Kuloodporny #8 - Serious Sam: Pierwsze Starcie
Gra daje sporo frajdy. Przy czym trochę trudniej wrócić do Pierwszego Starcia, nie wiedzieć czemu.
PS. pamięta ktoś Will Rock od studia Sabre? Podobała mi się, szczególnie motyw z menu głównego ("I wanna rock" Twisted Sisters).
Nie licząc mega sucharów zarzucanych przez tytułowego Willa, miło wspominam tego FPS'a. Mitologia, fajne giwery no i pojedynek z Zeusem, którego najłatwiej było załtawić okładając go saperką po kostce :)
Tak, ten motyw z chowaniem się pod nogami był paskudny.
Teksty Willa? Żadnego nie pamiętam. To on w ogóle coś mówił?
Pamiętasz może przeciwników w postaci wybuchających szczurów? Pierwszą misją z ich udziałem były chyba kanało-podobne lochy. Po ubiciu niezliczonych zastępów eksplodujących gryzoni właśnie w tym miejscu, następna misja witała nas identycznym typem niemilca na dzień dobry (o ile pamięć mnie nie byli, była to pustynia). Kiedy na horyzoncie pojawił się pierwszy szczur, Will zarzucił przezabawnym "mam nadzieję, że nie wybuchają".
Bez komentarza.
Serious Sam jest genialny. Niedawno zakupilem gdzies w Saturnie czy innym Media Markcie kolekcje HD i Pierwsze Starcie przechodzilem z wypiekami na twarzy, tak jak 10 lat temu.
W sumie juz dawno zadna gierka nie dala mi tyle radosci i rozrywki. Black Ops 2? Daj pan spokoj;)