Gry marca 2013 - najciekawsze premiery i konkurs
W tym miesiącu pojawi się parę solidnych tytułów,min. dodatek do SC2, czy Tomb Raider, ale jednak moim typem jest nowy Bioshock. Od zawsze lubiłem tą serię za oryginalność i nietuzinkowy świat. Nowe podniebne miasto wygląda fantastycznie pod względem graficznym jak i artystycznym. Warto w tą grę będzie pograć już dla samych widoków.
Wybór bezapelacyjnie pada na nowego Tomb Raidera. Długo go wyczekiwałem, moje oczekiwania sięgały bardzo wysoko. Według przeczytanych recenzji widzę, że się nie zawiodłem. Młoda i świeża Lara Croft podbija serca niemal wszystkich graczy. Nic dziwnego więc w tym, że chciałbym się stać jednym z nich. Nie będę nikogo okłamywał i przyznam się - nigdy nie byłem wiernym fanem serii. Sprawa ma się jednak inaczej, jeśli chodzi o przygodowe gry akcji... Oraz piękne i niecodziennie interesujące panie ;)
W marcu czekam na kilka z wymienionych w tym temacie konkursów,ale najmocniej na nowego God Of War: Wstąpienie.Na samą myśl o jej posiadaniu i zagraniu przechodzą mnie ciarki.W God Of War gram od pierwszej jej części i nigdy się na tym tytule nie zawiodłem nie tylko dlatego,że kocham mity i grackich Bogów ;D.Tak miałem w ubiegłym roku w przypadku Borderlands 2.Tak mialem dwa lata temu, oczekując Uncharted 3.Podobnie też oczekuję co roku na kolejną odsłonę God Of War.
System walki w grze zmienił się radykalnie w stosunku do poprzednich części serii i to mnie chyba cieszy najbardziej nie pomijając przy tym równie ciekawego trybu multiplayer.Sama postać Kratosa również została nieco rozbudowana dla przykładu od teraz będzie on mógł zsuwać się po ścianach oraz związywać swoich wrogów za pomocą łańcuchów.To moim zdaniem spore usprawnienie w stosunku do systemów walki z poprzednich części, ale wciąż dostajemy też stare ruchy, z powolnym unikiem na czele.Myślę,że będzie to udana kontynuacja serii.
Simcity zacną produkcją była,
chcę więc by i ta część
z przed nosa mi się nie zmyła.
Czekam z zapartym tchem,
by zbudować coś
nad wirtualnym morza dnem.
Innym graczom pokaże,
że burmistrz ze mnie nie bylejaki,
ale czy świetny - to się okaże.
Zobaczymy więc, co EA da światu,
Miejmy nadzieję,
że produkcje z zaświatu.
DNA-7 nie poniżaj się już xD
Sądzę, że w Marcu 2013 zadebiutuje gra Tomb Raider z Larą Croft na czele. Lara jest postacią znaną i lubianą nie tylko za swój seksowny wygląd, ale też za przygody, w których my gracze mamy przyjemność uczestniczyć. Każda nowa odsłona Tomb Raidera przynosi nie tylko nowe rozwiązania technologiczne (fizyka postaci, bardziej realistyczna grafika), ale też przygody niezapomniane i rzadko, kiedy widziane w innych produkcjach. Lara z każdą nową odsłoną gry staje się piękniejsza, „okrąglejsza”;) oraz zwinniejsza, a to za sprawą coraz to nowszych rozwiązań graficznych. Jest, na co popatrzeć i pograć za razem. Chyba nie ma nikogo na tym świecie, kto nie słyszałby o słynnej Larze, Croft, która podobnie jak inny, słynny archeolog Indiana Jones przeżywa swoje podróże i odkrycia tak widowiskowo. Można ją było przecież zobaczyć na dużym ekranie oraz co jakiś czas powstają nowe jej przygody na komputerach lub konsolach. W najnowszej odsłonie, restarcie serii mamy możliwość pokierowania młodą Larą, która to już jest piękna i zwinna. Grafika jak zawsze w każdej części serii o przygodach Lary jest przepiękna jak sama bohaterka. W najnowszej odsłonie o jej przygodach jest to wykonane za sprawą silnika graficznego o nazwie Crystal Engine, który naprawdę robi piorunujące wrażenie na graczu. Jestem ciekaw, co twórcy przygotują w następnej części opowiadającej o przygodach słynnej Pani archeolog. Zapewne nowe miejsca do zwidzenia, nowe sekrety do odkrycia oraz lepszą grafikę do oglądania. Prawdopodobnie już na konsolach nowej generacji i mocnych komputerach. Ale dla „Tej” Pani warto zmienić sprzęt a nawet całą platformę. Twórcy przecież wiedzą, że 99% graczy to faceci, którzy zazwyczaj są wzrokowcami tudzież zaokrąglą Panią Croft tu i ówdzie, aby była jeszcze piękniejsza podczas swych kolejnych, niebezpiecznych przygód w kolejnej części Tomb Raidera. Pozostaje tylko czekać i marzyć o tym, co twórcy dla nas graczy szykują!!!
Najbardziej wyczekiwanym przeze mnie tytułem marca jest zdecydowanie... Tomb Raider! Przez wiele lat Lara była swoistą muzą/maskotką/ikoną świata gier komputerowych. Była na okładkach co drugiego magazynu, nie ważne czy pojawiał się w okolicy premiery nowej części czy nie. Teraz kiedy powstała najnowsza część, tak dobrze zresztą oceniana, mogę na nowo wejść do świata Lary bez konieczności odpalania starych części i walki z dziwnymi już dzisiaj archaicznymi rozwiązaniami rozgrywki. Mimo, że dziewczyna straciła parę swoich najlepszych cech takich jak na przykład... warkocz, jasne jest, że warto będzie znów poskakać trochę po urwiskach. A więc Tomb Raider!
Zdecydowanie najbardziej oczekiwana przeze mnie gra marca to Tomb Raider. Obecnie zaczyna się pojawiać w świecie gier moda na tzw. "origin" serii, czyli przeniesienie do wydarzeń jeszcze sprzed pierwszej części. Motyw ten jak najbardziej się sprawdza. Mamy okazję wcielić się w młodą, pozbawioną jeszcze umiejętności Larę, rzuconą przez nieprzyjazne morze, w nieprzyjazne środowisko, za wsparcie mającą tylko głos Rotha w krótkofalówce i swój własny instynkt przetrwania. Ponadto za uzbrojenie służy jej, prymitywny z początku, łuk, co czyni grę jeszcze ciekawszą.
Jak dla mnie najciekawsze jest chyba LEGO City: Undercover, ale szkoda, że jest exclusivem na WiiU :/
Moją najbardziej wyczekiwaną grą jest Tomb Raider. Dlaczego akurat ta? Dlatego, że chciałbym poznać historię Lary Croft od początku, zobaczyć, jak ze strachliwej dziewczyny zamienia się w nieustraszoną panią archeolog, a także sprawdzić, jak Croftówna poradzi sobie w tym niebezpiecznym i nieprzyjaznym środowisku, w którym dzikie zwierzęta i tubylcy nie są jedynym zagrożeniem... Podziwiałem już ten tytuł oglądając materiały filmowe na YouTube, teraz mam ochotę wypróbować go bezpośrednio, samemu sterując poczynaniami przyszłej archeolog. Jestem pewien, że prawdą okaże się cytat z recenzji ów gry w pewnym miesięczniku o grach: ,,Miłość od pierwszego włożenia płyty".
Czekam najbardziej na grę Tomb Raider, ponieważ od dziecka w nią grałem. Kiedyś było to głównie błąkanie się po mapie i radość z używania broni. Jednak od części Tomb Raider: Legend coś w tej grze zmieniło się pozytywnie. Nabrała ona dynamiki i rozmachu. Od tej części gry oczekuje naprawdę fantastycznej grafiki, odpowiedniego klimatu i ciekawego trybu wieloosobowego. Pozdrawiam ;D
W marcu najbardziej czekam na premierę najnowszego Tomb Raider'a. Gra zapowiada się bardzo "słodko". Zmieniono dużo rzeczy (oczywiście na lepsze) , np. świat stał się bardziej realistyczny a bohaterka bardziej "ludzka" w poruszaniu się. Oczywiście w marcu wychodzą również inne super gry jak BioShock Infinite , SimCity czy Sniper Ghost Warrior 2 , ale Tomb Raider mnie najbardziej zainspirował i będę tej gry bronił niesamowicie dobrą opinią . Jeśli nie uda mi się wygrać trudno , kupię ją sam ale fajnie by było wygrać coś co osoba pisząca tak to chwali.
W marcu czekam na kilka z wymienionych w tym temacie tytułów,ale najbardziej na nowego God Of War: Wstąpienie.Na samą myśl o jej posiadaniu i zagraniu przechodzą mnie ciarki.W God Of War gram od pierwszej jej części i nigdy się na tym tytule nie zawiodłem nie tylko dlatego,że kocham mity i grackich Bogów ;D.Tak miałem w ubiegłym roku w przypadku Borderlands 2.Tak mialem dwa lata temu, oczekując Uncharted 3.Podobnie też oczekuję co roku na kolejną odsłonę God Of War. System walki w grze zmienił się radykalnie w stosunku do poprzednich części serii i to mnie chyba cieszy najbardziej nie pomijając przy tym równie ciekawego trybu multiplayer.Sama postać Kratosa również została nieco rozbudowana dla przykładu od teraz będzie on mógł zsuwać się po ścianach oraz związywać swoich wrogów za pomocą łańcuchów.To moim zdaniem spore usprawnienie w stosunku do systemów walki z poprzednich części, ale wciąż dostajemy też stare ruchy, z powolnym unikiem na czele.Myślę,że będzie to udana kontynuacja serii.Moja platforma do PlayStation3-POPRAWKA
Premierą marca jest oczywiście SimCity, pomimo wielu problemów z EA i z samą grą, ponieważ od długiego czasu nie było żadnej gry ekonomicznej na poziomie! Seria ta doskonale umilała moje dzieciństwo więc nie mogę się doczekać aż zagram w najnowszą odsłonę serii! ;)
StarCraft II: Heart of the Swarm i tyle w temacie.
Musze przyznać, że żadna inna strategia nie miała aż tak różnych misji. Co rusz zmieniać taktykę przychodziło i zupełnie odmienne cele. Nie można też zapominać o genialnych przerywnikach filmowych
Zdecydowanie Tomb Raider, w końcu to 10 część serii, a to zobowiązuje. Mimo że podąża w lekko innym kierunku i przypomina trochę skrzyżowanie Uncharted z GTA, to zmiany wychodzą na dobre. Pierwsza gra, którą zdecydowałem się zamówić przedpremierowo.
U mnie bezkonkurencyjnie wygrywa jedyny w swoim rodzaju Star Craft ,już nie mogę się doczekac premiery.Któż z nas nie grał i nie spędził wielu godzin z jej osławioną poprzedniczką ,przy tym świetnie się bawiąc wysyłając setki zergów do walki.Nowy Star Craft czaruje gracza grafiką i pozwala przeżyć znów wszystko na nowo, wraca w wielkim stylu by upomnieć się o swoje miejsce w czołówce;)
Moja odpowiedz nie będzie wyczerpująca i nie wiadomo jaka, po prostu powiem szczerze, zależy mi na tej grze i na tym aby w nią zagrać a jest to BioShock 3 (Infinite) bo niestety mnie na nią nie stać... :( Poprzednie części doceniałem za piękny świat jakim było Rapture, a także za przełom w rozgrywce dający wiele frajdy :)...
Najnowsza część gry Tomb Raider to według mnie gra zrobiona z największą starannością.Fascynująca i porywająca akcja to z pewnością jeden z największych atutów tej gry, piękne krajobrazy w dżungli oraz jak zwykle piękna Lara Croft.Wielki plus dla producentów i grafików.
Może mój wybór nie jest zbyt oryginalny, ale w tym miesiącu jest gra BioShock Infinite . Mam co do tej gry wielkie oczekiwania i mam nadzieje, że studio 2K Games nie schrzani tej gry .Szczerze powiedziawszy jako fan dwóch pierwszych części jestem całkowicie podekscytowany tym, co dotychczas zobaczyłem odnośnie części trzeciej.
Zupełnie nie przeszkadza mi to, że akcja przeniesiona zostanie z głębin morskich w "przestworza".
Wręcz przeciwnie, po zwiatunie czy bardzo widowiskowym wstępnym gameplay'u moje oczekiwania na ten tytuł znacznie wzrosły.
I tu mimo iż Bioshock utożsamiany jest z podwodnym światem wydaje mi się, że klimat i tak pozostanie ten sam. Wspaniały zachodni klimat lat 50-60.
Zresztą swoją drogą: którz by nie chciał się zmierzyć z szybującym Big Daddy'm? ;)
Już zacieram ręce.
Mój wybór jest oczywisty i padł na Tomb Raider'a, a uzasadnienie mógłbym zamknąć w jednym prostym słowie: CYCKI. Prawda, że temat wyczerpany? Lara Croft urzeka nas swoimi [pikselowymi] kobiecymi walorami już od '96. Z jej powodu geje stają się hetero, a dziewczyny bi.
W renomowanym supermarkecie była ostatnio promocja - Tomb Raider Ultimate Edition zawierająca wszystkie (poza najnowszą oczywiście) 9 bezcennych części serii za niecałe 20 zł! W sklepach wybuchały zamieszki, każdy fan chciał je mieć, a na pytania sprzedawców była tylko jedna odpowiedź: "Shut up and take my money!". Sam nie mogąc znaleźć responsu na twarde argumenty kolegów (bo cycki) postanowiłem do nich dołączyć i pójść po swoją kopię (ale to już inna historia).
Bez wątpienia nowy Tomb Raider po prostu nie ma konkurencji, każdy na samą myśl o nowej odmłodzonej Larze dostaje emocjonalnych spazmów szczęścia. To już nie jest gra, to nowa religia, a idealny biust młodej archeolog - obiekt kultu. ;D
Ciekawe, czy gry rozwiną kiedyś swój poziom imersji na tyle, aby móc - nie tyle w przenośni co dosłownie - wcielić się w bohatera każdą cząstką swojego ciała.. Już sobie wyobrażam jak namacalnie będzie można porównać dekolt Lary z dekoltem koleżanki.. tylko jak przekonać koleżankę... (To tylko taka mała dygresja, że Lara ma zadatki na bycie nr 1 jeszcze przez długi czas, przynajmniej jako najbardziej oczekiwana gra). ;D
Bez watpienia najciekawszym z tych tytulów dla mnie ale jak i z tego co widzę dla wiekszosci osob , ktore reflektują psucie wzroku przed monitorem jest najnowsza czesc przygod seksownej pani archeolog. Na takiego Tomb Raidera czekalem juz od dawna ,a apetyt tylko wzrosl po wielu zaslyszanych przeze mnie opiniach. Mysle , ze to co najbardziej przykuwa wzrok ( oczywiscie poza nowym wygladem Lary ) to swietna oprawa wizualna , dzieki ktorej mozna przemieszczac sie w rozmaitym i zroznicowanym krajobrazie. Bardzo korzystnie zmienil sie tez styl bezlitosnego zabijania przeciwnikow , ktory daje nam o wiele więcej satysfakcji niż ten prezentowany w poprzedniczkach. Tomb Raider znacznie wyprzedza konkurencje w wyscigu o najlepsza premierę marca!
Starcraft 2: HOS, bo zergi. Gra, a raczej samodzielny dodatek będzie po prostu niszczyć, bo zergi. Już w WoL każdy chciał zagrać zergami, bo zergi. Kampania Kerrigan będzie czymś niesamowitym, w końcu łączy wątki z pierwszej części trylogii i opowiadać będzie o epickiej zemście Królowej Ostrzy (no i zergi są zajebiste). Ciekawi mnie jej terrańska strona (no i ta po zainfekowaniu przez zergi). Cieszą mnie też zmiany kosmetyczne w trybie wieloosobowym i wiele nowych rozwiązań (dla zergów). Do tego w końcu kampania z jednostkami zergów, ZERGI!
Cztery lata oczekiwań. Historia opowiedziana na nowo. Nowa Lara, w której wciąż jest coś znajomego.. ale atrakcyjność to już nie wymiary, a mądrość, motywacja, wytrwałość.. i wrażliwość. Widać to w jej w oczach, w jej wyrazie twarzy. To kobieta, która toczy walkę nie tylko z otoczeniem, żywiołem, ale i własną osobowością. To zmiana na lepsze, która dokonuje się na naszych oczach. To Tomb Raider, na którego czekałam od lat..
StarCraft II: Heart of the Swarm
Nawet najlepiej opowiedziana historia w singlu nie przebije dla mnie emocji płynących z gry multiplayer. SC2 gwarantuje mi kolejne dziesiątki jak nie setki godzin kombinowania ze znajomymi jak pokonać przeciwników, jaką taktykę tym razem obrać. Dostosowanie się do zmian z dodatku, dobranie jednostek do taktyki obranej przez grupę - emocji z gry multi nie zastąpi gra singleplayer.
Wedlug mnie najbardziej wyczekiwana gra jest Tomb Raider poniewaz ma w sobie mnostwo akcji i roznych (czasem nie latwych do rozwiazania lamigowek) Nowa czesc Tomb Raider-a pokazala sie z innej strony. Oprawa graficzna jak i wizualna tez cieszy moje uszy i oczy. Dla mnie to jest moj numer 1. Pozdrawiam wszystkich ;)
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra to oczywiście Tomb Raider. Od zawsze podobał mi się jej charakter i ta jej zawziętość, kiedy podejmowała się różnych zadań. Chciałabym ją szczególnie poznać od innej strony, inaczej wykreowanej, gdyż zmiana wyglądu według mnie wyszła jej na dobre. Strasznie podkreślili jej naturalność co połączeniu z charakterem pewnie da oszałamiający efekt. Zawsze podziwiałam jej postać, jest dla mnie jakby przewodnikiem takiej prawdziwej niezależnej kobiety. Oczywiście chcę tę grę nie tylko poznać ze względu na Larę, chociaż wiadomo że odgrywa tutaj kluczową rolę ale chcę poznać ten wykreowany krajobraz przez twórców oraz samą historię, fabułę napisaną przez ekspertów bo z tego co widzę, wydaję się być ciekawa i warta poznania. Więc dlatego chciałabym nabyć tą grę, ze względu na nową historię i nowe możliwości Lary Croft.
Naruto Zakupiony, Metal Zakupiony. Teraz został tylko God of War i będzie miesiąc full wypas.
Niestety mnie Lara na razie nie pociąga, to już nie jest TR... Ja wybieram Sniper Ghost Warrior 2, dlaczego? Może strzelanek jest pod dostatek ale niestety nie snajperskich. Oczywiście możemy przemierzać przygodę ze snajperką lecz nie jest już to samo co typowa gra snajperska. Dochodzą super wstawki (czyt. zwolnienia :D) jak się dobrze przyceluje i trafi, ma to "coś" w sobie. Reasumując wybieram SGW2, ponieważ ciężko znaleźć dobrą grę tego typu.
tomb raider najlepszy
W marcu wychodzi bardzo dużo ciekawych gier, które mnie interesują, lecz bez wątpienia najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą był i jest Tomb Raider. Postać Lary Croft towarzyszy mi praktycznie od dzieciństwa, gdyż grałam po kolei we wszystkie wychodzące wersje dniami i nocami. :) Lubiłam zawsze utożsamiać się z tytułową bohaterką, a zwłaszcza dlatego że ją przypominam. :) Najnowsza wersja z panią Croft w odmłodzonym wydaniu byłaby dla mnie ogromna frajdą na wiele godzin w oderwaniu od studenckiej nauki. Nieziemska grafika, coraz to ciekawsze przygody, niebanalna fabuła i realistyczne animacje sprawiają że gra ta dla mnie jest tytułem Must Have! ;) Najbardziej zaś ciekawa jestem zmian oferowanych w tym wydaniu, które są dość spore w porównaniu do poprzednich wersji. Chciałabym sprawdzić jak wprowadzone nowości wpływają na grywalność, ale patrząc po recenzjach na waszej stronie oraz youtube sądzę, że powoli na kolana. :)
Grą na którą najbardziej czekałem w marcu było SimCity, grałem w betę i jak mi się czas skończył to chciałem grać dalej. Bardzo lubię strategie ekonomiczne, a rynek nie rozpieszcza nas tytułami tego typu. Poza tym gra uzyskała bardzo dobre opinie u wszystkich którzy w nią grali. Jedyne co można jej zarzucić to ciągła potrzeba połączenia z Internetem, ale da się to przecierpieć.
Tak dużo gier, a tak mało pieniędzy , żeby je wszystkie kupić. No nic trzeba wyłapywać jakiś promocji , a najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą tego miesiąca jest niewątpliwie Starcraft , ze względu na duży sentyment do tej marki , oraz fakt , że robi je studio Blizzard , a do niego mam pełne zaufanie .
Jest tylko jedna gra dla której warto ... czekać, a mianowicie BioShock Infinite ! Zdecydowanie najlepiej zapowiadająca się premiera tego roku. Po samych filmikach anonsujących widać że graficznie i stylistycznie będzie radować niejedno oko :) Po części zauważa się nawiązanie do świata przedstawionego w BioShock 1 i części drugiej, jednak twórcy postanowili na odejście od podwodnych lokacji w kompletnie odmienne wolne przestworza wśród chmur. Jest to ciekawy zabieg i daje nowe możliwości w tworzeniu niepowtarzalnej historii oraz dynamicznej rozgrywki, przez co warto autorów gry pochwalić za nie odcinanie kuponów, a stawianie na kreatywność. Inną ciekawostką, a raczej zagadką jest obecność Elizabeth, postaci która będzie towarzyszyć naszemu bohaterowi...chociaż to może jednak my będziemy jej asystować, tego dowiemy się oczywiście już po premierze gry :)
Moim zdaniem na grę miesiąca zasługuje tytuł : "Tomb Raider". Myślę tak , ponieważ dotychczas w naszych oczach Lara jest postrzegana jako uschła z emocji kobieta, a teraz mamy możliwość poznać zupełnie inną , nową może lepszą panią Archeolog. Crystal Dynamics chcę nam pokazać Larę zanim stała się hardą dziewczyną z dwoma pistoletami u boku. W tej części zaimponował mi tryb przetrwania, samotna 20-letnia kobieta walcząca z dnia na dzień o swoje życie. Chwyta za serce gracza udźwiękowienie stworzone przez Jasona Graves'a, który nadaje bohaterce charakteru. Jest to interesująca część serii .
Ja w marcu najbardziej czekam na Bioshocka Infinite ,gdyż liczę na ponowne
doznanie tego pozytywnego szoku jaki towarzyszył mi gdy grałem w dwie
pierwsze części tej mistrzowskiej serii.
Moim zdaniem najciekawszą premierą będzie.. Bioshock Infinite...
A dlaczego?
Bo niedawno złożyłem zamówienie preorder i mam nadzieję, że moja pieniądze nie pójdą w błoto :D
Mój wybór pada na grę pt. Tomb Raider. Gra jakże oczekiwana gdyż wielu fanów tej gry musiało czekać długi czas na kolejną cześć od ostatniej częśći. Oczekiwania jednak nie poszły na marne gdyż producenci dali nam wspaniałą grę gdzie można zobaczyć nową odmienioną Larę (zwłaszcza jej piersi co w sumie jest głównym powodem oczekiwań), wspaniały świat wokół nas, system gry oraz urzekający scenariusz i grafikę.Wielu graczy oczekiwało też na zobaczenie nowej bohaterki , która różni się od swej poprzedniczki.Dla fanów tej gry były to lata oczekiwań ale jak widać opłaciło się czekać.
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą w marcu A.D. 2013 jest nowy Tomb Raider. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: och jak ja się stęskniłem za naszą panią poszukiwaczką przygód. A jakże, brakowało mi jej! Nie ukrywajmy, główną atrakcją tej gry jest sama odmłodzona Lara wraz z jej wszystkimi walorami. Lubię tę kobitkę, więc nie mam wątpliwości, że w marcu jedynym słusznym wyborem są jej przygody. A coś więcej, poza Larą Croft? Tak! Sama pani archeolog to nie wszystko. Są jeszcze przynajmniej dwa poważne powody, żeby zainteresować się tą grą. Po pierwsze naszej branży potrzeba dobrych gier a la Indiana Jones, a ta taką jest. Jeśli ktoś odczuwa posuchę po Unchartedach to właśnie Tomb Raider może okazać się zbawienną przystanią. Ludzie łakną przygód i oczekują ich w grach. Ja także pragnę badać niezbadane i odkrywać ukryte, mordując przy tym oprychów. Mam wielką nadzieję, że Lara po raz kolejny udowodni, że ma jaja większe niż nie jeden "cowboy". Ale jest jeszcze jeden powód - tak głośno zapowiadany element survivalu, na który czekam z wypiekami. Mam ochotę poczuć na plecach dreszcz, towarzyszący walce o przetrwanie, zmagać się z przeciwnościami, by przeżyć. Pragnę mieć jedną kulkę na stu wrogów. Ja chcę walczyć o przetrwanie! Och Laro nie zawiedź tu.
Dla mnie przede wszystkim liczy się Bioshock: Infinite. Nie tylko jako najbardziej oczekiwana gra w tym miesiącu, ale jedna z najważniejszych dla mnie w tym roku. Przede wszystkim Ken Levine z miejsca kupił mnie wizją Columbii - unoszącego się w chmurach miasta, powolnie rozkładanego od środka przez zepsucie, przesiąkniętego klimatem Ameryki z początków XX wieku. Tak odmiennego od zdegenerowanego Rapture z pierwszego Bioshocka, a równie intrygującego. A poza tym ujmuje mnie niewinna owieczka tego miasta, Elizabeth. Wnosząc ze zwiastunów scenarzyści wykreowali tu niezwykłą postać, która - mam nadzieję - będzie kołem zamachowym rozwoju wydarzeń i prawdopodobnie największą zagadką (i tu muszę, po prostu muszę przytoczyć wrzucający na plecy ciarki dialog z trailera " - Boisz się Boga, Booker? - Nie. Ale boję się ciebie."). Ględzę tu sporo o fabule, otoczce, etc., ale ani słowa o tym, czego oczekuję po rozgrywce. Dlaczego? Infinite wygląda jak porządnie dopakowany, "zwykły" Bioshock. A to w połączeniu z dobrym scenariuszem po prostu nie może się nie sprawdzić.
Mój wybór Tomb Raider czemu Bo gra jest po prostu świetna od samego początku wciąga mnie po prostu ta gra powaliła na kolana i nadal nie moge się pozbierać :D
Tak jak dla redakcji tak i dla mnie premierą marca zdecydowanie jest Tomb Raider czyli kolejna część przygód bardzo atrakcyjnej pani archeolog. Przygody Lary Croft towarzyszą mi od dzieciństwa grałem we wszystkie wcześniejsze odsłony gry a po tej spodziewam się na prawdę dużo. Niektórzy mówią że nowy TR to nie to samo, to zupełnie inna gra że jest za dużo analogii z FraCry 3 dla mnie jako fana serii liczy się tylko to żeby został podtrzymany klimat poprzedniczek a będzie dobrze, elementy FarCry'a na pewno nie zaszkodzą. Inną grą jaką brałem pod uwagę był Sniper Ghost Warrior 2 jednak po przeczytaniu kilku opinii szybko wróciłem do wcześniejszego typowania dlaczego ?
gra CI została wydana na CryEngine 3 z którego chyba nie wycisnęli nawet połowy możliwości do tego liniowość rozgrywki z której słynie seria Sniper wręcz razi. Dlatego w marcu zdecydowanie najciekawsza premiera to Tomb Raider
Lara. Pani Croft. Moim wyborem jest podążanie jej krokiem, by na własne lica obaczyć hardą kobiecość na nielichych stokach. Onegdaj chłopcu dla oczu grała swe pieśni, dziś brdzi, gdyż żywot jej paliwoda spotkała. Azaliż Cię więcej nie ujrzę w mierze męskiej słodkości? Nie sceznę na tę knigę, acz dobra to zmiana. Łamie serca zniewieściałe, swym likiem godziny zabaw i swawoli zapewni, sromotę snadnie wrogom w tyli pozostawi. Toć to zawżdy niewiasty zmienne były i łacno przetrwać mężom dały. Gdybym choć miał takie szczęście i myta braciom panom w dukatach nie uiszczał, niczym ciepły rozkwit wiosny po srogiej zimie, mym marzeniom jakże rubaszne obrazy by się ukazały.
Się grało w Anniversary w akademiku u kumpla. Na okienkach lub na "wykładach" :) Oby na dalszych studiach udało się pograć w nowego Tomb Ridera.
Moim faworytem w tym miesiącu jest bez wątpienia Bioshock Infinite.
Poprzednie odsłony zabrały mnie do niesamowitego świata ociekającego oryginalnością, świetnym gameplayem, jak i wprost wyśmienitym mechanizmem rozgrywki. Niesamowite wydawały mi się postacie oraz sposób przedstawienia ich. Jeśli chodzi o arsenał to on szczególnie podobał mi się w drugiej części,
"wjeżdżanie" we wrogów świdrem dawało bardzo dużo satysfakcji, jak i zabawy. Jedyne czego brakowało mi to łomu;), klucz francuski nie był tak charakterystyczny. Szczególny sentyment czuję do części pierwszej, pamiętam jak skończyłem ją o 4 nad ranem. Walki z Tatuśkami, jak z genofagami
były wprost "ukojeniem" po złym dniu. W części drugiej szczególnie podobały mi się bronie oraz zwiedzanie Rapture.
Całość prezentuje się naprawdę dobrze i chciałbym móc poznać kolejną część.
Dla mnie najciekawszą premierą w marcu jest Tomb Raider. Bardzo udany restart serii. Nowa Lara prezentuje się świetnie. Gra wygląda ładnie. Bardzo fajne są efekty świetlne oraz deszcz. Ta gra łączy wszystko co lubię: akcje, zagadki, strzelanie z łuku oraz dobrą fabułę.
Zacznę szczerze NIE CZEKAM NA TOMB RAIDER, nie kręci mnie, a wspomnienie o ostatni zetknięciu z grą wywołuje atak ziewania...
Ja czekam na prawdziwą przygodę , tym razem w chmurach. Sześć lat temu zostały mi przedstawione przez Wielkiego Tatusia przeurocze Siostrzyczkami z głębin BioShocka . Byłem na dnie oceanu... od czasu kiedy zapoznałem się z kapitanem Nemo i jemu podobnymi zawszę chciałem się tam znaleźć,
byłem na dnie oceanu... panuje tam mrok który przedarł się do mojego serca i zafascynował,
Grała genialna muzyka... a w jej rytm tańczyły wspaniałe postacie o niezapomnianych charakterach , kobiety o pięknych głosach
Wszędzie biegały cienie ... cienie które paliły się, były porażane przez prądy, zamrażane , żądlone przez osy po prostu magia albo tylko plazmid ... czy też aż plazmid :D
Niezapomniana przygoda się skończyła... Nie ! minęły trzy lata BIOSHOCK 2, w którym marzenia się spełniają !!! jesteś Tatą ! ale nie byle jakim bo WIELKIM TATUSIEM , wiercisz, taranujesz niszczysz wszystko na swojej drodze i opiekujesz się oczywiście siostrzyczkami :] i na koniec wyyyyyypłyneliśmy na powierzchnię .... i teraz pojawia się nasza premiera na to czekałem
Obrót o 360 stopni znowu jesteśmy w uwiezionym mieście tym razem BioShock 3 zabiera nas w przestworza już nie mogę się doczekać by zobaczyć jakie przygody czają się za chmurką.
Najbardziej oczekiwałem na nową część Tomb Raider'a. To było wielkie wyczekiwanie. Jeszcze tylko tydzień, jeszcze tylko 2 dni, dzień. Nareszcie!
Wkrótce razem z Larą wsiąknę w ten niesamowity świat wyspy Yamatai poszukując królowej Himiko.
Razem z Larą przeżyliśmy już wiele. Wspólnie przemierzaliśmy egipskie piramidy, pokonaliśmy Anioła Ciemności, odkrywaliśmy podziemia. Razem stworzyliśmy Legendę. Na naszą rocznicę również wybraliśmy się we wspaniałą przygodę. Teraz z niecierpliwością oczekujemy gdy wejdziemy na pokład Endurance i zaczniemy podróż ku Japonii!
Odrodzimy się na nowo.
Z gier marcowych najbardziej chcialbym zagrac w nowego Tomb Ridera, z tego co czytalem i widzialem ta gra to stara dobra Lara. Akcja, fabula i grafika na najwyzszym obecnie poziomie. W najblizszysz miesiacach must have dla mnie.
piszę poraz trzeci raz ale już ostatni.Chciałbym dostać Tomb Raider na platformę PC.Oto moja krótka Recenzja:
Na początek powiem trochę o historii tej gry.
Pierwszą częścią jaka wyszła była Tomb Raider 1996, stworzona przez studio Core Desing w 1996 roku.
W 2005 roku Tomb Raider zmieniła developera ,na Crystal Dynamics, ale za nim to się stało studio Core Desing wyprodukowało 5 część Tomb Raider noszących tytuł:
Tomb Raider (1996)
Tomb Raider II: The Dagger of Xian
Tomb Raider III: Adventures of Lara Croft
Tomb Raider 4: The Last Revelation
Tomb Raider 5: Chronicles
Tomb Raider: The Angel of Darkness
Dalsze części zostały stworzone przez Studio Crystal Dynamics .I odniosły wielkie sukcesy.
Najbardziej ucieszyła graczy Tomb Raider Legend która powstała w 2006 roku .Następną ważną częścią była Tomb Raider: Anniversary
,a jej następczynią Tomb Raider Underworld.Dwa lata później wyprodukowano Lare Croft and Guardian Of Light. Była to pierwsza część z widokiem ptaka,niestety nie osiągnęła sukcesu.
3 lata później czyli w tym roku powstała nowa część czyli Tomb Raider 2013.
Ta część okazała się wielkim sukcesem.
Jest ona połączeniem akcji z wątkiem przygodowym.
W grze wcielamy się w młodą panią Larę Croft , która rozbiła się na wyspie i walczy o przetrwanie. W grze dodali nowe bronie , umiejętności ,obozy i pułapki.
Lara może teraz prowadzić skuteczniejszą grę ofensywną ,korzystając z szerszego spektrum źródeł ognia. Możemy również grać ofensywnie co ułatwia nam znakomicie system maskowania i dezorientowania przeciwników.Ponadto dodano nowe pułapki ,gdy Lara w nie wejdzie zostanie zdana na siebie i wisząc do góry nogami strzela do pobliskich wrogów.
W grze tej nie zapomniano też o dodawaniu umiejętności , które tak ,dużo graczy kocha. Możemy stać się cichymi zabójcami ,którzy eliminują po cichu przeciwnika jeden po drugim , lub wcielić się w postać Rambo ,wskoczyć w pole bitwy i niczym błyskawica wyeliminować wroga. W nowym Tomb Raiderze dodano również łuk z liną dzięki któremu możemy przechodzić przez trudno dostępne miejsca.
Nie zapomniano też o otwartym świecie wprawdzie nie jest taki jak w Far Cry 3 ,i żeby dostać się do wybranych lokacji trzeba się teleportować z obozu do obozu to i tak jest bardzo fajny. Dzięki obozom możemy również ulepszać bronie, i podróżować po wyspie. Żeby ulepszyć bronie potrzebne są nam surowce ,która można znaleźć na całej wyspie.
Nowy Tomb Raider zmusza nas do większego wysiłku przez przeprojektowany system Quick Time Eventów. I tak już przyjemne doznania stworzone przez znakomitych twórców gry wzbogaca Polski głos Karoliny Gorczyckiej. W grze tej zastosowano silnik graficzny Cry Engine, który znacznie poprawie tekstury i detale .Ponadto dodano też nową technologię Tress Fix , która sprawia ,że włosy Lary są o wiele bardziej realistyczne .Niestety jest to opcja dla wydajniejszych pecetów i nie wszyscy mogą ją wypróbować. Oj nie zauważyłem kończy mi się czas więc powiem jeszcze ,że życzę wam Wesołych Świąt !!! Subskrybujcie mój kanał i piszcie komentarze.
Odpowiedź jest prosta: BioShock: Infinite. Dlaczego? Bo przez niego płakałem, prawdziwie płakałem. Żaden Tomb Raider w życiu mnie do tego stanu nie doprowadzi.
The Showdown Effect - skomplikowane przedstawienie i monotonny, choć i "stary, ale jary" widok 2D...
Battlefield 3 - jaki geniusz głupoty zrobił zwiastun o obronie... flagi?!? To miałoby sens chyba tylko w grze o klimatach "Kamienii na szaniec", albo ogólnie II wojny światowej.
Gears of War: Judgment - fajny pomysł na poprowadzenie zwiastunu, który daje nawet kilka wskazówek do rozgrywki.
LEGO City: Undercover - miałem nadzieję, że będzie to związane z NFS: Undercover... ale fragment z ucieczką Rexa wywołał uśmiech, "jego" zakończenie i realizm ukazany w pościgu za walniętym klaunem spodobały mi się. Podoba mi się ta groteskowość.
Sniper: Ghost Warrior 2 - snajperka może i nie jest mą ulubioną bronią palną, ale jej pożyteczność i "niezastąpioność" nie w sposób zignorować. Mimo to zwiastun, w którym jedyne, co było ukazane, to strzały oddawane w zwolnionym tempie znudziły mnie w przyspieszonym.
God of War: Wstąpienie - pierwszy raz stykam się tą grą, więc nie jestem w stanie powiedzieć za wiele, ale... Skąd Kratos na początku, gdy zerwał pierwszy (albo drugi trzech) łańcuch, miał nagle w ręku ostrze?? Potem pierwsza chmara przeciwników i swobodna walka z... zielonymi, dzikimi muchami - hmmm... Dalej "sub-boss" i pościg za boginką o bardzo... męskim głosie. Najbardziej podobała mi się taktyka efektywnego wykorzystywania łańcuchów do wykańczania przeciwników.
SimCity - najbardziej rozwaliła mnie ta "antyteza" na końcu zwiastuna 'miasto wymknęło się spod kontroli. Na szsczęście można sprowadzić na nie katastrofę i zacząć budowę na nowo. SimCity to bezpieczna gra edukacyjna (...)'... Istna zabawa w boga...
Starcraft II: Heart of the Swarm - ta "laska", która zdaje się być główną bohaterką fascynuje wyglądem i zamiarami oraz dalszym losem.
BioShock: Infinite - od lat chcę unieść się w chmury, a ta gra jest obiecująca. Tylko od pewnego momentu akcja toczy się jak w thrillerze, a mianowicie od znalezienia trupa [w tym miejscu zacząłbym się błyskawicznie "wycofywać"]. Dalej widać, że coś tu wyraźnie śmierdzi, a ten idiota, chociaż ma obawę, siada na krześle, "fikuśnie" rozłożonym spod ogromnego "pilaru" i... kto by pomyślał [ja!!], że zaraz runie na niego powrotem [zupełnie, jak w horrorze o debilach z niedoborem instynktu samozachowawczego, ale za to z ciekawością godnej antynobla!]... Pomimo to gra skutecznie zaintrygowała mnie.
Tomb Raider - najbardziej kusząca propozycja, z perspektywy młodej, niedoświadczonej, rozbitej, co najmniej zatrwożonej... ale nadal pięknej, odważnej Lary o silnym instynkcie samozachowawczym... Wystarczy na nią spojrzeć - uwaloną krwią, błotem i potem, na krawędzi, której cudem się uczepiła i nagle... o mały włos nietrafiona strzałą jakiegoś łotra... Teraz zaczyna się walka nie tyle z naturą, co z dzikimi bandziorami [którzy chyba nie mają konkretniejszych powodów do zabicia młodziutkiej dziewczyny???]. Dalej świetny realizm, ukazany np. w trudzie, z jakim dokonała skoku, siła i trzeźwy umysł, by uwolnić się z więzów i zdobyć broń, niemal całkiem samotne walki... Opcja latania po całej wyspie... Ale zastosowana w zwiastunie metoda narracji pierszoosobowej o samej sobie spokojnymi głosami innymi, niż panny Croft mimo iż ma swój urok, którego niewątpliwie dodaje brzędolenie fortepianu w tle, jest tu jakby niestosowne... Bardzo mało grałem w tej serii, ale lubię ją i uznaję za najbadziej kuszącą i "sprawdzoną' propozycję.