gameplay.pl ROJO "Sieć to nie jest idylla czy wieczne łoże, skąpane w różach"

TL;DR

U mnie również TL;DR, ale musiały cię bardzo boleć uszy po tej rozmowie.

Pod otoczką emocjonalności w twojej działalności można odnaleźć bardzo mądre, często filozoficzne teksty o ludologii i wielu innych tematach.

łubu dubu, łubu dubu...

NIEEECH ŻYJE NAAAAM.

To śpiewałem ja, Jarząbek.

To jeszcze ja Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu...

Książek pewnie też nie czytacie bo tl;dr.

Znajdzie się chociaż jedna osoba która przeczyta ten pseudofilozoficzny bełkot?
oczywiście tl;dr

Nawet jak na gp to tl;dr.

Ci jego tarczownicy mają teraz tekst na kilka stron do napisania w swojej Biblii.

Jak bardzo przykre jest to, że gość przeprowadza wywiad z chłopem, który robi filmiki o grach, a przy tym celebruje ten fakt i podchodzi do tego tak, jakby rozmawiał ze swoim odwiecznym życiowym idolem i autorytetem. Chyba bardzo.

Rzeczywiście czytając artykuł ma się wrażenie, że autor celebruje Roja i szczyci się tym, że miał zaszczyt przeprowadzić z nim wywiad. Poza tym nie ma się do czego przyczepić, znajdzie się tu parę ciekawych informacji dla osób zainteresowanych tematem.

Czytam wytłuszczony tekst i aż zębami zgrzytam jak widzę porównanie Roja do wykładowców uniwersyteckich.. Bardziej w pupę mu nie mogłeś już chyba wejść. Aż odechciewa mi się dalej czytać, ale ok. Postaram się podejść rzetelnie do mojego komentarza ;)...Ok, pierwsze pytanie pomijam, bo jest tak żenujące, że nie wiem jak Rojo mógł nie spojrzeć na ciebie z żenadą (a na pewno tego nie zrobił, bo ROJO to bardzo kulturalny w kontaktach międzyludzkich, miły człowiek). Następne pytanie... Stwierdziłeś, że sukces można odnieść przypadkowo... Sukces ROJA wynika z jego sposobu bycia, z jego tekstów, sposobu jak potrafi rozbawić ludzi (albo wkurzyć). Tu nie ma żadnego przypadku. Trzecie pytanie to znowu typowy banał, więc nie będę komentować. Kolejne pytanie - dla mnie celem jego filmików jest po prostu fun... A ty robisz z tego wywiad jakbyś z laureatem Nobla rozmawiał. Następne pytanie - znowu totalna sztampa i nawet ja, który ogląda średnio co jego dziesiąty filmik, dawno znałem odp na to pytanie. Następne pytanie - kolejne wodolejstwo, ROJO bardzo zgrabnie na to pytanie odpowiada. Kolejne "pytanie", to nie pytanie a włazidupskie stwierdzenie, na które trudno odpowiedzieć. Takich tekstów w wywiadach się NIGDY nie daje. Znów ROJO podejmuje się trudnej roli wybrnięcia i znów pisze (mówi?) z sensem. Kolejne dwa pytania ujdą, w końcu powiało nieco czymś ciekawszym.

Przykro mi, dalej nie dałem rady czytać. Szanuję bardzo ROJA i lubię go. Niestety takich pokładów cukru i wazeliny nie umiem znieść. Trochę jaj człowieku. Ten wywiad to jedno wielkie podlizywanie się ROJOWI, stawianie określonych tez, oklepanych przez media setki razy. Jeśli nie potrafisz niczego oryginalnego i ciekawego wymyślić, nie potrafisz wyciągnąć od ROJA czegoś nowego, to moim zdaniem nie nadajesz się do przeprowadzania wywiadów.

Tak, wiem, że to ostra krytyka, ale mam nadzieję, że konstruktywna i nieco pomoże w późniejszych tekstach. Rozumiem, że jesteś początkujący, więc jakoś to zniosę. Czekam na następne teksty.

PS: Uwielbiam czytać jak ludzie chwalą się, że nie czytali,bo coś jest za długie. Powodzenia w zyciu z takim nastawieniem.

PS: ROJO, jeśli to czytasz, to przepraszam Cię za poziom tego wywiadu. Naprawdę, aż czuję żenadę, tak jakbym to ja przeprowadził ten wywiad...

Ja najmilej Roja wspominam właśnie z czasów kiedy pisał na gameplayu, chyba po dziś (bez urazy gamepleyowcy) nie ma kogoś tak dobrego jak on na tym serwisie, a jestem tu praktycznie od początku, później przyszły czasy kiedy nagrywali na YT, po dziś dzień pamiętam jak Rojo i Rock robili ewent TF2, bez problem się połączyłem z serwerem i myślałem że to event tylko z użytkownikami gameplaya, a co do czego później okazało się że był to filmik na YT, który znalazłem ze sporym opóźnieniem, dziś zapewne dopchać się do takiego serwera graniczyłoby z cudem, ale wtedy kiedy mieli jeszcze poniżej 10k widzów dało się, wtedy też po raz pierwszy usłyszałem głos Roja, zabawna historia, tak czy inaczej gameplay dawał do czasu możliwość kontaktu, dyskusji z tym panem, bo jak miał już 50k widzów to na YT nie szło uzyskać od niego odpowiedzi, a na gameplayu wciąż można było o coś podpytać, później Rojo nawet z tego zrezygnował i nawet go oglądałem gdzieś do 100k widzów, póżniej zrezygnowałem, a teraz proszę, prawie 300 000 widzów, ten miły pan który niedawno pisał dla skromnego grona fanów na gameplayu. Najbardziej nie podoba mi się właśnie to, że Rojo początkowo poważnie podchodził do tematu i pisał dla poważnych ludzi, czasopisma, GOL, gameplay, a zrezygnował z tego na rzecz bandy gimbusów na YT bo taka jest niestety prawda i od razu mówię że bardzo rzadko używam stwierdzenia gimbus, ale w tym przypadku nie da się inaczej, ja nie wiem ile ten Rojo trzepie teraz kasy, ale najwyraźniej mocno mu się to opłacało, a szkoda, mam wrażenie że podobną drogą podąża pan Krzysztof Gonciarz, niegyś znany lepiej jako Lordaeron, a obecnie chyba tylko jako wybuchające beczki.

Prawdopodobnie wyrok śmierci na siebie wypisuję, ale...

Rock czy tam Rojo zarabiają naprawdę spore pieniądze na youtube/streamach i to ich trzyma przy tym co robią w szczególności. Niewiem jak Rojo, ale Rock wydaję mi się, że robi to stricte dla pieniędzy. Przecież jak widzę on gra w gry komputerowe to mam wrażenie, że całkiem niedawno zaczął przygodę ze swoją pracą. Ktoś kto zajmuję się zawodowo grami komputerowymi, a ma dosyć wielkie problemy z nimi... coś tu nie gra.

To jest praca i to dosyć dochodowa. Zobaczcie sobie ile klonów rocków i innych Rojów natworzyło się na youtube, bo wszyscy wyczuli hajs :)

flamewar fanboys start!

W wywiadzie ROJO kreuje się na super inteligentnego i obrotnego celebrytę z internetu, ale wystarczy obejrzeć jeden filmik by całą tą iluzję szlag trafił...

"Nie przeszkadza mi to, bo to kompletny brak rzetelności ze strony ludzi, którzy tak piszą. Wystarczy przeanalizować wszystkie rodzaje materiałów, które umieszczam na kanale, aby przekonać się, że wcale tak nie jest. Taka osoba zna mnie prawdopodobnie z trzech materiałów i na podstawie tego wyrabia sobie opinie. Nie gardzę takimi osobami, ale ignoruję to, co mają do przekazania."

Sorry ROJO, ale ja już po obejrzeniu połowy JEDNEGO filmiku miałem dość. Poziom zażenowania i poczucia marnowania cennych sekund z życia był zbyt wysoki... Być może gdzieś tam ukrywa się ROJO przedstawiony w wywiadzie. Tyle że ja nie mam ochoty i czasu przebijać się przez fale g**na, by go odnaleźć.

PS. Jeżeli ktoś zachowuje się jakby miał ADHD a do tego rzuca na prawo i lewo sucharami i przekleństwami to tak, z całą pewnością robi materiały dla gimbazy... Kiedyś na GOLu wypowiadał się jeden koleś, który stwierdził, że ROJA lubi. Zapytany czemu, odpowiedział: "Bo fajnie przeklina"... Okazało się że był to 14 latek. Nigdy natomiast nie spotkałem się z opiniami, jakoby na kanał ROJA ludzi przyciągała jego mądrość życiowa czy jakość samych materiałów.

PS2. ROJO kłamie że "hejt" mu wisi, co już nieraz pokazał...

Ja lubiłem wpisy ROJA na gp. Mimo, że nie były odkrywcze, to poruszały tematy bardzo mi bliskie. Dzięki nim czułem nostalgię, powracając pamięcią do swojej przeszłości. Za to go szanuję. Jeśli zaś chodzi o filmy, to z przykrością stwierdzam, że sięgają dna. Ewidentnie widać, że są skierowane do głupich ludzi. Skoro jednak ROJO woli tworzyć materiały właśnie dla nich, nie widzę sensu, aby je oglądać. Poza tym wolę w swoim tempie czytać treściwie teksty, niż słuchać wodolejstwo z burackimi tekstami, rzucanymi na prawo i lewo.

Ja od siebie dodam tylko tyle. Wolę być szczery wobec ludzi. Lubię kogoś pochwalić, jeśli robi coś dobrze i w przemyślany sposób, ale jeśli mam powody do krytyki, to te osoby krytykuję. ROJO robi dobry biznes na YT. To trzeba mu przyznać. Czasy ciężkie i trzeba sobie jakoś radzić. Szkoda tylko, że nie ma choć jednego cyklu, którym bym się obecnie zainteresował.

"Sieć to nie jest idylla czy wieczne łoże, skąpane w różach" - To prawda. Sieć to burdel na kółkach, podobny do tego jaki panuje w naszym sejmie.

Tak, czy siak. Zawsze wolałem ROJA od Rocka, którego fenomenu nigdy nie rozumiałem. Nie wspominając o jego ciemniejszej stronie, o której z przyzwoitości nie wspomnę.

Gadżety na farbę... wróć! :)

Są takie rozmowy w życiu człowieka, które poszerzają horyzonty i dają więcej niż jakiekolwiek wykłady, podczas których student ma ochotę przebić sobie dugopisem bębenki słuchowe.

Teraz powstaje pytanie, czy delikwent wybral beznadziejne studia (czyt. najlatwiejsze) niezgodne z jego kierunkiem zainteresowan, czy po prostu jest beznadziejnym studentem i niewiele z tych wykladow rozumie.

wieczne łoże, skąpane w różach - chodzi o katafalk?

:D

@raziel88ck

Prawda, teksty na GP ROJO pisał na prawdę dobre... Pamiętam krótki cykl od paintballu czy fajne przemyślenia i refleksje na temat gier. To pokazuje że ROJO potrafi tworzyć na poziomie, ale najwyraźniej nie chce. Po mojemu poleciał na kasę, robi coś do dobrze się sprzedaje ale niekoniecznie jest wartościowe czy ambitne.

Nie znam faceta, ale mówi z sensem.

"Miałem okazję przez niemalże dwie godziny porozmawiać z Patrykiem "Rojem" Rojewskim" A kim on niby jest, że warto o tym pisać? Musiałeś się tym pochwalić i wstawić sweetfocie jak stoicie razem? Może lepiej by było jakbyś robił takie długie teksty o swoich własnych kumplach co oni mają do powiedzenia na te tematy i opublikował w internecie. Czy może takich nie masz?

nie wiem jak ci to powiedziec