Pokazano prototyp Dreamfall: Chapters – The Longest Journey
hej Ambitny gra wyjdzie pewno na nową generację więc DX11 i inne bajery zapewnione, NIE może zalatywać move'em bo nie wiadomo czy/jak będzie takie coś wyglądało na takie urządzenie?
Jak na tak wczesny prototyp to świetnie. Podobają mi się te latające ptaki, nadaje to dynamiki otoczeniu.
Już zdradzili część dodatkowych celów, ostateczny to 2 miliony: The Longest Journey Home - ciekawe co to jest. Czyżby remake TLJ?
hej Ambitny gra wyjdzie pewno na nową generację więc DX11 i inne bajery zapewnione, NIE może zalatywać move'em bo nie wiadomo czy/jak będzie takie coś wyglądało na takie urządzenie?
Źle mnie zrozumiałeś. Ja nie mam nic do grafiki i wiem, że to dopiero prototyp. Chodziło mi o sam interfejs, czyli sterowanie postacią i jednoczesne przesuwanie kursora po ekranie. I jeszcze ta biała kropka zostawiająca smugi, jak np. w Sports Champions :)
The Longest Journey Home - ciekawe co to jest. Czyżby remake TLJ?
Remake'u na pewno nie będzie, wiadomo o tym z ostatniego AMA z Ragnarem na reddicie, wynikało z niego też, że Home to może być przygodówka 2D opowiadająca jakąś historię w świecie TLJ, może jakieś wcześniejsze przygody April, albo między TLJ i Dreamfallem?
Czekam aż ktoś przetłumaczy wypowiedz Martina Bruusgaarda,jakoś źle mi się skleja to co mówi .
Tak z ciekawości - czo by były gdyby nie uzbierali tych 850 tysi ?Oczywiście na to się nie zapowiada ,ale co by było ?
"Tak z ciekawości - czo by były gdyby nie uzbierali tych 850 tysi ?Oczywiście na to się nie zapowiada ,ale co by było ?"
To samo co z wszystkimi nieudanymi zbiórkami: nie dostaliby ani grosza. Nawet jakby brakowało tylko kilku dolarów.
Sądzę, że spokojnie zbiorą te 2 miliony. Kickstartery potrafia naprawdę zadziwiająco przyspieszać pod sam koniec.
@Akachi
Zgadza się.
Oni już dostali wsparcie finansowe od państwa oraz inwestują w to własne oszczędności. Twierdzą, że gdyby nie Kickstarter musieliby najpierw robić bardziej mainstreamowe gry, by zarobić pieniądze na kontynuacje TLJ, więc zamiast grę robić już teraz może zobaczylibyśmy ją w 2020, albo nigdy ;p
Tak czy siak Kickstarter nie był tutaj ostatnią deską ratunku, ale bez niego byłoby dla nich ciężko z realizacją.