Mam problem. Otóż w piatek zatrzymała mnie policja na rowerze pod wpływe alkoholu, miałem 0,2. (wypiłem dwa piwa). Zabrali mnie na komisariat zbadali alkomatem i powiedzieli, ze piłęm z grupa 2 lata, czy nawet 3 młodsza w kiblu, bo maja zgloszenie ze szkoły...a to nie prawda, piłem po za szkołą miałem do 13 lekcje i poszedłem do kumpla na obiad i wypiłem 2 piwa po czym wsiadłem na rower i jechałem w strone domu, było cos koło 14, tamci młodzi nawet nie wiedzieli czy ja jednak z nimi piłem, czy nie...potwierdziłą to jedynie KOLEŻANKA która poszla na nich i na mnie nakablowac....czy moge posłuzyc sie kolega zeby zeznal na moją korzysc? A ja bede miał jedynie problemy, ze jechałem po wpływem na rowerze? Bo cała szkola jest pewna ze z nimi pilem...nie rozumiem tego, jak można nie pamietac z kim sie pilo....byłem tylko przy nich jak pili ok 30s i poszedlem do drugiej grupy kolego ktorzy nie pili.
