GOG.com i CD Projekt szukają pracowników – specjalisty ds. PR i testera gier
W tradycyjnym wydaniu: na żmudnym ślęczeniu nad grą, wykrywaniu jej błędów i formułowaniu wskazówek dla deweloperów, które mogłyby uczynić ją atrakcyjniejszą. W przypadku GOG zapewne chodzi o sprawdzanie, jak dany tytuł sprawuje się w różnych konfiguracjach, wszak mamy tu do czynienia z grami, które proces produkcji mają dawno za sobą.
Otwarte testy gier nie mają prawie nic wspólnego z tym jak ciężko pracuje tester gier. Ogólnie nie ma miejsca na przyjemne, spokojne granie. Trzeba szukać błędów, testować wydajność i to po kilkanaście razy aż do znudzenia.
W GOGu nie trzeba przechodzić gry po kilkanaście razy, bo jak powiedział Impaler te testy gra ma już za sobą. Trzeba przejść grę i zrobić testy kompatybilności. Praca dużo przyjemniejsza niż w przypadku typowego testera i ciekawsza (chociażby dlatego, że trzeba szukać nie tylko błędów ale i informacji o nich w googlach).
Zapraszam;)