W rytmie gier: Borderlands
Za każdym razem kiedy słyszę soundtrack lub piosenkę ain't no rest for the wicked od razu przypominają mi się czasy kiedy pierwszy raz przechodziłem Borderlands. Soundtrack w tej grze ma w sobie coś niesamowitego jest przesiągnięty klimatem chyba jak żaden inny. Moim zdaniem jeden z lepszy w grach.
No brawo! Nareszcie skupiasz się na właściwym soundtracku, a nie oprawie graficznej! świetny program, a piosenka ain't no rest for the wicked to jak dla mnie kwintesencja klimatu borderlands.
Myślę, że niegłupim pomysłem byłoby zrobić odcinek o Marku Morganie. Co by nie mówić, jest to persona, która w dosyć znaczący sposób odcisnęła swoje piętno w temacie growych soundtracków.
Czekam na drugi odcinek, ost z Borderlands 2 to jeden z najlepszych soundtracków, jakie dane było mi usłyszeć :)
Borderlands, Borderlands 2 i Hitman zagraj kiedyś w coś innego
Najbardziej z Borderlands zapamiętałem muzykę z intra. Najfajniejsza moim zdaniem.
Świetna gra, świetna muzyka.
Ale Kacper, tam są tylko cztery kucharki.
A ja czekam na naprawde prawdziwe soundtracki z gier. Human Revolution, ME, Crysis2, MW2, Red Dead Redemption, Uncherted 3, czy nawet rodzimy Call of Juarez Bound in Blood.
Sama gra mi się niezbyt podobała więc długo nie grałem, ale przyznam że jakoś szczególnie zapamiętałem z gry muzykę ;).
Proponuję zrobić rozszerzony (inaczej się nie da) odcinek poświęcony GENIALNEJ muzyce Paula Romero do serii HoMM.
Klimat w grze jest kapitalny , chociaż rzeczywiście soundtrack z dwójki jest wiele lepszy .