Recenzja gry Dead Space 3 - Isaac Clarke więcej strzela, mniej się boi
Jeżeli wydałem horror, zarobiłem na tym miliony i zebrałem rzesze propsów razem z fanami, to czy w kolejnych częściach mam odejść od założeń jakie były w 1-szej części?
Tak, jeżeli jestem tępy i wierzę w podwojenie cyferek. Słowo klucz: "wierzę". Bo przypomnę, że dobry survival horror potrafi się sprzedać w milionie egzemplarzy w jeden dzień w samej tylko Japonii (RE3:Nemesis).
W dwojce byly te same chwyty, co w jedynce. Dead Space od poczatku nie byl zadnym horrorem.
Sethlan Jeszcze napisz, że był przygodówką, mędrcu...
Sethlan -> W dwójce był jeden bardzo dobry patent. Kiedy myślałem, że gra wykorzystała już wszystkie swoje sztuczki "potwora w wentylacji", fabuła wymusiła powrót na Ishimurę. Wtedy naprawdę spociły mi się łapy na padzie i przeszły mnie ciary po plecach.
W kosmosie jest jakieś -273st, na planecie jest może z -50st więc czemu po prostu nie zamarzł w poprzednich częściach? Za to na planecie było mu już zimno...
Bench jest beznadziejny, wolałem ten z drugiej części, gdyż używałem jedynie dwuch rodzai broni.
Gra jest przewidywalna i do tego mało straszna.
Tekstury na modelach są paskudne i w niczym nie dorównują tym z dwójki.
Mało ciekawe postacie w tym Isaac, wolałem go bardziej osamotnionego i odzywającego się raz na psi rok.
Kombinezony nie wyglądają już tak fajnie jak w dwójce.
Gra jest przesadzona powtarzającymi się QTE
ZA DUŻO AKCJI I OSŁON, ZA MAŁO STRASZENIA I KORYTARZY !
Część pierwsza była najlepsza, część II najgorsza, część III jest po środku, a za coop dostaje dodatkowe plusy. Po przejściu gry możemy bawić się dalej, a niedługo trafią do nas DLC z rozszerzoną fabułą. Wracając do recenzji niezły patent ze zdaniem UV (czy innym razem kogoś innego), ale przydałaby się ocena też wtedy przynajmniej wiemy, kto jak wybrał, redaktorzy są w miarę znani i wiadomo jak mniej więcej kto ocenia. Pozdrawiam.
jebać to czym były pierwsze dwie części. Faktem jest, żeby były całkiem innowacyjne i dobrze się w nie grało.
Aktualnie jestem po 10 % gry i nie mam ochoty do niej wracać.
Isaak z inżyniera stał się żołnierzem bez problemu zabijającym dziesiątki ludzi. Zamiast zmodyfikowanych narzędzi mechaników/górników/lekarzy walczy zwykłą bronią. Amunicji jest od cholery i nie wiadomo czemu pasuje zarówno do pistoletu, jaki i plasma cuttera.
Potwory na moje oko są szybsze i jest ich więcej. I to w pierwszych minutach zabawy, aż strach pomyśleć co będzie później.
O broniach się nie wypowiem, bo nie miałem przyjemności jeszcze żadnej modyfikować.
Jeśli chodzi o fabułę. Zupełnie nie trafiła do mnie ta wejściówka opowiadana kobiecym głosem. Jest to dla mnei najgorsze rozwiązanie, jakie można było włożyć do gry. W taki sposób to można opowiedzieć całą historię wyssaną z dupy.
(oczywiście pomijając już fakt, że w pierwszych dwóch częściach potwory były nowością, a tu nagle się okazuje, że w przeciągu ostatnich 500 lat podobne wypadki były już 3 razy, ale nikt o tym nie pamięta - kretynizm i ewidente przetarcie szlaków dla innych spin offów)
idiotyczny jest dla mnie również ogólny pomysł atakowania całej planety przez zwariowanych zwolenników monolitu. Nie wiem, może w późniejszej części gry zostanie to jakoś wyjaśnione, ale jak na razie co krok ię facepalma.
jeszcze odnośnie samej recenzji
więcej minusów niż plusów ( w tym dwa najpoważniejsze, czyli słaba fabuła i mechanika walki), ale ocena końcowa 7,5. Na cholerę jest skala 10 ocenowa, to ja nie wiem. Gra jak dla mnie zasługuje na maksymalnie 6,5, kiedy poprzednie części to solidne 8,5
A i jeszcze jedno, podczas podróżowania między statkami nie widzimy animacji lotu, a jedynie wyświetlany film i to strasznie SŁABEJ jakości ! Jakby Issaac oglądał sobie film w samochodzie.
Nie ma to jak pójść na łatwiznę. W Halo 4 takie sceny były nie do odróżnienia, a tutaj to porażka...
Modyfikowanie broni jest toporne i męczące, lepszym rozwiązaniem były Power Nod'y
Sethlan Jeszcze napisz, że był przygodówką, mędrcu... <--- malo ci ? Jesli cos straszy mnie tylko przez pierwsze 30 minut, a pozniej staje sie zwykla gra akcji, to co to ma byc ? Horror ?
"W dwojce byly te same chwyty, co w jedynce."
Co z tego jeżeli same starcia z potworami niesamowicie irytowały z racji ich ilości. W drugiej połowie gry co chwila trzeba było się mierzyć z grupą przeciwników. Samo to niszczy klimat do... 0?
„straszaki” nowe głupie słowo w słowniczku gola?
Widzę że ostatnio jest moda na pseudo-zaskakujące epilogi w grach.
Chodzi mi o
spoiler start
to co dzieje się po napisach końcowych
spoiler stop
w DS3.
Fabuła jest tak sztampowa że szkoda gadać.
Mimo, że to nie jest horror, to gra się w to bardzo przyjemnie, i przede wszystkim bardzo wciąga.
ziutak1 ---> Faktycznie, nowe to słowo jak jasna cholera. A tak w ogóle, zastanów się dlaczego jest w cudzysłowiu.
A.l.e.X ---> Dla mnie DS3 to gra na "siódemkę". "Dwójka" podobała mi się bardziej.
NewGravedigger ---> Potwory były nowością dla Clarke'a i załogi jego statku, uniwersum, które zbudowano wokół DS wyjaśnia, że Nekromorfy pojawiły się znacznie wcześniej. Polecam przestudiować timeline:
http://deadspace.wikia.com/wiki/Timeline
Stary dobry Dead Space. Nie czarujmy się pierwsza cześć była najlepsza bo nie spodziewaliśmy się czego możemy oczekiwać. Przy 2 już było wiadomo co dostajemy i że dużo zmian nie będzie. W 3 dodano co-opa i crafting co spodobało mi się. Dead Space nigdy nie był typowym horrorem. Jak już był shooterem z elementami grozy i gore.
jakby ta gra nie byla wydana przez ea to dostalaby 4 max, no ale...
LOL......a ja myslałem że tylko Gamezilla daje takie niskie oceny zajebistym grą.....xD.Coraz to częściej odechciewa mi sie czytania recenzji na Gry-online.pl bo widze że zaczynają brac przykład z redakcji Gamezilla i coraz to bardziej zaczynają być wybredni....ehhh..jedyni [ link zabroniony przez regulamin forum ] zostaje na poziomie...:(.dla mnie DS3 jest tak samo dobrą grą jak DS2 a nawet lepszą bo system podróżowania i misji pobocznych jest super, a od kiedy to w DS chodziło o jakość fabuły????.Przecież to chodzi zawsze o to samo, o zniszczenie Markerów i rozczłonkowywanie Necromorfów...xD.A co do innych komentarzy na temat klimatu, to ludzie nie wiem z czym macie problem horror czy nie horror???...xD.Jak ktoś się boji strasznych potówrów czy samego klimatu...to nie będzie grał w tą grę, a ci co sie nie boją to zagrają i powiedza że jest ok a tamic że jest słaba lub dno totalne.Sęk w tym że DS3 to spuer gra tak jak DS2 i DS i koniec na ten temat.
Przeciętny Horror. Da się grać nie jest źle.
@FrcMck
W kosmosie jest jakieś -273st, na planecie jest może z -50st więc czemu po prostu nie zamarzł w poprzednich częściach? Za to na planecie było mu już zimno...
W kosmosie jest praktycznie próżnia. Gęstość atomów we Wszechświecie wynosi średnio jeden atom wodoru na cztery metry sześcienne czyli w przestrzeni międzygwiezdnej ta gęstość jest pewnie miliony razy mniejsza. Atom wodoru przypadający na jakiś milion metrów sześciennych ma cholernie mała szansę trafić Izaaka w czasie jego pobytu w kosmosie a nawet jak trafi to może schłodzić o kilkadziesiąt stopni co najwyżej jeden atom jego pancerza. Przestrzeń międzygwiezdna jest znacznie lepszym izolatorem niż najlepszy termos.
FrcMck - widząc twoje posty można stwierdzić kilka rzeczy :)
a) nie masz pojęcia o temperaturze w kosmosie, czyli nie posiadasz wiedzy na temat, na który się wypowiadasz
b) "dwóch", nie "dwuch", "póki", nie "puki"...nie będę wypisywał reszty błędów ortograficznych bo to wstyd. Żal mi się robi jak takie dzieciaki jak ty siedzą ciągle przed komputerami, zamiast pouczyć się np. ortografii
c) sądząc po reszcie postów jesteś zawodowym malkontentem, egocentrycznym fanboyem samego siebie...dlatego z nieukrywaną przyjemnością popatrzę jak pojedziesz mi (lub komuś innemu zaangażowanemu w ten temat) w komentarzach poniżej, jak przystało na jedenastolatka.
Co do do DS3 - pograłem i niestety gra mnie delikatnie rozczarowała. Typowo strzelankowa akcja burzy klimat zbudowany w dwóch poprzednich częściach. Sama fabuła uratowała by może jeszcze sprawę ale jest miałka i raczej mało kogo "kupi". Dlatego wracam do innych klimatów - Dark Souls PTDE, jedyna gra, którą zakupiłem na dwie konsole :))
Ocena redakcji jest żenująca! Tym ludziom nie da się dogodzić! Pewnie nie było sponsora na lepszą ocenę:) A jak patrzę na tych wszystkich wieelce niezadowolonych to przesada! Ludzie kiedyś taka gra była nie do pomyślenia! Osoby które są przeciwni grafice w ds3 są młodymi szczylami, dla których grafika to wszystko....zresztą w tej grze grafika jest świetna! Rozbrajają mnie komentarze...i tak nie przebije jedynki. Ludzie system, gra, książka....wszyscy konserwatywni i najlepsza jest poprzednia część....wyluzujcie. Klimatem pobija wszystkie części. MA wszystko to czego brakowało lost planet2 - które miało niesamowity potencjał, jeśli chodzi o pomysł. I nie piszcie, że to 2 różne gry, bo nie w tym rzecz. Jak dla mnie visceral games jest studiem młodym, ale przemawia za nim renoma, oraz jakość....w przeciwieństwie do wielkiego blizzarda, które dało ciała na całej linii....i nie piszcie o temperaturze kosmosu....bo ta gra nie jest symulatorem nasa! Wyluzujcie. Jest to wizja jaką widzą twórcy i chcą wam to przekazać! Ale jak ktoś szuka dziury w całym....to będzie narzekał na wszystko! Trochę optymizmu! Mnie się ta gra podoba.....jedyny minus to mikropłatności....ale przezwyczaiłem się do tego, że dziś kasa jest wszystkim.
jakby ta gra nie byla wydana przez ea to dostalaby 4 max, no ale... - twoja glupota poraza.
Jak dla mnie ta seria nigdy nie była i nie będzie horrorem. Jest to gra akcji-survival z elementami horroru. Gdyby twórcy zrobili tryb gry w DS2 lub DS gdzie nie ma żadnego źródła światła prócz latarki jak miało to miejsce we fragmencie DS2 było by coś a tak zwykła naparzanka.
Poczekam z kupnem do promocji na święta za 50%.
Czy w tej grze jest broń Reaper? zawsze ją lubiłem.
Ciekawie co tam u Lexine Weller z DS:Extraction i DLC do DS2 (Severed), jest wspomniana w DS3?
Na jak długo wystarcza kampania na poziomie normal?
Fajnie mi się grało, ale jednak dwójeczka najlepsza :) przejście na normalu zajęło mi 12h.
Strasznie ,że szok zapas pampersów zrobiłem a tak serio to zwykły shooterek tpp czasem zrobi ktoś nam BU! z zaskoczenia i tyle tu "straszenia" , za głowę można się chwycić jak niektóre portale opisują tę grę horrorem -.-
Do tego grafa trochę lipa,mikrotransakcje,fabularnie słabo wieje nudą
Do tego jak wiemy jest przesyt wszelakich strzelanek mniejszych i większych więc mogli się bardziej pójść w to tzw. straszenie ale cóż nowy LP bedzie lepszym survival-horror (bo taki właśnie jest zapowiadany) ;)
Tak, seria odbiegła od tego co było w pierwszej części, jednak uważam że ta gra jest udana.
Więcej akcji akurat nie jest takie złe, no bo przecież ile razy można się bać tych samych przeciwników. Teraz nastał czas wesołej rozwałki :P Może to się po prostu podobać, bądź nie i tyle.
@FrcMck
Nie wiem czy zauważyłeś ale
spoiler start
po wylądowaniu na planecie Isaack ma uszkodzony pancerz
spoiler stop
czyli uzasadnione jest to co mówisz.
System tworzenia broni, bardzo ciekawy pomysł. Można sobie naprawdę coś fajnego skombinować. Jest to nieco bardziej skomplikowane od systemu z drugiej części tak że zgadzam się że co niektórzy nie rozgarnięci mogą mieć kłopoty.Dla tych co uważają ze to męczące polecam robić tylko broń ze schematów o ile w ogóle zauważyliście tę opcję i rozumiecie o co w tym chodzi.
Nie zauważyłem gorszej ( od dwójki ) jakości tekstur. To ta sama technologia tak że wydaje mi się że obie gry wyglądają tak samo.
Przypominam wszystkim że mikrotransakcje są opcja i nie trzeba z nich korzystać tak, że nie może to być minus. Kto ma ochotę kupuje, kto nie, nie i wszyscy są szczęśliwi.
Polecam tryb coop z jakimś znajomym. Naprawdę fajny patent i zupełnie inaczej się gra :)
A co do straszenia. Naprawdę chcecie by gry was straszyły? Tak jak horrory? Heh.... nie wiem jak co niektórzy ale żadna gra czy też film nie jest dla mnie straszny bo... to właśnie film lub gra, fikcja. Straszniejsze rzeczy dzieję się w rzeczywistości. Uwierzcie mi
Aż tyle?! A Ni No Kuni dostało pół oczka mniej, śmiech na sali.
Nie ma co narzekać. Jestem fanem od pierwszej części i mnie się podoba. Jedynie irytuje mnie to całe budowanie i rozbudowywanie broni. Węzły Mocy były zdecydowanie lepsze.
Ludzie narzekacie na tą recenzje, że za niska lub wysoka ocena, a zapominacie że jest ona zdaniem jej autora na temat danego dzieła i równie dobrze mógłby jako ocene wstawić 3 albo 10. Więc opamiętajcie się i znajdźcie sobie inne tematy do narzekań.
wg mnie z super pomysłu na klimatyczny horror Sci-fi niczym Alien, zmienili to w tępą strzelaninę dla gówniarzy, gdzie się podziała chęć przeżycia wydostania się ze statku opanowanego przez zmutowane istoty ? Pamięta ktoś jeszcze medlab w DS1 ? tam to aż ciary miałem normalnie, a tutaj ? Idź wyładuj all ammo, wykrafć nowe ammo i dalej strzelaj ile wlezie niczym rambo w sci-fi... tak jak zjeb... z dragon age tak samo zjebali z DS. Wszystko czego EA zrobi kontynuację staje się bezmyślną sieczką dla ludzi z poziomem szarych poniżej przeciętnej, których takie bezmyślne tłuczenie zombie i odrywanie kończyn satysfakcjonuje wystarczająco. Dla mnie ta gra to średniak, podobają mi się natomiast instalacje kosmiczne i wnętrza statków, a raczej ich wraków
Serie można porównać z Mass Effectem, z części na część, więcej strzelania, a mniej fabularne to jest. Ale, ostatnia część jest dobra, bardzo dobra, co prawda można zarzucić parę rzeczy, aczkolwiek gra jest świetna, zakończenie z jednej strony powala, a z drugiej trochę frustruje. Czy warto? Warto, gra jest świetna, optymalizacja stoi na dobrym poziomie, a sam świat jest genialny. Mi się podobało, taka ma ocena, o.
Dla mnie najlepsza część. Polecam tą grę w 3D. Przy kapsule, kosmosie, statku kosmicznym a nawet windzie czujemy się jak byśmy siedzieli obok Isaaca. W połączeniu z efektem projektora tego się nie da opisać. Pod tym względem ta odsłona wymiata. Polecam wszystkim. 3D w grach to przyszłość, ale pod warunkiem, że nie gramy na jakichś śmiesznych 22 calowych monitorkach z Biedronki tylko na porządnych i dużych wyświetlaczach :)
[39] Tak kupie sobie projektor i yebne gre na calej scianie w salonie tylko po to zeby "poczuc" jak stoje obok Isaaca w windzie :D lul
A wiecie czemu w tej grze tak dużo strzelania? Pomyślcie co by było, gdyby necromorfów było mniej i grali byście w co-opie. Po prostu było by nudno!
Ja myślę że nie wyskalowano ilości przeciwników do trybu rozgrywki. Może to zmienią w jakiejś łatce? Kto wie.
Tak czy siak gra jest naprawdę dobra i można śmiało ją polecić. Szczególnie rozgrywka z jakimś znajomym w trybie współpracy daje naprawdę fajny efekt.
Malkontentom polecam pograć w Resident Evil 6 hehehehe będziecie mieli porównanie :P
Szkoda że nic horroru nie zostało. Ludzie narzekają na wielkie ilości amunicji i apteczek to już gorzej. Kupie jakby co oddam.
Oceny w recenzjach nie są zbyt wysokie, więc za 5-6 miesięcy witamy w serii EA Classics. Wtedy prawdopodobnie grę kupię. W niczym to jednak nie zmienia faktu iż jestem trochę rozczarowany tym, co z ta serią się stało.
Nie widzę wielkiej różnicy między poziomem straszaków między tą częścią a poprzednimi - Gra jak dla mnie jest bardzo podobna, a mimo to...Nie wiem jak to określić...Mordowanie necromorphów zwyczajnie nie jest już tak miodne. Nie cieszy, nie "wchodzi"...Dodatkowo moim zdaniem niepotrzebny system robienia broni. Chcę normalną pulsacyjną piłę, a nie karabinek który jakkolwiek przerabiam, dalej jest gówniany. Nie oceniam co-opa, bo czekam na kumpla aż naprawi lapka byśmy razem pocisnęli, ale summa sumarum, grę oceniam na jakieś 6/10, przy dziewiątce za jedynkę i ósemce za dwójkę.
u mnie ocena podskoczyła o jedno oczko i ma w tym momencie 7
robienie broni nie jest złe, tylko fajnie by było, gdyby te bronie strzelały niezależnie od siebie, bez odczekiwania na nie wiadomo co.
strasznie irytuje mnie też mały inwentarz, który (tak mi się wydaje) nie będzie mógł być znacząco rozbudowywany:/
@up
Tak zbudowane strzelanie jest celowe. Można to zmienić podnosząc fire rate ( czy jak to tam było ) w broni poprzez dodanie odpowiednich "chipów" bądź jak zbudujesz ją na jakiejś unikatowej ramie ( są takie tylko mają wadę w postaci mniejszej ilości miejsc na chipy )
Ten zabieg jeszcze dodaje nieco realizmu. Wątpię by dało się jednocześnie trzymać palec na języku spustowym karabinu i strzelać z podwieszonego shotguna czy granatnika.
Tak czy inaczej strzelają niezależnie od siebie. Jeden przycisk jedna broń, drugi, druga.
@Aen
Właśnie tworzenie broni jest czymś nowym czego w poprzednich częściach nie było. Teraz możesz mieć taką giwerę jaką chcesz i która strzela tak jak chcesz.
Oczywiście może Ci się to nie podobać i jeśli chcesz tylko z plasma cutterem wędrowac, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie. Dostajesz taki na samym początku gry, resztę po prostu olewaj.
Aha jeśli to wpłynęło na Twoją ocenę gry... sorry stary ale nie ma co się Twoimi opiniami sugerować.
nie chodziło mi o to, żeby strzelać "naraz", a żeby mając np. broń linową i shotguna strzelić najpierw z jednego i nie musieć czekać sekundy na strzał z drugiego.
No to jak powiedziałem, musisz ulepszyć opcję szybkości strzału.
Maddred - Nie chcesz, nie sugeruj się, głęboko koło wacka lata mi opinia jakiegoś szaraka z neta. Nie jestem recenzentem, wyraziłem swoją opinię.
Muszę mimo wszystko po dłuższej grze dodać grze oczko - Zrobiło się lepiej, odkąd wpadło sporo sprzętu i można wreszcie dopieszczać broń.
Dalej jednak jestem zwolennikiem starych, dobrych węzłów a nie takich kombinacji. I nie rozumiem dlaczego ma to nie wpływać na ocenę gry- Był system który się sprawdzał świetnie w dwóch częściach i mi podpasował. Nowy niezbyt mi podpasował. Jeśli to już nie ma mieć wpływu na werdykt w grze która, bądź co bądź, wygląda jak poprzedniczka (co jest plusem), to nie wiem co ma być.
@up
Po Twojej wypowiedzi w pierwszym zdaniu widać że z poziomu gimnazjum jeszcze nie wyrosłeś.
Poza tym podtrzymuję co napisałem wyżej. Oceniasz grę po kilku minutach bo nie ma broni, bo nie można jej ulepszać tak jak wcześniej ( oj jak to źle jest ), a teraz jak się coś znalazło zmieniasz zdanie. Sorry stary ale jest jak napisałem i szkoda sił na dalszą dyskusję.
Nie ma to jak opcja Hardcore,czyli przejdź grę bez zgonu albo zaczniesz od nowa :) <<mniam>>
A wy ludzie zamiast się kłócić zagralibyście na Hardcore i ewentualnie tam się wyżyli xD
Trzecia część dead space jest moją pierwszą, bo nie miałem okazji zagrać w poprzednie, może po za demem 2-ej części, która (jak dla mnie) wydawała się zbyt "ciężka" bądź zbyt straszna, co przypominało mi doom 3. Trójka jest dla mnie w sam raz. Czasami można się wystraszyć, a czasami rozwalać hordy mutantów i dzięki temu jest bardzo wyważona. W demie drugiej części było strasznie i jak coś wyskoczyło, to nie dość że się wystraszyłeś, to ciężko było w tym momencie namierzyć na "to" celownikiem, i w ogóle to demo (gra pewnie też) było bardzo stresujące. W dead space 3 gra się bardzo przyjemnie. Może ci co grali w poprzednie części mają inne zdanie dlatego bo są przyzwyczajeni do pewnej "rutyny"? Nie wiem. Jak dla mnie 8,5/10
Gram we wszystkie kolejne części Dead Space... i nie widzę powodów do tego żeby narzekać cała seria ewoluowała i DOBRZE!! gdy każda kolejna część była taka jak pierwsza byłoby nudno! a tak mamy świetne połączenie klimatu i akcji. jak dla mnie 3 część jest gra co najmniej dobrą. i narzekanie wielu osób uważam za bezpodstawne. po przejściu 3 części ogólnie jestem pod jej wrażeniem i bez zastanowienia polecam wszystkim!
Na początku gry, akcje w "mieście" są takie.... hmm, "nie Dead Spaco'we", ale potem już jest tylko lepiej. Widać inspirację m.in. Lost Planet czy Gearsami, ale gra się w tą produkcję bardzo przyjemnie. Seria ewoluuje, i DS3 jest grą naprawdę dobrą. Myślę, że nie ma co zbytnio narzekać, ja się cieszę z tej małej ewolucji, bo tak to mógłby być odgrzewany kotlet trochę. System modowania broni jest trochę przekombinowany moim zdaniem, nody lepiej mi pasowały we wcześniejszych grach, ale po prostu trzeba się do niego przyzwyczaić.
Ciekawe , co wymyślą na kolejne części , skoro już tutaj tak ich wodza fantazji poniosła. Oby nie było tak , że zapłacimy za każdy rozdział , albo że zrobią co-op dla 4 graczy .
Mega zajefajna gra grałem sobie z kuzynem po sieci, całkiem super to wygladało szczegolnie na słuchawkach wieczorem. Teraz kupiłem sobie orginał nigdy nie grałem w 1 albo 2 moze kiedyś sobie ściągne z neta
Moja mini-recenzja do Dead Space 3. Dobrze się bawiłem! :)
Na plus:
+ grywalność
+ ciekawe i świetne lokacji
+ kapitalny klimat i niezły scenariusz
+ jeszcze lepsza zerowa grawitacja
+ tworzenie i ulepszenie broni
+ nekromorfów i starcia z bossami
+ poboczne misje i lokacje
+ balans trudności
+ piękna grafika
+ niezły dźwięk
+ przyzwoity czas rozgrywki
+ tryb kooperacji
Na minus:
- liniowość (prawie)
- fabularnie nieco gorszy od poprzedników
- nie da się odkryć 100% sekretów bez co-op
- za dużo walki i zminimalizowanie elementów horroru
- nie dla wrażliwych odbiorców
Moja opinia o grze:
Dead Space 3 jest tytułem godnym naszej uwagi. Można owej produkcji zarzucić liniowość, zbyt duży nacisk na akcje czy odejście od klimatu horroru... Ale nie można powiedzieć, że ta gra jest słabym tytułem, bo nie jest. Tylko dla fanów akcji-przygodówki, a nie survival-horror!
Mój werdykt:
Hit! Dla fanów DS warto to zagrać! Polecam!
P.S. Na stronie GrajPoPolsku.pl jest dostępna spolszczenia do Dead Space 3. Polecam Ci też zainstalować moduł "ReShade v0.18.0 + SweetFX_2.0", a wrażenia z grafika będzie lepsza (link: http://reshade.me ).
P.S.2 Nie warto wydać pieniędzy na mini-DLC (mikropłatności), gdyż nie są warte i można się cieszyć rozgrywki bez tego!