Assassin's Creed IV: Black Flag - co o tym myślę?
Nie będziemy poruszać się tylko po masztach, ponieważ w grze będą trzy miasta oraz gęsista dżungla, po której Edward nie będzie poruszał się z taką łatwością jak Connor... tak przynajmniej zapewniają twórcy.
Były jeszcze wzmianki o ciut większym nacisku na bycie cichym.
Duża ilość osób zdążyła ponarzekać, ale ja jestem nastawiony bardziej na "+" niż "-".
Miałem nadzieję na XVII-XVIII wieczną Rosję, lub czasy współczesne (wersja w której Junona walczy z ludźmi a my wchodzimy do Animusa w przyszłości- może coś koło 2030- taki zabieg pozwoliłby w logiczny sposób zachować interfejs, pasek zdrowia itp. i jednocześnie dał możliwość zwiedzania współczesności).
Bardzo dawno nie bylo dobrej gry o piratach. Poprzednie czesci Asasyna byly mi obojetne ale w tego na pewno zagram.
Neqtunek --> no ciekawe jak zrealizują to ciche działanie, bo do tej pory trochę to było niedoceniane. Zabiliśmy, szumu narobiliśmy i uciekliśmy. Jakby tak to było bez szumu...
"bo do tej pory dało się słyszeć o gregoriańskiej Anglii"...Gregoriańskiej??? A co to za okres?? Chyba Wiktoriańskiej Anglii???
Barthez x --> Ja osobiście nie liczę na drugiego Thiefa, lecz coś na styl nowego Deusa. Kto chce może sobie lecieć na rambo, lub skradać się. Wysarczyłyby podstawowe rzeczy takie jak: chowanie się za osłonami i przeskakiwanie między nimi, kucanie. Może nie jest to najoryginalniejsza forma, ale dałoby wrażenie jako takiej dowolności.
Myślę,że duże grono odbiorców chciało by jednak w assasynie troche kultury orientalnej,mnie osobiscie najbardziej pasowała by feudalna Japonia lub Chiny:)
teksas77 --> jasne, chodziło o wiktoriańską Anglię. Musiało mi się z chórem pomylić :)
honda24 --> Japonia vs. Japonia (jak w filmie "Ostatni Samurai")?