też mierzi to to że Venom Snake zachowuje się jak idiota. Mam tu na myśli to że wielokrotnie w grze Venom ma bezpośredni kontakt z rzeczami nazwijmy to paranormalnymi (Man on Fire, Mantis), następnie słuchasz kasety w której Ocelot wyjaśnia co i jak, skąd i po co na co Venom odpowiada "Telekineza, lewitacja, zdolności paranormalne? Jesteś pewien? To niemożliwe." (parafraza), no kurde widział to na własne oczy i często doświadczył na własnej skórze.
Ciężko to wyjaśnić nie wchodząc w szczegóły, ale zobaczysz jak sam zagrasz. Tak czy siak recenzenci którzy uznali fabułę, jako najsłabsze ogniwo gry nie minęli się z prawdą.
Reszcie aspektów mam niewiele do zarzucenia poza tym co wcześniej pisałem apropos powtarzalności.
Nie oceniam też FOB'ow które na te chwilę albo nie działają wcale, albo działają źle, albo trafiasz na cheatera, który strzela z bazooki jak z miniguna, lub jest zwyczajnie nieśmiertelny.
Gameplay sam w sobie jest super i z czystym sumieniem polecam zagrać, ale na fajerwerki fabularne (nie licząc paru perełek) nie ma co liczyć.
Ogromny plus za cutsceny, które może nie są tak długie jak seria nas przyzwyczaiła, ale w większości zrobione z takim przytupem (praca kamery itd), że nie jeden reżyser filmowy może zazdrościć kunsztu Hideo.
Ale prolog z GZ? Bo ten z PP najlepszy jaki widziałem od lat
Mnie mimo wszystko brakuje fabularnych wypełniaczy w grze. Odnoszę wrażenie, że jestem solistą, który robi, co chce i jak chce, ale nie wie, po co. To wielki minus tej gry. Z resztą radzę sobie bardzo dobrze. To gra na celujący lub piątkę z plusem.
Oczywiście chodzi o prolog PP , chodzi o ucieczkę ze szpitala.
Brakuje mi misji zamkniętej takiej jak ground zeroes , była dość rozbudowana.
Bardzo zawiłe jest menu odprawy , np chcę wziąć udział w 1 misji w afryce i dostaje komunikat że jest to inny obszar i trzeba ją wywołać z innego poziomu czy jak? :)
Otwarty świat w tej grze to ściema, fakt są spore tereny ale i tak misje to zazwyczaj zrzut w jednym miejscu i jak po nitce do celu. Zdobywanie ciągle tych samych placówek robi się nudne a raz zdobyta po chwili jest już pełna żołnierzy. Gdyby nie ta monotonność była by to bardzo dobra gra. Bo jak by nie patrzyć to jest rozbudowana.
Po czasie włącza się ta sandboxowość. To co mówiłem. Dlatego prolog to mistrzostwo, a sama gra gubi po drodze ten element fantazji, a gra bardziej przypomina klimatem BF w połączeniu ze Splinter Cellem, tyle, że to wszystko jest opowiedzialne ekstra. Właśnie to lubię w tunelówkach: nie ma tej powtarzalności czynności (lub rzadko), gra bardziej wciąga w historię, bo nie ma dłużyzn misji zbyt do siebie podobnych. Do tego ma zawsze ładniejszą grafikę i niższe wymagania. Przemyślcie to wielbiciele sandboxów ;) Oczywiści Mgs jest ekstra, ale po wiem już teraz, że moim przypuszczalnym faworytem tego roku będzie SOMA. Już dawno na nią czekałem ;) Mamy jeszcze Mad Maxa, ale pewnie szybko się znudzi tak jak Rage ;) Natomiast w tym roku owszem wychodzi imo oczywisty pogromca wszystkich gier od marca 2013, ale (chwilowo) nie na peceta. Nie muszę mówić tytułu ;)
@Hydro
Jest monotonnosc i sam nawet o tym pisalem, ale w tej grze masz tyle opcji ze sam mozesz sobie urozmaicic rozgrywke i bedziesz mial podobnie jak w grach liniowych.
sickrabbit
akurat MGS4 jest najsłabsza odsłoną serii ale nadal świetną grą
Nie wiem, dla mnie akurat MGS4 jest najlepszą odsłoną serii, ale wiadomo, że każdy ma swoje typy.
Moja lista w dużej części serii to: MGS4, MGS, MGS2, MGS3, a TPP wejdzie na pierwsze albo drugie miejsce.
Cre‹A›ToR
fabuła w FC 3 kiepska ;D nwm co ty bierzesz stary....ale fabuła w tej części jest świetna skłania do refleksji, w niesamowity sposób pokazuje nam jak wyspa zmienia Jasona
Tak go zmienia, że na początku chyba pierwszy raz w życiu ma styczność z bronią, a po prologu lata już i zabija dziesiątki wrogów (tak jak Lara w nowym Tomb Raider). Robotę w grze robią niesamowicie wyraziste postacie Vaasa, Citry, Hoyta i tego murzyna, którego imienia już nie pamiętam. Fabuła jest słaba (ot ratowanie przyjaciół i zemsta za brata, strasznie to oklepane już w filmach i grach), ale przez ciekawe misje i postacie gra dała radę.
Za mną już 50 godzin i w tym czasie wyruszam do Afryki, więc już można jakąś część gry ocenić. Obawiałem się, że Afganistan mi się znudzi nie będzie tej różnorodności (to drugie jest w tym pół prawdy), gdyż nie ukrywajmy, że miejscówki są bardzo piękne, ale brakuje tutaj "czegoś". Brakuje pasztuńskiej osady, żeby chociaż podkreślić ten klimat, zabrakło. Różnorodność tutaj bywa różnie. Z jednej strony jestem zachwycony Afganistanem i zwiedziłem jakieś 85% mapy, a z drugiej realizmu. Nie chodzi mi o postacie i ogólnie klimat MGS`a, ale jeżeli lądujemy w miejsce wojny, sowieci lata 80 i nie ma ani jednej pasztuńskiej osady, żeby chociaż kilku było ubranych, to byłoby ok. Na szczęście tą pustkę ratują "olbrzymie bazy wojskowe" byłem pod ogromnym wrażeniem i wiem, że każda baza, każdy side ops, misja, można przechodzić na 20 sposobów. Mam nadzieje, że Angola jakoś zrekompensuje te "miejsca", pustynne obszary są piękne, ale jest tu trochę pustki. Kolejnym minusem nie ważne jaka pora, choćbyś rozwalił bazy wojskowe, małe obozy to po jakimś czasie znowu się respawnują, ale na szczęście sprzęt wojskowy pozostaje taki, jaki był.
Fabularnie dochodzę do wniosku, że to druga strona medalu. Pierwszą częścią jest sam gameplay i na tym się bardziej skupiono, bo fabułę bardzo powoli odkrywamy, a cuts-scenki w reżyserii Kojimy to majstersztyk. Muzyka z lat 80 (uwielbiam te klimaty) wpasowało się genialnie. Skradamy się między obozami, a w budce leci kawałek "final countdown). Co do samej ścieżki dźwiękowej, to nadal mocna strona gry, jak w każdych MGS było zrobiona wspaniale, a tutaj czasem mi się wydaje, że nawet lepiej.
Graficznie śmiga w 1080p i 60 fps. Trzyma żelazne klatki na sekundę i wygląda to przepięknie, a bugów (jakich bugów?) żadnego jeszcze nie uświadczyłem. Technicznie to arcydzieło. W najbliższych latach tego nic nie przebije widać, że wlano całą swoją dusze i serce w Phantom Pain. A reszta innych gier od strony technicznej powinna się schować i niech studia biorą przykład, jak gra powinna wyglądać.
Co do tej otwartości i definicji sandboxa, Hideo Kojima powiedział wyraźnie "Phantom Pain nie będzie sandboxem" według Hideo, sandbox to GTA V, ponieważ tam robisz dosłownie wszystko, natomiast w PP masz z góry określoną linie gry. Owszem, gra jest naprawdę "200 razy większa od GZ, jak sam Kojima mówił), ale to nie jest sandbox. Z tej obietnicy się wywiązał w 200%. Sam Afganistan robi wrażenie wielkością.
Króciutko odniosę się do braku Davida Haytera (podkładający głos Snake`a) a zmiana na Kiefera Sutherlanda. Jak wypada? Wypada świetnie. Nie wiem szczerze powiedziawszy, dlaczego Hayter był nie zastąpiony. KiEfer ma piękny, barwny głos. Wypad w tej roli bardzo dobrze. Równie dobrze Clint Eastwood mógłby podkładać głos Snake`a. Kojima zamierzeniem było to, że Snake będzie mało mówił, ponieważ to gracz rozwija osobowość i cechy bohatera, ale kurcze, Big Boss rzeczywiście bardzo mało mówi. Może później będzie lepiej?
I na koniec czy gra wieje nudą i czy jest zachowany klimat MGS-ÓW???? Po 50 godzinach. dalej wciąga, jak za pierwszym razem prolog gry (najlepszy w historii grach) i tak jest do teraz. Co do klimatu myślę, że tak. Końcowa ocena jeszcze za wcześnie, ale się waham pomiędzy 9/10. Czuje, że w Angoli gra nabierze tempa fabularnego, bo brakuje mi tego najważniejszego punktu. Pozdrawiam.
Też napisałem podobnie w dziale recenzji MGS: TPP. Gra jest rewelacyjna, znakomita, przełomowa. Jednak czy wybitna? Zobaczymy za pięć lat. W gameplay'u czegoś mi brakuje, ponieważ po iluś tam zadaniach daje o sobie znać monotonia. Otoczenie mogło być bardziej urozmaicone. Choćby wspomniane przez nas osady z miejscowymi.
Tak przy okazji. Coraz więcej wątpliwości budzi monstrualnie rozbudowany arsenał, który można nabyć. Ja i tak całą grę przechodzę z pistoletem usypiającym. Ostra amunicja służy do zestrzeliwania świateł. RPG używam do niszczenia czołgów i to wszystko.
Nie gram tyle, co Ty. Praca zmusza mnie do odstawienia gry na bok. Jednak po kilkudziesięciu godzinach z MGS 5 nie byłbym w stanie wrócić do "Wiedźmina 3". Do premiery FIFA i PES gram tylko w "The Phantom Pain". W ogóle doszedłem do wniosku, że "Ground Zeroes" jest miniaturą "The Phantom Pain". Obie gry różnią się tylko rozmiarem. W końcu w obu przypadkach wracamy helikopterem do tych samych miejsc, aby wykonać inne zadania, a po każdej eksploracji napotykamy przeważnie lepiej uzbrojonych przeciwników.
Kiedy piesek urośnie? To zależy od fabuły czy muszę coś zrobić?
Nic nie musisz robić, piesek urośnie wraz z postępem fabuły.
Wie ktoś gdzie można (i czy w ogóle da się) kupić grę na pc za miej niż 200zł?
@puci3104 Ja jestem fanem pierwszych części więc po kolei: MGS,MGS2, MGS3, MGS4. Powiem, ze side op dla mnie są mega zabawą i oderwaniem od skradania w story missions. Zabijam po cichu ofc. Bronie są świetne, dają duzo satysfakcji, jak równiez gadżety dywersyjne i ładunki wybuchowe, miny itp Super zabawa z wykańczaniem zołnierzy. Najpierw strzał w kończyny górne i typ juz nie postrzela albo wyleczam kolano... czytam i widzę, ze większośc nie umie wykorzystac potencjału gry. Co do respawn'ow to jak na wojnie, zabitych zastępuje się nowymi żołnierzami i obsadza zajmowane rejony. Ludzie, WTF!?
@sickrabbit
Jakiego potencjału? Mam możliwość użycia 300 broni to znaczy, że mam je używać?
Przeszedłem cała grę mając przy sobie tranq gun i m4. Czasem użyłem wyrzutni rakiet jak w misji był helikopter. Nigdy nie potrzebowałem nic więcej.
Mam zabijać w side ops tylko dlatego że mam taką możliwość? Nie, nie po to gram w MGS, żeby latać i zabijać ludzi. Wolę ich zwerbować do MB.
Równie dobrze mógłbyś powiedzieć że mogę sobie pojeździć ciężarówką dla zabawy. Problem w tym, że mnie to nie bawi i nie to jest kwintesencją tej gry.
Na wojnie zastępuje się oddziały nowymi? Owszem, ale nie w 5 minut. Wszystko by było w porządku gdyby to faktycznie trwało jakiś czas i było stopniowe, ale ten czas to jest jeden "loading screen", a czasem się to dzieje w trakcie trwania tej samej misji.
@Zorpen Może ja mam innego metala, bo jak zabiję wszystkich na posterunku w trybie free roam to się nie respawnują, nawet zniszczenia pozaostają od beczek z benzyną, lampy też juz się nie palą, w misjach tez ale tam zołnierze musza byc jak gramy od nowa żeby poprawić ocenę albo basically 4 fun
BTW fultonuje tylko tych z najlepszymi statami odkąd mam ulepszoną lornetke plus jak sprzedadzą mi ich przesłuchiwani. Kazdy inny w side op , który mi stanie na drodze zostaje odjebany albo ogłuszony stun gun
yadin->>> Jeszcze nie wspomniałem o side opsach. Wykonałem już 30 i to bardzo miła odskocznia jest w stosunku do epizodów. Co prawda one się zaczynają powtarzać, monotonia, ale ciągle chce tego więcej. Wiem doskonale, że pod tym względem jest nawet średnio, ale mnie one bardzo wciągają. Wiedźmina 3 skończyłem grubo po 80 godzinach. I już mam go dosyć. Tutaj z kolei powtarzamy niekiedy te same misje tylko w innych miejscówkach, ale kurcze, mają swój klimat. Oczywiście nic nie leży na przeszkodzie, by wyciągnąć M4 i ich rozwalić w 10 sekund, ale wiemy, że to psuje troszkę rozgrywkę. Wiesz co myślę? Że nawet jakby gra była cholernie pusta, to ona i tak by się obroniła. Nie tylko z tego względu, że "A Hideo Kojima Game", ale z soczystej mechaniki gry, animacjami, ruchy Snake`a, przyjemność w sterowaniu, strzelaniu, to jest tak dobre, że chce się tego więcej i więcej. Jak się skradam po tych bazach wojskowych, to czuje się jak komandos :D
Co do tego arsenału właśnie uważałem, że w MGS 4 przesadzili. Tutaj uważam odwrotnie. Ja czasami wracam do poprzednich misji, by wykonać cele w danej misji i mam już ze sobą trzy snajperki. Jedną sobie ulepszyłem i mam świetną zabawę, jak w "Ground Zeroes". Podobają mi się one, nie czuje jakiegoś zawodu z powodu arsenalu. Chce wszystko chociaż po trochu użyć.
Ale myślę, że najważniejsze są dwa pytania. Na jedno już odpowiedziałem. 100-200h ja na pewno będę się świetnie bawił, jak czas pozwoli. A drugie pytanie, czy gra wybitna? Jeszcze nie mogę tego stwierdzić, ale zapewniam, że PP nie może się niczego wstydzić. To gra nad wyraz wyjątkowa w swoim odbiorze i z pewnością dla mnie w tym roku to najlepsza gra w jaką grałem. Brakuje jej po prostu UROZMAICENIA i na ten czas powoli fabułę odkrywamy. Tylko, że Phantom Pain nadrabia techniką i przede wszystkim mechaniką gry - a to jest tak dobre, że godzinami mógłbym chodzić po Afganistanie pieszo. Mój DD już podrósł i zabrałem go na jedną misję. Wspaniałe urozmaicenie rozgrywki. Słodki piesek. Quiet też już mam. Czekam na nią, jak wybierze się na misję do Afryki.
Przy 50 godzinach W3 zaczynał mnie już nudzić. Teraz szczerze powiedziawszy nie jestem w stanie włączyć inną grę, niż PP. Pozdrawiam.
@sickrabbit
Tak jak napisałem. Jeden "loading screen". Jeśli chcesz siedzieć tydzień we free roam - spoko, ale np wróć do MB i znów do Afganistanu - wszystko się zrespawnuje.
Jak odblokowujecie tyle broni? Skończyłem 6 epizod z 15 sideopsów jak nie więcej ale praktycznie nic nie mam.
@phantom pain :: Nie mam zbyt wiele czasu na grę. Akurat mam ci ja taki czas w pracy. Więc moje opinie są pisane na kolanie. Generalnie oprócz tej jednej poważnej wady, jaką widzę w grze, nie ma nic, do czego mógłbym się przyczepić. Akurat to, co mnie irytuje, to irytowało mnie u Kojimy lata temu. Na przykład żołnierze szalejący podczas alarmu, gdy jesteś zupełnie bez szans. Summa summarum "Metal Gear Solid V: The Phantom Pain" to aktualnie najlepsza gra na rynku od kilku lat i jeszcze przez kilka takiej pewnie nie będzie. Znamy starsze tytuły, znamy też zapowiedzi. Może ktoś tam znowu stwierdzi, że to kwestia gustu i zawsze komuś spodoba się coś innego. Na to nie ma rady. Ja poziomem "Metal Gear Solid V: The Phantom Pain" jestem od początku powalony na kolana.
yadin->>> Właśnie zawitałem do Afryki. Misja zawitała mnie deszczem z burzą i czuje, że kolejne 50 godzin spędzę tutaj. Albo i nawet dłużej. Już po pierwszej misji zmiana klimatu dobrze mi zrobiła. Wygląda świetnie. 50 godzin za mną. Przy żadnej grze tak świetnie się nie bawię. Ta gra jest rewelacyjna.
Widzę że im dalej las to robi się coraz bardziej gorąco , przy sideopsie przechwyć elitarnego żołnierza (03). Niestety ciężko go było podejść , w końcu go wyrwałem wywołując alarm , uciekam koniem a tu nadchodzą posiłki na drodze ucieczki więc odwrót :) , wystrzeliwują też flary alarmowe.
mam problem
spoiler start
zrobiłem misje z quiet, podrzuciłem ją do bazy, miałem już scenke przy helikopterze, nawet dostałem podpowiedz przez radio że warto zabrać skąpo ubraną panią snajper na misje, taaak tylko widzicie w zakładce buddy mam do wyboru tylko konia i psiaka a jestem już w afryce jak myślicie czy mógł to spowodować mod na gre quiet? reinstal bez moda nic nie daje (oczywiście gierka oryginala)
spoiler stop
Musisz zrobić jeszcze kilka rzeczy zanim będziesz mógł przyłączyć ją do drużyny. Powinieneś się później zorientować co i jak.
Kolejny dzień przemierzania afrykańskich terenów i tym razem natrafiłem na kasetę z motywem przewodnim z MGS3, czyli Snake Eater :D W sumie tego się nie spodziewałem.
@puci3104 :: No niestety, ta kaseta pokazuje, że MGS V o wiele lepiej zrozumieją ci, którzy jednak dokładnie zgrali poprzednie części. "Nowy" znajdzie taśmę i i nic nie będzie wiedział.
@phantom pain :: Dopiero wczoraj wieczorem, po 10 dniach grania poczułem, że zaczynam ogarniać grę, ogarniać interfejs i zrozumiałem, dlaczego pewne misje się ciągle powtarzają. Wiem też, że warto przyłożyć się do eksploracji każdego miejsca, bo możemy je zmienić bezpowrotnie, a tylko to przyczynia się do posunięcia fabuły. W przeciwnym razie kręcimy się w kółko lub fabuła "nie idzie" zbyt szybko. Tego w poprzednich MGS-ach w ogóle nie było. W ogóle w innych grach z otwartym światem. Z każdym dniem jestem coraz bardziej pozytywnie zaskoczony.
Jeśli nie zająłem się niewidzialnym snajperem tylko uciekłem w burzy piaskowej a fabuła poszła do przodu to już nie będę mieć qiuet?
Dzięki , bo szybki przeskok do 11 rozdziału trochę mnie zdezorientował.
@aenwu :: To już inny problem. Ja wiem po sobie, że lata ogrywania MGS robią jednak swoje.
@yadin
Smaczki dla starych fanów serii i to lubię ;) ogram wszystkie MGS'y i nadrobię zaległości. Bo jednak czytanie tłumaczeń dialogów to zdecydowanie nie to samo.
@aenwu
To jest kaseta z motywem przewodnim z MGS3, nie ma tam rozmów ;)
Możesz posłuchać np tu: https://www.youtube.com/watch?v=9aHQnDTd1y4
Tak w ogóle to nie wiem czy widzieliście, bo słyszeć to na pewno słyszeliście :)
https://www.youtube.com/watch?v=jbYcToMMLqI
Czy ktoś wie, jak ominąć te durne treningi strzeleckie w swojej bazie i wyruszyć na kolejną misje?
@Artek3333 :: W zasadzie nie trzeba ich robić. Wystarczy tylko ich nie aktywować. Tylko że nie przechodząc treningów strzeleckich nie zdobywasz umiejętności.
yadin
No niestety, ta kaseta pokazuje, że MGS V o wiele lepiej zrozumieją ci, którzy jednak dokładnie zgrali poprzednie części. "Nowy" znajdzie taśmę i i nic nie będzie wiedział.
Przed każdą wspinaczką po drabinie na wieżę zwiadowczą wypada sobie puścić tą piosenkę i wspinać się przez kilka minut :D
A ja dodam od siebie, że szczerze mnie denerwuje to, że Side Opsy, które zrobiliśmy pojawiając się na nowo dodają się do liczby w głównym menu iDroid. Przez to nie wiem nigdy ile rzeczywiście mam nowych misji do ukończenia, a jednak te Side Opsy nie są na tyle ciekawe, aby je powtarzać.
@puci3104 Liczba side op i procent ich ukończenia jest pokazana w grze, najbardziej szczegółowo przedstawia to zakładka Play Records w menu pauzy. Ja mam np: 16/157 side op zrobionych i 10% ich ogółu.Ja jestem jedyną osobą tutaj, której wszystko się podoba w nowym mgs. Im więcej gram, tym bardziej mnie pochłania. Kazdą misje i side op na kilka sposobów robię a i tak jeszcze do nich wrócę. Mam 40h i 9% postępu w grze(tylko 7 misji fabularnych) i już dzis nie mogę doczekac się az przysiąde na dłuzej wieczorkiem...
sickrabbit
Ależ wiem, że liczba ukończonych jest podana. Po prostu chodzi o to, że w menu pokazuje mi przy Side Ops (przy tej ikonce) powiedzmy do wykonania 25 misji, a tak naprawdę jest 1 nowa i 24 do powtórzenia możliwe. O to mi chodzi. Mnie też z czasem coraz bardziej się podoba ta gra i w ogóle nie nudzi po 50 godzinach. A jestem graczem, który rzadko przy której grze jest w stanie wytrzymać ponad 50 godzin bez znudzenia i bez robienia sobie przerwy na jakiegoś singlowego zapychacza (oczywiście pomijam CSa)
@puci3104 Po prostu rób te, które masz jeszcze nie odhaczone, reszta jest opcjonalna do przejscia ponownie dla tych , co mają ochote a i tak niektóre side op sa tylko jednorazowe. Ja w tym roku w nic innego nie zamierzam grać więc celebruje kazdy moment. Jak sie wczoraj naciąłem na Quiet to uciekłem bo to misja 11 a ja lece po kolei(nr 8 przede mna i w kazdej ma być S-rank) xD W3 ograłem w ok. 50h a tutaj... Wiadomo, moja perełka.
Mozliwości "kustomizacji", dopasowania wszystkiego pod siebie sa ogromne. Sprawia mi to dużo frajdy, od logo MB, przez bronie i gadzety, wygląd postaci, po kolor helikoptera a znajdowanie kaset odkrywających sekrety fabuły i róznych easter egg'ow jest zajebiste.
sickrabbit
Po prostu rób te, które masz jeszcze nie odhaczone, reszta jest opcjonalna do przejscia ponownie dla tych , co mają ochote a i tak niektóre side op sa tylko jednorazowe.
Wiem, że opcjonalne, ale po prostu numerek wkurza, bo ciągle sprawdzam czy jakiś nowy nie wpadł i trzeba całą listę przejeżdżać. Brakuje też tam zakładki niewykonane jeszcze.
Customizacja broni jest obszerna, ale jednak dziwna. Fajnie jakbyśmy mieli kilka różnych elementów broni, a nie do M2000 ładowanie elementów od SVG. Dziwnie wygląda taka snajperka z drewnianą kolbą. No i to się sprowadza do tego, że tylko się kamuflaż zmienia w broniach, bo inaczej wygląda niezbyt fajnie.
Co zrobić aby tłumik się nie zużywał ? pozostaje mi zamawiać zrzuty amunicji czy inaczej?
@ABSOLUTION
Zawsze będzie się zużywał, potem z tego co pamiętam jest pistolet usypiający z wbudowanym tłumikiem, ale to pod koniec gry. Dalej w drzewku technologii są też bronie które mają tłumik medium, a nie low.
Możesz "wynaleźć" sobie snajperkę z tłumikiem, lub jeśli będziesz już mógł dostosowywać bronie to sobie dodasz o ile snajperka ma miejsce na tłumik.
ABSOLUTION
To, że się zużywa jest świetne, ponieważ gra blokuje możliwość gry, aby zdejmować wszystkich z górki i po prostu wchodzić na czysto. W pistolecie usypiającym później jest nieskończony, ale to na prawie maksymalnych levelach R&D i jeszcze czegoś. Twórcy dobrze przemyśleli ten aspekt gry, ale wciąż uważam, że snajperka ze strzałkami jest zbyt op.
Przez moją głupotę straciłem save a że grałem offline to nie mam ich w chmurze, nie chciałby mnie ktoś poratować zapisem gry z koncówki afganistanu?
puci3104 masz rację , gdyby tłumik się nie zużywał nie było by tych emocji a rozgrywka byłaby miałka.
Miał ktoś problem z odpaleniem MGS na steam, wszystko pięknie ściągnąłem, ale gdy uruchamiam grę pojawia się okienko "Trwa uruchamianie MGS..." i gra się w ogóle nie włącza. Reinstalowałem Ją, sprawdzałem spójność plików w żaden sposób nie pomogło :/ Wie ktoś jak rozwiązać taki problem ?
Obscure albo sproboj zagrac ze steamem w trybie offline, czasami pomaga format windowsa i instalacja go od nowa ale to juz ostateczność.
puci3104 :: Sporo racji, ale jakoś to ogarniam i nie zniechęcam się.
sickrabbit :: Mam 14 procent gry i chyba 75 godzin na liczniku. Ostatnio przeraził mnie pomysł z tym wielkim mechem, który mnie gonił po mapie, a ja nie wiedziałem, jak i gdzie się ukryć, heheh
@yadin W tej bazie wykonałem te trzy treningi strzeleckie i chcę przejść do pobocznej misji i głównej w Afganistanie i nie mogę wybrać żadnej misji bo pisze jakaś informacja, żeby przejść do odpowiednie lokalizacji do centrum dowodzenia ale kur....a gdzie to jest, na mapie nic niema. Plątam się po tej bazie jak smród po gaciach i nic nie mogę zrobić.
@Artek3333 :: Jeszcze raz. Mam otwarty interfejs. Mam "side ops", czy jakoś tam. Są one nieodhaczone lub już raz zrobione, ale z boku wyświetla się kropka - to znak, że trzeba przejść ją jeszcze raz na wyższym stopnjiu trudności. To tak na przyszłość. Teraz zapewne, aby uzyskać postęp w grze, gdzieś między 4-5 procent stanu gry, masz przejść te misje treningowe. Jeśli jesteś na początku, to w grę wchodzi tylko jedna platforma lub dwie. Musisz się udać na piechotę do miejsca podświetlonego na niebiesko i tam zacząć misję.
Jeśli Cię źle zrozumiałem, to szybko odpisz.
@Roniq :: Sądzę, że to dla niego oczywiste. Ale kto wie... Tak czy inaczej współczuję, ponieważ te j*bane czellendże w Bazie to tragedia. Człowiek zestrzeli 28 tarcz i nigdy się nie dowie, gdzie są pozostałe. I tak w kółko.
@yadin
Żadnych misji pobocznych nie trzeba przechodzić jeszcze raz, a już na pewno "kropka" to nie znak o wyższym stopniu trudności. Side ops można powtarzać jak brakuje Ci kasy.
@Artek3333
Wezwij helikopter. Tylko oz helikoptera można udać się na misję.
Side ops w bazie (te strzeleckie) nie licząc 30k GMP i potrzeby skończenia ich jeśli chce się mieć 100% gry, czy też achievement za skończenie wszystkich side ops, nic nie dają.
@Zorpen :: Kasy mi nie brakuje, kropka jest i wyraźnie system wymaga w ten sposób, abym tam poszedł jeszcze raz. Tak to widzę. Może jeszcze raz. W "all side ops" niektóre misje się podświetlają i na dodatek mają białą kropkę z lewej strony. Pieniędzy mam w bród, a jak dokładnie policzę misje podświetlone w ten sposób, to wyjdzie mi dokładnie liczba side ops niezrobionych.
@yadin
Tak jak napisałem. Owszem, gra pozwala Ci je powtórzyć, ale nie jest to wymogiem i one się niczym nie różnią. To są dokładnie te same side ops które już zrobiłeś. Jeśli obok jest "ptaszek" to znaczy, że dany side op już wykonałeś. W grze jest 157 "unikalnych" side opsów.
Każdy rodzaj ma po kilkanaście misji.
No ten sideops z poukrywanymi tarczami to przegięty a co do mecha tzeba było odpowiedni moment wyczuc żeby smigłowiec mógł wylądowac i szybciutko zapie..:)
@yadin Dziś zobaczyłem "Quiet trailer" w grze. Do tej pory widziałem go dziesiątki razy na yt (on mnie najbardziej hajpował) ale bezpośrednio wygląda jeszcze lepiej i nadal uważam, ze jest to najbardziej epicka cut-scenka na silniku gry ever made :D Geniusz Kojimy ofc, ja uwielbiam tego typa. Jeszcze Emmericha a.k.a. Oszczańca uwolnie i znowu wymaksuje pare misji fabularnych, bo ciekawe rzeczy mozna zdobyć.
@Zorpen teraz już wiem o co chodzi. Trzeba wybrać helikopter, wybrać jedno z lądowisk w bazie i potwierdzić spacją lub LPM (lewy przycisk myszy) po wejściu do heli. można w końcu wybierać misje. dzięki wszystkim za odpowiedzi i życzę miłego grania.
sickrabbit->>> Tę końcówkę z tego trailera muzykę nie musieli zmieniać. Bardziej mi się podobała z tego trailera niż w grze.
59 godzin za mną i wykonuje 14 misję. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak zmiana klimatu dobrze zrobiła. Przy Afryce spędzę kolejne 50 godzin lub nawet więcej. Afryka jest 3 razy lepsza od Afganistanu. Burza o każdej porze prezentuje się znakomicie. I dopiero teraz fulton sobie ulepszyłem na level 3 i mogę auta, kontenery podnosić :))))))))). Gram dalej.
Jak ktoś chce zagrać w dobrą grę (a fanom tej gry się przyda, żeby zobaczyli lepszą grę niż ta) to Diner Mania https://www.gry-online.pl/gry/diner-mania/zb3b15 będzie dobrą grą. Według użytkowników tej strony gra zasługuje na 10/10. Jest dostępna na Steamie.
No, więc pierwszy rozdział za mną. Fabularnie nieco mnie rozczrował, ale to co zobaczyłem po napisach końcowych pierwszego rozdziału zapowiada, że Kojima zrobił psikus graczom. Niech nikt nie myśli, że to koniec gry, bo znam wiele osób, które widząc napisy końcowe klika ALT+F4 i usuwa grę. Nawet tego nie próbujcie!!!!! Sama zapowiedź drugiego rozdziału (chyba nie można przewijać napisów, aby to zobaczyć), który oczywiście jest w tej grze miażdży i zapowiada, że cała prawdziwa fabuła dopiero przede mną. Być może Ci ludzie, którzy przeszli grę w dzień od premiery ukończyli tylko jeden rozdział i stąd rozczarowanie fabułą, bo pierwszy akt na wielkie wyeksponowanie fabuły nie stawia, a wydaje się, że drugi dopiero postawi.
@puci3104
Problem polega na tym, że ta "zapowiedź" to niestety jeden wielki spoiler i to jest praktycznie wszystko co uświadczysz w 2 rozdziale.
@phantom pain Ostatecznie "Quiet trailer" poddali lekkiej kosmetyce (zmiana kamery itp) ale za to zbliżenie jej twarzy w helikopterze rekompensuje... Ja mam zamiar zostać w Afg. jeszcze kilkanaście, moze kilkadziesiąt godzin bo mi się nie nudzi, a poza tym jeszcze sporo mam do zrobienia. Ja nawet bez fabuły dałbym maksymalną ocenę.
sickrabbit->>> Wie Pan, że mam podobnie? Zwiedzam miejsca, zaglądam w każdy kąt, wykonuje side opsy, nie spisze się i fabuła rozwinie się później, ale ta mechanika........ nie da się tego opisać. Przy GZ spędziłem cały rok, przy PP zamierzam drugie tyle spędzić. Nie jestem w stanie żadnej inne gry włączyć. Nawet z głupoty chodzę po tych samych miejscach, które zwiedziłem i nadal jestem podjarany, jak dziecko. Nikt normalny tego nie zrozumie. Pozdrawiam.
@puci
To ja Ci powiem tak, rozczarujesz się 2 rozdziałem :P Polecam zobaczyć fotki żywej Quiet (Stefanie Jooster)
Lol, jak wejdziesz na kontener i będziesz go chciał wysłać fultonem to możesz się też sam podczepić i odlecieć. Boskie.
Moja ulubiona akcja ostatnio , to podrzucenie Decoy za żołnierza, który stoi na krawędzi na przynajmniej kilkumetrowej wysokości nad ziemią i odpalenie go co powoduje upadek delikwenta na glebę i daje dużo radochy. Miód! Ogónie reakcje na decoy są zabawne :) To samo tyczy się kartonu z panienką, którego użuwam głownie w dzień. Klasyk dla fanów.
Ergo
Tzn wiem, że niektóre misje się powtarzają na trudniejszym poziomie, ale wg recenzji z innych stron słyszałem, że właśnie akt 1 ma mało fabuły i rozkręca się ona w drugim akcie.Fabuły nie musi być super dużo, ale ważne żeby lepiej rozwinęła i wyjaśniła wszystko, bo pierwszy akt to zbyt dużo wspólnego z samą serią to nie miał (ot taka fabułka typowa dla gier).
@puci3104
Czy się rozkręca? Jest parę ciekawych sytuacji, ale problem jest taki, że fabuła się nie kończy. Zakończenie fabularne zostało wycięte z gry. Dzisiaj nawet czytałem, że ludzie znaleźli w plikach pozostałości po 3 akcie, którego w grze nie ma. Ta gra zwyczajnie w świecie nie jest skończona.
Zorpen
Ta gra zwyczajnie w świecie nie jest skończona.
Albo MGS V: "podtytuł"? Kto to wie. Podobno na razie znaleziono jakieś pliki z 51 misji. Nie słyszałem o większej ilości. Może ta afera z Kojimą to tylko budowanie Hype'u. Nie wiem już, ale coś mi niepasuje, że gra jest nieskończona fabularnie. Kojima by tego tak nie zostawił moim zdaniem.
@puci3104
Misja 51 w formie roboczej została pokazana na blu ray wersji kolekcjonerskiej. To żadna tajemnica.
Ja mówię o wygrzebaniu rzeczy takich jak np to, że 3 chapter miał się nazywać "Chapter 3: Peace". Cały chapter, nie jedna misja.
Nie będę Ci spojolował, skończ 2 rozdział wtedy pogadamy. ;)
TPP to dla mnie gra z najlepszym gameplayem, ale najgorszą fabułą serii. Nie chodzi mi tu o powtórki, chodzi mi o niekończenie wątków, przeskakiwanie z wątku na wątek i zero reakcji głównych bohaterów na to co się dzieje.
Nie wierzę, że Kojima chciał tak zakończyć przygodę z MGS.
Nie da się już zrobić lepiej od obecnych części.
Panowie! Tak dla przypomnienia - gra była ukończona już jesienią ubiegłego roku. Wiosną dokonywano poprawek. Nie doszedłem jeszcze do końca i długo nie dojdę. Jednak twierdzenie, że gra nie ma zakończenia i zostały jakieś pliki potwierdzające, że była część trzecia, wydają się bez pokrycia. To może być też kolejna zagwozdka Kojimy.
@prz :: Konami nie będzie robić MGS bez Hideo Kojimy, bo im chyba nie za bardzo wolno. Nawet silnik Fox Engine dostali od Kojima Productions. Jak Konami sobie radzi z tym silnikiem, widać po ubiegłorocznym PES 2015. I oni mieliby robić "Metal Gear Solid"? Nawet nie chcę wiedzieć, jak mogłaby wyglądać gra "kojimo-podobna". Innymi słowy, 'Metal Gear Solid" już nigdy nie powstanie.
@yadin
Źle mnie zrozumiałeś. Gra ma fizycznie zakończenie, ale ono jest zrobione na silę i nie ma nic wspólnego z tym co się działo przez całą grę.
Co nie ma pokrycia? Dowód numer jeden jest w wyciętej misji 51 (możesz sobie to zobaczyć na YT jak już skończysz), która kontynuuje/zamyka jeden z bardzo ważnych wątków w grze.
Gra może i była skończona na jesieni, ale na pewno nie w 100%. Tzn gra nie jest tym czym miała być dla Kojimy. Była skończona w takiej formie w jakiej chciało ją Konami. To widać gołym okiem (mówię o warstwie fabularnej). Zobaczysz, że "czegoś" brakuje jak przejdziesz.
Wszelkie prawa do MGS i do Fox Engine nalezą do Konami. Kojima Productions było częścią Konami. Czy czy nowy MGS powstanie to nie wiem, ale to już nie będzie to samo.
yadin -> Zorpen ma rację. Właśnie przeszedłem grę i zobaczyłem oba pseudo zakończenia. Nadeszła konsternacja - no dobra, ale jak się skończył główny wątek. Obejrzałem na YT roboczą wersję epizodu 51 i mi ciśnienie skoczyło, bo ten epizod właśnie kończy w pewnym sensie główny wątek. Uważam za skandal, że gra została wydana bez tego zakończenia. Mówi to ktoś kto zakochał się w tej grze od pierwszego wejrzenia, poza GZ nie grał w sumie w poprzednie części. Cały drugi rozdział wygląda jak na szybko sklecona - większość misji to zapychacze. Jestem naprawdę rozczarowany. Na początku zastanawiałem się nad 10, obecnie nie wiem czy nie powinienem dać 8 :(
EDIT: W grze miał być podobno jeszcze 3 rozdział pt. "PEACE", ale o to już się nie czepiam, bo pierwotne wizje twórców mogły okazać się zbyt rozbuchane. Co innego jeśli chodzi o jedną misję, która była prawie ukończona.
@Zorpen
Wycieli misje w której jest kontynuowany\zamykany istotny wątek w grze. Sam nie jesteś pewien. Tak sobie bez powodu tego nie wycieli musiał być istotny powód. Myślę że fani serii nie odpuścili by tego była by niemała afera w internecie tak na logikę. A jakoś jej nie ma poza oczywiście newsem, że jakąś misje wycięto z gry. Pozwolę sobie przypomnieć historię jak to było z BioWare gdy zrobiło niesatysfakcjonujące fanów zakończenie Mass Effect 3 to ludzie sobie nie żałowali słów krytyki pod adresem BioWare i EA efekt wydali DLC z poprawionym zakończeniem, ale niesmak pozostał. Konami niech sobie da spokój z wydawaniem nowego MGS próżny ich trud moim zdaniem.
Myślę i to jest całkiem prawdopodobne, że ta robocza nazwijmy to wersja epizodu 51 jest w plikach gry ;) bo w jakiś sposób ktoś to nagrał i wrzucił na YT.
O Jezu, po co wchodziłem i czytałem ostatnie posty? Niesmak pozostaje, jeżeli tak będzie. Najwyżej przejdę grę i obejrzę to właściwe zakończenie na YouTube, hahahaha.
Może mi jeszcze napiszecie, że jest 20 "epizodów", a nie tyle ile podawano?
Niesmak pozostanie. Dziwne uczucie musi być jak gra się fajnie, a tu na koniec twórcy serwują takie zakończenie. I można rzeczywiście nie wiedzieć jak grę ocenić.
@aenwu
Nikt nie wygrzebał misji 51 z plików, tylko Konami było tak "łaskawe", że umieściło wersję roboczą tej misji w formie 30% skończonych cutscen, art worków i opisów, na płycie w edycji kolekcjonerskiej a ktoś po prostu wrzucił ten kolekcjonerski filmik na YT.
@phantom pain
Epizodów jest 50 tak jak podawali, ale tak naprawdę jest ich 37 - zobaczysz sam, dlaczego tak mówię.
@Zorpen
Wycinanie elementów z gier to dziś norma. Jeszcze gorsze jest wycinanie pewnych rzeczy z gry i sprzedawanie jako płatne DLC. Nie ma co robić afery z powodu jednej misji widocznie z jakiś powodów z tego zrezygnowano co udostępnili w formie materiału filmowego, art worków opisów itd
Zorpen wystąpi w programie "Porycz się w TV" bo mu sie zakonczenie nie spodobało. I tak pierdoli non stop o tym samym
Jest różnica między wycinaniem zawartości ze środka gry, a wycinaniem zakończenia. sickrabbit -> Jeśli ty lubisz płacić pełną cenę za niedokończony produkt to Twoja sprawa, ale nie musisz przy okazji obrażać innych, bo właśnie przez takich ludzi jak Ty wydawcy i producenci traktują graczy tak a nie inaczej.
@sickrabbit
Czy ja gdzieś napisałem, że coś mi się nie spodobało? Ja napisałem, że gra nie ma zakończenia i to jest fakt. To "zakończenie" które jest w grze jest fajne, ale zupełnie nie związane z tym co robiłeś przez 100h w grze.
@aenwu
Proszę zagraj sam i się przekonaj. Ja mógłbym napisać szczegółowo czego w grze nie ma, ale nie chcę psuć nikomu zabawy.
Tak jak napisał @DogGhost. Jest różnica między wycięciem czegoś, a wycięciem zakończenia historii.
Jakiego zakończenia się spodziewałeś skoro ta częśc jest osadzona chronologicznie i nie zamyka serii. Dzieje sie przed wydarzeniami z metal gear, gdzie Big Boss walczy z Solid Snake. Jest wypełnieniem ciągu fabularnego, widzę że nie ogarniasz :>> Chodzi o to, ze nie musi miec zadnego zakonczenia skoro jest ciąg dalszy w innych odsłonach uniwersum.
@sickrabbit
Serio?
Nie chodzi mi o dalszą część, bo wiem co się dzieje w MG1. Chodzi o to że to co się dzieje w samym TPP nie jest skończone, nagle wszyscy zapominają o tym co się dzieje i życie toczy się dalej.
spoiler start
Liquid (Eli) porywa Sahelanthropus'a razem z ostatnią fiolką angielskiego szczepu pasożyta, a wszyscy sobie myślą "Aha, ok, niech się dzieciak pobawi, chodźmy pozbierać roślinki a Afganistanie?"
PS: Okazuje się, że to nie BB wlaczy z Solidem w MG1 tylko Venom Snake. Cały "twist" w misji 46 jest od czapy, dla samego faktu żeby był twist. Fabularnie nie jest to związane z niczym, oprócz tego, że Kojima po raz kolejny postanowił zmienić fakty w serii. Twist sam w sobie jest fajny, ale on powinien z czegoś wynikać. W grze brakuje po prostu historii, grasz, grasz, wszystko opiera się o posożyty, a tu nagle historia się urywa i ni stąd ni zowąd odblokowuje Ci się misja 46 gdzie dowiadujesz się, że jesteś medykiem z GZ. Cała misja to powtórka prologu z dwoma dodatkowymi scenami.
spoiler stop
Przeszedłeś już, czy piszesz tu aby pisać?
Już mam dalekie idące wnioski z fabułą i tym, co na trailerach pokazywali,
spoiler start
że nie ma pokrycia w rzeczywistości. Czysty chwyt marketingowy......
spoiler stop
przejdę grę to się dowiem, a Was proszę, moi drodzy "spoilery dawajcie". Nie psujcie zabawy :)))))))))))))) Ja przy 60 godzinach bawię się znakomicie. Ukończę grę wtedy będę mógł ocenić.
No to ja będąc ledwo po misji 23 czuję, że fabuła jest jakaś słaba i praktycznie od początku gry nawet nie drgnęła. Wykonujemy jakieś randomowe misje dla uj wie kogo i tak jakoś leci. Wszystko jest tam gdzieś w tle, Skull Face, Metal Gear, Liquid... W grę gra się znakomicie, ale fabularnie to nie to do czego nas ta seria przyzwyczaiła. Rozdział 2 zapowiada się beznadziejnie i to zdecydowanie wygląda jak gra której zabrakło czasu na dokończenie.
Zorpen chyba już wiem o co chodzi z 37 misjami , reszta to zapychacze jak epizod 2 bodajże?
@ABSOLUTION
spoiler start
Tak, pozostałe misje, to powtórki poprzednich misji z modyfikatorami trudności jak np brak broni na starcie, albo jak Cię wykryją to game over itd. W całym chapter 2 misji "fabularnych" i nowych jest całe 6 + parę unikalnych i ważnych side opsów.
spoiler stop
Czy ta cała Quiet to takie coś jak pies i robot? Można ją brać na misje? Zabiłem ją i pytam z ciekawości
Czytam i jestem coraz bardziej wstrząśnięty. Czyżby Konami do tego stopnia kazało "położyć" grę? Coś mi tu nie gra. Szkoda, bo chętnie sam bym się przekonał. Nie mam jednak czasu aż tyle grać. W październiku będzie jeszcze gorzej. Nastawiałem się na 500 godzin gry. Tymczasem okazuje się, że gdybym się sprężył, to do środy bym skończył. Dopiero wszedłem do Angoli.
Moi drodzy, za mną prawie 70 godzin. Zwiedziłem już spory obszar Angoli, wykonałem 42 side opsy, staram się wysłuchiwać wszystkie kasety, wykonuje już 17 czy 18 epizod. Gameplay to arcydzieło, ale gdzie ta do jasnej cholery fabuła? Przyzwyczaiłem się do tego, że trailery przed premierą gry nie mają pokrycia w rzeczywistości, gdyż to po prostu chwyt marketingowy. Jakoś to przeżyje, ale dla mnie to jest szok. Kochani, 70 godzin za mną, 42 side opsy, 17 epizod i ja dalej nie wiem, po co kogoś ratuje, zabijam, zbieram jakieś dokumenty itd. Ja nie wiem co ja tam robię. Były 3 cuts-scenki bardzo eleganckie klimat starych części, ale co dalej??? Ja po prostu nie wiem, po co się tam włóczę. Wydaje mi się, że te wątki są usuwane, rozmyte sam już nie wiem co mam myśleć..... Wykonujesz side opsy, potem epizody, napisy końcowe, wracasz helikopterem do mother-base i tak w kółko i co najgorsze, nie wiesz po co to robisz....... Jestem ogólnie grą zachwycony, ale ta fabuła.......... no jest słabo. JA NIE WIEM CO ROBIĘ! To jest ten problem, po co.........
@Roniq :: To nie komentuj. Generalnie dyskutuję tu z kilkoma osobami (phantom_pain, sickrabbit, aenwu). Wymieniliśmy na temat gry ponad półtora tysiąca komentarzy zanim zaczęli się pojawiać tu tacy jak ty, dopiero po premierze. Na początku z @phantom pain wyliczyliśmy, że wyjdzie na na pewno 200, a jeśli usiąść dłużej, to nudny, pełen bugów "Wiedźmin 3", może się schować.
@phantom pain :: Mam to samo, co Ty. Pocieszam się, że poziom techniczny rekompensuje mi resztę. Ponadto fabuła jest, hihihi. Poukładajmy to!
1. Snake był na Kubie i zapadł w śpiączkę.
2. Obudził się w szpitalu bez reki i kawałkiem żelastwa w głowie.
3. Uciekł.
4. Znowu został agentem.
5. Poznał Millera i paru innych.
6. Rozbudowuje bazę.
7. Pokonał Quiet i pozyskał dla sprawy.
8. Odbił Emmericha - przepraszam za spoiler, ale to ogólne dane fabularne wyświetlające się niemal od razu w interfejsie.
9. Uciekł przed wielki potworem.
10 Osłabił Armię Czerwoną w jednej z afgańskich prowincji.
Na razie tyle i aż tyle. Trochę ironizuję, ale coś tam jest. Nie ma wielkiej, pompatycznej historii. Za to kradniemy, infiltrujemy i szpiegujemy na potęgę.
yadin->>> Już sobie wyobrażam, kim tak naprawdę jest Big Boss, ale nie będę spoilerował. Czytałem różne opinie i wynika z tego, że........ uwaga spoiler
spoiler start
"grę nie dokończyli, bali się przeniesienia premiery na 2016 r. i dadzą trochę tej fabuły w formie DLC" ale DLC raczej nie będzie.
spoiler stop
Jestem zachwycony grą, ale co ja tam właściwie robię:D :D :))))))
spoiler start
Kojima z Konami albo odwrotnie zrobili nas w balona????
spoiler stop
Oczekuje historii, która miała wgniatać w fotel, a okazuje się, że jest zaledwie dobra, a nawet może i przeciętna?? Ukończę grę, dowiem się. Ale kurcze, czuje niesmak już. Dobrze, że ta gra mnie tak wciąga straszliwie, ale fantomowy ból, to nie czasem pokaz bólu Kojimy????
@phantom pain :: A zatem co następuje...
spoiler start
Nie wierzę, że Konami dla picu zamknęło studio. Studio to nie worki ziemniaków, ale część wielkiej spółki z aktywami. Tego się nie zamyka dla picu. Nie wiem, kim naprawdę jest Big Boss i na razie nie chcę myśleć.
spoiler stop
yadin->>>
spoiler start
Jakby tego piorunującego gameplaya nie było, to gra byłaby zaledwie dobra. Taka świetna gierka na jeden raz, zapomnieć, położyć na półkę i niech się kurzy. Jestem lekko rozczarowany tą fabułą kurczę, a opinie innych (prześledziłem z 50) wynika, że nie jest tak kolorowo. Obawiam się najgorszego. Mam dalekie idące wnioski..... Amen :((((((
Gra nadrabia animacjami Snake`a i to ją mocno trzyma na razie. Powiedzmy sobie szczerze, że nie tego się spodziewaliśmy. No, cóż gra warta nawet 300 zł, ale fabuła..........
spoiler stop
@phantom pain, @yadin
Problemem nawet nie jest to, że fabuła jest jaka jest. Problemem jest to, że jak już zaczyna się rozkręcać, to się kończy nie wiedzieć czemu. Trailery wbijały w fotel, ale to co pokazali w trailerach to jest 90% cutscen w grze :)
Ja mam przegrane 130h, jeśli chodzi o misje, to zostało mi do zrobienia 14 side opsów i tyle. Reszta zrobiona.
Na razie nie mam siły, ale kiedyś wbije 100%, chociaż nienawidzę w sandboxach bzdurnego zbierania kwiatków, ptaszków, czy innych owieczek.
Zorpen->>> Ja chyba przez tą fabułę przyspieszę grę. Jak ludzie przechodzą w 30-40 godzin, a za mną 70 godzin gry i 17 epizod, 42 side opsy, to może czas przyspieszyć :D :D ??
Jak tak was czytam to na prawdę nie wiem co wy robicie w tej grze, że macie nabite tyle godzin i nie zrobione naprawdę nic. Ja rozumiem, że to skradanka ale wy naprawdę leżycie w 1 krzakach po 30 minut? Bo nie jestem w stanie tego pojąć. Zwłaszcza, że strażnicy w tej grze mają taką ilość luk w patrolach, że zrobienie przykładowego side opsa to jest kwestia 3 minut, żeby tam wpaść i wyjść bez wywołania alarmu.
Roniq->>> Ja, yadin, aenwu i paru innych przechodziło misję w MGS V: Ground Zeroes powyżej 200 minut. Uwierz, że tak można. Phantom Pain jest 200 razy większy od "GZ" i niejedną misję przechodziłem w czasie 180 minut. Można?, można. Eksplorowałem Afganistan, Angole i nawet nie wiem kiedy mi wbiło tyle godzin. Pozdrawiam.
Głównym hasłem gry jest All for revenge, rozdział 1 nazywa się revenge ale tak jakoś 24 misje za mną i ja jakoś na nikim się nie mszczę tylko latam jak głupi w kółku i wykonuję jakieś tam randomowe misje które ktoś tam nam zlecił. Mam wrażenie, że od epizodu 2 fabuła ledwo drgnęła. Wyciągnęliśmy Kaza, budujemy nową Bazę i tyle. Mamy halucynacje i widzimy postać z PW i GZ która nie żyje. Nie robimy nic w związku z wyjaśnieniem tego co się stało 9 lat temu. Skull Face pojawił się ze 3 razy i tyle go widzieli. Jego Metal Gear był i się na razie zmył. A ja latam i fultonuje jakichś losowych ludzi bo tak. No to nie jest coś wybitnego fabularnie niestety. Venom nic nie gada, nie wiem po co w ogóle wydawali tę kupę forsy na Kiefera, cut-scenek prawie ni ma...
@phantom pain
Miałem tak samo jak Ty, ale w pewnym momencie stwierdziłem, że ratowanie więźnia numer 18 mnie już nie rajcuje i popchnąłem wszystko do przodu. Zdziwiłem się jak się skończyło w zasadzie w momencie kiedy myślałem, że w końcu coś się zacznie dziać ;)
MB mam rozbudowane maksymalnie. Wszystkie dywizje nie licząc "security team" powyżej 50 lvl.
Skończyłem główną linię fabularną, żeby zobaczyć co i jak i wróciłem do side opsów. Mam zrobione ponad 140.
Napiszę lekki spoiler, ale myślę że warto go przeczytać żeby się zwyczajnie nie wkurzyć w pewnym momencie.
(nie dotyczy on głównej linii fabularnej)
spoiler start
W pewnym momencie Quiet ucieka (pod koniec gry), odblokowuje to side op 150, a następnie misję 45. Problem polega na tym, że znika ona z gry i nie używając modów tracimy ją na zawsze. Jest to część jej historii, więc warto ją poznać. Jeśli chcemy mieć Quiet do końca to należy przed zrobieniem misji 41 (bezpiecznie) użyć motyla w swoim emblemacie i używać go już zawsze. To "blokuje" jej odejście, ale powoduje, że side op 150 i misja 45 się nam nie pojawia. Jak już zrobimy w grze wszystko co tam chcemy i jesteśmy gotowi ją definitywnie zakończyć zdejmujemy motyla i kończymy historię Quiet. Jeśli "zablokujemy" jej ucieczkę to i tak możemy zobaczyć ostatnią misję w grze i zobaczyć jak to się wszystko kończy.
Jeśli nie mamy motyla do emblematu, to aby go zdobyć musimy wykonać 3 misje przy użyciu Quiet z zastrzeżeniem, że w każdej z nich Quiet zabije/uśpi więcej wrogów od nas. Jeśli spełnimy ten warunek to na końcu misji dostaniemy emblemat motyla.
spoiler stop
@Zorpen :: Masz tę przewagę, że już skończyłeś. Ja dopiero zaczynam Angolę, czyli sam środek Ameryki Południowej, czyli Afryki. Bo na razie to bardziej wygląda jak gdzieś w Andach. Może zdołam ukończyć w tym tygodniu. Faktycznie brakuje mi fabuły.
yadin->>> To jak? Rozpoczynamy wyścig, kto pierwszy odkryje fabułę, jak to z nią naprawdę jest? Hahahhaha.
Zorpen->>> Dzięki za cenne info. Quiet chciałbym zostawić przy sobie.
@phantom pain :: Ja się nie ścigam. Jutro jedno ciężkie zebranie, potem parę kolejnych rzeczy. Muszę się wyspać. Do rana do mogę pograć w piątki i soboty. Życzę powodzenia. Jak ukończysz, to daj znać. Ja się do oporu bawiłem w misje poboczne, ponieważ każdy element tej gry uważam za genialny. Poza paroma irytującymi bzdurami, które Kojima daje od 28 lat, wszystko mi się podoba.
Spokojnie, fabuła w PP nie jest podana na tacy, o czym wiadomo było od dawna, komu nie chce się szperac, szukać kaset i odblokowywać ukrytych cutscenek, ten psioczy i lamentuje, ze sie ch@#$@3 dowiedział. Mi pasi, że tak to zrobili a II akt rekompensuje ubogość fabularną I-go. Połowa nawet się zastanawia, po co te napisy po kazdej misji xD
BTW wczoraj zachodzę do celi Quiet z nadzieją, ze leży na plecach :> a tam Snake Eater leci w tle...That's what I'm talking about!
@sickrabbit
W czym szperać? Kaset fabularnych nie da się ominąć, bo dostajesz je za robienie misji. Owszem można ich nie słuchać, ale kto by nie słuchał?
Ukrytych cutscen owszem kilka jest, ale one nie wprowadzają nic fabularnego. Jedynie "smaczki".
Ta muzyka puszczana Quiet to cos w stylu Guantanamo, gdzie więzniow męczono róznymi hitami np: Britney Spears :))
Widzę że największe narzekanie na każdym forum tematycznym o serii MGS dotyczy głównie tego że gra stała się grą a nie przygodą i dzielą ją lata świetlne do MGS3 i MGS4. Odłożyłem trochę w czasie skończenie MGS5, ale widzę że był to błąd bo jak emocje opadną to ja będę zapewne się zachwycał, a wszyscy będą nowego MGS5 traktować jak grę która była i nikt już o niej nie pamięta. Kurczę, MGS3/4 pamiętam jak dzisiaj i te niesamowite wrażenie wielkiej przygody. Niedobrze, co raz więcej głosów na nie względem nowej jakości.
U graczy ta gra ma niższą ocenę od "Pillars of Eternity" i "Mad Maxa"... Przy "Wiedźminie 3" w ogóle odpada.
7.9/10 a Wiechu 9.2/10.
Ocena graczy nie ma żadnego znaczenia.
--->AntyGimb - gdyby PoE nie było takie niszowe to byłaby to jedna z najlepszych gier tego roku, w ogóle, ale ma szansę powalczyć z W3 o wygraną na polu crpg. Za to MGSV ma szansę na zebranie najlepszej gry akcji. Zobaczmy.
@planeswalker
Dzieciarnia tu na GOL zaniża tej grze ocenę, bo to nie Call of Duty i jednak trzeba myśleć ;) i tak ta ocena nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
Bo nie ma spolszczenia i dlatego jest zaniżana ocena ;). Mi akurat w takich grach brak pl nie przeszkadza, ale np. w rpg już tak. Dlatego Shadowrun oceniłem poniżej 2/10.
@aenwu ocena nie jest zaniżona, i nie ma co obrażać ludzi bo mają inną opinie niż ty.
U graczy ta gra ma niższą ocenę od "Pillars of Eternity" i "Mad Maxa"... Przy "Wiedźminie 3" w ogóle odpada. 7.9/10 a Wiechu 9.2/10.
Serwis o grach z Krakowa wyznacznikiem globalnym oceny mgs. Jebłem ;>>
Niektórym naprawde niewiele do szczęscia potrzeba Trollololololol