Dead Space 3 - wychodzimy na powierzchnię
Zastanawiam się dlaczego Isaac zasłania twarz przed śnieżycą pomimo tego, że ma na głowie hełm.
Gry i tak bym nie kupił, bo to produkcja EA, które od jakichś 2 lat bojkotuję, ale powiem tylko na podstawie filmiku, że w ogóle nie czuć tego klimatu zaszczucia znanego zwłaszcza z pierwszej części (dwójkę Dead Space'a jeszcze kupiłem). Robi się z tego taka strzelanka, z wkurzającymi potworami wyskakującymi zza pleców. Ale już dwójka po części taka była.
Gra jest mega wkurwiająca, za dużo wyskakuje naraz tych brudasów i ogólnie nie czuć grozy tylko męczarnie. Oglądając sam filmik miałem dość tych walk. Nie wiem jak ja to dokończę na 10 rozdziale jestem. Odpuściłem sobie jak miałem to wiertło rozwalić i co chwile tamci się respili... materiał spoko tak.
Po demie muszę powiedzieć, że niewypał roku. Miało być fajnie, a zrobiła się z tego strzelanina bez większego sensu. Dead Space 1 i 2 miały klimat, tutaj niestety w 3 odsłonie wieje nudą i gra jest męcząca. Była u mnie na liście gier do zakupienia na Xbox... niestety już nie jest.
Znowu dziwna akcja jest u mnie z tym playerem Waszym. Gdy wchodzę na stronę i chcę wybrać jakiś materiał z play listy po prawej (nie pierwszy u góry tylko jakiś niżej) to wcale po kliknięciu na niego nic się nie dzieje. Dopiero muszę nacisnąć play na ekranie filmiku, na moment uruchomić musowo pierwszy materiał jaki aktualnie znajduje się na liście i dopiero po wyborze kolejnego niżej wszystko działa. Dziwna sprawa z tym bo tak było ostatnio jak player był jeszcze w Beta, a potem gdy stał się finalny to nie było tego problemu, a teraz wrócił. Sama gra to no cóż... za darmo bym jej nie chciał nawet.
Całkiem spoko. Podoba mi się ten lodowy klimat i jego atmosfera. Może nie oddaję on grozy, czy czegoś takiego, ale za to fajnie potęguje wrażenie, że wszystko do okoła jest wrogie dla gracza (przypomina mi się trochę The Thing, którą to gierkę polecam (film też, ale ten starszy), jeśli nadal czekacie na DS3, w ramach małej rozgrzewki, myślę, że idealnie się wpasuje w ten klimat). I taka kwestia, że szczerze, już od "dwójki", brakuje mi mapy w tej grze, w sensie, że biegnie się z tym wskaźnikiem radośnie przed siebie, nawet nie bardzo zastanawiając się co się robi. W pierwszej częsci podobało mi się, że była mapka, wracało się w różne miejsca, wiadomo gdzie i po co i dlaczego, i to mi trochę przypominało taką konwencję rpg, a teraz idzie się przed siebie i nie trzeba nawet zaglądać do listy zadań, bo gra prowadzi za rączkę jak niewidomego. I czy ja wiem, że to takie zabawne z tą muzyką? Zdaje mi się, że przez pokazanie otwartych przestrzeni, zmienił się troszeczkę klimat tej gry (poza wspomnianymi misjami pobocznymi) i wprowadzenie takiej trochę wyniosłej, epickiej muzyki rodem z Gwiezdnych Wojen fajnie to podkreśla (poza tym, hello, idziemy uratować świat xD) Szkoda Kacprze, że nie wspomniałeś o tym nowym potworku, który ma zastępować niejako tego śmiesznego necromorfa, który zmienia zwłoki w żywego trupa, a mianowicie, to małe wredne, czy to faktycznie ma za zadnie w*#%ać gracza i w nieskończoność przemieniać martwego już przeciwnika, jak to było sugerowane w filmiku z demka?
Kacper napisz mi gdzie znajde sklep z kominezonem w chapterze 9. Szukam szukam i nie moge znalezc;/ a poradnika nie ma;/
o bylem tam wczoraj! ;) Kacper szkoda ze nie pokazales ciut dalej bo przy tej windzie kilka minut pozniej zdaje sie ze pojawia sie znow pan Duzy Milusinski co go probujemy dorwac poprzednio juz z 3-4 raz a ten gdy dostaje swoje ma w zwyczaju uciekac i k@!##@ ch$# mnie wtedy bral ze tyle czasu i amunicji stracilem przez niego daremnie. Tutaj przy windzie w koncu moglem go zalatwic, jednak co sie z nim nameczylem konwencjalnie (myslalem ze jest niesmiertelny jak ten piracki bug ze skorpionem w SS 3, ciagle te macki i macki wyrastajace, czulem sie jak jaki p@#@ Herkules walczacy z Hydra lernejska) zanim zauwazylem ze nie tedy droga i trzeba pana ... nieco rozciagnac uzywajac martwej natury ;I
->Dariusxq: fakt lajdakow tam sporo do przeszkadzania (ale co ja mialem powiedziec przy windzie jak wredalowi ciagle macki odsrastaly co je odstrzeliwalem bez konca, a trza bylo poglowkowac i wykorzystac otoczenie), ale musisz zatrzymac kineza wiertlo i strzelac najlepiej z karabinku w jej swiecace na zolto odsloniete 'serce' i tak z 4-5 powtorzen
->Dziama 123: tak poznalem 'lebskiego' goscia doslownie ;) wydaje mi sie ze najlepiej na niego podejscie to strumien miotacza ognia ktory rozwali mu korpus a potem gdy bedzie uciekal wskoczy na ognisty ruszt, ale jak wiecej takich trzeba nie zapomniec by rozwalic butem martwych brzydali by nie nadawali sie na kolejne ciala do walki dla pana 'lebskiego'
->S.T.R.I.E.L.O.I.K (stalker rulez ;]): jak wciskasz 'B' mozesz kursorami badz a/d zmienic lokalizacje z misji na brench albo kiosk z suitami
jestem w XV chapterze w lab po bilogii, geologii i paleontologii, gralem tez w dwojke i troche w 1, musze powiedziec ze klimat juz nie przytlacza jak w 2, 1 moze dlatego ze juz wiem co mnie czeka, ale nastroj grozy i tej ciagle niepewnej ciszy wyczekiwania jest zrobiony swietnie.
Czasem czlowiek podskoczy gdy mu nekromorf na szyje z tylu wskoczy, ale tak to najczescie meczarnia z mnostwem wrogiego miesa na malej przestrzeni i ta ciagla mysl inzynieryjna amoze lepszy od miotacza jest karabin, plazma itd.. moj patent na uniwersalna bron na ta gre to:
Wykorzystujac elitarna rekojesc z 4 slotami w upper i down tools to u gory maly karabinek strzelajacy kulami w opcji burst o zasiegu near i high accu. (szedlem w dmg +2 z clips+2) a na dole kinetyczny mlotek? do walki wrecz (z dmg z rate of fire). Bron z ok 40nabojami o mocnym dmg i wielkim magazynku zazwyczaj zatrzyma szarzujacego kolesia ale jak jest twardy i dojdzie skurczybyk z kumplami to najlepszy na bliska gromadke kinetyczny mlotek - zuzywajac 1 jednostke energii/amunicji daje wielostrony mlynek atakujacy kilku przeciwnikow na raz. Na razie nie wymyslilem nic lepszego i bardziej uniwersalnego od tego zestawienia. A plasma lub bullet cutter dobry w dead space 2 jest w ds3 za wolny i wrogowie potrafia go tez ominac. Poza tym dziala glownie na 1 przeciwnika bo 2 za nim nie dostaje z tej broni i juz mamy tlok przed soba.
Tak jakby tylko muzyka i ciemności wpływały na horror. Błagam. Czynniki, które rozpierdolą każdy klimat grozy, a tym bardziej survival, w drobny mak:
-Spamujący się przeciwnicy
-Wystarczająco dużo naboi
Jeszcze dajcie kopniaka który skasuje 5-ciu nekromorfów na raz, a potem doszukujcie się w tym za wszelką cenę horroru. Kacper może czynisz postępy, ale więcej obiektywizmu.
Co tak naprawdę autor miał na myśli we fragmencie mówiącym o muzyce ? ;)
Jedyna ciekawa rzecz, która nasuwa mi się oglądając gameplay to odstrzeliwanie kończyn - wygląda świetnie :)
Trochę cienki jesteś Kacper... A ja myślałem, że ludzie z GOL nie są calualami ;]
Świetna muza i gra ,przechodzę 3- raz polecam
kto nie grał niech nie czyta
spoiler start
nie grałem w tą grę i nie zamierzam :D
spoiler stop