Resident Evil 6 na PC w atrakcyjnej cenie
I to mi się podoba, mimo że gra mnie tak bardzo nie interesowała to raczej kupię na premierze.
A ja nie, próbowałem jednego Residenta i się rozczarowałem. To jednak seria nie dla mnie.
Bardzo dobra oferta. Miałem czekać aż gra stanieje ale w takiej cenie chyba szybciej się skuszę.
Gdyby było GfWL to pewnie za taką cenę, jeszcze ze zniżką 40% bym kupił, ale tak to nie...
A ja nie, próbowałem jednego Residenta i się rozczarowałem
Jeśli nie próbowałeś czwartej części to masz czego żałować.
Ja tam w RE6 z przyjemnością zagram, nie jest to tak dobry tytuł jak poprzedniczki, ale tragedii nie ma.
Wyjątkowo niska cena - 80 zł. Dobry żart.
Wyjątkowo niska to by była na poziomie 20-30 zł w porównaniu do standardowych 50 zł (50 euro) dla nowości.
50 zł (50 euro). Kolejny kretyn, który myśli, że każdy gra ma się dostosować do kursu waluty w danym kraju.
W Polsce gra dostajesz za prawie 20 Euro, na zachodzie za 50, ale ty oczywiście mówisz, że to dużo? To dodajmy do tego jeszcze to, że na zachodzie gry na konsole i PC kosztują tyle samo, u nas na PC średnio 120zł, na konsole 2x drożej.
[8]W Polsce gra dostajesz za prawie 20 Euro
A w Rosji za 5 euro i co z tego?
Pensja 1500 euro - gra 50 euro. Pensja 1500 złotych - gra 140 złotych.
I kto teraz jest kretynem?
-> Pierwszy - ale z jakiej racji uważasz, że za ten sam towar powinieneś płacić mniej niż taki np. Anglik?
Dalej, że ty jesteś kretynem, bo widocznie kompletnie nie wiesz NIC o ekonomii... ich nie obchodzi ile zarabiasz, to może zrobimy tak, ja jako, że zarabiam powiedzmy 1500zł, to mam mieć chleb po 2 zł, człowiek który zarabia 10x więcej niech za bochenek płaci 20zł. To jest twój tok rozumowania, dyskusja została zakończona, bo nawet nie ma z kim jej przeprowadzać.
Wam powaznie nie przeszkadzaja ceny gier na poziomie 120-150zl(PC) i 200-280(konsole)? No to w bogatym kraju zyjemy, nie ma co :)
A cena dobra, szkoda tylko ze gra jest taka sobie.
ale z jakiej racji uważasz, że za ten sam towar powinieneś płacić mniej niż taki np. Anglik?
Z jakiej racji mamy placic tyle samo lub wiecej niz obywatel bogatszego kraju? Zwlaszcza jesli chodzi o towar, ktorego koszty produkcji egzemplarza sa bardzo niskie... Juz nawet nie wspominam o zarobkach, gdzie u nas srednia krajowa jest sporo nizsza, niz placa minimalna w UK.
ich nie obchodzi ile zarabiasz
A powinno. Przeciez lepiej jest sprzedac 5 tysiecy kopii po 20 euro, niz 1 tysiac po 50 euro. Jesli uwazasz siebie za inteligentnego czlowieka to nawet nie musze podawac przykladow, jak to niska cena moze wplynac na wysoka sprzedaz.
Dalej, że ty jesteś kretynem, bo widocznie kompletnie nie wiesz NIC o ekonomii...
Ekonomista sie znalazl...
ja jako, że zarabiam powiedzmy 1500zł, to mam mieć chleb po 2 zł, człowiek który zarabia 10x więcej niech za bochenek płaci 20zł.
Troche zly tok myslenia. Porownujac do sytuacji cen gier komputerowych, ktos kto zarabia 10x wiecej niz ty placi przytoczone przez ciebie "20zl za chleb", ty zarabiasz 0.1 jego pensji i tez masz placic "20zl za chleb", bo tego pierwszego stac i akceptuje taka cene(czyt. musisz sie do niego podporzadkowac).
Sytuacja sieci sklepow Empik wybitnie pokazuje, ze ceny gier w Polsce sa zbyt wysokie.
Przecież masz niższe ceny niż taki Anglik (odnoszę się do PC), a gadanie, że mają być za 50 zł przy premierze, bo gdzieś indziej jest za 50 euro jest śmieszne, powtarzam, towar nigdy nie dostosowuje się do waluty, deal with it do cholery. To nie jest towar potrzebny do życia, tylko towar luksusowy, a wiesz gdzie taki się znajduje w piramidzie potrzeb? Na samym szczycie. Chociaż fakt, przy premierze ceny gier konsolowych są wyższe, niż na zachodzie i to jest śmiech, ale to nie jest sprawka producentów gier, tylko dystrybutorów gier konsolowych w naszym kraju. Wiadomo, że w porównywaniu zarobki/cena gier nasz kraj wypada gorzej niż zachód, ale za to, że zarabiamy mało nie wińcie producentów gier, tylko rząd, który rozsprzedawał nasz cały rynek za grosze jak np. Cukrownia w Lublinie, która została zamknięta, bo Unia tak kazała, pozwolenie zagranicznym przedsiębiorcom zdominować nasz rynek czy prywatyzowanie za bezcen tego, co zarabiało na ten kraj.
Przecież masz niższe ceny niż taki Anglik (odnoszę się do PC),
Najlepiej to bylo widac przy cenach Skyrima. zwlaszcza na ostatnich wyprzedazach swiatecznych. :)
a gadanie, że mają być za 50 zł przy premierze, bo gdzieś indziej jest za 50 euro jest śmieszne
Nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosci.
To nie jest towar potrzebny do życia, tylko towar luksusowy, a wiesz gdzie taki się znajduje w piramidzie potrzeb?
Kazdy ma prawo do przyjemnosci.
Chociaż fakt, przy premierze ceny gier konsolowych są wyższe, niż na zachodzie i to jest śmiech, ale to nie jest sprawka producentów gier, tylko dystrybutorów gier konsolowych w naszym kraju.
Powaznie nie masz pojecia o czym piszesz, prawda?
Wiadomo, że w porównywaniu zarobki/cena gier nasz kraj wypada gorzej niż zachód, ale za to, że zarabiamy mało nie wińcie producentów gier
Przy zarobkach oczywiscie ze nie, natomiast przy cenach jakie sobie zycza za produkty jak najbardziej powinno sie winic swiatowych wydawcow.
Nie podobają się ceny w Polsce? To wyjedźcie do Anglii na zmywak, będziecie mogli kupować tyle gier, ile dusza zapragnie. :)
Cóż się tak czepiacie tych cen? Gry nie są potrzebą pierwszego rzędu i wcale nie musicie ich kupować. Chcecie kupujecie, nie chcecie nie kupujecie. Sam nie zarabiam jakichś tam kokosów, a jakoś co chcę to kupię. Z resztą jak się pracuje, to czasu na gry zbytnio nie ma...
Cenega i Muve się chwalą najniższą ceną a wyprzedził ich EMPIK 67,99zł ;]
podziękuje sobie czekanie na kuriera przejdę się spacerkiem w dniu premiery z rana i pyk ;]
Cenega i Muve się chwalą najniższą ceną a wyprzedził ich EMPIK 67,99zł ;]
Ale w Muve możesz jeszcze wykorzystać zniżkę 40% :D
Daj sobie spokój Blackthorn. Nie ma sensu dyskutować z kimś kto ma problemy z matematyką na poziomie szkoły podstawowej.
[14] Przecież masz niższe ceny niż taki Anglik (odnoszę się do PC),
Normalnie nie mogę, płacę za gry w Polsce 3 razy więcej niż Anglik i dziś dowiaduję się, że to jest taniej.
To nie jest towar potrzebny do życia, tylko towar luksusowy, a wiesz gdzie taki się znajduje w piramidzie potrzeb? Na samym szczycie.
Gry to towar luksusowy.
ROTFL
Ty masz pojęcie co to jest towar luksusowy? Gry to tania rozrywka dla mas (ale nie w Polsce).
PierwszyWolnyJestZajęty -> Niektorzy poprostu probuja na sile szukac kontrargumenty, nawet jesli wiedza ze nie maja racji. Najwidoczniej tez polacy lubia placic ponad 100-200 zl za gry :)
