Far Cry 4 | PC
...największe wrażenie wywarła na mnie pierwsza i czwarta część, ale bez względu
na jakie kol wiek potknięcia, Ubisoft, jak zwykle nie zawodzi.
Far Cry, zawsze będzie w czołówce najlepszych gier !!!
Grę ograłem po 5tce i New Dawn, teraz zabieram się z 3jkę. Więc chyba nic dodawać nie muszę? ;) Generalnie cała seria mi podchodzi. Otwarty świat, mnogość misji, fajny klimat i ciekawy przeciwnik w postaci Pagana. Mapa ogromna, chyba największa w porównaniu z innymi co wymieniłem. Bardzo spodobała mi się arena i też trochę czasu na niej spędziłem. Generalnie nie wiem do czego można by się przyczepić.
Wyborna :) Właśnie ukończyłem i szkoda że już koniec. Dla mnie pół oczka słabiej od FC3 ale nie bedę się rozpisywał. Ubisoft nie zawodzi :)
Gra może okazać się całkiem przyjemna. Tylko na początku należy przełknąć gorycz że jest to kalka Far Cry 3. Ale jak już się o tym zapomni to można całkiem fajnie sobie pograć
Polecam każdemu, fabuła nieco mniej ciekawa niż w 3 cześci. Jednak elementy takie jak gameplay oraz mapa są lepiej zrobione.
Far Cry 4 2014 PC 6,5/10
Siemanko, samą fabułę można ukończyć w około 9-10h na normalnym poziomie trudności, ja pierwszy raz przeszedłem tą grę w 2018 roku i trzy dni temu myślę sobie, pora odświeżyć ten tytuł i tak też zrobiłem, odblokowałem wszystkie strażnice oraz maszty i wykonałem kilka zadań pobocznych, wykonywałem większe plecaki, portfele, ect - więc czas gry bardzo się wydłużył. I jak moje wrażenia? No cóż, powiem szczerze, że bardzo średnio, początek gry jak zwykle wywiera spore wrażenie, ale potem już nie jest tak wesoło. Odnośnie grafiki to taki podrasowany Far Cry 3, ale za to do dyspozycji mamy inną wyspę, grafika bardzo dobra. Ładnie odwzorowane góry, lasy, woda, budynki, otoczenie, samochody, postacie, bronie i dużo by jeszcze wymieniać. Z każdej broni strzelało się znakomicie. Drzewko umiejętności na plus, spodobała mi się jazda na słoniu i jeszcze kilka innych umiejętności wzorowanych na Far Cry 3. Jazda samochodem na dobrym poziomie, plusem jest tutaj również Helikopter tkzw: "brzęczyk". Latało mi się nim bardzo dobrze, tylko minusem było to że nie można się było za wysoko wzbić. Klimat w tej grze jest taki średni, muzyka dość dobra. Dobry pomysł z tymi "spluwami do wynajęcia", które możemy ulepszać i pomagają nam w walce. Spodobały mi się w tej grze również Himalaje, klimat tam był bardzo przedni i w dodatku mogliśmy jeździć na skuterach śnieżnych co jest wielkim plusem. Kolejny plus jest taki, że możemy rzucić przynęte aby zwabić dzikie zwierzęta, które atakują wrogów. A minusy to jakie związane mam z tą grą? Przede wszystkim fabuła. A dlaczego? Przeczytajcie sami.
(SPOILERY)
W grze wcielamy się w Ajay'a Ghale'a, który urodził się w Kyracie - ale gdy był mały wyleciał do Stanów Zjednoczonych, po latach wracamy aby rozsypać prochy swojej matki i natrafiamy na Pagana Mina okrutnego tyrana, który włada tymi ziemiami i rządzi ludem. Kiedy nas porywa i chce abyśmy z nim zjedli, to gdy nadaża się okazja uciekamy stamtąd i przyłączamy się do Złotego Szlaku, Sabal nas tam zaprowadza, a tym samym naraża wioskę. Pagan atakuje nas, odpieramy jego atak. Jak się potem okazuje to jesteśmy synem Mohana Ghale'a, który kiedyś rządził tą wioską, ale zmarł. W fabule chodzi o to, aby zniszczyć imperium Pagana Mina, a wybory w fabule mamy takie, że możemy być po stronie Amity, która była przeciwko nam na początku, lub możemy być po stronie Sabala. Sabal z kolei zaś chce utrzymać tradycję, spalić pole opium, robi wszystko aby chronić kulturę i tradycję Złotego Szlaku, Amita zaś stara się zapewnić przyszłość i byt Złotemu Szlakowi, chce ona przejąć pola Opium, rozprowadzać dragi, zasypywać świątynie i porzucić stare tradycję, dlatego że chcę wyrwać swój lud z rąk biedy. Chce zapewnić im lepszy byt, bogactwo, ect. Ja przeszedłem dwa razy grę i raz po stronie Sabala, a teraz po stronie Amity. Gdy psujemy szyki Paganowi i z nim walczymy, przejmujemy jego teren, itd to w końcu mamy za zadanie najechać jego fortecę i tak też się dzieje. Zabijamy Pagana i na tym koniec, wcześniej oczywiście wykonujemy zadania dla Willisa, Yogi i Reggiego, który mnie strasznie wkurzali. Traktowali Ajay'a jak śmiecia, a ten jak głupia kukiełka łykał wszystko i robił dla nich, tak samo dla Longinusa, gdzie nie gdzie nawet nasza postać była wypychana za drzwi, aby lecieć po kolejną misję, a my nic się nie odzywając lecimy jak pieski tu i tam, by potem znowu nas mieli wypchać, a bohater dalej to samo: "Milczy i daje sobą poniewierać" To jest dla mnie bardzo wkurzające. To tyle ode mnie, wszystko streszczone jak mogłem, aby dowiedzieć się więcej zagrajcie i przekonajcie się o co chodzi.
Odnośnie gry też napotkałem wiele bugów, dlatego wielki minus za te bugi. Np: Ochraniając Willis'a na lotnisku ugrzęzł on kilka razy koło skrzyni z bronią na dachu aż dwa razy, kiedy wysadziłem skrzynię bo się wkurzyłem okazało się, że zszedł on na dół sie schować, a więc po co lazł tam na góre? Jakiś bug i to ostry. Gdzie nie gdzie wrogowie respili się centralnie koło mnie, co mnie strasznie wkurzało. Bug z brzęczykiem też zdarzał się często, nie było czasem nawet słychać dźwięku silnika, a on już wzbił się w powietrze bardzo szybko. Kilka razy miałem w grze taką sytuację, że strzelając z pobocznego małego granatnika musiałem oddać dosłownie cztery strzały z niego, aby gość opancerzony z CKM'em padł, a innym razem oddałem tylko jeden strzał ze snajperki w głowę, gdzie miał założony hełm ochronny i padł bez problemu. Bardzo ciekawe to wszystko. Gra miała by większy potencjał i lepszą ocene, gdyby wyeliminować misję z Longinusem, Yogi'm i Reggi'em, a bardziej skupić się nad Złotym Szlakiem, dodać jakąś smutną historie związaną ze śmiercią pobocznych bohaterów, wyeliminować te bugi, nadać więcej powagi, dodać więcej dialogów bohatera i jego własne ego oraz dodać tryb trzecioosobowy, więcej ciuchów do wyboru oraz helikopterów czy samolotów i gierka śmiałoby zasłużyła na solidne 8 punktów, a tak to wyszło jak wyszło. No cóż pomimo plusów i minusów polecam zagrać. Trzymajcie się!
Solidna gra, jednak nie wybitna. Fabularnie taki średniak, w którym są fajne momenty. Dla samej fabuły mimo wszystko warto ograć.
Świetna gra. Kyrat bardziej przypadł mi do gustu niż wyspa z FC3. Bardzo ładne tereny, góry, ogólnie widoki cieszyły oko. Wątek główny jak i misje poboczne ciekawe i nie nudziły mnie wcale, zdobywanie posterunków szczególnie po cichu też dawało satysfakcje. Troche za dużo tego zbieractwa ale dałem rade wszystko sprzątnąć. Dużo fajnych broni i pojazdów, najlepiej spasował mi granatnik który towarzyszył przez cała grę. Ogólnie super gierka i bawiłem się przy niej świetnie, mam już ochote popykać w FC5. Pozdrawiam i polecam!
Witam mam pytanie dotyczące tej gry far cry 4 bo nie wiem o co chodzi gdy przeszedłem prolog gry to pojawił mi się czarny ekran i gra nie ładowała się dalej
Jeśli ktoś wie o co chodzi proszę o pomoc
Z góry dziękuję
Kolejna swietna odsłona serii Far Cry.Gra jest jeszcze lepsza i ciekawsza od genialnej 3.Kyrat prezentuje sie znakomicie, mamy piekne widoki(zalesiona zielona dolina a do gory osniezone szczyty górskie,wyglada to wybornie).Grafika nawet teraz prezentuje sie bardzo dobrze,muzyka jest ok.Fabuła daje rade a Pagan Min to całkiem ciekawa osobowosc.Mamy mase misji pobocznych i wyzwan do zaliczenia,jest sporo zbieractwa w tym wieze widokowe i posterunki do odbicia.Mapa gry jest dosc duza(dobrze ze mamy sporo pojazdow do wykorzystania),jest na niej co robic i odkrywac.Linka z hakiem jak i wingsuit/spadochron bardzo sie tutaj przydaja gdyz na terenie Kyratu jest masa roznych gór i wzniesien.Swietnie zrobiono wyprawy w wysokie góry w Himalajach ,scenerie zimowe wyglądaja tutaj bardzo klimatycznie.Genialne sa rowniez misje Shangri-La gdzie we snie zwiedzamy fantastyczną kraine i walczymy z demonami.Arsenał broni jest olbrzymi i zroznicowany,mamy crafting wyposazenia( w tym mase roznych zwierząt do upolowania) i rozbudowane dzewko umiejetnosci.Podczas rozgrywania fabuły mamy klika znaczących wyborów do dokonania które wpływają na przebieg gry i rozwój wypadków.Przejscie podstawowej gry na 98% (kampania,misje poboczne i czyszczenie mapy ze znajdzek) zajeło mi 50 godzin.Z większych dodatków Ucieczka z Durgesh srednio mi sie podobał gdyz rozgrywamy go na mapie z podstawki ,za to dodatek fabularny Dolina Yeti jest bardzo klimatyczny i wymagajacy a rozgrywa sie w nowej pieknej zimowej scenerii.Polecam gre jak najbardziej bo to swietnie zrobiony sandboksowy fps.
Podchodziłem do gry kilka razy i wreszcie postanowiłem aby ją przejść i muszę powiedzieć, że jest dobrze, ale tylko dobrze .
Po 15 godzinach czułem powtarzalność wszystkiego co robię a ukończyłem grę w 98 procentach przy 40 godzinach gry bez DLC i nie zamierzam zabierać się za dodatki przy jakiś 70 procentach już robiłem wszystko na pałe tylko żeby ukończyć fabułę, poboczne zadania i znajdzki, bo byłem już zmęczony robieniem cały czas tego samego mimo, że mapa była duża i bardzo ładnie wykonana.
Plus do tego spadki fps choć gra powinna chulać na moim lapku bez problemu z bardzo dużym zapasem fps, ale to mi tak bardzo nie przeszkadzało .
Strzelanie na plus tak jak w far cry 3 było miodzio
Krajobrazy też piękne
Fabularnie jest średnio, ale ma swoje momenty
A i Ajay Ghale którym kierujemy jest jedynym w swoim rodzaju rambo i oprócz tego czułem, że główny bohater którym kierujemy jest takim chłopcem na posyłki idź tu zrób to i tak w kółko aż do końca gry ( taki one men army )
Moja ocena to takie naciągane 7/10
Niezoptymalizowany szajs, gra z 2014 roku która pomimo upływu lat nadal nieźle wygląda, niemniej jednak w mojej opinii gorzej niż Wiesiek nawet przed aktualizacją czy Dying light ma problemy z utrzymaniem 60 fps na rtx 2080 super. Nawet nie mówię o ustawieniach nvidia, tylko zwykłe ultra na 1440p, podczas gdy w dying light które w mojej opinii wygląda lepiej mam minimum 80 fps na max ustawieniach, a najczęściej koło setki.
Co za debil projektował tą grę, da się jakoś zerwać ten plakat tak w ogóle?
Co oznacza alarm w brzęczyku? Ktoś wie czemu się włącza alarm w tej machinie latającej?
Gra graficznie ulepszona od 3. Wolę bardziej wyspowo-plazowe klimaty. Fabuła o wiele słabsza od 3. Duży otwarty świat. Mniej błędów jak w 3, napewno poprawiony zapis gry. Far cry 4 to tak naprawdę 3 w innym klimacie oraz z pewnymi ulepszeniami. Polecam warto zagrać. Na tym serie far cry kończę, 1 klasyka, 2 średnia , 3 genialna, 4 słabsza od 3 ale ujdzie. Nowsze części far cry nie podobają mi się. Pozdrawiam
Jest to trzeci "Far Cry", w którego gram (ukończyłem 6 i 5) i na razie, w moim odczuciu, jest to najsłabsza część. Nawet "szóstka", która ma dość mieszane recenzje podobała mi się bardziej. Czwórki jeszcze co prawda nie ukończyłem, ale największe wady to dla mnie jak do tej pory mało amgazująca fabuła, zbyt powtarzalne czynności, kolejna gra z masą pytajników na mapie, w większości nudne notatki i znajdźki. Aż się nie za bardzo chce iść w kolejne miejsce, gdzie jest coś ukryte bo wiem że raczej nie ma tam nic ciekawego. Pogram jeszcze trochę i skupię się chyba jedynie na głównych misjach i wątkach fabuły. Dobrze, że gra była kupiona za grosze, inaczej uznałbym, że kasa została wyrzucona w błoto.
No niestety sam wątek główny w 4 jest bardzo nijaki i miałki :| Ciekawe postacie można policzyć na palcach jednej ręki
Nie ma podjazdu do Far cry 3