Ewolucja rynku gier wideo
No dobra, ulepiłeś tekst ze znanych każdemu faktów. I co dalej? Tylko straciłem kilka minut na szybkie przeczytanie czegoś, co w żaden sposób na mnie wpływu nie wywarło. Nawet nie chce mi się pisać o tej całej ewolucji gier, bo to jest sprawa banalna i oczywista. Nie wiem co jeszcze można do tego dodać, co już dodane zostało. Wszyscy znamy dzieje gier wideo. Po co wiecznie o tym pisać?
Mam dokładnie takie samo wrażenie. Taki tekst każdy nastolatek może wypluć w kilkanaście minut.
Tak jest i w pozostałych artach, nie wprowadzasz nic odkrywczego do tematu.
Pozdrawiam.