Assassin’s Creed: Black Flags – nowe DLC, czy podtytuł kolejnej części?
Hmmmm tytuł sugeruje, przynajmniej mnie, jakiś piratów. Wydaje mi się że to jednak będzie DLC skoncentrowane na misjach morskich. Fajnie :)
Bujda. Już to widzę jak to w miejscach publicznych pracownicy Ubisoftu tak się zachowują. Brednie.
Też myślę, że raczej chodzi o DLC do trójki. Black Flags kojarzy się z piratami, a bitwy morskie zostały wprowadzone właśnie w tej części. Kolejny AssCreed ukaże się zapewne na nowe konsole (a prawdopodobnie i na stare i na nowe).
IMO to będzie DLC, bo "Black Flags" nie pasuje według mnie do tytułu nowej części, ale skoro ma się ukazać za pół roku to DLC czyli sierpień/wrzesień to może jednak nie DLC. Zobaczy się :D
Hmm... czy tylko ja przeczytałem Black Fags? :P
Assassin's Creed IV: Black Fags toczyć się będzie na przełomie lat 80 i 90 XX wieku w Brooklynie. Główny bohater to młody czarnoskóry homoseksualista, który odkrywa, że jest potomkiem Asasynów. Zanim jednak podejmie działania przeciw Templariuszom, musi poradzić sobie z własną seksualnością, religijną rodziną, nietolerancyjnym środowiskiem i niestabilnym emocjonalnie chłopakiem. W tle rozpowszechniana przez Templariuszy epidemia AIDS, walka o równe prawa LGBT i wojna w Zatoce Perskiej.
Grałbym.
Tak jak jestem przeciwny temu shitstormowi DLC, tak jestem w stanie przy drobnej pomocy zaakceptować DLC, które zapowiedziane jest kilka miesięcy po premierze gry. Łepki typu EA ze swoim Battleshitem, czy ostatnio Aliens CM mogliby się czegoś nauczyć.