Siema wszystkim dostałem od kumpla śmieszną rozmowę Kojota z laską sex telefonu ale końcówki nie mogę zrozumieć czy może ktoś rozumie co dokładnie mówiła laska w 6.55 s coś takiego mówią:"2 litry, hehehehehehe, pół pół pół półówka poszła, no wiesz co, nie żartuje ja, troszeczke troszeczke poleciało, przepraszam ja......I TEGO MOMENTU NIE ROZUMIEM CO MÓWI LASKA-----> 2 litry to.......... i co dalej mówi bo niewyraźnie gada :). Proszę o pomoc
Oto link do rozmowy---> http://antymexol.wrzuta.pl/audio/27pV7LRfIlr/kojot_dzwoni_na_seks_telefon