PlayStation 4 z punktu widzenia pecetowca
Co oznacza PS4 dla pecetowców? Nic. Z wyjątkiem tego, że (jak kilka razy wspomniano na PS4 Meeting) przenoszenie gier z konsoli na pecety będzie o wiele prostsze.
ech, zaczalem czytac ale po fragmencie w ktorym autor porownuje konfig konsoli do konfigu kompa chyba sobie odpuszcze, bo chyba oczywiste jest ze to ZUPELNIE co innego (patrz najladniejsze gry na x360 i pomysl o odpaleniu ich na pc z odpowiadajacymi moca komponentami)
Gameplaye wyglądają obłędnie (spekuluje się, że gra była odpalona na PC), ślinię się jak dziecko na lizaka, kiedy obserwuję to, co dzieje się w tej produkcji.
To nie są żadne spekulacje, Ubi to oficjalnie potwierdziło. Spekulacją jest natomiast to, że wszystko było odpalone na PC.
Szczerze to obawiałem się jakiegoś większego skoku technologicznego. Jeżeli to wszystko na co stać następną generację to bida. Jeżeli już przyjdzie mi coś robić z moją maszynką to wystarczy zmiana procka i karty i jedziemy dalej.
Wklejam z innego wątku:
Wow! http://i.imgur.com/OsuMTjX.jpg
Mówi się, że pokazane gry i tech dema były tworzone pod 4GB GDDR5 RAMu, którego ilość Sony dopiero niedawno postanowiło podwoić. Jeśli to prawda, to biorąc pod uwagę to i fakt, że pokazane nam rzeczy należały do tej "pierwszej fali" gier na nową konsolę... Wow! Wow! I jeszcze raz wow! Nie mogę się doczekać gier od Naughty Dog i Sony Santa Monica. Jeśli prawdą jest, że X720 ma mieć 6-8GB DDR3, gdzie 2-3 GB ma być zarezerwowane dla systemu i Kinecta 2.0, to Microsoft poważnie dał ciała. Szkoda, bo multiplatformy będą musiały chodzić na obu konsolach, co oznacza, że gry będą robione tak, żeby chodzić na X'ie i dopiero potem na PS4, czyli większość gier nie wykorzysta w pełni możliwości konsoli. Za to tytuły ekskluzywne będą wyglądały PRZE-PIĘ-KNIE. Gdzieś wyczytałem fajny komentarz, że duża część gier z obecnej generacji zmieściłaby się w całości w 8GB pamięci RAM.
EDIT:
Pierwsza gra na PS3: http://ps3media.ign.com/ps3/image/article/835/835635/resistance-fall-of-man-20071115030603664_640w.jpg
5 lat później: http://static.giantbomb.com/uploads/original/10/101494/1758306-a28.jpg
http://www.mobygames.com/images/shots/l/531804-uncharted-3-drake-s-deception-playstation-3-screenshot-exploring.jpg
Pierwsza gra na PS4: http://www.abload.de/img/1shows.jpg
http://www.abload.de/img/2fooy0.jpg
http://www.abload.de/img/3m3p08.jpg
http://www.abload.de/img/4phrt5.jpg
http://www.abload.de/img/5f8rki.jpg
http://www.abload.de/img/60jpco.jpg
http://www.abload.de/img/7czr3n.jpg
5 lat później: .... ?
Mając jeszcze na uwadze sytuacje ze wcześniej wspomnianym RAMem... Wow.
i
Mark Rein powiedział, że jest niesamowicie zadowolony z bebechów konsoli. Mówił, że do pokazania dema U4 wcześniej potrzebowali high endowego peceta, a PS4 radzi sobie z nim bez problemu. Był też niezwykle zadowolony z 8GB RAMu, podobno ma to niezwykle ułatwić twórcom pracę.
Jeśli chodzi o tekst...
Bo ośmiordzeniowy procesor (częstotliwości taktowania póki co nie znamy) oparty na architekturze Jaguar, karta graficzna zbliżona wydajnością do desktopowych kart HD 7850 od Radeona, czy 8 GB pamięci GDDR5 to chyba nie jest AŻ taki smok? A na pewno nie taki, jaki mógłby być. Umówmy się - Sony mogło pokusić się o jeszcze bardziej wypasione wnętrze swojej nowej konsoli, a jednak poprzestało na podzespołach o wydajności zbliżonej do minimalnie ponadprzeciętnego komputera każdego gracza.
Już teraz mówi się, że PS4 będzie cholernie drogie, zwłaszcza przez zunifikowane 8GB pamięci GDDR5, a autor chciałby jeszcze więcej? Ile miałaby kosztować taka konsola? Trzy tysiące, trzy i pół? Konsola ma bardzo dobre bebechy, lepsze niż się spodziewano.
Jeśli chodzi o to, co przyniesie PS4 pecetom, to jest chyba za wcześnie, by o tym mówić. A to dlatego, że bez znajomości specyfikacji X720 teoretyzowanie nie ma sensu. Ogromna ilość znakomitej pamięci RAM mogłaby sprawić, że za kilka lat gry nie będą miały wymuszonej ograniczonej zawartości , tj. mniejszych map, mniejszej ilości obiektów itd., dzięki czemu rozwój gier nie byłby aż tak bardzo hamowany przez starzejące się konsole. Gry nie stałyby w miejscy, tylko konsole miałyby gorsze modele i tekstury. Jednak jeśli plotki o mniejszej ilości dostępnej pamięci RAM (do tego gorszej) w nowym Xboksie okażą się prawdą, to nie będzie miało to znaczenia, bo o ile nowa konsola Microsoftu nie zostanie całkowicie wypchnięta z rynku i wydawcy będą ją pomijać, to gry będą tworzone w pierwszej kolejności z myślą o niej, potem dopiero na mocniejsze platformy: PC i PS4.
I tak jak mówi adrem: złożenie peceta o przybliżonej mocy do PS4 nie oznacza, że będzie można na nim grać w jakąkolwiek grę z podobnym poziomem graficznym. Tak było zawsze i tak też będzie teraz. Żeby dorównać konsolom komputer musiałby być parę razy lepszy.
Namieszać też może możliwość zagrania w każdą grę przed jej kupnem. Jeśli się to przyjmie, to jest szansa, że wprowadzą coś takiego np. na Steamie.
Konsola ma świetne bebechy( która karta graficzna na rynku ma 8GB GDDR5?). Niestety, ale te bebechy mogą powodować, ze cena konsoli może na początku być nieatrakcyjna. Myślę, ze SONY teraz czeka na E3, gdzie będzie chciało zmiażdżyć M$. A jeżeli prawdą jest, ze Shadow Fall był robiony jeszcze pod stare dev kity ze 4GB GDRR5, to już w ogóle masakra.
@up
Ty tak na serio myslisz, że tu chodzilo o to, że GPU ma 8gb, czy tylko źle przeczytałeś? :P
Coś mi się wydaje, że nie odróżniasz RAMU od pamięci GPU.
[5]
( która karta graficzna na rynku ma 8GB GDDR5?)
facepalm.gif
@Seraf. - jakto nic?
Jak sam zauwazyles przenoszenie gier bedzie prostrze, ale dodatkowo:
- trudno bedzie skopac optymalizacje skoro PS4 to tez x86 + Radeon na GCN2.0
- silnik fizyki Havoc bedzie realizowany w koncu na GPU poprzez openCL (zarowno na PS4 ktore to spopularyzuje jak i PC!)
- grafika w grach ruszy z kopyta i za 2-3 lata beda juz tylko gry gdzie tekstury sa ostre i koniec kanciastych "kol". (NARESZCIE!)
- wiecej gier na PC ze wzgledu na latwiejszy i TANSZY port z konsol
- wielordzeniwoosc w koncu u nas zagosci i 4 rdzenie zaczna byc wykorzystywane (nie mowiac o 8 watkach)
- gry zaczna byc otwarte, nie tunelowe jak cody, mass effecty itp. Bedzie mozna stworzyc "epicka" gre z ogromnym swiatem i totalna interakcja z nim.
- hardware w koncu nie ograniczy developerow (ale to mozna bylo juz wywnioskowac z tego co pisalem wyzej ze grafika ruszy z kopyta)
A teraz cos do reszty:
8GB GDDR5 nic nie znaczy, bo gry tak samo plynnie beda chodzic na naszych PCtowych 2GB. Pamietajcie ze tam maksymalnie gra wezmie 4-5GB bo reszte zajmie system + to co CPU zarezerwuje.
Pozatym na PC jak braknie pamieci, to po prostu tekstury beda streamowane do niej, co oznacza tyle ze w pamieci beda najistotniejsze tekstury dzieki czemu wydajnosc nie spadnie prawie wcale.
Kolejna rzecz - zanim zaczna wychodzic gry rodem "deep down" z pokazu PS4 gdzie moze brakowac pamieci na kartach w PC, to juz bedziemy mieli jako standard 3-4GB co bedzie i tak wartoscia DUZA.
Na koniec rodzynek - 8GB pamieci w PS4 pozwoli na wczesniejsze zaladowanie wszystkiego, zeby pozniej nie trzeba bylo z blueray doczytywac. W PC jest to ZBEDNE bo mamy szybkie dyski a SSD staja sie norma, dlatego 8GB w PS4 to jak 2GB na kartach PC - taka prawda.
No i trzeba pamietac ze PS4 to 8GB laczonej CPU+GPU, a kazdy nowszy PC ma juz 2GB karte grafiki + conajmniej 8GB DDR3... to jest az nadto wystarczajace zeby zachowac wydajnosc gry, ktora pozre wiecej niz 2GB na tekstury, po prostu one beda siedziec w DDR3 i streamowac w miare potrzeb do GDDR5 na grafice. Takie "sztuczki" juz sa od dawna stosowane, wiec jak ktos jest w temacie to powiniene wiedziec ze w miare nowy PC bedzie w stanie spokojnie sobie poradzic z grami z PS4.
Bo ośmiordzeniowy procesor (częstotliwości taktowania póki co nie znamy) oparty na architekturze Jaguar
Niestety nie Jaguar, architektura to x86.
Tak jak napisał Azerath warto zauważyć, że poziom grafiki jaki został zaprezentowany to dopiero przedsmak tego jak mogą wyglądać gry za jakiś czas gdy deweloperzy oswoją się ze sprzętem i wycisną z nich co się da, tak było chyba z każdą generacją i tak będzie teraz.
Poza tym nie można zapominać, że oprócz grafiki wiele innych aspektów technicznych gier z pewnością ulegnie poprawie, jak np. ilość wyświetlanych na ekranie obiektów, bardziej zaawansowane zachowanie fizyki, sztuczna inteligencja itp. Obecnie poziom grafiki jaki można osiągnąć stoi na tak wysokim poziomie, że niewiele już brakuje do ideału, teraz czas na dopracowywanie gier pod kątem ich złożoności i większego realizmu lecz nie tego graficznego.
Już jestem ciekaw jak będą wyglądały gry za 3-4 lata. Postęp w jakości oprawy graficznej cały czas jest widoczny, choć nie są to duże skoki. Wystarczy spojrzeć na pierwszą część Uncharted i ostatnią, czy GTA IV i GTA V. Niby skoku ogromnego nie ma, ale jest on zauważalny.
Mam nadzieję, że wraz z nową generacją pecet nie zostanie zaniedbany i porty z konsol będą należycie zoptymalizowane. Choć jak wiadomo na PC jest trudno grę z optymalizować, bo konfiguracji są tysiące i trzeba je wszystkie brać pod uwagę. Z konsolami takiego problemu nie ma, bo konfiguracja jest jedna i dobrze znana.
adrem --> ja rozumiem, że gry się pisze pod konkretną konsolę i wówczas to wszystko działa lepiej, ale bez przesady, że w takiej sytuacji pecet musi być o wiele, wiele lepszy. Chociaż spec od programowania ze mnie żaden, więc może po prostu myślę jak typowy laik :)
Ja tam z grafiką też nie mam problemów. Wystarczy mi taka jaka jest i nie spodziewałbym się takiego skoku jak w ostatnich latach. Sony zamierza nadrobić błędy popełnione wcześniej i dopiera teraz wyda konsole na miano XXI wieku. Wreszcie 1080p nie będzie problemem. Ja tylko liczę, że obecna generacja będzie przełomowa jeśli chodzi o fizykę i czas loadingów. Wszystko będzie liczone i ładowane w czasie rzeczywistym, a zniszczenia obiektów nie będą tylko prostymi algorytmami.
Wreszcie 1080p nie będzie problemem.
Szczerze mówiąc, to jak niektóre gry będą w 720p, żeby uzyskać jakąś naprawdę genialną grafikę, to mi to nie przeszkadza. Nie chcę 1080p za wszelką cenę. Chociaż przy takiej ilości RAMu i przepustowości pamięci może rzeczywiście nie zrobi to większej różnicy.
Diablo 3 - z pewnością upada pewien bastion gier PC. Gra skrajnie pecetowa, tworzona przez ortodoksyjnych, chciałoby się rzec, pecetowców trafia na PlayStation 4 i 3.
Uhm, przecież Blizzard już dawno wydawał gry na konsole. Możesz sobie pograć w Diablo 1 i Warcraft 2 na PSX, więc nie nazywałbym tej firmy skrajnie pecetową, nawet jeśli mieli sporą przerwę w wydawaniu gier na konsole.
16 razy wiecej RAMu, grafa ma miec ok 4,5x TFLOPSow, procek pewnie tez mocne kilka razy - to nie jest SKOK jakosciowy? please...
Bedzie przeskok jak z PS2 do PS3, bo roznice "ilorazowe" tez podobne.
Kiedyś nowa generacja dawała rewolucję. Na dziś to tylko wyrównanie sił. Jak ktoś ma mocnego PC, to nie ma czym się przejmować. Upgrade nie jest potrzebny. Można zainwestować w zwykłego pada, żeby w nie które gatunki gier się lepiej grało, choć w strzelankach na razie nic nie zastąpi myszki i klawiatury. Za kilka lat PC znowu ucieknie na taki dystans, jak teraz do poprzedniej generacji. Teraz jest już parę komputerów które mają ośmio-rdzeniowy procesor, a ram i grafikę dwukrotnie lepszą. A bez move/kinect można się obejść. Tytuły Exclusive nie są jak dla mnie nadzwyczajne, a skok z perspektywy PC jest zerowy. Czekam na Watch_Dogs, niech chociaż w grach będzie skok.
Liczmy, że teraz wydawcy chętniej zaczną opracowywać lepsze graficznie/technicznie gry, bo teraz konsole nie będą przez jakiś czas tego powstrzymywać.
mikmac --> no zobaczymy jak to będzie, ale wątpię, by było jak z PS2 na PS3. Zaprezentowane gry wyglądają po prostu jak podkręcone obecne produkcje, więc rewolucji raczej nie będzie ;) A nie zapomnijmy, że te prezentacje mogły być nie do końca zgodne z rzeczywistością.
Wczoraj na reddice widziałem obrazek, który w skrócie świetnie podsumowuje czemu nie widzimy wielkiego przeskoku graficznego.
http://i.imgur.com/ChsSwUE.png
Jakby ktoś chciał wiedzieć jakiego peceta sobie złożyć aby uciągnął wszystkie gry, to trzeba zabrać moc konsoli razy dwa, czyli jeżeli Playstation 4 ma 8 GB szybkiego ramu to do PC trzeba co najmniej 16 GB DDR3, tak samo GPU musi być wstanie robić dwa razy tyle operacji na sekundę niż to co siedzi w konsoli, tak co najmniej było podczas tej generacji.
Co do tematu ja widzę to tak że bardziej Playstation 4 zyska na tym że ma pecetową architekturę niż sam PC. Na PS4 będzie wychodzić więcej gier typowo pecetowych indie, Free 2 play i gry typu Diablo. To że niektórzy wydawcy nie wydają gry na PC, winne jest piractwo/zbyt słaba sprzedaż gry, a nie architektura.
Jeszcze AMD zyska na tym że dostarcza CPU i GPU na obie konsole.
Jaga21 --> a jednak wydawcy przepraszają graczy PC i obiecują poprawę ;)
jarooli ---> Tu nie chodzi tylko o jakość obiektów. Dla mnie wcale nie muszą być jakieś super gładkie. Tak jak pokazano na zwiastunie InFamous, widać kanciate kontury, ale za to tektury, oświetlenie, cienie i animacje dają taki efekt, że tesselacja staje zbędna, bo to co widać na ekranie wygląda i rusza się bardzo pięknie, dając efekt "renderu".
Weźcie też pod uwagę to że silniki pisane pod nowy sprzęt z czasem ulegną coraz większym usprawnieniom, dzięki czemu twórcy będą mogli pozwolić sobie na jeszcze więcej...
Jeżeli gry będą miały bardziej bogaty świat w detale, (więcej rodzajów żołnierzy, samochodów, pojedynczych przedmiotów, tekstur itd.) będą większe pod względem rozmiarów, złożoności, skali a przy tym będą wyglądać i "ruszać" (animacje w 60fps, jak najmniej widoczne przejścia pomiędzy animacjami) się lepiej, fizyka wody, płynów, ubrań i ogólnie przedmiotów będzie jak najbardziej realistyczna to będzie widać postęp...Przynajmniej na to liczę w następnej generacji.
To prawda, że specyfikacja techniczna PS4 nie zwala z nóg. Dla wielu użytkowników liczy się jednak przede wszystkim wygoda korzystania z systemu i jakość dostępnych dla niego gier. A ta ostatnia potrafi jeszcze zaskoczyć nawet właścicieli leciwej już przecież PS3:
http://www.youtube.com/watch?v=9cVBXXFoWks
@UP
Teraz tylko czekać aż przyjdzie Kam9111 i zacznie analizować klatka po klatce
