Pierwszy screen z Wiedźmina 3? CD Projekt RED pokazuje RED Engine 3
Niewiele się to różni od grafiki w dwójce... Kiepsko dobrany obrazek?
To jest raczej pewne że będzie to W3, jakby było to coś innego to bym się zdziwił :) swoją drogą po tym co obecnie prezentuje staczające się po równi pochyłej BioWare/EA, wcale mnie nie dziwi że CDPR kuje żelazo póki gorące :)
To umacnia mnie w obawie o powtórkę z W2. Tekstury miodzio ale oświetlenie momentami przesadzone.
Choć i tak pewnie to nic w porównaniu z BF3, gdzie słońce jest mocniejsze od tego prawdziwego.
K, nacieszyliśmy się obrazkiem teraz coś o samej grze.
Oby rozgrywka była bogatsza niż wybory i taniec w koślawej walce.
Dlatego dla mnie W1 nadal będzie stał wyżej od W2.
Jak nie urywa, ale jest bardzo ładny. Niech popracują nad doczytywaniem danych, by lokacje wczytywały się szybciej. To mnie najbardziej wkurzało gdy przechodziło się np. z lasu do miasteczka.
Znów się zacznie masowe fapanie nad tą grą.
Znów się zacznie masowe fapanie nad tą grą.
Znów zacznie się masowy hejt matołków.
A co się stało z RED Engine 2?
Red Engine 2 był zastosowany w Wiedźminie 2 na Xboxa 360 :)
Red Engine - Wiedźmin 2 PC
Red Engine 2 - Wiedźmin 2 Xbox 360
Red Engine 3 - Wiedźmin 3?
Naturalnie RED Engine 3 otrzyma szereg nowinek technologicznych, w tym nowe systemy animowania twarzy i ciała, które pozwolą oddać skomplikowane emocje.
To się bardzo przyda. Pamiętam, że z mimiką i gestami było słabo w 2. Naprzykład w tej misji co się nachlali, to koleś tylko stał i machał ustami, i ogólnie cała scena troche sztucznie wyglądała. No i czasami dziwne oświetlenie. Światło cały czas padało na twarz geralta i była strasznie jasna, i to nawet jak miał kaptur. Chodzi o to, że nawet w nocy tak wyglądała.
Matt - Ja osobiście do gry nic nie mam, ale za bardzo w polsce się nią ekscytują. Mam nadzieję, ze ten hejter matołek to mnie nie obejmuje :P?
Sam screen jest cienki, mam nadzieje że produkt finalny przyprawi o szczękopad :)
[14] - ekscytują się bo jest zajebista.
Ja już nie mogę się doczekac 5 lutego ;)
Btw. tak to oba wiedźminy wyglądały ekstra, a modele postaci w grze rodem z bioware przyprawiały o zachwyt i uśmiech na twarzy. Jeżeli w dalszym ciągu trójka pójdzie śladem Wiedźmina 2 i zobaczę te samą mechanikę projekty lokacji to podziękuje - zdecydowanie wolę część pierwszą. Obie części przechodziłem dwa razy z max h. gry, dwójkę ratowała pod tym względem fabuła i postacie, głównie to Foltest, (czy Henselt w ścieżce Rocha). Chociaż na krótko ale mimo wszystko on był takim tajemniczym i zagadkowym charakterem.
Wiedźmin 2 nie miał chyba ani jednego prawdziwego konkurenta jeśli o poziom graficzny chodzi. Teraz, gdy gry BioWare będą napędzane silnikiem z Battlefielda 3, programiści z CD Projektu muszą się naprawdę postarać. Na razie za wcześnie jest, by mówić o poziomie graficznym nowego silnika. Dostaliśmy dopiero jednego screena. IMO nie widać na nim niczego specjalnego. Trzeba jeszcze poczekać parę dni.
Co oni bogatsi od innych twórców że przy każdej swojej nowej grze nowy silnik tworzą ,oby to wyszło jeszcze na xboxa 360 (mam nadzieje że uciągnie ten silnik po modyfikacjach),i żeby nie miało wysokich wymagań na pc :(
jakosc nie powala. brakuje tu dla mnie aliasingu, troche glebi ostrosci (nie za duzo bo czesto tworcy z nia przesadzaja) no i lepszego cieniowania np na drzewach.
Magia. Zaczynam się zastanawiać, czy w moim prywatnym rankingu Wiedźmin nie zaczyna wygrywać z Gothickiem...
Pokażą demko technologiczne to się poślinię. Na podstawie jednego artworka oceniać nie ma co :)
Nie mniej niech chłopaki pracują, czekam z niecierpliwością. Już dwójka była najładniejszą grą RPG, czas być jeszcze lepszym :)
Barthez -> Gothic nadal wygrywa wolnością gracza i IMO bardziej realnym światem (no może wiedźmin 1 był bardziej swojski)
CD Projekt RED coś tam wspomniał o otwartym świecie. No to w końcu prawdopodobnie wyprodukują coś co będzie konkurować z Gothiciem i Risenem, a nie będzie 4 zamkniętymi malutkimi mapami. Może jeszcze podadzą wymagania dla tego ich cuda? 10 rdzeni i grafika za 2000 zł wystarczy?
Prawdę mówiąc wcale mnie ten screen nie zachwyca. Ilość szczegółów jest bardzo mała, tekstury niskiej jakości. Wygląda to raczej jakby zostało namalowane ręką średnich lotów rzemieślnika.
[12] Tak jasne lepszy silnik by był zastosowany w shitboxie niż na PC?
AuroraEngine-Wiedźmin 1
RedEngine- Wiedźmin 2
RedEngine2- Wiedźmin 2 edycja rozszerzona?
RedEngine3- Wiedźmin 3 :).
[28]lepszy silnik by był zastosowany w shitboxie niż na PC?
Tak. Musieli zmodyfikować silnik, aby dało się na nim projektować gry na shitboxa. Zmodyfikowana wersja została oznaczona numerem 2.
Znów się zacznie masowe fapanie nad tą grą.
'Przestańcie lubić to czego ja nie lubię!!'
Dzięki RED Engine 3 III RP stanie się światową potęgą, a nasze granice znowu będą od morza do morza. Dziatwa od Pekinu po Nowy Jork uczyć się będzie języka polskiego, a Afrykanie recytować będą Mickiewicza. To kolejny wspaniały pochód POLSKIEJ myśli, TALENTU, KULTURY itd.
Dziękuję za uwagę Piajrman CeDepeee
Jan Skromny
Dobra, nie ma sensu dalej kopać leżącego CDPR, to nie ich wina, że zatrudniaą ludzi, którzy mają marne pomysły.
Ja nie będę wielbił Wiedźmina 2 tylko dlatego bo to polska gra - dla mnie gra ma być dobra.
Fakty są faktami: te gry (seria Wiedźmin) to średniaki i jeśli CDPR w "trójce" nie pójdzie drogą rozbudowanej otwartej gry to nadal będzie to średniak, który kupią tylko maniacy rpg grający we wszystko.
Czy tak ciężko "skopiować" genialne pomysły z Gothica, Risena czy serii TES i dodać coś od siebie? Two Worlds pokazało, że można i za granicą gra jest lepiej przyjmowana niż Wiedźminy.
Fabuła fabułą, ale mechanika gry też jest ważna - przekonali się o tym twórcy Arcanii. Owszem Wiedźmin 2 nie jest takim gniotem jak Arcania, ale za mało oferuje. Siła rpg tkwi w tym jak bardzo gra jest rozbudowana, a W2 kończy się po 2-3 dniach (tyle zajęło mi ukończenie w 100 % obu ścieżek, a taki Morrowind na 100 % (wszystkie możliwe questy i lokacje w tym kopalnie, jaskinie itd. "zjadł" mi ponad 2 tygodnie, a nie zapominajmy o 2 dodatkach).
Więc ja się zapytam co się bardziej opłaca kupić patrząc na aspekt "ekonomiczny"? Wiedźmina 2 na tydzień czy Skyrima na 3 miesiące?
[33] Hej przecież twórcy mówili, że silnik coda jest wystarczający :D Ja się jeszcze dziwię, że komputer nie eksploduje po uruchomieniu coda. Ten silnik miał już doklejanych tyle funkcji i jest taki niestabilny (optymalizacja - pseudo 30-60fps - jak na grafikę i tak sssie).
Mam nadzieję, że będzie naprawdę otwarty świat i nie są to tylko czcze przechwałki. A skoro świat będzie otwarty to na jakiej zasadzie? Będą odblokowywały się kolejne segmenty jak w Arcanii, a może tylko niektóre fragmenty będą czasowo zablokowane jak w Gothicach lub cały świat od początku będzie otwarty jak TESach?
Kolejną sprawą jest wielkość świata. Pewnie będzie spory, ale czy lokacje dalej będą tak zaprojektowane z dbałością o szczegóły jak we Wiedźminie 2? Pewnikiem jest, że pojawi się możliwość przemierzania świata konno.
Skoro będziemy przemierzać świat to powinien poza miastami także tętnić życiem. Pomiędzy osiedlami powinniśmy się natykać na obozy myśliwych, drwali, karawany kupców lub poszukiwaczy przygód. Powinny się pojawić także zwykłe zwierzęta jak jelenie, sarny, wilki, wiewiórki, zające, ptaki na niebie. Oczywiście taką drobnicę jak zające i wiewiórki nie moglibyśmy zabijać, ale jelenie, czy wilki... Zwierzęta też powinny mieć swój tryb dnia, swoje zachowania. Wilki polują na sarny itd. itp.
No i chciałbym żeby twórcy sporo rzeczy zaczerpnęli z Gothika, chodzi o ogólny zarys rozgrywki. Tętniące życiem miasta, wspaniały klimat i co "coś" co Gothiki posiadają. Pewnie sporo rzeczy nie pasuje tu do świata Wiedźmina, ale może CDP Red widząc ogromną popularność tej serii w naszym kraju stworzy nową markę. Two Worlds się tak zapowiadał, ale odkąd Amerykanie włączyli się do projektu, nic z tego nie wyszło :/
PierwszyWolnyJestZajęty -> Chłopie, czy Ty zawsze musisz błyszczeć nie tym co trzeba? Kolejny raz wypisujesz jakieś dyrdymały i porównania z kosmosu...
[36] Jak chcesz to możesz się spuszczać przed Wiedźminem 2 i zrobić sobie ołtarzyk z pracowników CDPR, a i tak nie zmieni to faktu, że na tle konkurencji gra nie oferuje nic co możnaby uznać za ponad przeciętne (no może tylko ładną grafikę okupioną nierealistycznymi wymaganiami).
A może sam błyśniesz i obronisz swoja grę jakimiś argumentami?
Wiedźmin 2 jest grą krótką, mało rozbudowaną, z nachalnym i miejscami niesmacznym chamstwem, które chyba w założeniu miało być śmieszne. Do wersji 2.0 był praktycznie niegrywalny i zabugowany (o początkowym braku możliwości dowolnej zmiany sterowania nawet nie warto wspominać).
Na siłę promowano Geralta i zbyt kurczowo trzymano się pierwowzoru przez co wyszło jak wyszło.
Wiele osób twierdzi, że nie można Wiedźmina 2 stawiać w szranki z innymi grami rpg bo nie ma on odpowiedniego konkurenta. Zgadza się, nie ma - bo wszystkie pozostałe rpg czy arpg są lepsze i oferują więcej.
Najbardziej śmieszny jest też kult Wiedźmina 2 bo to polska gra. Jakie to ma znaczenie? Dla mnie żadne. Podoba mi się seria Earth, Chrome czy Two Worlds, natomiast Wiedźmin 1 i 2 oraz cała seria Call of Juarez są dla mnie średniakami a nawet grami słabymi (CoJ Cartel).
czyli jak sie FANTASTYCZNIE bawilem w wiedzmina2 w wersje tuz po premierze, tzn, ze jestem idiota tak?
Idz sie leczyc czlowieku.
Nie wiem czy lepszy czy gorszy niz inna cRPG AAA, ale jak dla mnie na podobnym poziemie jak Skyrim, ME cz DA - po prostu rownie dobrze sie bawilem, a to jest jedyny wyznacznik jakosci gry.
PierwszyWolnyJestZajęty --> Jak już dorośniesz, i nie będziesz przejadał pieniędzy mamusi, zaczniesz pracować i mieć mniej czasu, to takie gry z otwartym swiatem bedziesz momentalnie kasował albo ich nigdy nie skończysz. Natomiast rpgi pokroju Mass Effect czy Witcher 2 będziesz z przyjemnością pogrywał.
[38] Ludzie dobrze się bawią przy kolejnym CoD, AC czy nowym MW - uważasz, że świadczy to o jakości tych gier? Niestety nie - to świadczy o tym jak niskie wymagania maja obecni "gracze", którzy zachwycają się byle czym.
ME - wyznacznik dobrego erpega. W takim wypadku kolejnym takim wyznacznikiem będzie najnowszy Tomb Raider.
[39] Nie moja sprawa, że ktoś nie potrafi sobie zorganizować czasu i granie w jedną pozycję przez 3 miesiące jest dla niego traumatycznym przeżyciem.
Paul Oren's nie musza byc bogatsi. Inni robia jeden silnik na kilka lat^^
PierwszyWolnyJestZajęty -> Jak już tak bardzo chcesz nieudolnie trollować to idź to robić na onecie. Wymyślasz sobie jakieś idiotyczne argumenty i wypisujesz pierdoły. Wyjdź.
PierwszyWolnyJestZajęty -> Zauważ, że CD Projekt celuje w inne grono odbiorców, dla których otwarty świat wcale nie jest plusem i nie trawią długich monotonnych gier. Nie jestem fanem ani Gothica ani TESów (choć uważam, że są w porządku) o Risenie nie wspominam bo to jest jeden z nielicznych przypadków w którym nie wiem co tam komuś może się podobać; w grach RPG bardziej cenie sobie pół-otwarty świat czyli jak w klasycznych RPG (IcD, Baldursy itp. Jak i z nowszych Dragon Age 1, Kotor itp.). Nie ma co Wiedźmina porównywać do TESowych sandboxów, skoro gra nigdy nie miała nim być. Dla mnie siłą RPG jest fabuła, klimat, postacie, ciekawe rozbudowane questy, a nie milion zadań, pustkowia i gameplay na 500 godzin. Jak widać pół-otwarte światy maja duża rzeszę zwolenników, dlatego taki staczający się Bioware ciągle ma mnóstwo sympatyków.
Mam nadzieje ze W3 nie pojdzie sladem nudnego i powtarzalnego jak flaki z olejem Skyrima, tylko postawi na sprawdzone rozwiazanie z czesci drugiej - opowie zaj..bista historie w dopracowanych i przemyslanych lokacjach.
Nie interesuje mnie bezsensowne blakanie sie po wielkim i redundantnym swiecie, gdzie dlugosc rozgrywki warunkuja misje typu ""zabij 27-smoka", "zastrasz 45-ta osobe", "ukradnij znow ten sam naszyjnik" i tego typu podobne kretynizmy.
Interesuje mnie ciekawa fabula zgrana z plastycznym swiatem, postaci z ktorych dlugo nie zapomne.
PierwszyWolnyJestZajęty --> ad. 40
Popieram! Wypowiadasz sie jak normalnie myslaca osoba - popieram w 100% - co to znaczy "dorsniesz bedziesz mial dzieci i mniej czasu na gry" ? To znaczy ze gry maja byc beznadziejne i dostosowane do mozliwosci tego Pana z postu 39??? Mass Effect odrzucil mnie wlasnie zamknietym swiatem - gdyby nie fabula cz.1 to w ogole olalbym te gre. Czy Witcher 2 jest dobra gra? Dla mnie to dyskusyjny temat - nie moge krytykowac produkcji gdyz jest polska wiec milcze w temacie tej gry.
EDIT:
BTW - nie wiem czy dobrze jest pisac ze to screen mogacy pochodzic z cz.III wiedzmina ... obrazek wyglada przecietnie lub gorzej w porownaniu z takim GW2 (MMO z otwartym swiatem !)
ciekawa fabula
To proszę ją opisać w ciągu 5 minut z pamięci i powiedzieć co było w niej ciekawego?
Potafisz to zrobić bo ja nie potrafię.
Pamiętam za to fabułę z pierwszego HL, a nawet z Unreal-a, a Wiedźmin 2 - czarna dziura - pewnie dlatego, ze była tak ciekawa.
Zawsze jak się nie ma konkretnych argumentów to się wyjeżdża z jakimiś bzdurami o grywalności czy pasjonującej fabule.
[44] powtarzalnego jak flaki z olejem Skyrima
O widze, że rozbudowana rpg są dla Ciebie po prostu zbyt trudne, akurat główny wątek i zagadki w Skyrim są bardzo ciekawe.
O widze, że rozbudowana rpg są dla Ciebie po prostu zbyt trudne, akurat główny wątek i zagadki w Skyrim są bardzo ciekawe.
Ke? Skyrim rozbudowany? Gdyby mowa była o Morrowindzie, ok zgadzam się, ale nie Skyrim. Mechanika tej gry jest bardzo prosta, a jedyne co może początkowo przerażać to wielkość świata. O zagadkach lepiej się nie wypowiadać, gdyż większość polega na odpowiednim ułożeniu "posągów".
Zresztą Panowie, o co się kłócicie? Każdy tutaj ma inny gust, jeden woli gry crpg nastawione na fabułę, a inny wręcz przeciwnie, od tego woli wybrać eksplorację pięknego świata. Zresztą zestawienie Wiedźmina i gier z serii Elder Scrolls nie ma najmniejszego sensu.
O widze, że rozbudowana rpg są dla Ciebie po prostu zbyt trudne, akurat główny wątek i zagadki w Skyrim są bardzo ciekawe.
Beka. Skyrim jest właśnie przykładem RPGa nierozbudowanego. Główny wątek jest słaby i krótki a zagadki są banalne. Zresztą nie tylko to tam kompletnie leży, a co skreśla tę grę jako dobrego RPGa...
"To proszę ją opisać w ciągu 5 minut z pamięci"
W ciagu 5 minut? Moze byc ciezko ...
Pytanie na czym sie lepiej skupic? Na
spoiler start
ataku Foltesta na zbuntowanych LaValettow, kwestii zamieszania Geralta w jego smierc? A moze śledztwa w sprawie komanda Iorwetha? Moze ciekawsza bedzie opowiesc o "buncie" nieludzi we Flotsam? Mozge sie tez skupic na nie do konca jasnych powiazaniach czarodziejek z ktorych nagle dwie roznymi zbiegami okolicznosci znalazly sie w zapomnianej gluszy gdzie zwykle widuje sie tylko pijawki.
spoiler stop
A to tylko poczatek, jesli malo to moge opowiedziec o
spoiler start
wydarzeniach ktore doprowadzily do wyrwania sie z tej gluszy tylko po to by wpasc w wir wojennej zawieruchy, w ktorej niemale znaczenie miala pewna klatwa - i oczywiscie zamieszana w nia kolejna czarodziejka. Ta opowiesc moge pokazac z dwoch roznych punktow widzenia. Wolisz perspektywe z obozu wojennego Henselta, czy z zagrożonego oblezenie Vergen? To wszystko - jesli zyczenie - moge okrasic opowiescia o sledztwie w sprawie zabojstwa Foltesta.
spoiler stop
A jesli wolisz bardziej watki polityczne to
spoiler start
moge sie skupic na kwestii zwolanej w Loc Muinne rady. Troche intryg, troche polityki, sporo skur...synstwa. Na koniec opowiem jak sie to wszystko skonczylo, i dlaczego potoczylo sie tak a nie inaczej.
spoiler stop
W razie czego sluze tez komentarzami o powiazaniach z wczesniejszym zyciem Geralta. Kto nie zna - nie wylapie pewnych kwestii w wypowiedziach wiekszosci glownych bohaterow - Zoltana, Shaeli, Triss czy Foltesta chocby. To pozwala spojrzec na pewne kwestie z troche innego kata.
Przyznaje - pewnie nie pamietam dokladnie wszystkich watkow, po prostu bylo ich sporo. To jak w ksiazce - pamietasz fabule, ale moga po czasie umknac pewne szczegoly.
Skyrim? Doceniam za otwartosc swiata i swobode dzialania, ale nie za fabule. Owa otwartosc powoduje ze nawet po tym jak
spoiler start
uratowalem cala Polnoc, zabilem rzesze smokow, w tym Alduina - ktorego nie udalo sie ubic legendarnym bohaterom przed wiekami - jestem traktowany jak nowicjusz wstepujac do gildii magow. Co z tego ze jestem najpotezniejsza osoba w Skyrim, podazam sciezka jaka wytyczyl Septim - wazne ze musze udowodnic ze jestem godzien wstapic w progi Akademii ... zapalajac swiatelka po drodze :P
spoiler stop
Po prostu nie da sie dogodzic we wszystkim. A osobiscie wole dobrze opowiedziana historie niz rozgrywne na 300 godzin z powtarzaniem wciaz tego samego. owszem, grajac w Skyrim bawilem sie dobrze - grajac natomiast w Wiedzmina bawilem sie wysmienicie.
[49] (ziew) Skończył już waść? Bardzo pasjonujące, bardzo .... stara co dzisiaj na obiad?
Tak, teraz sobie przypomniałem. Biedny wiedźmin Geralt (który daje się wszystkim kopać w (.) mimo, że jest wiedźminem) niesłusznie oskarżony o morderstwo musi odszukać prawdziwego zabójcę - ze 5 filmów o tym widziałem.
Trochę to żenujące, miałem nadzieję, że można z tobą podyskutować.
Wyszło jak zwykle.
[39]
Brr, zabrzmiało to jakbym był niemal skazany na te gry.
Jednak wystarczy dobrze organizować czas i można grać w coś lepszego niż lukrowane marketingiem i hypem przereklamowane zapychadła.
[51] A o czym ty chcesz dyskutować?
Jak sam widzisz fabuła jest marna jak w tanim kinie akcji - zresztą my tu mówimy o tym co gra oferuje, a nie o jej fabule.
Napisałem już, że na tle innych gier rpg Wiedźmin nie oferuje i nie zachwyca niczym oprócz grafiki, a z Twojej strony argumentów nie usłyszałem żadnych.
[44] Nie interesuje mnie bezsensowne blakanie sie po wielkim i redundantnym swiecie
Gdzie ty masz błąkanie? Praktycznie każde miejsce wiąże się z wykonaniem jakiegoś zadania. Cały sens gry to właśnie otwarty świat i wolność jaką posiada gracz.
To, że Wiedźmin nie ma "pustego" świata wynika właśnie z tego, że to maluteńki zamknięty na kilku niewielkich mapach świat.
Nawet pierwszy Fallout oferował tę wolność, a Wiedźmin 2 czy Arcania to właśnie taka prosta linia z której nie możesz zejść bo nie masz gdzie. W takim Skyrimie, możesz całkowicie zrezygnować z głównego wątku i zająć się czymkolwiek, w Wiedźminie 2 masz tylko główny wątek i 3 poboczne questy na krzyż, do których nie możesz wrócić jeśli kończysz dany akt - to jest cofanie się w rozwoju i jest po prostu głupie.
Już nawet Trebor Blake sensownie niechcący przyznał mi rację, że Wiedźmin 2 jest każualowym erpegiem dla osób, które nie mają czasu i zdolności? aby zagrać w jakieś bardziej złożone produkcje.
Ale co mnie to obchodzi?
Klopot w tym ze mnie nie trzeba przekonywac do Skyrima. Gralem, bawilem sie dobrze. Ale historii tam nie ma zbyt ciekawej. Wlasciwie to jest calkiem nieciekawa. Mowisz o sztampowej w W2? To czym jest Skyrim? Typowe "od zera do bohatera" w kilkanascie dni. Bezosobowy wiezien ratuje swiat w dwa tygodnie. Przy okazji staje sie tanem w kazdym wiekszym miescie, przywodca wiekszosci gildii i takie tam drobiazgi.
Liniowa konstrukcja lokacji jaka ma miejsca w produkcjach do jakich zalicza sie gra CDPR pozwala na troche wiecej jednak. I daje mozliwosc unikniecia kretynizmow o ktorych pisalem - gdzie jestes jednoczesnie zbawca swiata i nikim.
Co do zarzutu ktory troche ironicznie przedstawiles ("który daje się wszystkim kopać w (.) mimo, że jest wiedźminem") - czytales ty ksiazki? On wlasnie dokladnie taki jest. Dlaczego fakt ze jest wiedzminem ma z niego robic najwiekszego chojraka pod sloncem to nie wiem :). To dla mnie lepsza opcja nic Rambo w wersji fantasy. No ale to nie o tym mowa, w tym watku.
Co do wielkosc swiata w Skyrim - owszem, napisalem ze doceniam. Zarzut? Jaskinie czy wnetrza - kropka w kropke powtarzalne. Rozumiem jednak ze jak sie robi na ilosc to traci sie na jakosci. Co nie zmienia faktu ze owa otwartosc swiata to podstawowy czynnik jaki przyciagnal mnie do tej gry. W przeciwienstwie do dretwej fabuly i bezbarwnych postaci.
[54] I teraz mówisz dokładnie o tym o czym ja mówiłem - gra za bardzo trzyma się pierwowzoru. Dlaczego musimy grać jako Gerlat? Powinniśmy być jakimś anonimowym wiedźminem, może takim który z jakiś tam powodów nie przestrzega kodeksu (dzięki czemu moglibyśmy np. używać łuku czy kuszy), ale mimo wszystko ten Bezimienny (celowo) wiedźmin odegra duża rolę w świecie gry.
Czy CDPR zrobiło tę grę wyłącznie dla fanów? Gry się robi dla pieniędzy, a prawda jest taka, że dopóki nie nakręcono serialu (i filmu z pociętego serialu) to mało kto oprócz zagorzałych miłośników fantasy o Geralcie słyszał więc należy Wiedźmina 2 traktować jako zwykłą grę rpg.
Spójrz na Drakensang. Czy mnie intersuje, że ta gra została zrobiona na podstawie istniejącego papierowego systemu? Nie. Ona mnie interesuje jako rozbudowany erpeg, w ktorym jest to co tygrysy lubią najbardziej czyli parametry, umiejętności, statystyki, zaawansowany rozwój. Dawno temu takie coś mnie odrzucało. Pamiętam gdy CDA zamieścił pełną wersję Fallouta. Zainstalowłem, uruchomiłem i dałem sobie spokój po walce ze szurami zaraz po opuszczeniu krypty. To samo było gdy wtedy jeszcze na pożyczonej kopii spróbowałem Wrót Baldura. To dopiero była "głupia" gra. Postać Imoen z 2 HP i zaraz w pierwszym mieście zabili mnie ci łowcy nagród (czy kim tam oni byli).
A teraz? To są moje ulubione gry razem z PT, ID, NVN, Arcanum i ToEE.
Arpg również mi się podobają. Dlaczego? Właśnie za ten otwarty świat, którego w Wiedźminie brakuje. To ja lubię decydować co chce robić i kiedy chce robić bo mam wolność wyboru.
Nie czytałem (ale chce) lecz w mojej bibliotece są aż 2 tomy z całej sagi w stanie tragicznym.
Widzisz, zwykle fakt ze developer robi gre dla "ogółu" nie zwracając uwagi na fanów pierwowzrou (ksiazkowego, filmowego itp) jest uznawany za zarzut a nie zalete. Gra przez to ze musi zostac dostosowana dla mas mnoze duzo tracic - i taki bylby wlasnie wiedzmin - kolejny bezplciowy (jak Two Worlds, szczegolnie II) crpg, ktory MUSI spelnic wymagania jak najwiekszej czesci odbiorcow.
Dlatego ja uwazam za duza zalete produkcji studia CDPR jej odwolywanie sie do kanonu (w czesci w jakiej to jest mozliwe) i bycie wierna pierwowzorowi. Postaci, miejsca, wydarzenia - niewiele mozna znalezc takich ktore by sie klocily z tym co czytelnik juz wie o swiecie Wiedzmina. Gracz ktory nie zna sagi tez sie moze swietnie bawic, gracz ktory sage zna na wylot - bawi sie jeszcze lepiej.
Twoja nieznajomosc ksiazek niejako usprawiedliwia oczekiwanie ze z Wiedzmina jest taki Terminator ktory tylko chodzi i jednym ruchem powieki zabija a machnieciem reki kladzie cale legiony wrogow. Podczas gdy w rzeczywistosci
spoiler start
... ginie(?) z reki zwyklego zapijaczonego chłopa zabity widłami.
spoiler stop
Cała siła bdowy tej postaci tkwi wlasnie w tym ze wcale nie jest to maszyna do zabijania jakich wytworzyły dzesiatki gier/filmow/ksiazek.
Jesli bym mial ci pokazac cytat ktory pokaze ze Sapkowski wylamal sie ze stereotypów i nie stworzyl kolejnego klona ktory poza machaniem orezem tylko czasem jeszcze splunie, niech to bedzie ten:
"– Kompania mi się trafiła – podjął Geralt, kręcąc głową. – Towarzysze broni! Drużyna bohaterów! Nic, tylko ręce załamać. Wierszokleta z lutnią. Dzikie i pyskate pół driady, pół baby. Wampir, któremu idzie na pięćdziesiąty krzyżyk. I cholerny Nilfgaardczyk, który upiera się, że nie jest Nilfgaardczykiem.
– A na czele drużyny wiedźmin, chory na wyrzuty sumienia, bezsiłę i niemożność podjęcia decyzji – dokończył spokojnie Regis. – Zaiste, proponuję podróżować incognito, by nie wzbudzać sensacji.
– I śmiechu – dodała Milva."
Co do gier - jak dla mnie nie jest mozliwe opowiedzenie spojnej historii, poprowadzenie zgrabnej fabuly w polaczeniu z otwartosci swiata i pelna dowolnoscia dzialan gracza. Skyrim zrobul duzy krok naprzod w tej materii, jednak i tak warstwa fabularna tej gry jest szczatkowa. Poszatkowane watki, glowny watek skladajacy sie na dobra sprawe z 5-6 zadan na moze 6 godzin gry przez ta otwartosc mieszaja sie, ale zupelnie ze soba nie wspolgraja i do tego sprawiaja wrazenie takiego fabularnego kebaba. Troche tego, troche tamtego, miszmasz. Przez to bardzo latwo o sytuacje gdy po skonczeniu glownego watku ide pogadac w gildii zlodziei i ten sam npc wita mnie jako zoltodzioba ktory moze sie nada i zleca mi jakies podrzedne kradzieze by w nastepmym watku wypoiwedzi skomentowac jak to dzieki mnie zostala uratowana cala kraina i spokoj wrocil po wsze czasy ku wdziecznosci potomnych i tak dalej baju baju.
Ja to rozumiem, mistrzostwem swiata byloby takie stworzenie swiata by przewidziano wszelkie mozliwe interakcje, sytuacje, powiazanie i konsekwencje setek roznych zdarzen. A że jest to niemożliwe to pozostaje sie na etapie projektowania gry zdecydowac - dajemy otwarty swiat i historie rzucamy w tlo ze wszelkimi tego konsekwencjami, albo ograniczamy swobode gracza w tym zakresie ale za to wplatamy go w spojna, jednolita i logiczna fabule.
pierwszy cos tam -->
ale dlaczego chcesz gry na swoja modle? Nie musisz grac w wiedzmina, moze nie jest dla Ciebie?
Ja sie przy nim bawilem duzo lepiej niz przy DA i Skyrimie w sumie, na rowni z ME. Na drugim biegunie jeszcze lepiej bawilem sie w Dark Souls, ktoremy poswiecilem ponad 100h w sumie.
Skyrima nie ukonczylem - za dlugi i nuzacy
DA ukonczylem po roku jak sobie przypomnialem ze cos tam mam do zrobienia
ME (wszystkie 3), W2 - jednym tchem od A do Z, w kilka wieczorow.
W1 - ukonczylem po 2 latach... troche dlugi byl.
Tak na szybko z pamieci, o czym to swiadczy? O niczym, gra musi wciagac. DA jest obiektywnie lepszym RPGiem niz ME, ma wszystko co od RPG wymagamy praktycznie. A jednak bardziej mnie wciagnal ME. Prosty i filmowy. Jak dobry seans filmowy - film akcji, zamiast nuzacego dramatu jakiegos poludnioamerykanskiego rezysera, choc ten drugi jest lepszy technicznie i merytorycznie.
Jak mierzysz gry swoja miarka to uzywaj MOIM zdaniem, bo inaczej wychodzisz na glupka.
Na W3 czekam z zacisnietymi kciukami.
