LEGO = kreatywność, również w reklamie
Piękna sprawa, niektóre naprawdę wymagały kreatywnego podejścia do tematu :)
Ja chyba już siódmy rok ubolewam nad tym, że rodzice oddali bez mojej zgody wszystkie moje klocki chrześniakowi brata. :( Jeszcze akurat w czasie kiedy myślałem, by wygrzebać je, zbudować coś i udekorować sobie tym pokój.
<lizustwo mode on> Serio, Twój blog jest jednym z najciekawszych jakie są na gameplay'u o ile nie najlepszym ;) <mode off>
Rany... Nie wyobrażam sobie dzieciństwa bez LEGO. Gdzieś mam jeszcze nawet dosyć duże pudło z nimi, może dziś sobie coś stworzę :)
Klocki LEGO na zawsze najlepsze (poza tymi nowymi zestawami, co składają się z 5 części :P).
A propos klocków i gierek, i w ogóle... Czadowe Rapture z Bioshocka http://wildwrap.com/post/42532106255/bioshock-rapture-a-lego-build-source
Osobiście zestawów lego miałem niewiele, klocków było na tyle mało, że nie pozwalały sklecić z siebie zbyt wiele. Ale kuzynostwo miało ich za to od groma, i tam to się już budowało całe osiedla, gasiło się pożary i bawiło w wojsko :)
A sam wpis standardowo bardzo fajny.